Data: 2011-05-14 12:13:38 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
Witam!
Poniewaz pisze tutaj pierwszy raz chcialem sie z wszytkimi przywitac :) Mam taki problem, przed miesiacem kupilem sobie rower i z tej radosci zaczalem sporo jezdzic ;) Po pierwszej dluzszej wycieczce (ok. 75 km) czulem dziwny bol w dolnej czesci plecow, okazalo sie ze mam tam zaczerwienione miejsce. W zeszla sobote znow wycieczka ok. 77 km i znow ten bol, ale juz nie tak intensywny. Natomiast wczoraj caly dzien bolaly mnie lekko plecy i zwrocilem uwage, ze to miejsce jest juz nie czerwone ale fioletowe. Dzis wiec na planowana wycieczke raczej nie jechalem. Co jest tego powodem? Czy tylko to, ze "przegialem", czy moze rowniez cos jest nie tak z ustawieniem siodla lub kierownicy? Mialem rzeczywiscie po dluzszej jezdzie ze ciezko mi dosiegnac do kierownicy.. Jeszcze, gdyby to bylo istotne, mam ten rower: http://www.maxbike.cz/detail-kola-naryn-57/ Bede wdzieczny za pomoc. Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|
Data: 2011-05-14 17:23:36 | |
Autor: bans | |
problemy z plecami | |
W dniu 2011-05-14 12:13, Dawid Pastusiak pisze:
Po pierwszej dluzszej wycieczce (ok. 75 km) czulem dziwny bol w dolnej Kiedyś kupiłem Krossa A6 z 2008 roku i bestia miała strasznie twarde siodełko. Nie przeszkadzało mi to, ale w czasie dłuższych podjazdów wściekle bolała mnie właśnie dolna część pleców, do tego stopnia, że musiałem zsiadać i prostować plecy, co wystarczało na zaledwie kilka minut :/. Kompletnie nie wiązałem tego z siodełkiem - do czasu kiedy zmieniłem na inne - a plecy przestały boleć. Zdziwiony na następny wyjazd założyłem znów stare siodełko i... znów mnie plecy bolały! Co dziwniejsze: teraz to siodełko jest założone do miejskiego singlespeeda i plecy nie bolą. Ale żadnych zaczerwienień czy siniaków nie miałem, to już chyba poważniejsza sprawa... -- bans |
|
Data: 2011-05-14 17:59:46 | |
Autor: Ignacy | |
problemy z plecami | |
Dawid Pastusiak <dejw7PROSIM@VYTNETETOHLEcentrum.cz> Wydaje mi sie że moco przeciążyłeś sobie jakąś
partie mięśni może ona wynikać ze zbyt daleko oddalonej kierownicy (więc popracowałbym nad krótszym mostkiem)lub jakiemiś anatomicznymi aspektami budowy i tak jak inni doradzają wycieczka do lekarza.Dystans i częstotliwośc jazdy tak ustawić aby tych dolegliwości nie bylo...a bólu"siedzenia" nie miałeś czy robiłeś jakieś krótkie chociaż postoje... jak na pierwsze jazdy te dystanse zdecydowanie za długie Ignac -- |
|
Data: 2011-05-14 20:43:05 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
Ignacy napsal(a):
Wydaje mi sie że moco przeciążyłeś sobie jakąś Podczas tej pierwszej wycieczki postojow mialem bardzo malo, przejechalem to dosyc szybko a teren byl miejscami dosyc zroznicowany: http://www.bikemap.net/route/940599 dane z licznika: czas 4:22:00 srednia predkosc 17,3 max. 43,1 odleglosc 75,92 km Podczas drugiej wycieczki juz postoje robilem troche czesciej a i jechalem troche dluzej: http://www.bikemap.net/route/956363 dane z licznika: 5:12:48 14,7 48,1 76,70 km Bede musial sie ograniczac.. W jaki sposob da sie cos zrobic z kierownica? Jesli chodzi o techniczne rzeczy jestem zupelnym laikiem.. Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|
Data: 2011-05-14 21:02:27 | |
Autor: mbut | |
problemy z plecami | |
W dniu 11-05-14 20:43, Dawid Pastusiak pisze:
Ignacy napsal(a):tu lekarz nie wiele pomoże. Ustaw przede wszystkim wysokość siodełka i odleglość do kierownicy,czyli można siodełko przesunąć do przodu lub do tyłu lum zmienić mostek a może wystarczy dobrać kąt mostka. Druga sprawa to przegiąłeś z odległością, należalo po dłuższej przerwie stopniowo zwiększać dystans a nie od razu 70km. Masz mięśnie kręgosłupa zbyt słabe....trzeba ćwiczyć ale z umiarem i wszystko będzie ok. |
|
Data: 2011-05-15 04:34:07 | |
Autor: Rowerex | |
problemy z plecami | |
On 14 Maj, 20:02, mbut <m...@wp.pl> wrote:
tu lekarz nie wiele pomoże. Nie chodzi o pomoc, bo mu lekarz siodełka nie ustawi, a o diagnozę. Jeśli jakieś miejsce na ciele staje się fioletowe bez powodu, to jest to mocno podejrzane, świadczy o tym, że zebrała się tam krew i najlepiej dla świętego spokoju sprawdzić dlaczego i skąd się wzięła. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-15 21:10:41 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
problemy z plecami | |
mbut, Sat, 14 May 2011 21:02:27 +0200, pl.rec.rowery:
Druga sprawa to przegiąłeś z odległością, należalo po dłuższej przerwie stopniowo zwiększać dystans a nie od razu 70km. Nie no, bez przesady. Wiem, że nie wszyscy na ziemi są cyborgami rowerowymi, ale bez najmniejszych problemów można jeździć ponad 100km codziennie bez dnia przerwy przez miesiąc, szczególnie w tempie podanym przez Dawida - średnia 15km/h to nie są jakieś cuda. I z drugiej strony podobnie - można dużo nie jeździć, wskoczyć na rower i machnąć setkę bez problemów. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2011-05-15 22:00:44 | |
Autor: Kwik | |
problemy z plecami | |
W dniu 2011-05-15 21:10, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
I z drugiej strony O rety, widac ze juz starzeje sie przestraszliwie, bo po 2 sezonach absolutnej abstynencji, przejechanie 50 km w tym sezonie jest wyczynem (przy przelotach po 150-200km w przeszlosci...). Kwik |
|
Data: 2011-05-15 20:33:17 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
problemy z plecami | |
Kwik <kwik@interia.pl> napisał(a):
W dniu 2011-05-15 21:10, Marek 'marcus075' Karweta pisze: Ty sie nie starzejesz, Ty rdzewiejesz. Zjawisko jest odwracalne. Icnarower. Chyba haiku mi wyszło :D rmikke -- |
|
Data: 2011-05-15 23:06:46 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
problemy z plecami | |
Kwik, Sun, 15 May 2011 22:00:44 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 2011-05-15 21:10, Marek 'marcus075' Karweta pisze: Ale ja nie piszę o "machnięciu setki" na raz, tylko w ciągu, powiedzmy, 8-10 godzin między wyjściem z domu a powrotem do niego. Setkę na raz to chyba tylko Michał Wolff potrafi ;-) -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2011-05-14 18:20:38 | |
Autor: Dżejm | |
problemy z plecami | |
[...] O bólach pleców to się nasłuchałem sporo. Sam też tego doświadczyłem. Ale żeby było coś widać to pierwsze słyszę. Może warto iść do lekarza. pozdro Jacek |
|
Data: 2011-05-14 10:00:18 | |
Autor: Rowerex | |
problemy z plecami | |
On 14 Maj, 17:20, Dżejm <i.have...@email.org> wrote:
> [...] Jeśli bez wyraźnego powodu typu uderzenie, otarcia, ciężki plecak walący po plecach itp pojawia się siniejące miejsce, to zdecydowanie do lekarza. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-14 20:37:40 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
Rowerex napsal(a):
Zadne uderzenia ani otarcia nie byly, plecak mialem, ale zeby byl jakos super ciezki, glowny ciezar to byla woda mineralna i kurtka.. Chyba jednak bede sie musial do doktora wybrac.. Dziekuje za sugestie i pomoc. Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|
Data: 2011-05-15 08:52:28 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
problemy z plecami | |
Dnia Sat, 14 May 2011 20:37:40 +0200, Dawid Pastusiak napisał(a):
Chyba jednak bede sie musial do doktora wybrac.. Dobrze jakby Ci RTG odcinka lędźwiowego zrobili, mi w ten sposób odkryli rozszczep kręgu. Aczkolwiek jeżdżę jakoś na szosówce. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2011-05-15 19:01:18 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
