witam,
mam dziwny problem - po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci, ale w momencie gdy silnik załapuje to słychać dziwne chrzęszczenie i nie zapala. Trudno mi opisać ten dźwięk ale jest niemiły dla ucha.
Zdaża się to raczej sporadycznie, ale występuje. sprawa dotyczy corolli D4D.
--
pozdrawiam
jureko

Użytkownik "jureko" <skasuj.jerys@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hcncgk$1mr$1news.interia.pl...

witam,
mam dziwny problem - po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci, ale w
momencie gdy silnik załapuje to słychać dziwne chrzęszczenie i nie zapala.
Trudno mi opisać ten dźwięk ale jest niemiły dla ucha.
Zdaża się to raczej sporadycznie, ale występuje. sprawa dotyczy corolli D4D.

szczotki pewnie zdychają

witam,
mam dziwny problem - po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci, ale w
momencie gdy silnik załapuje to słychać dziwne chrzęszczenie i nie zapala.
Trudno mi opisać ten dźwięk ale jest niemiły dla ucha.
Zdaża się to raczej sporadycznie, ale występuje. sprawa dotyczy corolli D4D.

szczotki pewnie zdychają

Bzdura, co mają do tego szczotki. jak za krótkie to po prostu sie zawieszą i starter wyogóle się nie odezwie. Ja stawiam na bendiks, albo uszkodzoną koronke na kole zamachowym. To by tłumaczyło hałas słyszalny nawet w aucie w momencie zapalania

starter wyogóle się nie odezwie. Ja stawiam na bendiks, albo uszkodzoną koronke na kole zamachowym. To by tłumaczyło hałas słyszalny nawet w aucie w momencie zapalania

dokladnie - bendiks
koronka starczy na kilka bendiksow conajmniej;) jakby toi byla ona to po przekreceniu ponownym kluczyka byloby tylko chrobotanie (taki nieprzyjemny dzwiek).

koszt z 50pln a wymiana samodzielnie - nie jest to wielka filozofia
sam majac 2 lewe rece do mechaniki wymienilem bendix
co prawda musialem zdejmoiwac i zakladac rozrusznik z 5-6 razy ale dzieki temu operacja ta z 1,5h na demontaz zeszla do 15 minut ze zmniejszona liczba narzedzi;)

mam dziwny problem - po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci, ale w
momencie gdy silnik załapuje to słychać dziwne chrzęszczenie i nie zapala.
Trudno mi opisać ten dźwięk ale jest niemiły dla ucha.
Zdaża się to raczej sporadycznie, ale występuje. sprawa dotyczy corolli D4D.

stawiam na bendiks
mialem podobnie u siebie jakiś rok temu
u mnie nie było słychać trzeszczenia a świst - rozrusznik zaczynał krecic i zaraz świstał lub od razu swistał
działo się to od czasu do czasu
wymiana bendiksa rozwiązała problem (wymiana we własnym zakresie bo niezbyt skomplikowana)

L.W.

On 3 Lis, 08:42, "Lukasz W." <wujko_NO_SP...@interia.pl> wrote:

> mam dziwny problem - po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci, ale w
> momencie gdy silnik załapuje to słychać dziwne chrzęszczenie i nie zapala.
> Trudno mi opisać ten dźwięk ale jest niemiły dla ucha.
> Zdaża się to raczej sporadycznie, ale występuje. sprawa dotyczy corolli
> D4D.

stawiam na bendiks
mialem podobnie u siebie jakiś rok temu
u mnie nie było słychać trzeszczenia a świst - rozrusznik zaczynał krecic i
zaraz świstał lub od razu swistał
działo się to od czasu do czasu
wymiana bendiksa rozwiązała problem (wymiana we własnym zakresie bo niezbyt
skomplikowana)

Może faktycznie, ale padło mi toto kiedyś w punto to były inne objawy.
Po prostu kręciło bez oporu rozrusznikiem.
A mnie rozrusznik kreci w zasadzie ładnie. Ale przynajmniej mam te dwa
wskazania.
Chyba że uda mi się nagrac te objawy to dam tu znać.
--
pozdrawiam
jureko