Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo

przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo

Data: 2009-07-08 09:59:21
Autor: fabian
przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo
adam wrote:
Kto miaÂł racjĂŞ?

Dla mnie to nie ma znaczenia, kobieta widzi, że jest to miejsce w którym przekraczają drogę piesi. Czystym buractwem jest pienienie się, że przejeżdża ktoś rowerem. To jest tylko reakcja idiotów na to, że muszą zwolnić. Ktoś śmiał ich zatrzymać. Jaką różnicę by tej osobie zrobiło jak by ten rower przeprowadzał?

Fabian.

Data: 2009-07-08 10:07:12
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Dla mnie to nie ma znaczenia, kobieta widzi, że jest to miejsce w którym przekraczają drogę piesi. Czystym buractwem jest pienienie się, że

Moje pytanie ma aspekt prawny a nie buraczany. Chciałbym znać prawao jeźdząc na codzień.

A co do meritum to jest oczywistą oczywistością że kierowca widząc znak przejście dla pieszych spodziewa się pieszego, a nie byłskajacego 30km/h roweru.

kolina

Data: 2009-07-08 12:30:26
Autor: johnkelly
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
adam pisze:
Dla mnie to nie ma znaczenia, kobieta widzi, że jest to miejsce w którym przekraczają drogę piesi. Czystym buractwem jest pienienie się, że

Moje pytanie ma aspekt prawny a nie buraczany. Chciałbym znać prawao jeźdząc na codzień.

A co do meritum to jest oczywistą oczywistością że kierowca widząc znak przejście dla pieszych spodziewa się pieszego, a nie byłskajacego 30km/h roweru.

Jeżeli na DDR, przed tym przejazdem nie ma C13a to dla ciebie jest to w pełni legalny przejazd dla rowerów. A to, że pani nie widzi D6b tylko D6   to jest problem, bo faktycznie przy rowerze poruszającym się 4-5 razy szybciej niż pieszy może rower przegapić. Niemniej nie usprawiedliwia to buraczanych zachowań ponieważ dojeżdżając do skrzyżowania winna zachować ostrożność. Bazując na doświadczeniach własnych i nie tylko postawię tezę, że ta pani tak samo by pyskowała gdybyś jechał legalnie po jezdni przy krawężniku (oczywiście gdyby nie było tam DDR).

kolina


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Data: 2009-07-08 12:50:33
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
przy krawężniku (oczywiście gdyby nie było tam DDR).

Wiesz, pani mało mnie obchodzi.
Interesuje mnie taka sytuacja jako kierownika: jadę autem, widzę znak pionowy przejście, w niedali widzę że zbliża sie do niego rower (np. dość szybko i zaczyna zwalniać).
Zgodonie z przepisami zachowuję szczególną o, trochę zwalniam, spodziewam się że velo się zatrzyma, koleś będzie przechodził na pasach, więc mam dużo czasu i przejeżdzam.
I mam go pod kołami bo on jechał na DDR

A

Data: 2009-07-08 10:56:58
Autor: Jan Srzednicki
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
On 2009-07-08, adam wrote:
przy krawężniku (oczywiście gdyby nie było tam DDR).

Wiesz, pani mało mnie obchodzi.
Interesuje mnie taka sytuacja jako kierownika: jadę autem, widzę znak pionowy przejście, w niedali widzę że zbliża sie do niego rower (np. dość szybko i zaczyna zwalniać).
Zgodonie z przepisami zachowuję szczególną o, trochę zwalniam, spodziewam się że velo się zatrzyma, koleś będzie przechodził na pasach, więc mam dużo czasu i przejeżdzam.
I mam go pod kołami bo on jechał na DDR

Jeżeli nie masz oznaczenia przejazdu rowerowego, to winnym kolizji
będzie zarządca drogi, analogicznie do sytuacji, jakby dwie kolizyjne
drogi miały zielone światło.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-08 13:04:20
Autor: Wojtek Paszkowski
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
"adam" <17771123ds@wpp.pl> wrote in message news:h31tm0$7g2$1news.onet.pl...