problemy z plecami | |
Dawid Pastusiak <dejw7PROSIM@VYTNETETOHLEcentrum.cz> napisał(a):
Rowerex napsal(a): Wystarczy, że jeździ na boki i ociera... Ja kiedyś zrobiłem sobie spory siniak od kluczy w kieszenie. Też nie uderały, ugniatały tylko... rmikke -- |
|
Data: 2011-05-16 17:48:35 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
Ryszard Mikke napsal(a):
Udalem sie wiec dzis dla swietego spokoju do doktora, obejrzal to miejsce i rzeczywiscie stwierdzil, ze jest to od plecaka i ze nie jest to nic groznego, po paru dniach powinno zejsc. Wiec mam nadzieje ze zejdzie ;) Sprobuje jeszcze poprobowac z roznymi ustawieniami siodelka i ew. kierownicy bo wydaje mi sie, ze to tez moglo miec wplyw. Jeszcze raz dziekuje wszystkim, ktorzy zareagowali i odpowiedzieli w tym watku. Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|
Data: 2011-05-16 19:13:07 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
problemy z plecami | |
Dawid Pastusiak <dejw7PROSIM@VYTNETETOHLEcentrum.cz> napisał(a):
Ryszard Mikke napsal(a):uderały, > ugniatały tylko... Spraw sobie plecak, co nie lata na boki (spinany gdzies z przodu np.) i pakuj go tak, żeby w środku nic nie latało. rmikke -- |
|
Data: 2011-05-17 08:15:13 | |
Autor: Grzegorz | |
problemy z plecami | |
Hello Ryszard Mikke !:
Udalem sie wiec dzis dla swietego spokoju do doktora, obejrzal to Opinia amatora .... plecak to na wycieczki ale na nogach ! Na rowerze jest mnóstwo miejsc na umieszczenie bagażu, szkoda sobie jakimś plecakiem psuć komfort. Ale to tylko moje zdanie - i już widzę maniaków reklam specjalnych rowerowych plecaków, jak na mnie psy wieszają :-D ! W takim plecaki i tak według mnie max 3-5 kg można włożyć bez pogorszenia komfortu, a to jest torba na kierownicy + coś pod siodło - jeżeli bagażnika nie ma. Tylko przy ekstremalnych górskich wypadach może to przeszkadzać - bo nigdy na sztywno zamocować się nie da. Ja po wertepach nie jeżdżę, ale po szutrach czy innych polnych drogach bagaż na bagażniku - to jest to ! pzdrw, -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-05-17 13:23:37 | |
Autor: #:-) gps | |
problemy z plecami | |
co najwyżej koty mogę na Tobie powiesić...
w całości się podpisuję pod nadpiszcą świetne słowa! mnie szczególnie przeszkadza w plecaku to, że się intensywnie pocą plecy, łatwo je przewiać i w konsekwencji złapać bolesny skurcz #:-) gps |
|
Data: 2011-05-17 13:42:28 | |
Autor: Grzegorz | |
problemy z plecami | |
Hello #:-) gps !:
mnie szczególnie przeszkadza w plecaku to, że się intensywnie pocą No o tych skurczach to nie wiedziałem, ale jak by to ująć ... wrodzone wygodnictwo nakazało mi nie mieć dodatkowego garba ;-) ! Ale każdemu według uznania ... pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-05-17 16:12:23 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
problemy z plecami | |
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):
Hello Ryszard Mikke !: :D plecak to na wycieczki ale na nogach ! Na rowerze jest mnóstwo miejsc na umieszczenie bagażu, szkoda sobie jakimś plecakiem psuć komfort. Ale to tylko moje zdanie - i już widzę maniaków reklam specjalnych rowerowych plecaków, jak na mnie psy wieszają :-D ! Czyli, o guru, jednak zalezy gdzie sie jezdzi. Podpowiem tez, ze zalezy jak i ile. Np. po miescie nie chce mi sie zakladac i zdejmowac sakwy, wole jednak plecak. Nawet niespecjalnie rowerowy i niespecjalnie mikro, mieszcza sie ciuchy na zmiane, kurtka przeciwdeszczowa, pompka i pare kilo zakupow (lub cieplejszy komplet ciuchow przy bardzo zmiennej pogodzie). I kamizelka na wierzchu, zaczepiona o pompke ;) bo lubie byc widoczny z daleka. Z drugiej strony, wypad z wycinakami nad Zalew z plecakiem pelnym zakupow do domu to nie byl najlepszy pomysl ;) Ale ze spontanami tak bywa. rmikke, w sakwy ubogi (cztery komplety raptem). -- |
|
Data: 2011-05-19 21:21:37 | |
Autor: Grzegorz | |
problemy z plecami | |
Hello Ryszard Mikke !:
Opinia amatora .... Nie dałeś "-" i mi się buźka w Mozilli nie pokazała :-D ! Amator niekoniecznie znaczy troll ;-) Czyli, o guru, jednak zalezy gdzie sie jezdzi. Owszem - jak kolega niżej napisał, asfalt + gruntowe. Podpowiem tez, ze zalezy jak i ile. Np. po miescie nie chce mi sie zakladac i Wiesz, i ja kamizelkę włożyłem do mojego bagażnika. Mam taki plastikowy kufer, niezbyt ładny, ale praktyczny. Przykręcony na stałe. I pewnie kamizelka pójdzie na zewnątrz - to dobry pomysł być widocznym. Z drugiej strony, wypad z wycinakami nad Zalew z plecakiem pelnym zakupow do Nooo .... mój kuferek na oko tak ze 20 browarków by zmieścił :-D ! Ale - co kto lubi. Ja jeżdżę trekiem 28" na oponach Schwalbe Land Criuser po asfaltach, gruntowych, kamienistych ale nie po górach - i taka opcja mnie odpowiada. Ale po piachu - nie pojedzie :-( .. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-05-20 07:22:00 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
problemy z plecami | |
Grzegorz <bzdura@tuniemamaila.pl> napisał(a):
Mam taki plastikowy kufer, niezbyt ładny, ale praktyczny. Przykręcony na stałe. I pewnie kamizelka pójdzie na zewnątrz - to dobry pomysł być widocznym.[...]
Hmmm... Wlasnie opisales rower, ktory parkuje w Rondo1 obok mojego, a kuferek czasem mi sie przydaje, jak chce chuste zwinac ;) rmikke -- |
|
Data: 2011-05-20 19:26:31 | |
Autor: Grzegorz | |
problemy z plecami | |
Hello Ryszard Mikke !:
Nie nie, bliźniaka mi znalazłeś :-D ! Ufff, znaczy nie jestem sam w swoim dziwactwie ;-) ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-05-14 23:34:45 | |
Autor: ToMasz | |
problemy z plecami | |
Dawid Pastusiak pisze:
co masz nizej (blizej do ziemi) siodło czy kierownice. jaka jest różnica w cm? ToMasz |
|
Data: 2011-05-15 09:39:42 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
ToMasz napsal(a):
co masz nizej (blizej do ziemi) siodło czy kierownice. jaka jest różnica Siodlo jest nizej, dokladnie nie jestem w stanie ocenic, ale pare cm bedzie (tak 3-4 cm). Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|
Data: 2011-05-17 08:19:28 | |
Autor: Grzegorz | |
problemy z plecami | |
Hello Dawid Pastusiak !:
Jeszcze, gdyby to bylo istotne, mam ten rower: Jeździsz po bocznych drogach i czeskich ścieżkach rowerowych czy po trudniejszym terenie ? OIDP w Górach Izerskich po czeskiej stronie trasy rowerowe najczęściej są idealnie przygotowane, a Ty masz raczej górala .... Ja tam na treku 28" i wąskich oponach (1 5/8) spokojnie śmigałem. Z bagażnikiem i małymi sakwami ;-) ! Także po polskiej stronie ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-05-17 17:26:22 | |
Autor: Dawid Pastusiak | |
problemy z plecami | |
Grzegorz napsal(a):
Jeszcze, gdyby to bylo istotne, mam ten rower: Ten rower to cross. Kupowalem go z celem jezdzenia glownie po asfalcie lub gruntowych drogach, po gorach wole chodzic na piechote. Jesli chodzi o Jizerky, to masz racje, jest tam wiele asfaltowych drog idealnych na rower. Z czasem moze i tam zawitam. Poki co kupilem sobie mape rowerowa wschodniej Saksonii oraz najblizsze okolice Liberca i na razie bede poznawac je :) Pozdrawiam -- Dawid Pastusiak (Liberec) http://www.dejw.estranky.cz "Prostě Polsko, no. To rozumově nepochopíte, to můžete akorát milovat nebo nenávidět" T.H. |
|