Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   przejazd na czerwonym

przejazd na czerwonym

Data: 2009-04-29 02:45:07
Autor: mikawajos
przejazd na czerwonym
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

ale cos mi tu smierdzi bo szukalem i nie moglem znalezc nic... -
potwierdzicie to?

dzieki
m

Data: 2009-04-30 05:46:03
Autor: Grejon
przejazd na czerwonym
mikawajos@gmail.com pisze:
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

ale cos mi tu smierdzi bo szukalem i nie moglem znalezc nic... -
potwierdzicie to?

Ja mogę potwierdzić, że jeden instruktor Lki za taki numer stracił uprawnienia.

dzieki
m

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-04-30 08:53:17
Autor: Tomek
przejazd na czerwonym

Uzytkownik <mikawajos@gmail.com> napisal w wiadomosci news:73ef156e-bb05-4466-b543-b6d6a04373a1d2g2000pra.googlegroups.com...
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

ale cos mi tu smierdzi bo szukalem i nie moglem znalezc nic... -
potwierdzicie to?

dzieki
m

Toeretycznie mozesz - jesli sie zatrzymasz, rozejrzysz. Nie naruszysz wtedy podstawowej zasady PoRD - bezpieczenstwa Ruchu Drogowego. Ale zdwokaci u nas sa drodzy i nie masz gwarancji wygranej w sadzie.
Precedens juz byl - opisany w ksiazce A. Dobrzynskiego "Czy kierowca winien?".
Tomek

Data: 2009-04-30 10:01:18
Autor: Robert_J
przejazd na czerwonym
Toeretycznie mozesz - jesli sie zatrzymasz, rozejrzysz. Nie naruszysz wtedy podstawowej zasady PoRD - bezpieczenstwa Ruchu Drogowego.

Idąc dalej tym torem rozumowania w zasadzie znaki i przepisy w ogóle nie są potrzebne, wystarczy nie naruszać podstawowej zasady - bezpieczeństwa ruchu drogowego ;-))).




Precedens juz byl - opisany w ksiazce A. Dobrzynskiego "Czy kierowca winien?".

W książce być może był, ale jestem pewny że w życiu raczej nie ;-)))

Data: 2009-04-30 10:29:49
Autor: Tomek
przejazd na czerwonym

Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:gtblsi$csc$1inews.gazeta.pl...
Toeretycznie mozesz - jesli sie zatrzymasz, rozejrzysz. Nie naruszysz wtedy podstawowej zasady PoRD - bezpieczenstwa Ruchu Drogowego.

Idąc dalej tym torem rozumowania w zasadzie znaki i przepisy w ogóle nie są potrzebne, wystarczy nie naruszać podstawowej zasady - bezpieczeństwa ruchu drogowego ;-))).




Precedens juz byl - opisany w ksiazce A. Dobrzynskiego "Czy kierowca winien?".

W książce być może był, ale jestem pewny że w życiu raczej nie ;-)))

Książka opisywała właśnie sprawy z życia wzięte. Kierowca się wybronił. Było to jeszcze za komuny i przed (chyba) kolegium. Swoją drogą książka bardzo pouczająca...
Tomek

Data: 2009-04-30 18:56:39
Autor: neelix
przejazd na czerwonym

Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:gtblsi$csc$1inews.gazeta.pl...
Toeretycznie mozesz - jesli sie zatrzymasz, rozejrzysz. Nie naruszysz wtedy podstawowej zasady PoRD - bezpieczenstwa Ruchu Drogowego.

Idąc dalej tym torem rozumowania w zasadzie znaki i przepisy w ogóle nie są potrzebne, wystarczy nie naruszać podstawowej zasady - bezpieczeństwa ruchu drogowego ;-))).

Trzeba tylko być kurtularnym i mieć włonczone światła mnijania. ;-)
neelix

Data: 2009-05-10 20:13:25
Autor: Tomek
przejazd na czerwonym
Idąc dalej tym torem rozumowania w zasadzie znaki i przepisy w ogóle nie są potrzebne, wystarczy nie naruszać podstawowej zasady - bezpieczeństwa ruchu drogowego ;-))).


Niedawno właśnie czytałem o takim doświadczeniu - bodaj w Holandii. W mieście skasowano wszystkie znaki oraz światła. I jest mniej wypadków, a ludzie jeżdżą ponoć nie szybciej niż 30 km/godz. Można? Można.
Tomek

Data: 2009-05-10 20:15:12
Autor: Marcin J. Kowalczyk
przejazd na czerwonym
Tomek pisze:
Idąc dalej tym torem rozumowania w zasadzie znaki i przepisy w ogóle nie są potrzebne, wystarczy nie naruszać podstawowej zasady - bezpieczeństwa ruchu drogowego ;-))).


Niedawno właśnie czytałem o takim doświadczeniu - bodaj w Holandii. W mieście skasowano wszystkie znaki oraz światła. I jest mniej wypadków, a ludzie jeżdżą ponoć nie szybciej niż 30 km/godz. Można? Można.

Miasto nazywa sie Drachten

Data: 2009-04-30 09:00:33
Autor: Agent 0700
przejazd na czerwonym
mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

Potwierdzam, trzeba zachowac uwage czy nie ma policji.

Jacek

Data: 2009-04-30 11:09:23
Autor: marjan
przejazd na czerwonym
mikawajos@gmail.com pisze:
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"


MoĹźna. Ale nie wolno.


Pozdrawiam,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

Data: 2009-04-30 15:43:20
Autor: Marcus
przejazd na czerwonym
marjan pisze:


MoĹźna. Ale nie wolno.


To znaczy, Ĺźe szybko moĹźna? :DDD

Pozdro
Marek

Data: 2009-04-30 15:39:41
Autor: Noel
przejazd na czerwonym
mikawajos@gmail.com pisze:
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

Można zgasić silnik, dać na luz i jako pieszy go przepchać przez przejście, na awaryjnych, na upartego.

--
Tomek "Noel" B.

Data: 2009-04-30 20:14:32
Autor: robert
przejazd na czerwonym
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

ale cos mi tu smierdzi bo szukalem i nie moglem znalezc nic... -
potwierdzicie to?

Można, kosztuje 500 zł i 10 pkt.

--


Data: 2009-05-14 14:34:04
Autor: vpw
przejazd na czerwonym
Użytkownik <robert@mailinator.com> napisał w wiadomości news:785f.000000d6.49f9ea88newsgate.onet.pl...
Witam

ktos mi jakis czas temu powiedzial ze w sytuacji gdy:
jest prosta droga z przejsciem dla pieszych [zadne skrzyzowanie],
jest czerwone
brak pieszych w okolicy

mozna przejechac na tym czerwonym z "zachowaniem uwagi"

ale cos mi tu smierdzi bo szukalem i nie moglem znalezc nic... -
potwierdzicie to?

Można, kosztuje 500 zł i 10 pkt.

Były kiedyś badania, które sprawdziły jak długo kierowcy będą respektowali palące się czerwone światło. Tak naprawdę to kiedy uznają, że jest to usterka i mają prawo przejechać na czerwonym. Średnia była w okolicach 8 minut. I to jest dla mnie zastanawiające, bo widziałem sytuację uszkodzonych sygnalizatorów zablokowanych na jednym kierunku i kierowców łamiących przepisy, służby miejskie łamiące przepisy i policji, która przyjeżdzając na miejsce łamała takie przepisy (nie będąc samochodem uprzywilejowanym). Następnie zanim się policja rozstawiła i zaczęła kierować ruchem, przez kilka minut obserwowała tych łąmiących przepisy kierowców i jedyne czego jestem pewien, to że nikt nie dostał mandatu.

A teraz pytanie: czym się różni ustarka od palącego się długo czerwonego światła na przejściu na którym nikogo nie ma? Obawiam się, że przepisy przepisami, ale praktyka wymaga w takim przypadku, aby zachowując ostrożność przejechać przez taki sygnalizator.

--
vpw

Data: 2009-05-14 06:39:16
Autor: badzio
przejazd na czerwonym
vpw napisał(a):
A teraz pytanie: czym si� r�ni ustarka od pal�cego si� d�ugo czerwonego
�wiat�a na przej�ciu na kt�rym nikogo nie ma? Obawiam si�, �e przepisy
przepisami, ale praktyka wymaga w takim przypadku, aby zachowuj�c ostro�no��
przejechaďż˝ przez taki sygnalizator.

A sprecyzujesz te wymagania?
Ja widze podstawowa roznice. W przypadku 'dlugo' palacego sie
czerwonego swiatla, czas ten wynosi zazwyczaj kilka minut. Nie
spotkalem sie ze swiatlami gdzie czerwone swieciloby sie dluzej
(pomijajac sytuacje typu remont i ruch wahadlowy). W przypadku awarii
moze wynosic duzo wiecej

przejazd na czerwonym

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona