Grupy dyskusyjne

problem z tarczą przedniego hamulca.

	Data: 2012-07-10 02:16:57
Autor: Rowerex
problem z tarczą przedniego hamulca.
On 10 Lip, 10:05, kokeshi <___kokeshi....@o2.pl> wrote: Słuchajcie, po zmianie opony zaobserwowałem dziwne zachowanie tarczy przedniego hamulca. Przy każdym ostrzejszym zakręcie, nawet po mocniejszym dociśnięciu amora, czy większej nierówności tarcza zaczyna trzeć o klocki. Po jakimś czasie się stabilizuje - pomaga dociśnięcie amora. Koło już parę razy zdejmowałem i zakładałem, regulowałem ustawienie hamulca na widelcu - bez zmian. A rozpychałeś tłoczki przed ponownym ustawieniem zacisku? Rozumiem, że lekkie scentrowanie koła nie ma tu wpływu, jako że tarcza mocowana jest do piasty. Gdzie więc problem? Coś z piastą? Hamulce to Juicy 3 SL, piasta - jakiś Specialized. Sprawdź czy piasta nie ma luzów i sprężynkę rozpychającą klocki. Pozdr- -Rowerex

	Data: 2012-07-10 11:23:49
Autor: bans
problem z tarczą przedniego hamulca.
W dniu 2012-07-10 11:16, Rowerex pisze: A rozpychałeś tłoczki przed ponownym ustawieniem zacisku? Rozpychanie klockow tak naprawde ma sens (czas jest po poprstu koneiczne) tylko wtedy, kiedy zmieniamy zuzyte klocki na nowe (czyli cienkie na grubsze). Ale sprobowac mozna... -- bans

	Data: 2012-07-10 14:11:48
Autor: kokeshi
problem z tarczą przedniego hamulca.
W dniu 2012-07-10 11:16, Rowerex pisze: > > Rozumiem, że lekkie scentrowanie koła nie ma tu wpływu, jako że tarcza > > mocowana jest do piasty. Gdzie więc problem? Coś z piastą? > Sprawdź czy piasta nie ma luzów i sprężynkę rozpychającą klocki. Sprawdziłem - piasta ma gigantyczne luzy! Jeśli złapię koło po średnicy, to bez przykładania większej siły mogę je o kilka mm odgiąć od osi roweru - jest pewien opór, ale niewielki. Tylne ani drgnie nawet przy dużo większej sile. Wieczorem postaram się ją skręcić. dzięki, -- k.
	Data: 2012-07-11 19:53:58
Autor: kokeshi
problem z tarczą przedniego hamulca.
On 2012-07-10 2:11 PM, kokeshi wrote: > Sprawdziłem - piasta ma gigantyczne luzy! Jeśli złapię koło po > średnicy, to bez przykładania większej siły mogę je o kilka mm odgiąć od > osi roweru - jest pewien opór, ale niewielki. Tylne ani drgnie nawet > przy dużo większej sile. Po blizszej obserwacji okazało się, że to nie piasta, tylko widelec tak pracuje. Tarcie natomiast ustało po rozepchnięciu klocków. Teraz rower jest cichy jak wampir, albo inna bestia rodem z piekiel! pzdr, -- k.