Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   "przedpołączenie"

"przedpołączenie"

Data: 2011-11-19 10:29:55
Autor: Piotr M
"przedpołączenie"
W dniu 19 listopada 09:49, Olgierd pisze:
Dowodem w sprawie rzekomego samouprowadzenia Krzysztofa Olewnika ma być
nagranie z "przedpołączenia":

http://wyborcza.pl/1,75478,10672402.html

Czy ktoś z P.T. Grupowiczów wie może więcej na temat tej "usługi"? Bo to
zaiste bardzo interesujące jest...


"Aparatura podsłuchowa włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać numer połączenia do Anny Olewnik-Mikołajewskiej, starszej siostry Krzysztofa. Jeszcze przed właściwą rozmową policja nagrywa tzw. przedpołączenie."

Aparatura jest wyłączona (nie nagrywa 24h na dobę, non stop), a tylko w momencie wystukiwania numeru. Pewnie widocznie te kilkanaście sekund trwało wystukiwanie numeru .

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas

Data: 2011-11-19 10:42:23
Autor: jadryś
"przedpołączenie"
W dniu 2011-11-19 10:29, Piotr M pisze:


Aparatura jest wyłączona (nie nagrywa 24h na dobę, non stop), a tylko w momencie wystukiwania numeru. Pewnie widocznie te kilkanaście sekund trwało wystukiwanie numeru .


Chyba jednak dopiero po wstukaniu całego numeru. Bo inaczej to trochę bez sensu.

Data: 2011-11-19 18:11:32
Autor: ToMasz
"przedpołączenie"
W dniu 19.11.2011 10:42, jadryś pisze:
W dniu 2011-11-19 10:29, Piotr M pisze:


Aparatura jest wyłączona (nie nagrywa 24h na dobę, non stop), a tylko
w momencie wystukiwania numeru. Pewnie widocznie te kilkanaście sekund
trwało wystukiwanie numeru .


Chyba jednak dopiero po wstukaniu całego numeru. Bo inaczej to trochę
bez sensu.
ludzie, myślcie, to nie boli. postawcie telefon koło głośnika ze wzmacniaczem (takie aktywne komputerowe) i słuchajcie kiedy telefon komórkowy uruchamia nadajnik. jak Wam się wydaje, czy jeśli zalogowany telefon do sieci nie nadaje/odbiera to ktokolwiek może coś podsłuchać? TAk? przez dziurkę od klucza chyba.....
ToMasz

Data: 2011-11-20 11:04:38
Autor: J.F.
"przedpołączenie"
Dnia Sat, 19 Nov 2011 18:11:32 +0100, ToMasz napisał(a):
Chyba jednak dopiero po wstukaniu całego numeru. Bo inaczej to trochę
bez sensu.
ludzie, myślcie, to nie boli. postawcie telefon koło głośnika ze wzmacniaczem (takie aktywne komputerowe) i słuchajcie kiedy telefon komórkowy uruchamia nadajnik. jak Wam się wydaje, czy jeśli zalogowany telefon do sieci nie nadaje/odbiera to ktokolwiek może coś podsłuchać? TAk? przez dziurkę od klucza chyba.....

A jestes taki pewien ze nie ma jakiegos tajnego kodu zeby wlaczyc zdalnie
telefon i podsluchac co sie dzieje ?
(P.S. gdyby byl .. jak myslicie, polskie organy by znaly ? )

Nie wiem o co tam chodzi, ale zwracam uwage ze po wybraniu numeru kanal
glosowy jest juz otwarty, przynajmniej w jedna strone - zeby przekazac
sygnal dzwonienia. Byc moze juz w obie strony, i aparatura na centrali moze juz nagrywac.

J.

Data: 2011-11-20 11:36:57
Autor: JoteR
"przedpołączenie"
"J.F." napisał:

A jestes taki pewien ze nie ma jakiegos tajnego kodu zeby wlaczyc zdalnie
telefon i podsluchac co sie dzieje ?

Oczywiście, ale to wymaga:
a) zamontowania w telefonie mikropluskwy
b) zainstalowania "trojana" - dotyczy telefonów z WM, Symbianem etc.
W pierwszym przypadku telefon musi wpaść na jakiś czas w łapki "śledziów" - w tym przypadku bez sensu, bo po co aresztować telefon, skoro można właściciela?
Co do drugiego przypadku - telefony z jakim systemem były w użyciu w 2001 r.? Bo wątpię, żeby porywacze obnosili się z Erisconem 380, a "śledzie" dysponowali odpowiednim trojanem i mechanizmami zdalnego przesłania i zainstalowania tego kodu w namierzanym telefonie. Czyli patrz akapit wyżej.

Nie wiem o co tam chodzi, ale zwracam uwage ze po wybraniu numeru kanal
glosowy jest juz otwarty,

No właśnie - *po* wybraniu numeru, a nie samym "wystukaniu" na klawiaturze. Bo inaczej strach by było nawet w "węża" pograć ;-> Zaś dywagacje o włączeniu podsłuchu po wystukaniu czegokolwiek na klawiaturze telefonu komórkowego można między bajki włożyć. Zwłaszcza że, przypominam, chodzi o styczeń 2002 roku.

JoteR

Data: 2011-11-20 13:58:42
Autor: J.F.
"przedpołączenie"
Dnia Sun, 20 Nov 2011 11:36:57 +0100, JoteR napisał(a):
"J.F." napisał:
A jestes taki pewien ze nie ma jakiegos tajnego kodu zeby wlaczyc zdalnie
telefon i podsluchac co sie dzieje ?

Oczywiście, ale to wymaga:
a) zamontowania w telefonie mikropluskwy
b) zainstalowania "trojana" - dotyczy telefonów z WM, Symbianem etc.
W pierwszym przypadku telefon musi wpaść na jakiś czas w łapki "śledziów" - w tym przypadku bez sensu, bo po co aresztować telefon, skoro można właściciela?

A jestes pewnien ze nie ma odpowiedniej funkcji w fabrycznym firmware,
ktora wystarczy tylko aktywowac zdalnie ? :-)

Nie wiem o co tam chodzi, ale zwracam uwage ze po wybraniu numeru kanal
glosowy jest juz otwarty,
No właśnie - *po* wybraniu numeru, a nie samym "wystukaniu" na klawiaturze. Bo inaczej strach by było nawet w "węża" pograć ;->

Oj tam - wieksze bzdury dziennikarze juz pisali.
Dziennikarz sie nie zna, prokurator sie nie zna, specjalisci mu powiedzieli
ze nagrywaja przed rozpoczeciem rozmowy, rzecznik przekazal, dziennikarz
pomylil.

Albo moze cos tam wiedzial, tylko to sie stacjonarnego tyczylo ..

Zaś dywagacje o włączeniu podsłuchu po wystukaniu czegokolwiek na klawiaturze telefonu komórkowego można między bajki włożyć. Zwłaszcza że, przypominam, chodzi o styczeń 2002 roku.

Tym niemniej moze jednak cos naprawde nagrali miedzy wybraniem numeru a
"podniesiem sluchawki" z drugiej strony ..

J.

Data: 2011-11-20 15:04:50
Autor: ToMasz
"przedpołączenie"

Tym niemniej moze jednak cos naprawde nagrali miedzy wybraniem numeru a
"podniesiem sluchawki" z drugiej strony ..

jak telefon leży, to zużywa parę mili apmper. w tym trybie łączy się ze stacjami bazowymi raz na jakiś czas, nie wiem, co godzine? może rzadziej. JAk włączysz menu, ekran, to siemens s55 brał ok 50-60 mA. Wtedy nadajnik nie pracował, zatem mikrofon nie mógł dzwięku przekazać. Można sobie naciskać klawisze jak się chce. dopiero wciśnięcie zielonej słuchawki powodowało wybranie numeru i katywacje nadajnika-odbiornika. wtedy  prąd wzrastał do 350mA i od tego momentu można teoretycznie podsłuchiwać. co wiecej taki "podsłuch" można było zrealizować w zeszłym roku za pomocą jakichś urządzeń z allegro.

ToMasz

PS gdyby telefon miał "robaka" do podsłuchu w firmaware, to by mu bateria padała po 6 godzinach.

Data: 2011-11-20 14:08:42
Autor: Waldek Godel
"przedpołączenie"
Dnia Sun, 20 Nov 2011 15:04:50 +0100, ToMasz napisał(a):

jak telefon leży, to zużywa parę mili apmper. w tym trybie łączy się ze stacjami bazowymi raz na jakiś czas, nie wiem, co godzine? może rzadziej. JAk włączysz menu, ekran, to siemens s55 brał ok 50-60 mA. Wtedy nadajnik nie pracował, zatem mikrofon nie mógł dzwięku przekazać. Można sobie naciskać klawisze jak się chce. dopiero wciśnięcie zielonej słuchawki powodowało wybranie numeru i katywacje nadajnika-odbiornika. wtedy  prąd wzrastał do 350mA i od tego momentu można teoretycznie podsłuchiwać. co wiecej taki "podsłuch" można było zrealizować w zeszłym roku za pomocą jakichś urządzeń z allegro.

ech.. fachoffcy...
żaden nie wpadł, że to podczas zestawiania połączenia i oczekiwania na
odebranie? Całe 11 słów. Ile sekund potrzeba na ich wypowiedzenie?
Ile to sygnałów nieodbierania? 3? 4?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Oczywiscie ze nie mam iphona po co mi ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2011-11-20 16:05:35
Autor: JoteR
"przedpołączenie"
"Waldek Godel" napisał:

ech.. fachoffcy...
żaden nie wpadł, że to podczas zestawiania połączenia i oczekiwania
na odebranie? Całe 11 słów. Ile sekund potrzeba na ich wypowiedzenie?
Ile to sygnałów nieodbierania? 3? 4?

Padło stwierdzenie (cytat?), że:
"Aparatura podsłuchowa włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać
numer połączenia do Anny Olewnik-Mikołajewskiej".
*Zaczyna* wystukiwać. Przecież to piramidalna bzdura. I z tym polimeryzujemy.

JoteR

Data: 2011-11-20 15:08:00
Autor: Waldek Godel
"przedpołączenie"
Dnia Sun, 20 Nov 2011 16:05:35 +0100, JoteR napisał(a):

Padło stwierdzenie (cytat?), że:
"Aparatura podsłuchowa włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać
numer połączenia do Anny Olewnik-Mikołajewskiej".
*Zaczyna* wystukiwać. Przecież to piramidalna bzdura. I z tym polimeryzujemy.

A bo to pierwsza w wiewiórczej? W szczególności jeżeli temat jest choć
trochę techniczny...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2011-11-20 16:20:40
Autor: JoteR
"przedpołączenie"
"Waldek Godel" napisał:

Padło stwierdzenie (cytat?), że:
"Aparatura podsłuchowa włącza się, gdy ten ktoś zaczyna wystukiwać
numer połączenia do Anny Olewnik-Mikołajewskiej".
*Zaczyna* wystukiwać. Przecież to piramidalna bzdura. I z tym
polimeryzujemy.

A bo to pierwsza w wiewiórczej? W szczególności jeżeli temat jest choć
trochę techniczny...

Ba, żeby to tylko w wybiórczej... Ale tu, w tym wątku, jeden z grupowych bywalców snuje swoje projekcje, cytuję: "Natomiast stawiam np na to, że jest sobie taki soft u opa, który ma np taką procedurę - po stwierdzeniu przyciskania klawiszy w telefonie, włącza nasłuch z głośniczka telefonu"
*Po stwierdzeniu przyciskania klawiszy*... kuźwa, boję się już "węża" włączyć...

JoteR

Data: 2011-11-20 15:25:22
Autor: Waldek Godel
"przedpołączenie"
Dnia Sun, 20 Nov 2011 16:20:40 +0100, JoteR napisał(a):

Ba, żeby to tylko w wybiórczej... Ale tu, w tym wątku, jeden z grupowych bywalców snuje swoje projekcje, cytuję: "Natomiast stawiam np na to, że jest sobie taki soft u opa, który ma np taką procedurę - po stwierdzeniu przyciskania klawiszy w telefonie, włącza nasłuch z głośniczka telefonu"
*Po stwierdzeniu przyciskania klawiszy*... kuźwa, boję się już "węża" włączyć...

W zasadzie powinieneś:
http://www.xda-developers.com/android/the-rootkit-of-all-evil-ciq/

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Oczywiscie ze nie mam iphona po co mi ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2011-11-20 20:34:55
Autor: John Kołalsky
"przedpołączenie"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@youreholdingitwrong.org>


jak telefon leży, to zużywa parę mili apmper. w tym trybie łączy się ze
stacjami bazowymi raz na jakiś czas, nie wiem, co godzine? może
rzadziej. JAk włączysz menu, ekran, to siemens s55 brał ok 50-60 mA.
Wtedy nadajnik nie pracował, zatem mikrofon nie mógł dzwięku przekazać.
Można sobie naciskać klawisze jak się chce. dopiero wciśnięcie zielonej
słuchawki powodowało wybranie numeru i katywacje nadajnika-odbiornika.
wtedy  prąd wzrastał do 350mA i od tego momentu można teoretycznie
podsłuchiwać. co wiecej taki "podsłuch" można było zrealizować w zeszłym
roku za pomocą jakichś urządzeń z allegro.

ech.. fachoffcy...
żaden nie wpadł, że to podczas zestawiania połączenia i oczekiwania na
odebranie? Całe 11 słów. Ile sekund potrzeba na ich wypowiedzenie?
Ile to sygnałów nieodbierania? 3? 4?

Na początku to napisałem, ale to wcale nie znaczy,że tak było. Pół roku, rok temu było tutaj o podsłuchiwaniu odbiorcy jeszcze w czasie dzwonienia. Nawet sprzedawali to w serwisach aukcyjnych.

Data: 2011-11-20 17:52:13
Autor: J.F.
"przedpołączenie"
Dnia Sun, 20 Nov 2011 15:04:50 +0100, ToMasz napisał(a):
Tym niemniej moze jednak cos naprawde nagrali miedzy wybraniem numeru a
"podniesiem sluchawki" z drugiej strony ..

jak telefon leży, to zużywa parę mili apmper. w tym trybie łączy się ze stacjami bazowymi raz na jakiś czas, nie wiem, co godzine?

Ale ja pisze o pozniejszyn okresie - od "nacisniecia zielonej sluchawki".

PS gdyby telefon miał "robaka" do podsłuchu w firmaware, to by mu bateria padała po 6 godzinach.

A kto ci powiedzial ze to bedzie wszytkim aktywowane ? Eter nie wytrzyma. Wlaczy sie wybranym.

P.S. W zasadzie to moglby nagrywac, a transmitowac pozniej, np jak ma
podlaczona ladowarke :-)

J.

"przedpołączenie"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona