Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]

przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]

Data: 2012-07-29 00:51:13
Autor: ToMasz
przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]
W dniu 28.07.2012 22:17, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,
W czerwcowym Rowertourze przegladam wlasnie test rowerow trekkingowych w
cenach 2300-2800. Nic specjalnego.
nie czytałem.
Zwrocilem tylko uwage na wage tych rowerow - od 16,3 kg (Hecules Rocco
Lite) do 19,15 kg (Kross Trans Arctica).
bo mało który klient zapyta ile waży. ile ma łożysk maszynowych. czy szprychy są niklowane (20 groszy) czy nierdzewne (2zł)liczy się "metka"
Czyli moj Giant X1500 (ok. 17kg
wraz z siodlem Brooksa, pradnica w piascie +ladowarka i przednim
bagaznikiem) wypada calkiem calkiem.
tak. choć na mój gust to kawałek czołgu

I tu przypomnialem sobie wilkowe kpiny sprzed miesiaca ze rower
trekkingowy musi wazyc tylko ile wilkowy (podal chyba ze 10 czy 12 kg).
nie czytałem, ale gdyby zmodyfikowac tą wypowiedź na taką: rower powinien ważyć 10-12 kilo plus konieczne dodatki. było by źle? Dla sprzedawców tak, bo 75% rowerów się nie łapie w te widełki

Zeby nie bylo - ja Wilkowi nie bronie jezdzic na lekkim rowerze i bic
swoje zyciowe rekordy. Ale dlaczego sie uparl ze wszyscy musza go
nasladowac? Czy ja glosze publicznie ze dla mnie jest kompletnym idiota
bo nie jezdzi na ciezkim sprzecie, i nie rozglada sie po okolicy, nie
rozmawia z ludzmi, nie robi zdjec, nie cieszy sie fajnymi biwakami itd?

Absolutnie nie chcę wchodzić między Ciebie a Wilka, ale posłuchaj. Wg mnie, każdy może jeździć na czym chce. Zawodnik na kolarce, listonosz na "holendrze" - to chyba jasne. Ale jak ktoś kupuje rower za 2.8 tyś i _równocześnie_ chwali się że to dobry rower, dobrze wydane pieniądze, a ten rower waży 19.15kg to taki człowiek zbyt mądry nie jest.

ToMasz
PS oczywiście są odstępstwa od tej reguły, ale ja biorę pod uwagę normalnych ludzi, normalne rowery i drogi.

Data: 2012-07-29 01:09:54
Autor: Titus Atomicus
przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze
In article <jv1qd3$382$1@inews.gazeta.pl>, ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> wrote:

W dniu 28.07.2012 22:17, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Zwrocilem tylko uwage na wage tych rowerow - od 16,3 kg (Hecules Rocco
> Lite) do 19,15 kg (Kross Trans Arctica).
bo mało który klient zapyta ile waży. ile ma łożysk maszynowych. czy szprychy są niklowane (20 groszy) czy nierdzewne (2zł)liczy się "metka"

Znaczy: cena?

> Czyli moj Giant X1500 (ok. 17kg
> wraz z siodlem Brooksa, pradnica w piascie +ladowarka i przednim
> bagaznikiem) wypada calkiem calkiem.
tak. choć na mój gust to kawałek czołgu

Pytanie, ile wg ciebie powinien wazyc turystyczny rower?

>
> I tu przypomnialem sobie wilkowe kpiny sprzed miesiaca ze rower
> trekkingowy musi wazyc tylko ile wilkowy (podal chyba ze 10 czy 12 kg).
nie czytałem, ale gdyby zmodyfikowac tą wypowiedź na taką: rower powinien ważyć 10-12 kilo plus konieczne dodatki. było by źle?
Nie wiem ile wazy moj rower bez dodatkow.
Ale przeciez to nieistotne. Przeciez istotna jest waga z dodatkami bo na takim sie jezdzi.

> Zeby nie bylo - ja Wilkowi nie bronie jezdzic na lekkim rowerze i bic
> swoje zyciowe rekordy. Ale dlaczego sie uparl ze wszyscy musza go
> nasladowac? Czy ja glosze publicznie ze dla mnie jest kompletnym idiota
> bo nie jezdzi na ciezkim sprzecie, i nie rozglada sie po okolicy, nie
> rozmawia z ludzmi, nie robi zdjec, nie cieszy sie fajnymi biwakami itd?

Absolutnie nie chcę wchodzić między Ciebie a Wilka, ale posłuchaj. Wg mnie, każdy może jeździć na czym chce. Zawodnik na kolarce, listonosz na "holendrze" - to chyba jasne. Ale jak ktoś kupuje rower za 2.8 tyś i _równocześnie_ chwali się że to dobry rower, dobrze wydane pieniądze, a ten rower waży 19.15kg to taki człowiek zbyt mądry nie jest.

Ten rekordzista wagowy to Kross TransArctica - kosztuje 2600.
Ale generalnie nie rozumiem, o co koledze sie rozchodzi.
Naprawde uwazasz ze w tej cenie znajdziesz cos znacznie lepszego i lzejszego? Przypominam ze mowimy o rowerze z wyposazeniem turystycznym.
--
TA

Data: 2012-07-29 08:41:33
Autor: Ignac
przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]
ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
Absolutnie nie chcę wchodzić między Ciebie a Wilka, ale posłuchaj. Wg mnie, każdy może jeździć na czym chce.

Dodałbym jeszcze jak chce,ile chce,lub może nawet nie chcieć jeżdzić w ogóle
i pewna ortodoksyjnośc (w wartościowaniu) iż tylko jazda którą ja preferuję
jest koszerna (jest zabawna),bo zawsze znajdą się tacy którzy będą jeździć
więcej i zwiększymi prędkościami średnimi,a najogólniej o tym decydują nie
tylko warunki fizyczne ale również czas jaki chcemy/możemy poświęcić jeździe,
oraz na czym i jak jeździmy-odsyłam tu:http://www.bikestats.pl/statystyki i
nikt nie robi z tego wielkiego halo.
I żeby potwierdzić wszystkie te tezy podam że jeżdzę z kolegą który rocznie
przejżdza 2kkm bo nie ma czasu,ale za każdym razem pokazuje mi gdzie jest
moje miejsce w szergu i dla przeciwwagi żona pewnego kolegi mówi,gdybym tak
jeździła jak ty to bym umarła,ale mam nad toba pewną przewagę,taka,że mój
rower wystarczy mi na dłużej(chociaż nigdy jej o tym nie mówiłem).
Po prostu róbta co chceta i to by było na tyle.   Ignac

--


Data: 2012-07-29 10:01:18
Autor: chester
przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]
W dniu 29.07.2012 00:51, ToMasz pisze:

Dzięki za głos, bo temat mnie interesuje, ale niestety zszedł na manowce :(

Absolutnie nie chcę wchodzić między Ciebie a Wilka, ale posłuchaj. Wg
mnie, każdy może jeździć na czym chce. Zawodnik na kolarce, listonosz na
"holendrze" - to chyba jasne. Ale jak ktoś kupuje rower za 2.8 tyś i
_równocześnie_ chwali się że to dobry rower, dobrze wydane pieniądze, a
ten rower waży 19.15kg to taki człowiek zbyt mądry nie jest.

Coś w tym jest, ale nie oczekujmy cudów za tę cenę. Niezłą maszynkę ma aard i waży ok. 13 kg
http://aard.blox.pl/2009/04/SURLY-Long-Haul-Trucker-vol-3.html

Jak się doliczy bagażniki, lampki, błotniki itp. to pewnie wyjdzie 14-14.5 kg max ale koszt całości wychodzi ok. 4.5-5k wg cen sprzed trzech lat.
Jeśli się weźmie pod uwagę rower prawie dwa razy tańszy to te kilka kilo w sumie nie powinno dziwić. No chyba, że te 19kg to "golas" bez niczego. Ale nie sądzę.

Moim zdaniem za taką kasę można by oczekiwać ok. 17-18kg z osprzętem więc nie jest tak źle.

chester

przeglad rowerow trekkingowych w Rowertourze [wilkowe brednie]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona