Witam,
jeździmy z żoną okazjonalnie, 2 razy w tygodniu, czasami raz a czasami wcale. Głównie po drogach asfaltowych, czasami też leśne ścieżki. Generalnie myślę ze rower miejski lub trekkingowy się nadaje do tego.
I mam swój typ: Eurobike Acera. Mogę go dostać za około 1000 złotych (w aktualnej promocji, kosztowal wczesniej 1299 )

http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1816/foto:2/

Czy eurobike to w miare sensowna firma czy raczej nie ryzykować i wybrac np Kellys?
http://rower.com.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=6_698_1450_1451&products_id=277366
Niestety 500 zł drożej. Nie ukrywam ze przeznaczylismy na ten cel wlasnie kolo 1000 zł :)
Pozdrawiam i dziekuję za odpowiedzi

W dniu 2010-08-18 13:06, ad pisze:

Dodam jeszcze, że nie znam się na rowerach w ogóle. Jeździmy dla przyjemności, czasami rower traktujemy jako srodek transportu np. jadąc na basen. I głównym kryterium przy wyborze ma być wygoda. Dlatego szukamy czegos z kierownica wysoko, tak zeby sie nie schylac podczas jazdy :) Aha, zona przewaznie ustawia jeden bieg i nie zmienia go przez cala trase ;) Wiec rower z biegami zamiast przerzutek jak najbardziej sie nadaje :)

W dniu 2010-08-18 13:13, ad pisze:

Dodam jeszcze, że nie znam się na rowerach w ogóle. Jeździmy dla
przyjemności, czasami rower traktujemy jako srodek transportu np. jadąc
na basen. I głównym kryterium przy wyborze ma być wygoda. Dlatego
szukamy czegos z kierownica wysoko, tak zeby sie nie schylac podczas
jazdy :)

To nie szukaj trekkinga, tylko roweru miejskiego.
Tego Eurobike sobie odpuść, nie wiem, co to za stwór.

Wybierz coś stąd, da się i do 100zł, a jak o rower będziesz dbać, to posłuży dłuuuugo:
http://www.unibike.pl/city.html
http://www.kross.pl/pol/products/category/city

Wiec rower z biegami zamiast przerzutek jak najbardziej
sie nadaje :)

Obawiam się, ze nie rozumiem, jaka według ciebie jest różnica między biegami a przerzutkami?


--
bans

W dniu 2010-08-18 13:19, bans pisze:

Wybierz coś stąd, da się i do 100zł,

Do 1000zł, oczywiście ;)


--
bans

W dniu 2010-08-18 13:19, bans pisze:

W dniu 2010-08-18 13:13, ad pisze:

)

Obawiam się, ze nie rozumiem, jaka według ciebie jest różnica między
biegami a przerzutkami?

Pisałem przecież, że się nie znam ;)
Rozrózniam to tak, ze przerzutki to dla mnie mozliwosc zmiany z przodu i z tylu (co daje mozliwosć jakiejś tam kombinacji), a biegi, to tylko umieszczone 3 przełożenia w tylniej piascie :)

W dniu 2010-08-18 13:30, ad pisze:

Pisałem przecież, że się nie znam ;)

Dlatego zapytałem.

Rozrózniam to tak, ze przerzutki

Przerzutka to po prostu mechanizm pozwalający przerzucać łańcuch z jednego trybu na inny.
Może być też wewnętrzna, zamontowana w środku tylnej piasty, dla mnie to zawsze jakieś czary były ;)

to dla mnie mozliwosc zmiany z przodu i
z tylu (co daje mozliwosć jakiejś tam kombinacji), a biegi, to tylko
umieszczone 3 przełożenia w tylniej piascie :)

To to samo, tylko inaczej skonstruowane.

Przerzutka zamontowana w piaście (czyli to co nazwałeś "biegami") to dla ciebie niezłe rozwiązanie - jest praktycznie bezobsługowa. I nie musi mieć tylko 3 przełożeń. Zerknij w linki, które ci podałem, jest tam tego sporo.



--
bans

W dniu 2010-08-18 13:19, bans pisze:

W dniu 2010-08-18 13:13, ad pisze:

http://www.kross.pl/pol/products/category/city

Odnośnie krossa jeszcze, to kiedyś kupilem ich rower za 800 złotych Kross Grand, trekkingowy.
I ostatnio sie popsul, to mi pan w sklepie gdzie naprawialem powiedzial, ze to polskie rowery, ale z podzespolami z Chin i ciagle sie przez to psują, wiec nie brałem ich pod uwage, ale skoro polecasz to czegoś poszukam :)
Pozdrawiam

Dnia Wed, 18 Aug 2010 13:36:36 +0200, ad napisał(a):

Odnośnie krossa jeszcze, to kiedyś kupilem ich rower za 800 złotych Kross Grand, trekkingowy.
I ostatnio sie popsul, to mi pan w sklepie gdzie naprawialem powiedzial, ze to polskie rowery, ale z podzespolami z Chin i ciagle sie przez to psują, wiec nie brałem ich pod uwage, ale skoro polecasz to czegoś poszukam :)

Też go miałem przez lat trochę. Przejeździłem na nim kilkadziesiąt tysięcy
kilometrów w bardzo różnych warunkach, a teraz pełni służbę u mojego taty.

A podzespoły to teraz niemal wyłącznie z Chin, więc to żaden argument ;)

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

W dniu 2010-08-18 13:36, ad pisze:

I ostatnio sie popsul,

No, różnie bywa, a stwierdzenie "się popsuł" jest bardzo ogólne.
Kross Grand, hm, to chyba dano było, a kiedyś Kross miał kiepska opinię, ale to dawno było... czytaj dalej.

to mi pan w sklepie gdzie naprawialem powiedzial,
ze to polskie rowery, ale z podzespolami z Chin i ciagle sie przez to
psują,

Sprzedawca wyjątkowo bezczelny - jak ci rower sprzedawał, to o "chińskich podzespołach" nic nie gadał, dopiero jak się rower zepsuł, to znalazł sobie wygodną wymówkę? :)

No właśnie - trzeba się mniej koncentrować na napisie na ramie, a raczej właśnie na tym, z jakich podzespołów jest rower złożony, ale w tej chwili jak patrzę w ofertę Unibike czy Krossa to nie widzę tam jakichś szczególnych baboli. Do twoich celów będzie OK.

I nie zapomnij po kilkuset km pojechać na przegląd, będzie trzeba to i owo dokręcić, ale to norma.


--
bans

W dniu 2010-08-18 13:47, bans pisze:

No, różnie bywa, a stwierdzenie "się popsuł" jest bardzo ogólne.
Kross Grand, hm, to chyba dano było, a kiedyś Kross miał kiepska opinię,
ale to dawno było... czytaj dalej.

Między pedałami w ramie są jakieś łożyska i to wszystko śrutowało.
Zamienił na shimano i powiedział ze teraz będzie lepiej ;)

o właśnie - trzeba się mniej koncentrować na napisie na ramie, a raczej
właśnie na tym, z jakich podzespołów jest rower złożony, ale w tej
chwili jak patrzę w ofertę Unibike czy Krossa to nie widzę tam jakichś
szczególnych baboli. Do twoich celów będzie OK.

Chyba się zdecyduje na ten.
http://www.unibike.pl/amsterdam3c.html

Dzownilem do ich przedstawiciela w Lesznie, to powiedzial, ze od przyszlego tygodnia zaczną się wyprzedaże i zejda trochę z ceną.
Pozdrawiam i dzięki za rady

W dniu 2010-08-18 14:52, ad pisze:

Między pedałami w ramie są jakieś łożyska i to wszystko śrutowało.
Zamienił na shimano i powiedział ze teraz będzie lepiej ;)

To się nazywa "suport" ;)

Chyba się zdecyduje na ten.
http://www.unibike.pl/amsterdam3c.html

Dokładnie takiego niedawno kupiła znajoma - sprawdź czy działa światło, jej coś tam nie stykało.

Dzownilem do ich przedstawiciela w Lesznie, to powiedzial, ze od
przyszlego tygodnia zaczną się wyprzedaże i zejda trochę z ceną.

Otóż to, zawsze da się utargować parę procent.


--
bans

Chyba się zdecyduje na ten.
http://www.unibike.pl/amsterdam3c.html

Waga:
18,60 kg

Toż to waży tyle co jakiś downhilowy potwór. Nie wiem czy żona będzie zadowolona.

Czy jesteście zupełnie przekonani co do kupienia roweru z aż tak wyprostowaną pozycją? Wyprostowana pozycja wcale nie jest taka wygodna, a jest bardzo mało efektywna. Pamiętam tutaj posty ludzi, którzy twierdzili, że przy wyprostowanej pozycji bolały ich plecy, a po zmianie na nieco bardziej pochyloną było znacznie lepiej.
Nie mówię, że macie kupować rower z geometrią do XC, ale może jednak jakiś treking czy cross by był lepszy, szczególnie, że w planach są też leśne ścieżki.
I czy żonie potrzebne są te wszystkie bagażniki, błotniki itp. - to wszystko waży.

Może lepsze by było coś takiego:
http://www.unibike.pl/crossfirelds.html

Pozdrawiam
Jarek

W dniu 2010-08-18 22:09, Jarek pisze:

Waga:
18,60 kg
I czy żonie potrzebne są te wszystkie bagażniki, błotniki itp. - to wszystko waży.

Absolutnie :) Ścieżki mają kałuże i błocko, więc nie chcemy wyglądać po przejażdżce jak po odcinku MTB ;)
A na bagażnikach wozimy plecaki itp :)
A to tylko 3 kg róznicy :)

W dniu 2010-08-18 22:09, Jarek pisze:

Nie mówię, że macie kupować rower z geometrią do XC, ale może jednak
jakiś treking czy cross by był lepszy, szczególnie, że w planach są też
leśne ścieżki.

Bez przesady, leśne ścieżki nie są takie złe :)
Dokładnie na takim Amsterdamie znajoma ostatnio dzielnie pokonała 13km łąk, leśnych ścieżek a nawet piachu - i nie była zmuszona do zsiadania.

Nie przesadzajcie, kilkanaście lat jeździłem na ukrainopodobnej damce po terenach bardzo wiejskich ;) i do głowy mi nie przyszło, żeby marudzić, że na te teren to lepszy rower potrzebny. A w młodszych latach to na tym rowerze i po schodach się zjeżdżało.

--
bans

On 8/19/10 7:58 AM, bans wrote:

W dniu 2010-08-18 22:09, Jarek pisze:

Nie mówię, że macie kupować rower z geometrią do XC, ale może jednak
jakiś treking czy cross by był lepszy, szczególnie, że w planach są też
leśne ścieżki.

Bez przesady, leśne ścieżki nie są takie złe :)
Dokładnie na takim Amsterdamie znajoma ostatnio dzielnie pokonała 13km
łąk, leśnych ścieżek a nawet piachu - i nie była zmuszona do zsiadania.

Nie przesadzajcie, kilkanaście lat jeździłem na ukrainopodobnej damce po
terenach bardzo wiejskich ;) i do głowy mi nie przyszło, żeby marudzić,
że na te teren to lepszy rower potrzebny. A w młodszych latach to na tym
rowerze i po schodach się zjeżdżało.

Starosc - nie radosc :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-08-19 10:49, Coaster pisze:

Starosc - nie radosc :-P

Też fakt ;)
Ale nie znamy wieku użytkownika ad ;)


--
bans

W dniu 2010-08-19 10:57, bans pisze:

Ale nie znamy wieku użytkownika ad ;)

Po schodach nikt już jeździć nie będzie ;)

ad napisał(a):

W dniu 2010-08-18 13:06, ad pisze:

Dodam jeszcze, że nie znam się na rowerach w ogóle. Jeździmy dla przyjemności, czasami rower traktujemy jako srodek transportu np. jadąc na basen. I głównym kryterium przy wyborze ma być wygoda. Dlatego szukamy czegos z kierownica wysoko, tak zeby sie nie schylac podczas jazdy :) Aha, zona przewaznie ustawia jeden bieg i nie zmienia go przez cala trase ;) Wiec rower z biegami zamiast przerzutek jak najbardziej sie nadaje :)

Polecam BEST Park 1 - jest to firmy kross zrobione na zlecenie mediaexpert. Kupilem żonie i jest bardzo zadowolona a i mnie przypadl do gustu. Taki sam tylko naklejki kross kosztuje 1259zł , a tu z naklejka BEST 769zł o ile pamietam.
Oczywiscie ksiazka serwisowa jest KROSS , i pod ramą tez wybite kross.
Serwis krosa potwierdzil mi telefonicznie cala kwestie.

http://www.electro.pl/produkt-BEST_Rower_BEST_PARK_1_SELEDYNOWY_2B_Licznik_rowerowy_GRATIS_21-s573472,480.html

I jeszcze dla niedowiarkow:
http://www.kross.pl/rower/66-Gorky_Park.html

oraz

http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/11/92/53/51/1192535188

Dodam ze porownalem dokladnie modele osprzetu obydwu.
Jedyna roznica to brak napisu kross na kołach.

I przedni amortyzator w best jest firmy zoom ale do jazdy 2-3 razy w tygodniu bez szalenstw jak mi powiedziano nie bedzie zadnej roznicy.