Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   przebywanie na rondzie

przebywanie na rondzie

Data: 2014-06-18 07:12:38
Autor: Marcin Jan
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 04:47, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,
Czy i ktory przepis mowi o zakazie przebywania pieszego na wysepce na
srodku ronda (przykladowo w Warszawie - Rondo dr Gaulla, Dmowskiego,
Radoslawa czy Placu Zbawiciela)?
Zalozmy, ze rowerzysta okraza rondo, po czym wjezdza na wysepke, gdzie
schodzi z roweru i jest juz pieszym.
Bo Straz Miejska twierdzila ze w Kodeksie Drogowym jest zapis ktory
mowi, ze nie mozna sie zatrzymac, parkowac etc na mostach w tunelach i
na rondach.
Moze i jest, tylko, czy dotyczy to pieszych?
Smiem watpic.


hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś pieszym.
Pytanie czy widzieli jak faktycznie zatrzymujesz rower na rondzie schodzisz z niego i leziesz na tą wysepkę. Zawsze może powiedzieć że prowadziłeś rower wcześniej.

Jednakże i tak mogą Cię ustrzelić za przechodzenie przez jednię w nie właściwym miejscu. Chyba 50 pln to kosztuje.
Jeszcze jedno sprawdź czy wysepka nie podchodzi pod urządzenie drogowe, nie wiem czy jest na to paragraf ale może gdzieś coś pisze że nie można korzystać z urządzeń drogowych nie zgodnie z jej przeznaczeniem.
Widzę czasami na rondach są zrobione takie podjazdy że w zasadzie można prawie legalnie tam wjechać autem, jak rozumiem dla służb porządkowych etc.
Pozdrawiam
Marcin Jan

Data: 2014-06-18 08:28:23
Autor: Liwiusz
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś
pieszym.

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy", czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).

Nie ma co szukać rozwiązania problemu w przepisach, w razie czego nie przyjmuj mandatu i niech sąd rozstrzygnie. Ja bym tak zrobił.

@myjk:

> Znam parę innych ciekawych miejsc

A ja bym pewnie znalazł parę innych ciekawszych niż te Twoje ciekawsze. Tylko co z tego? Każdy lubi i robi to co chce:)

--
Liwiusz

Data: 2014-06-18 08:48:59
Autor: Myjk
przebywanie na rondzie
Wed, 18 Jun 2014 08:28:23 +0200, Liwiusz
I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy", czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).

Zatem jeśli rowerzysta _wjeżdża_ na "wyspę" to "łamie" to co mówi znak
C-12, bo ma tę wyspę ominąć (objechać) z jej prawej strony i to jest jego
wykroczenie. Natomiast podawanie za podstawę mandatu *parkowania* *roweru*
gdy się go prowadzi, jest moją (i także Twoją) opinią, deliktanie mówiąc,
niepoprawne. Z drugiej strony wyobraĹşmy sobie, Ĺźe rowerzysta wjeĹźdĹźa na
środek "kwadratowego" skrzyżowania gdzie jest pole wyłączone z ruchu, tam
sobie stawia rower i idzie do sklepu, albo np. bierze kocyk i urządza sobie
piknik (w końcu każdy robi co lubi). :>

Nie ma co szukać rozwiązania problemu w przepisach, w razie czego nie przyjmuj mandatu i niech sąd rozstrzygnie. Ja bym tak zrobił.

Pewnie, nie ma co szukać rozwiązania problemu w przepisach, bo nie da się
przewidzieć wszystkich głupot które mogą wymyślić ludzie. Palma, tęcza,
kwiatki, kawałek trawki i po prostu trzeba tam koniecznie być i dotknąć
(względnie spalić, zdeptać, etc.)! ;>

@myjk:
A ja bym pewnie znalazł parę innych ciekawszych niż te Twoje ciekawsze.

Np. miejsce pod prawdziwą tęczą?  ;)

Tylko co z tego? KaĹźdy lubi i robi to co chce:)

Prawda. Tylko zwracałem uwagę na skrajną bezsensowność tego zachowania. ;)

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-06-18 09:15:03
Autor: Liwiusz
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 08:48, Myjk pisze:
Wed, 18 Jun 2014 08:28:23 +0200, Liwiusz

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).

Zatem jeśli rowerzysta _wjeżdża_ na "wyspę" to "łamie" to co mówi znak
C-12, bo ma tę wyspę ominąć (objechać) z jej prawej strony i to jest jego

Bicie piany. Ustalmy, że rowerzystę zabolała noga i wszedł na wyspę jako pieszy.


środek "kwadratowego" skrzyżowania gdzie jest pole wyłączone z ruchu, tam
sobie stawia rower i idzie do sklepu, albo np. bierze kocyk i urządza sobie
piknik (w końcu każdy robi co lubi). :>

Hm, tylko jak wręczyć mandat, skoro nie ma wycieraczki. Ba, jak ustalić "zostawiającego"?:)

--
Liwiusz

Data: 2014-06-18 09:20:50
Autor: Tomasz Kaczanowski
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 08:48, Myjk pisze:
Wed, 18 Jun 2014 08:28:23 +0200, Liwiusz

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).

Zatem jeśli rowerzysta _wjeżdża_ na "wyspę" to "łamie" to co mówi znak
C-12, bo ma tę wyspę ominąć (objechać) z jej prawej strony i to jest jego
wykroczenie. Natomiast podawanie za podstawę mandatu *parkowania* *roweru*
gdy się go prowadzi, jest moją (i także Twoją) opinią, deliktanie mówiąc,
niepoprawne. Z drugiej strony wyobraĹşmy sobie, Ĺźe rowerzysta wjeĹźdĹźa na
środek "kwadratowego" skrzyżowania gdzie jest pole wyłączone z ruchu, tam
sobie stawia rower i idzie do sklepu, albo np. bierze kocyk i urządza sobie
piknik (w końcu każdy robi co lubi). :>

No ale pod pomnik Kościuszki w Łodzi na Placu Wolności mimo, że jest tam rondo, to wejść może... Ba są nawet przejścia dla pieszych porobione na tym rondzie...



--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2014-06-18 15:16:58
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <gcy2azn7ereu.dlg@myjk.org>, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

Z drugiej strony wyobraźmy sobie, że rowerzysta wjeżdża na
środek "kwadratowego" skrzyżowania gdzie jest pole wyłączone z ruchu, tam
sobie stawia rower i idzie do sklepu, albo np. bierze kocyk i urządza sobie
piknik (w końcu każdy robi co lubi). :>

Pytanie, czy to 'pole wylaczenia z ruchu' dotyczy tylko samochodow?
No i przeciez na tych rondach o ktorych pisalem nie ma zadnych 'kratek'.
A swoja droga, kiedys rozbilem namiot na srodku wspomnianego juz ronda Mogilskiego. Tu na dole strony jest odnosne zdjecie: http://ngt.pl/1432,fjord-nansen-veig-iii.html
--
TA

Data: 2014-06-18 18:01:33
Autor: Rafał \"SP\" Gil
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 15:16, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Pytanie, czy to 'pole wylaczenia z ruchu' dotyczy tylko samochodow?
No i przeciez na tych rondach o ktorych pisalem nie ma zadnych 'kratek'.
A swoja droga, kiedys rozbilem namiot na srodku wspomnianego juz ronda
Mogilskiego. Tu na dole strony jest odnosne zdjecie:
http://ngt.pl/1432,fjord-nansen-veig-iii.html

Bo za inteligentny to ty nie jesteś.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Data: 2014-06-18 19:22:37
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <lnsd4s$m9j$2@node2.news.atman.pl>,
 "Rafa(C)(C) \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> wrote:

W dniu 2014-06-18 15:16, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Pytanie, czy to 'pole wylaczenia z ruchu' dotyczy tylko samochodow?
> No i przeciez na tych rondach o ktorych pisalem nie ma zadnych 'kratek'.
> A swoja droga, kiedys rozbilem namiot na srodku wspomnianego juz ronda
> Mogilskiego. Tu na dole strony jest odnosne zdjecie:
> http://ngt.pl/1432,fjord-nansen-veig-iii.html

Bo za inteligentny to ty nie jesteś.

?
Poczytaj sobie, co oznacza slowo 'inteligencja'
A teraz spadaj.
--
TA

Data: 2014-06-18 17:05:10
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Wed, 18 Jun 2014, Myjk wrote:

Z drugiej strony wyobraźmy sobie, że rowerzysta wjeżdża na
środek "kwadratowego" skrzyżowania gdzie jest pole wyłączone z ruchu,

  Druga strona jest niekompatybilna ;)
  P-21 to jest powierzchnia DROGI wyłączonej z ruchu.
"Wyspa", namalowana jako P-21, też pod to podlega, ale już "wyspa"
nie bardzo jest częścią drogi. Ani to pobocze, ani skrajnia
(no dobra, obrzeże wyspy może pełnić rolę skrajni, ale przecież
nie cała wyspa).
  A powinna być częścią co najmniej jednej z dróg, żeby podpadać pod
"część skrzyżowania".
 Rzecz jasna, część "wyspy" może być skrzyżowaniem, jeśli są tam odrębne
 pasy ruchu dla wybranych kategorii pojazdów (torowisko :>)

tam
sobie stawia rower i idzie do sklepu, albo np. bierze kocyk i urządza sobie
piknik (w końcu każdy robi co lubi). :>

  No, na JEZDNI nie w każdym miejscu wolno parkować :) a wyłączona z ruchu
część drogi jest z definicji częścią drogi (a tym samym skrzyżowania,
jeśli to "w skrzyżowaniu").

Tylko co z tego? Każdy lubi i robi to co chce:)

Prawda. Tylko zwracałem uwagę na skrajną bezsensowność tego zachowania. ;)

  Y tam, sensowne jest, służy wyjaśnianiu wątpliwości prawnych ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-18 18:53:36
Autor: Marcin Jan
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 08:28, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś
pieszym.

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).



chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20 km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.
p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to tylko przykład.
pozdrawiam
marcin jan

Data: 2014-06-18 19:24:26
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <lnsg70$hla$1@node1.news.atman.pl>,
 Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2014-06-18 08:28, Liwiusz pisze:
> W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
>> hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
>> zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś
>> pieszym.
>
> I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
> czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
> wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).
>


chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20 km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.
p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to tylko przykład.

E, chyba sie zaplatales.

--
TA

Data: 2014-06-20 09:14:25
Autor: Marcin Jan
przebywanie na rondzie
W dniu 2014-06-18 19:24, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <lnsg70$hla$1@node1.news.atman.pl>,
  Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2014-06-18 08:28, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś
pieszym.

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).



chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako
rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że
teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20
km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie
rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.
p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to tylko
przykład.

E, chyba sie zaplatales.


no nie ponieważ, były wątpliwości czy rowerzysta w miejscu gdzie nie można się zatrzymywać, schodzi z roweru i jest już wtedy pieszym, bo prowadzi rower i niby ok, ale żeby zejść zasadniczo musiał się zatrzymać w miejscu gdzie tego robić nie wolno. Więc popełnił wykroczenie. No chyba że udowodni że zrobił to w biegu co jak najbardziej na rowerze jest możliwe :).
Pozdrawiam
marcin jan

Data: 2014-06-20 08:04:05
Autor: masti
przebywanie na rondzie
Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 09:14:25 +0200 osobnik zwany Marcin Jan
napisał:

W dniu 2014-06-18 19:24, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <lnsg70$hla$1@node1.news.atman.pl>,
  Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2014-06-18 08:28, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo
jesteś pieszym.

I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).



chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis
jako rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i
mówisz że teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli
ograniczenie do 20 km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w
miedzy czasie rowerzysta schodzi z roweru i mĂłw dajcie spokĂłj jestem
pieszym. p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to
tylko przykład.

E, chyba sie zaplatales.


no nie ponieważ, były wątpliwości czy rowerzysta w miejscu gdzie nie
można się zatrzymywać, schodzi z roweru i jest już wtedy pieszym, bo
prowadzi rower i niby ok, ale żeby zejść zasadniczo musiał się zatrzymać
w miejscu gdzie tego robić nie wolno. Więc popełnił wykroczenie. No
chyba że udowodni że zrobił to w biegu co jak najbardziej na rowerze
jest moĹźliwe :).

zawsze można powiedizeć, że pojazd uległ awarii :)


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-06-20 12:35:01
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:

zawsze można powiedizeć, że pojazd uległ awarii :)

  No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać
ekspertyza biegłego :P)
  Znacznie bezpieczniejsza jest wersja że kierujący nabrał mocnych
podejrzeń że tak się stało ;)

  No i celem należytego udokumentowania co, jak i kiedy, zaczął od
dokumentowania okolicy ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-20 12:06:21
Autor: masti
przebywanie na rondzie
Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:

zawsze można powiedizeć, że pojazd uległ awarii :)

  No, mogą istnieć dowody Ĺźe nie uległ (widać, Ĺźe kierujący nic
nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
biegłego :P)

na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-06-21 16:37:57
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
  No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
biegłego :P)

na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)

  Prawda, prawda, przez "mogą istnieć dowody" miałem na myśli jakiś
monitoring w okolicy albo cóś :)
(dlatego "dowody", a "ekspertyza" dopiero w dodatku)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-21 18:54:46
Autor: Robert Tomasik
przebywanie na rondzie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406211636530.2256quad...
On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
  No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
biegłego :P)

na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)

 Prawda, prawda, przez "mogą istnieć dowody" miałem na myśli jakiś
monitoring w okolicy albo cóś :)
(dlatego "dowody", a "ekspertyza" dopiero w dodatku)

Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.

Data: 2014-06-23 04:25:47
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <53a5ba40$0$2368$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406211636530.2256quad...
> On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
>
>> Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd >> Smolik
>> news napisał:
>>
>>> On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
>>>   No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
>>> nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
>>> biegłego :P)
>>
>> na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)
>
>  Prawda, prawda, przez "mogą istnieć dowody" miałem na myśli jakiś
> monitoring w okolicy albo cóś :)
> (dlatego "dowody", a "ekspertyza" dopiero w dodatku)

Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.

Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
:-(
--
TA

Data: 2014-06-23 08:52:59
Autor: m
przebywanie na rondzie
W dniu 23.06.2014 04:25, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał
>na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
>pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
>podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście
>mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
Nie, ja chce tylko zdjecia robic.

Z drugiej strony to może wyglądać tak jak Robert opisał. A wtedy włącza się tryb "furda przepis, nie będzie mi tu Tytus podważał Męstwa i Władzy".

p. m.

Data: 2014-06-23 22:06:11
Autor: Robert Tomasik
przebywanie na rondzie
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-83C8EB.04254723062014node1.news.atman.pl...

Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał
na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście
mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
:-(

W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam, chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania (musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w praktyce.

Data: 2014-06-24 05:12:54
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <53a889bb$0$2227$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-83C8EB.04254723062014node1.news.atman.pl...

>> Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta >> zakładał
>> na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
>> pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
>> podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. >> Oczywiście
>> mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
> Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
> :-(

W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam, chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania (musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w praktyce.

Ale przeciez ja nie chce chodzic po pasie drogowym :-(
--
TA

Data: 2014-06-24 11:37:18
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Tue, 24 Jun 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <53a889bb$0$2227$65785112@news.neostrada.pl>,
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam,
chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy
pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie
musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania
(musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce
robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w
praktyce.

Ale przeciez ja nie chce chodzic po pasie drogowym :-(


  Gwoli ścisłości, "chodzenie w pasie drogowym" nijak nie przekłada się
na konieczność oznakowania i innych takich.
  Po pierwsze, już widzę tych pieszych na chodniku, którzy potrzebują
odblaskowej kamizelki (tezy że chodnik nie jest "pasem drogowym"
chwilowo na .samochody nie widziałem ;)).
  Po drugie, nijak nie widać przeszkód żeby tak wot bez żadnych zgód
chodzić poboczem lub skrajnią, z wyjątkiem przypadków kiedy istnieje
przepis eksplicite zabraniający (autostrada na przykład).
  Po trzecie, w zupełności się zgadzam, że "bycie wewnątrz" nijak nie
przekłada się na "stanowienie części" - częścią skrzyżowania nie
są obiekty nie stanowiące części pasa, niezależnie czy to czyjejś
obejście (niestety nie mam kopii, a linków już dawno nie będzie,
kiedyś na obrzeżach Katowic gościowi gmina nie miała zamiaru
dać zastępczego domu, a on stwierdził ze z coś 70 lat na karku budował
się na nowo nie będzie, więc mu rondo dookoła obejścia zrobili),
wieża, słup czy tylko trawnik.

  Co oczywiście nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za niszczenie
zieleni z tytułu łażenia po czyimś trawniku :P
  W sposób mocno nieskorelowany z przepisami drogowymi, i dajmy na to
nic a nic nie wiążący się ze złośliwością jakby to dajmy na to było
tu (skrócony):
http://odu.pl/ondookitnicaieszowa
  pełny:
https://maps.google.pl/?ll=50.37273,18.782115&spn=0.000055,0.054374&t=m&z=15&layer=c&cbll=50.373142,18.781743&panoid=i-bU2PU56Wrwaj7x_xeh_w&cbp=12,325.34,,0,0.85
  Albo dajmy na to "urządzenie drogowe" w postaci łańcucha.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-24 20:40:10
Autor: Robert Tomasik
przebywanie na rondzie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406241106590.1288quad...

 Po trzecie, w zupełności się zgadzam, że "bycie wewnątrz" nijak nie
przekłada się na "stanowienie części" - częścią skrzyżowania nie
są obiekty nie stanowiące części pasa, niezależnie czy to czyjejś
obejście (niestety nie mam kopii, a linków już dawno nie będzie,
kiedyś na obrzeżach Katowic gościowi gmina nie miała zamiaru
dać zastępczego domu, a on stwierdził ze z coś 70 lat na karku budował
się na nowo nie będzie, więc mu rondo dookoła obejścia zrobili),
wieża, słup czy tylko trawnik.

Po co tak daleko szukasz. Wiele rynków w miastach jest oznakowane jako ronda, ale tam znakami masz wyznaczone przejścia dla pieszych i działa to tak, jak wysepka na jezdnia z pasami i chodnikiem.

 Co oczywiście nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za niszczenie
zieleni z tytułu łażenia po czyimś trawniku :P
 W sposób mocno nieskorelowany z przepisami drogowymi, i dajmy na to
nic a nic nie wiążący się ze złośliwością jakby to dajmy na to było
tu (skrócony):

No cóż. Nie zgadzam się z Tobą :-)

Data: 2014-06-25 17:25:58
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Tue, 24 Jun 2014, Robert Tomasik wrote:

Po co tak daleko szukasz. Wiele rynków w miastach jest oznakowane jako ronda,
ale tam znakami masz wyznaczone przejścia dla pieszych i działa to tak, jak
wysepka na jezdnia z pasami i chodnikiem.

  Robercie, właśnie strzeliłeś we własną bramkę - bo na wysepce *przejścia*
nie ma (jest tylko "przejście do"), a piesi są.
  Ergo, z bycia wysepką nie wynika zakaz przebywania tam pieszych.
  Wysepka na rondzie działa więc jak wysepka między jezdniami (do której
nie ma przejścia), sam tak rzekłeś.
  A na takiej jak nie ma "urządzeń zabraniających przejścia" (tudzież
zbyt bliskiego przejścia dla pieszych lub ... skrzyżowania), to można
przejść, ustępując pierwszeństwa pojazdom.
  Na skrzyżowaniu zaś można przejść "nadzwyczajnie" (bez zastrzeżenia
o odległości od przejścia).

No cóż. Nie zgadzam się z Tobą :-)

  W tym punkcie się w 100% zgadzamy (że się nie zgadzamy) :)

  Tak uczciwie - popatrz na swój post:
<przeklejone>
Ale facet
pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka
na siłę
podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie.

  Nawet, JAKBY tak było, to dlaczego urażone ego pilnującego
ma powodować istnienie zakazu?
  Bo owszem, to że komuś nie spodobał się np. sam fakt fotografowania
rozumiem, ale takie rozumowanie wprost prowadzi do PRLowskiej
wersji "prawa powielaczowego".
  Na zakaz musi istnieć podstawa prawna. Nie widzimisię interpretatora,
ale zapis z ustawy.
  A wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.
  U nas zaś niekoniecznie "pilnujący", ale całkiem sporo typowych
urzędników uznaje za stosowne narzucanie "własnych warunków", że przypomnę
różne boje o zarejestrowanie auta będące tematem niejednego wątku
w przeszłości.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-20 12:30:40
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Fri, 20 Jun 2014, Marcin Jan wrote:

W dniu 2014-06-18 19:24, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
  Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:

chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako
rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że
teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20
km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie
rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.
p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to tylko
przykład.

E, chyba sie zaplatales.

no nie ponieważ, były wątpliwości czy rowerzysta w miejscu gdzie nie można
się zatrzymywać, schodzi z roweru i jest już wtedy pieszym, bo prowadzi rower
i niby ok, ale żeby zejść zasadniczo musiał się zatrzymać w miejscu gdzie
tego robić nie wolno.

  Odpowiedz na inne pytanie: wiemy że "fizyczne zatrzymanie" pojazdu nie
jest tożsame z "prawnym zatrzymaniem".
  Czy krótkotrwałe, na "czas niezbędny", zatrzymanie pojazdu podczas
i celem wyłączenia go z ruchu, uznajesz za zabronione, i tym samym
przysługuje Twoim zdaniem mandat kierowcy, ktory przy wjeździe,
w miejscu w którym na jezdni jest zakaz zatrzymywania, w ciasną
bramę, choć na moment dopuścił do zatrzymnia "fizycznie" pojazdu
(nie z powodu pieszych itede, czyli bez "warunków ruchu")?
  Nie że stoi i się rozgląda, ale po prostu przy wjeździe na
krawężnik się "przymierzył" co do głębokości wciśnięcia "gazu"
tudzież momentu puszczenia sprzęgła. I celowo lub niecelowo
prędkość spadła mu nie do 2 km/h lecz do zera (lub przeszła
przez zero, i to dwa razy, skoro go ze 20 cm cofnęło).

  A dalej:

No chyba że udowodni że zrobił to w biegu co jak najbardziej na rowerze jest możliwe :)

  Przede wszystkim wyjazd na wysepkę jest możliwy :), bardzo
często bez naruszania innych przepisów (nie tylko drogowych,
ale również braku powodowania szkód itede).
  A dlaczego IMO taka typowa wysepka nie jest ani jezdnią ani
drogą pisałem w postach do Roberta.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-20 12:44:24
Autor: Titus Atomicus
przebywanie na rondzie
In article <lo0n0i$r4u$1@node1.news.atman.pl>,
 Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2014-06-18 19:24, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article <lnsg70$hla$1@node1.news.atman.pl>,
>   Marcin Jan <tonieemail@gazeta.pl> wrote:
>
>> W dniu 2014-06-18 08:28, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2014-06-18 07:12, Marcin Jan pisze:
>>>> hmm ale wcześniej jechałeś rowerem, to tak jakbyś zostawił auto na
>>>> zakazie zatrzymywania i powiedziałem że teraz mogą Ci skoczyć bo jesteś
>>>> pieszym.
>>>
>>> I tak jest (w kwestii roweru), bo zestaw "pchający rower"="pieszy",
>>> czyli na przykład możesz iść obok roweru po drodze z zakazem ruchu
>>> wszelkich pojazdów (a nie możesz w ten sposób wepchać samochodu).
>>>
>>
>>
>> chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako
>> rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że
>> teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20
>> km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie
>> rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.
>> p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów ale to tylko
>> przykład.
>
> E, chyba sie zaplatales.
>

no nie ponieważ, były wątpliwości czy rowerzysta w miejscu gdzie nie można się zatrzymywać, schodzi z roweru i jest już wtedy pieszym, bo prowadzi rower i niby ok, ale żeby zejść zasadniczo musiał się zatrzymać w miejscu gdzie tego robić nie wolno. Więc popełnił wykroczenie. No chyba że udowodni że zrobił to w biegu co jak najbardziej na rowerze jest możliwe :).

1. Przyklad ktory podales jest calkiem od czapy
2. Jest to mozliwe.
3. Z tym zatrzymywaniem sie roweru - to tez cos nie tak.
Oznaczaloby to, ze wlaczajac rowerem sie do ruchu w miejscu, gdzie jest zakaz zatrzymywania trzebaby to robic w biegu. --
TA

Data: 2014-06-20 00:57:47
Autor: Gotfryd Smolik news
przebywanie na rondzie
On Wed, 18 Jun 2014, Marcin Jan wrote:

chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20 km/h rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie rowerzysta schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.

  Nienienie.
  Zmierzony został kiedy JECHAŁ, fakt PÓŹNIEJSZEJ konwersji na pieszego
nie zmieni tego, że prędkość zmierzono podczas JAZDY, natomiast co do możliwości
"konwersji" to jest ona jak najbardziej dozwolona, i nie trzeba do tego szczególnej
konstrukcji pt. "strefa zsiadania" (poza którą zsiadanie byłoby zabronione).

p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów

  Dokładnie tak. Jest ograniczenie, ma być przestrzegane.
  Bronić się można za to 'metodą anacrona', bo rower jako pojazd ażurowy
i lekki niekoniecznie musi się mieścić w zakresie do którego homologowane
są urządzenia do pomiaru prędkości.

pzdr, Gotfryd

przebywanie na rondzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona