Witam, domniemanie przestepstwa luty 2009, zgloszenie do sądu z art. 212 kk kwiecien 2009. Wezwanie na rozprawę główną lipiec 2012!
Czy będę musiała tam iść (jestem oskarżona :P), przecież Sąd to umorzyć powinien, ale czy koniecznie w mojej obecności?
Powołuję się na Art. 101. § 2

pozdrawiam :)

W dniu 15.06.2012 00:01, kk pisze:

Witam, domniemanie przestepstwa luty 2009, zgloszenie do sądu z art. 212 kk
kwiecien 2009. Wezwanie na rozprawę główną lipiec 2012!
Czy będę musiała tam iść (jestem oskarżona :P), przecież Sąd to umorzyć
powinien, ale czy koniecznie w mojej obecności?

Nie ty będziesz osądzać, czy kwalifikujesz się na umorzenie.

Powołuję się na Art. 101. § 2

A wg. ciebie od lutego 2009 do kwietnia 2009 to upłynęło więcej jak rok czasu??

W dniu 2012-06-15 00:15, Andrzej Lawa pisze:

A wg. ciebie od lutego 2009 do kwietnia 2009 to upłynęło więcej jak rok
czasu??

to postępowanie karne, a nie cywilne.

Użytkownik "Jasio" <niemam@onet.pl> napisał w wiadomości news:jrdofb$306$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-06-15 00:15, Andrzej Lawa pisze:

A wg. ciebie od lutego 2009 do kwietnia 2009 to upłynęło więcej jak rok
czasu??

to postępowanie karne, a nie cywilne.

Rozumiem, ze w cywilnym by nie upłynęło, ale w karnym tak?

W dniu 2012-06-15 00:33, Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Jasio" <niemam@onet.pl> napisał w wiadomości
news:jrdofb$306$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-06-15 00:15, Andrzej Lawa pisze:

A wg. ciebie od lutego 2009 do kwietnia 2009 to upłynęło więcej jak rok
czasu??

to postępowanie karne, a nie cywilne.

Rozumiem, ze w cywilnym by nie upłynęło, ale w karnym tak?

sorry, jakoś mi wyszło, że 2009-2012 to ponad 5 lat :)

Użytkownik "kk" <ek@pie.pl> napisał w wiadomości news:jrdmvc$5d3$1inews.gazeta.pl...

Witam, domniemanie przestepstwa luty 2009, zgloszenie do sądu z art. 212 kk kwiecien 2009. Wezwanie na rozprawę główną lipiec 2012!
Czy będę musiała tam iść (jestem oskarżona :P), przecież Sąd to umorzyć powinien, ale czy koniecznie w mojej obecności?
Powołuję się na Art. 101. § 2

Tyle, że mamy jeszcze art. 102 kk, zgodnie z którym karalność ustaje po 5 latach od upływu okresu wskazanego w art. 101, a w Twoim wypadku, skoro wszczęto postępowanie w 2009 roku (znany był sprawca), no to przedawnienie nastąpi w 2015 roku. Sądzę, ze do tego czasu zdążą wydać wyrok.

Tyle, że mamy jeszcze art. 102 kk, zgodnie z którym karalność ustaje po 5 latach od upływu okresu wskazanego w art. 101, a w Twoim wypadku, skoro wszczęto postępowanie w 2009 roku (znany był sprawca), no to przedawnienie nastąpi w 2015 roku. Sądzę, ze do tego czasu zdążą wydać wyrok.

Art. 101. § 2. Karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem 3 lat od czasu jego popełnienia.

Karalność, więc wydanie wyroku musiałoby nastąpić do kwietnia 2012 wg mnie najpóźniej. Raczej taka jest interpretacja, owszem to KK ale nie za czyn ścigany z urzędu. Tutaj Sąd dał ciała, gdzieś im te akta się przeleżały, stąd takie opóźnienie.

Art 102 - wszczęte czyli co, że poszło pismo do Sądu? Od tego czasu nie odbyła się jedynie rozprawa pojednawcza w marcu 2012, gdzie był jedynie oskarżyciel (ja przegapiłam awizo). Pierwsza rozprawa głowna lipiec 2012.

W dniu 15.06.2012 10:19, kk pisze:

Art. 101. § 2. Karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem 3 lat od czasu jego popełnienia.

Czytaj dalej.

Karalność, więc wydanie wyroku musiałoby nastąpić do kwietnia 2012 wg mnie najpóźniej. Raczej taka jest interpretacja, owszem to KK ale nie za czyn

Mylisz się.

ścigany z urzędu. Tutaj Sąd dał ciała, gdzieś im te akta się przeleżały, stąd takie opóźnienie.

I co z tego? Postępowanie rozpoczęte i płynie termin 5-letni.

Art 102 - wszczęte czyli co, że poszło pismo do Sądu? Od tego czasu nie odbyła się jedynie rozprawa pojednawcza w marcu 2012, gdzie był jedynie

I wystarczy.

oskarżyciel (ja przegapiłam awizo). Pierwsza rozprawa głowna lipiec 2012.

No to się szykuj.

No to się szykuj.

dziękuje i pozdrawiam

dam radę :)

W dniu 15.06.2012 23:17, kk pisze:

No to się szykuj.

dziękuje i pozdrawiam

dam radę :)

Bierz adwokata.

Bierz adwokata.

szkoda kasy, nic mi nikt nie udowodni, to wszystko domniemania ze ja cos zrobilam. Ja udowodnie ze moglo to zrobic 50 innych wrogow tej osoby. w jego mniemaniu jestem dla niego wrogiem nr 1, wiec co złe to ja :)