Zgodonie z przepisami zachowuję szczególną o, trochę zwalniam, spodziewam się że velo się zatrzyma, koleś będzie przechodził na pasach, więc mam dużo czasu i przejeżdzam.
I mam go pod kołami bo on jechał na DDR

w Gdansku na wezle Matarnia (skrzyzowanie Obwodnicy z ul. Slowackiego) jest jeszcze lepiej niz w miejscu, które opisales - dosc dobra, "szybka" droga droga dla rowerów przecina przejazdem zjazdy na obwodnice, wylukowane tak, ze pewnie i ze 100kmh przy twardym zawieszeniu mozna by nimi jechac. Od strony kierowcy stoi tam równiez tylko D-6, a widok na dojazd do przejazdu rowerowego - zarówno z perspektywy kierowcy, jak i rowerzysty - skutecznie zaslaniaja barierki energochlonne...

pozdr

Data: 2009-07-08 13:15:58
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
strony kierowcy stoi tam równiez tylko D-6, a widok na dojazd do przejazdu

Ale moim zdaniem to tu ma zastosowanie to

http://www.rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=919

http://www.zm.org.pl/?a=pord-rpo-083

KD nie daje rowerzyscie pierszenstwa, a konwencja genewska tak.

A

Data: 2009-07-08 11:16:56
Autor: Jan Srzednicki
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
On 2009-07-08, adam wrote:
strony kierowcy stoi tam równiez tylko D-6, a widok na dojazd do przejazdu

Ale moim zdaniem to tu ma zastosowanie to

http://www.rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=919

http://www.zm.org.pl/?a=pord-rpo-083

KD nie daje rowerzyscie pierszenstwa, a konwencja genewska tak.

"Konwencja Wiedeńska" jak już. Nie ma tu zastosowania, ponieważ nikt nie
zmienia kierunku jazdy.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-08 13:21:05
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
"Konwencja Wiedeńska" jak już. Nie ma tu zastosowania, ponieważ nikt nie
zmienia kierunku jazdy.

sory oczywista że wiedeńska.
Nie znam opisanej sytuacji, ale rozmumiałem że obwodnica idzie prosto, DDR wzdłuż, a zjazd z obwodnicy przecina DDR, noto wtedy ma zastos

A

Data: 2009-07-08 13:11:33
Autor: johnkelly
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
adam pisze:
przy krawężniku (oczywiście gdyby nie było tam DDR).

Wiesz, pani mało mnie obchodzi.
Interesuje mnie taka sytuacja jako kierownika: jadę autem, widzę znak pionowy przejście, w niedali widzę że zbliża sie do niego rower (np. dość szybko i zaczyna zwalniać).
Zgodonie z przepisami zachowuję szczególną o, trochę zwalniam, spodziewam się że velo się zatrzyma, koleś będzie przechodził na pasach, więc mam dużo czasu i przejeżdzam.
I mam go pod kołami bo on jechał na DDR

Jako kierowca w takiej sytuacji zawsze puszczam, z tej przyczyny, że jako rowerzysta jestem pełen niezrozumienia dla kompetencji zarządców dróg stawiających C13a przed każdym skrzyżowaniem a bywa, że przed wjazdami na posesję (i C13 za skrzyżowaniem/wjazdem). W związku z czym zakładam, że rowerzysta zachowa się dość standardowo i pojedzie. Poza tym jeśli coś się zbliża do skrzyżowania to znaczy, że będzie chciało je przekroczyć więc trza uważać.

A


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Data: 2009-07-08 13:18:11
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
przekroczyć więc trza uważać.

No, ale dyskutując kodeks, to zatrzymująć się i puszczając pojazd bez pierszeństwa popełniasz wykroczenie nie mówiąc o logice ruchu w mieście (np. za togą inne puszki)

A

Data: 2009-07-08 13:25:58
Autor: johnkelly
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
adam pisze:
przekroczyć więc trza uważać.

No, ale dyskutując kodeks, to zatrzymująć się i puszczając pojazd bez pierszeństwa popełniasz wykroczenie nie mówiąc o logice ruchu w mieście (np. za togą inne puszki)

Kodeks kodeksem, życie życiem. Jeśli wyjeżdżam z podporządkowanej to i tak wypada się zatrzymać, a najczęściej trzeba. Osobiście wolę też takie wykroczenie niż dywagacje fefnastu ekspertów przed sądem nad taką organizacją ruchu jak przedstawiłeś.

A


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Data: 2009-07-08 13:40:25
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Dnia Wed, 8 Jul 2009 13:18:11 +0200, adam napisał(a):

przekroczyć więc trza uważać.

No, ale dyskutując kodeks, to zatrzymująć się i puszczając pojazd bez pierszeństwa popełniasz wykroczenie nie mówiąc o logice ruchu w mieście (np. za togą inne puszki)

Wiesz, znam osobiście kila przypadków połamania rowerzysty (i zniszczenia
roweru) tylko dla tego, że jechał zgodnie z przepisami.
Przede wszystkim trzeba zachować rozsądek, skoro przepisy bezpieczeństwa
nie gwarantują.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2009-07-15 23:36:24
Autor: Shrek
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
adam pisze:
przekroczyć więc trza uważać.

No, ale dyskutując kodeks, to zatrzymująć się i puszczając pojazd bez pierszeństwa popełniasz wykroczenie

hm... Podstawa prawna?

pozdr. Shrek

Data: 2009-07-08 13:20:28
Autor: fabian
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
adam wrote:
przy krawĂŞÂżniku (oczywiÂście gdyby nie byÂło tam DDR).

Wiesz, pani maÂło mnie obchodzi.
Interesuje mnie taka sytuacja jako kierownika: jadê autem, widzê znak pionowy przejœcie, w niedali widzê ¿e zbli¿a sie do niego rower (np. doœÌ szybko i zaczyna zwalniaÌ).
Zgodonie z przepisami zachowujĂŞ szczegĂłlnÂą o, trochĂŞ zwalniam, spodziewam siĂŞ Âże velo siĂŞ zatrzyma, koleÂś bĂŞdzie przechodziÂł na pasach, wiĂŞc mam duÂżo czasu i przejeÂżdzam.
I mam go pod koÂłami bo on jechaÂł na DDR

To nie bądź taki przepisowy i bądź trochę ludzki i przepuść tego rowerzystę nawet jak przejeżdża tam gdzie nie ma przejazdu. No chyba, że chcesz go zabić i w ten sposób ukarać za łamanie przepisów?

Poza tym jeżeli jechał to albo jechał po chodniku i łamał prawo więc po pasach też przejedzie lub jechał ddr i to że nie widzisz oznaczenia przejazdu to nie znaczy, że go tam nie ma. Może ktoś sobie pożyczył znak, czy to powód aby kogoś potrącić?

Fabian.

Data: 2009-07-11 23:54:00
Autor: Roberto
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Interesuje mnie taka sytuacja jako kierownika: jadę autem, widzę znak pionowy przejście, w niedali widzę że zbliża sie do niego rower (np. dość szybko i zaczyna zwalniać).
Zgodonie z przepisami zachowuję szczególną o, trochę zwalniam, spodziewam się że velo się zatrzyma, koleś będzie przechodził na pasach, więc mam dużo czasu i przejeżdzam.

Wiesz, Twoja reakcja jest skrajnie rózna od mojej. Gdy ja widzę osobą zbliżającą
się do przejścia to się zawsze zatrzymuję aby umożliwić jej bezpieczne
przekroczenie jezdni. Tak mnie Szwedzi nauczyli jezdzić. Gdyby tak jezdzili
wszyscy Polacy to wówczas owego wątku by w ogóle nie było.

--


Data: 2009-07-08 13:16:03
Autor: fabian
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
adam wrote:
Dla mnie to nie ma znaczenia, kobieta widzi, Âże jest to miejsce w ktĂłrym przekraczajÂą drogĂŞ piesi. Czystym buractwem jest pienienie siĂŞ, Âże

Moje pytanie ma aspekt prawny a nie buraczany. ChciaÂłbym znaĂŚ prawao jeÂźdzÂąc na codzieĂą.

A co do meritum to jest oczywistÂą oczywistoÂściÂą Âże kierowca widzÂąc znak przejÂście dla pieszych spodziewa siĂŞ pieszego, a nie byÂłskajacego 30km/h roweru.

Nie robiłem badań, ale wydaje mi się, że większość kierowców nie odróżnia d-6 od d-6b w czasie jazdy. Szczerze mówiąc to sam nie odróżniam. Nie mam czasu jadąc samochodem tak długo się wpatrywać w znak aby spostrzec różnicę.

Fabian.

Data: 2009-07-08 13:30:21
Autor: Mariusz Kruk
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie robiłem badań, ale wydaje mi się, że większość kierowców nie odróżnia d-6 od d-6b w czasie jazdy. Szczerze mówiąc to sam nie odróżniam. Nie mam czasu jadąc samochodem tak długo się wpatrywać w znak aby spostrzec różnicę.

To z jaką prędkością ty jeździsz?

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Prayers  are  always answered. The answer is
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' usually no.
d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-07-08 14:22:08
Autor: fabian
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie robiłem badań, ale wydaje mi się, że większość kierowców nie odróżnia d-6 od d-6b w czasie jazdy. Szczerze mówiąc to sam nie odróżniam. Nie mam czasu jadąc samochodem tak długo się wpatrywać w znak aby spostrzec różnicę.

To z jaką prędkością ty jeździsz?

Szybciej niż rowerem. Dla mnie tablica oznaczająca, że przejście to przejście, nie wnikam. Mam też wadę jakieś 1,5 dioptrii, ale chyba nie robi to różnicy . Jeżeli jest przejście to nie ma co go traktować jak tylko dla pieszych jeżeli rowerzyści i tak przez nie mogą przejechać.

Fabian.

Data: 2009-07-08 14:29:20
Autor: Mariusz Kruk
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie robiłem badań, ale wydaje mi się, że większość kierowców nie odróżnia d-6 od d-6b w czasie jazdy. Szczerze mówiąc to sam nie odróżniam. Nie mam czasu jadąc samochodem tak długo się wpatrywać w znak aby spostrzec różnicę.
To z jaką prędkością ty jeździsz?
Szybciej niż rowerem. Dla mnie tablica oznaczająca, że przejście to przejście, nie wnikam.

Może oddaj prawo jazdy w takim razie...

Mam też wadę jakieś 1,5 dioptrii, ale chyba nie robi to różnicy .

Jeśli nie widzisz, powinieneś zrobić sobie okulary.

Jeżeli jest przejście to nie ma co go traktować jak tylko dla pieszych jeżeli rowerzyści i tak przez nie mogą przejechać.

Wiesz, "mogą", to ci równie dobrze wjechać w dupę wywrotką. Co nie
znaczy, że im wolno.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / ale  czy w uniksach nie jest to tak, że low-
|  Kruk@epsilon.eu.org   | endowy whirlpool ma  jakąś  znaczącą  konku-
| http://epsilon.eu.org/ | rencję zeneksów.(megahal karmiony WO)
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-07-08 14:52:11
Autor: fabian
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Mariusz Kruk wrote:
Jeżeli jest przejście to nie ma co go traktować jak tylko dla pieszych jeżeli rowerzyści i tak przez nie mogą przejechać.

Wiesz, "mogą", to ci równie dobrze wjechać w dupę wywrotką. Co nie
znaczy, że im wolno.

Dlatego biorę to pod uwagę gdy prowadzę samochód i przy odrobinie dobrej woli mogę oszczędzić komuś cierpienia. Mnie to nie przeszkadza, a źle bym się czuł jak bym kogoś uszkodził. Nie ma znaczenia dla mnie po czyjej stronie będzie prawo.

Cały czas piszesz, że coś wolno albo nie wolno. Czy to ma takie wielkie znaczenie. Dla mnie ważniejsze jest to co jest, nawet jak nie wolno ;)

Fabian.

Data: 2009-07-08 14:55:54
Autor: Mariusz Kruk
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Dlatego biorę to pod uwagę gdy prowadzę samochód i przy odrobinie dobrej woli mogę oszczędzić komuś cierpienia. Mnie to nie przeszkadza, a źle bym się czuł jak bym kogoś uszkodził. Nie ma znaczenia dla mnie po czyjej stronie będzie prawo.

I bardzo dobrze. Przynajmniej do pewnego stopnia.

Cały czas piszesz, że coś wolno albo nie wolno. Czy to ma takie wielkie znaczenie. Dla mnie ważniejsze jest to co jest, nawet jak nie wolno ;)

Niestety, nasze społeczeństwo nie jest w stanie samo się ograniczać. (co
pięknie widać na przykładzie ruchu ulicznego). Dlatego istotne są
przepisy.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / Is reading in the bathroom considered Multi-
|  Kruk@epsilon.eu.org   | Tasking?
| http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-07-08 15:02:35
Autor: adam
przejazd dla rowerów - pierszenstwo
Niestety, nasze społeczeństwo nie jest w stanie samo się ograniczać. (co

a kture jest? POdaj przykład gdzie nie ma przepisów bo ludzie sami jeżdzom porządnie

A

Data: 2009-07-08 15:10:54
Autor: Mariusz Kruk
przejazd dla rowerĂłw - pierszenstwo
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "adam"
Niestety, nasze społeczeństwo nie jest w stanie samo się ograniczać. (co
a kture jest? POdaj przykład gdzie nie ma przepisów bo ludzie sami jeżdzom porządnie

Nie chodzi o brak przepisów. Chodzi o praktykę.
(BTW, zainwestuj w słownik, bo strasznie się to czyta).

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Join  the  Army: meet interesting people and
\  Kruk@epsilon.eu.org   / kill them
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-07-08 14:21:00
Autor: Bartek_ogg
przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo
fabian pisze:
adam wrote:
Kto miaÂł racjĂŞ?

Dla mnie to nie ma znaczenia, kobieta widzi, Ĺźe jest to miejsce w ktĂłrym
przekraczają drogę piesi. Czystym buractwem jest pienienie się, że
przejeżdża ktoś rowerem. To jest tylko reakcja idiotów na to, że muszą
zwolnić. Ktoś śmiał ich zatrzymać. Jaką różnicę by tej osobie zrobiło
jak by ten rower przeprowadzał?

Fabian.

witam,
a taka ze prowadzac rower poruszasz sie 5-6km/h
jadac nim mozesz przejechac przez przejscie 20 i 30km/h.

jesli zalozymy ze kierowca widzi znaki (o ile sa) oraz rowerzyste
zblizajacego sie do przejscia to (nie idiota) powinien sie zatrzymac.

jesli pojawisz sie na przejsciu nagle (czytaj Tobie nie chce sie
zwolnic) to kierowca moze byc zaskoczony, i jego reakcja bedzie rozna.

mysle ze wystarczy troche dobrej woli z obu stron, zeby jezdzilo nam sie
przyjemniej i bezpieczniej.

bartek

Data: 2009-07-11 07:19:47
Autor: SHP
przejazd dla rowerów - piersze?stwo
Bartek_ogg <lackyluck3@wp.pl> napisał(a):
jesli pojawisz sie na przejsciu nagle (czytaj Tobie nie chce sie
zwolnic) to kierowca moze byc zaskoczony, i jego reakcja bedzie rozna.

