Data: 2010-09-15 10:40:30 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
pro¶ba o pomoc | |
mój m±¿ nadu¿ywa alkoholu i nie daje nam na
¿ycie.. To sie z nim rozwiedz a dostaniesz alimenty . -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2010-09-15 08:55:26 | |
Autor: AZ | |
pro¶ba o pomoc | |
On 2010-09-15, Mr. MAKARENA <makarena@neostrada.pl> wrote:
mój m±¿ nadu¿ywa alkoholu i nie daje nam naJa pierdole, odkad czytam ta grupe to zawsze mnie zadziwiala i z kazdym rokiem zadziwia coraz bardziej... Napisala kobieta ze szuka pomocy i zrobil sie watek na 30+ postow z dobrymi radami. Szkoda ze na tej grupie tak chetnie nie dyskutuje sie o motocyklach. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-09-15 10:59:34 | |
Autor: Kamil Nowak 'Amil' | |
pro¶ba o pomoc | |
AZ napisał(a):
Szkoda ze na tej grupie Wlasnie, nikt nie napisal zeby kupila gieese pincet! -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf |
|
Data: 2010-09-15 12:01:59 | |
Autor: Asmodeusz | |
pro¶ba o pomoc | |
W dniu 2010-09-15 10:55, AZ pisze:
On 2010-09-15, Mr. MAKARENA<makarena@neostrada.pl> wrote:E tam nie, wątki motocyklowe są dłuższe a czasem odmiana się przyda. W końcu to grupa dyskusyjna więc się dyskutuje. Co do dobrych rad ... no ... one naprawdę są dobre. Ta kobieta przecież nie szuka pomocy tylko chce żeby ktoś ją utrzymywał. Moim zdaniem pomoc w takich sytuacjach polega na zrobieniu czegokolwiek co prowadzi do zmiany sytuacji na lepsze. Dokarmianie jej nie spowoduje _żadnej_ zmiany. Spowoduje tylko że dalej będzie klepała biedę, tyle że będzie jeszcze mniej zaradna bo się przyzwyczai że pieniądze biorą się znikąd. W tym miesiącu jej wpłacimy a za miesiąc znowu będzie potrzebowała pieniędzy. I co? Tak juz do końca życia? Szkoda dziecka. Może to okrutne ale moim zdaniem zamiast wpłacać jakiekolwiek pieniądze lepiej podyskutować, przedstawić alternatywne wyjścia. Te rozsądne i te absurdalne. Poczyta to może coś do niej dotrze. Może następnym razem zamiast prosić o pieniądze które pozwolą jej _nie_ zmieniać nic w swoim życiu, poprosi o pomoc w czymś co doprowadzi do zmiany na lepsze. Byli na niusach tacy którzy prosili o komputery żeby mieć sobie na czymś dorobić, o dofinansowanie jakichś kursów, pomocy prawnej, księgowej, lekarskiej itd. I to rozumiem, komuś w życiu nie poszło, wpadł w zamknięty krąg biedy i prosi o zastrzyk finansowy żeby móc się z niego wyrwać i znowu radzić sobie samodzielnie. Takich ludzi trzeba wspierać. Ale jak ktoś chce kasę na to żeby móc w tym zamkniętym kręgu pozostać to jest bezczelność. Tym bardziej jeśli ma dziecko do utrzymania i wychowania. |