Data: 2009-06-10 10:06:20 | |
Autor: BartekK | |
przeciwmgielne zamiast mijania? | |
thaz | xpect pisze:
no własnie - jak to jest? Jak ktoś ma soczewki w św. mijania, to w dzień (zwłaszcza jasny) świateł mijania tak pod kątem 45' (i większym) od przodu auta już wogóle nie widać. Więc sens ich włączania (zakładając że chodzi o faktyczną widoczność auta, a nie spełnienie bezsensownego obowiązku) jest żaden. -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2009-06-10 16:05:01 | |
Autor: Fenio | |
przeciwmgielne zamiast mijania? | |
BartekK wrote:
Jak ktoś ma soczewki w św. mijania, to w dzień (zwłaszcza jasny) Bo światła mijania nie są światłami do jazdy dziennej. Kiedyś może jakiś ustawodawca zda sobie sprawe z tego faktu i różnic jakie występują między światłami mijania a dziennymi. Im lepsze reflektory do świateł mijania tym gorzej będą działać jako światła do jazdy w dzień. Soczewkowych z ksenonem o temperaturze światła dziennego prawie w ogóle nie widać w słoneczne dni. Przeciwmgielnym bliżej do świateł dziennych, świecą wąskim strumieniem światła w pionie i rozproszonym w poziomie ale ich moc przeważnie jest taka sama jak świateł mijania (55W żarówka halogenowa). -- Pozdrawiam Fenio |
|
Data: 2009-06-10 20:51:57 | |
Autor: Hektor | |
przeciwmgielne zamiast mijania? | |
Użytkownik "Fenio" <Fenio@nie.ma.maila> napisał
Im lepsze reflektory do świateł mijania tym gorzej będą działać jako światła do jazdy w dzień. Soczewkowych z ksenonem o temperaturze światła dziennego prawie w ogóle nie widać w słoneczne dni. Zadziwiająca teoria. To z obserwacji, czy wyczytane? Zbigniew Kordan |
|
Data: 2009-06-11 00:11:48 | |
Autor: BartekK | |
przeciwmgielne zamiast mijania? | |
Hektor pisze:
Użytkownik "Fenio" <Fenio@nie.ma.maila> napisałPrzychylam się do tej teorii, bo to nie teoria tylko praktyka. Oczywiście nie mówię tu o patrzeniu na wprost auta, gdy światło świeci prosto w nos, tylko pod jakimś kątem w bok, a tym bardziej do góry. Sam sprawdź, gdy ktoś ma czyste szkła, soczewki i ksenony. Ja sam byłem już parę razy zatrzymywany do kontroli "pan bez świateł jedzie!" (bo patrol gdzieś z boku wyskoczył) a dopiero po podejściu "na wprost" okazywało się że świecą, (i dekielki są gorące więc nie włączyłem dopiero w tej chwili). Światła "krótkie" są konstruowane tak, by oświetlały drogę (i pobocze po prawej stronie troszkę mocniej). I równocześnie jak najmniej raziły innych kierowców, czyli powyżej linii asfaltu by było światła jak najmniej, tak samo na boki gdzie oświetlać nie mają. A Świecić w dzień mamy by być widocznym, tylko że wszystko w konstrukcji świateł których mamy użyć - temu przeciwdziała. -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|