Kierowca, widząc przejście, czy przejazd, powinien zachować szczególną ostrożność, a to bardzo często wiąże się ze zmniejszeniem prędkości.  Wówczas nie będzie zaskoczony. Po coś te przejścia i przejazdy się wyznacza - nie jest to takie samo miejsce na jezdni, jak w każdym innym miejscu.


--


Data: 2009-07-11 09:53:53
Autor: johnkelly
przejazd dla rowerów - piersze?stwo
SHP pisze:

jesli pojawisz sie na przejsciu nagle (czytaj Tobie nie chce sie
zwolnic) to kierowca moze byc zaskoczony, i jego reakcja bedzie rozna.

Kierowca, widząc przejście, czy przejazd, powinien zachować szczególną ostrożność, a to bardzo często wiąże się ze zmniejszeniem prędkości.  Wówczas nie będzie zaskoczony. Po coś te przejścia i przejazdy się wyznacza - nie jest to takie samo miejsce na jezdni, jak w każdym innym miejscu.

Ale powyższe dotyczy również pieszych i rowerzystów.


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Data: 2009-07-13 10:01:35
Autor: Bartek_ogg
przejazd dla rowerów - piersze?stwo
SHP pisze:
Bartek_ogg <lackyluck3@wp.pl> napisał(a):
jesli pojawisz sie na przejsciu nagle (czytaj Tobie nie chce sie
zwolnic) to kierowca moze byc zaskoczony, i jego reakcja bedzie rozna.

Kierowca, widząc przejście, czy przejazd, powinien zachować szczególną ostrożność, a to bardzo często wiąże się ze zmniejszeniem prędkości.  Wówczas nie będzie zaskoczony. Po coś te przejścia i przejazdy się wyznacza - nie jest to takie samo miejsce na jezdni, jak w każdym innym miejscu.



jezdzisz na co dzien samochodem?

pzdr
Bartek

Data: 2009-07-22 00:39:13
Autor: chester
przejazd dla rowerów - piersze?stwo
Bartek_ogg pisze:
SHP pisze:
Bartek_ogg <lackyluck3@wp.pl> napisał(a):
jesli pojawisz sie na przejsciu nagle (czytaj Tobie nie chce sie
zwolnic) to kierowca moze byc zaskoczony, i jego reakcja bedzie rozna.
Kierowca, widząc przejście, czy przejazd, powinien zachować szczególną ostrożność, a to bardzo często wiąże się ze zmniejszeniem prędkości.  Wówczas nie będzie zaskoczony. Po coś te przejścia i przejazdy się wyznacza - nie jest to takie samo miejsce na jezdni, jak w każdym innym miejscu.

jezdzisz na co dzien samochodem?

W Twoim pytaniu zabrakło na końcu "(...) w Polsce".
Na zachodzie tak właśnie kierowcy się zachowują. U nas oczywiście trzeba zapier....ć ile fabryka dała, najlepiej jeszcze na "wczesnym czerwonym".

chester

Data: 2009-07-11 23:46:01
Autor: Roberto
przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo
adam wrote:
JakÄ&#65533; róşnicÄ&#65533; by tej osobie zrobiĹ&#65533;o jak by ten rower przeprowadzaĹ&#65533;?

Fabian.

Do pracy mam 19 przejazdów. Jadę 40 min więc średnio co 2 minuty musiałbym
zsiadać roweru, przeprowadzać i ponownie wsiadać. Czy uważasz, że byłoby to
wygodne i sensowne? I czy wowczas droga do pracy skróciłaby się czy raczej
wydłużyła? --


przejazd dla rowerĂłw - pierszeĂąstwo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona