Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE

[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE

Data: 2012-05-22 17:06:42
Autor: Olivander
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Pytaj± tu o prawo, to spytam i ja.

1. S±siedzi (Die Zeit) zrobili se ostatnio quiz internetowy dot. praw i
obowi±zków ich rowerzystów www.zeit.de/auto/2012-03/quiz-radfahren .
Rozwi±zuj±c go powaliłem wszystkie pytania gdzie zakładałem, że u nich jest
równie restrykcyjnie jak u nas i mi wyszło 60%. U nas jest ultradrakońsko w
porównaniu z Niemcami *, choćby je¶li chodzi o prawo dot. alkoholu (pkt12,
kara za rowerowanie po pijaku od 1,6pro mille!!! dla kierowców jest 1,1%o a
karani s± sprawcy wypadków od 0,7%o) i prawo dot getta ¶cieżek rowerowych i
ci±gów pieszorowerowych (pkt 2.) Ale z pktu 8 wynika jasno, że im wolno
PRZEJEŻDŻAĆ "zebrę", a nie musz± przez ni± roweru przeprowadzać!!!

2. Wiadomo, że Niemcy nie musz± do polski kupować "naszych" ga¶nic
samochodowych (oni nie musz± ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

3. Czy rowerzysta złapany przez naszych platfusów na przejeżdżaniu przez nasza
"zebrę" może skutecznie ¶ciemnić, że jego rower jest z Niemiec, w Niemczech
zarejestrowany itp i dlatego wolno mu przejeżdżać przez przej¶cie dla
pieszych? ;-D Może można by te różnice wykorzystać do skuteczniejszego nacisku
na nasz sejm?

Proszę, nie pro¶cie o tłumaczenie, użyjcie tłumacza google, ewentualnie
przeł±czaj±c język wyniku z polskiego na inny obcy, np angielski, do tych
celów translate.google.pl powinien wystarczyć.

Oli

* Wiem, nasza praktyka jest cokolwiek swobodniejsza, a w kilku punktach nasze
PORD jest liberalniesze i logiczniejsze niz DE, np dopuszcza tylny "mrugacz".

--


Data: 2012-05-22 22:21:27
Autor: Gotfryd Smolik news
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Tue, 22 May 2012, Olivander wrote:

obowi±zków ich rowerzystów www.zeit.de/auto/2012-03/quiz-radfahren
Rozwi±zuj±c go powaliłem wszystkie pytania gdzie zakładałem, że u nich jest
równie restrykcyjnie jak u nas
Ale z pktu 8 wynika jasno, że im wolno
PRZEJEŻDŻAĆ "zebrę", a nie musz± przez ni± roweru przeprowadzać!!!

[...]
3. Czy rowerzysta złapany przez naszych platfusów na przejeżdżaniu przez nasza
"zebrę" może skutecznie ¶ciemnić, że jego rower jest z Niemiec, w Niemczech
zarejestrowany itp i dlatego wolno mu przejeżdżać przez przej¶cie dla
pieszych? ;-D

  Niestety nie :(
  Podobnie nie mógłbys się tłumaczyć że w Anglii jedziesz prawa strona
jezdni :], wyposażenie sprzętu to co innego niż zasady ruchu.

Może można by te różnice wykorzystać do skuteczniejszego nacisku
na nasz sejm?

  Marcin Hyła opisywał gdzie problem: Sejm może by sobie to i owo dał
wytłumaczyć, ale jak od wszystkich "szpencjalistów", od Komendy Głównej
Policji poczynajac, dostaje negatywne opinie nt. np. skrętu w lewo "na
dwa" na skrzyżowaniu z ruchem kierowanym (swiatłami), to co zrobisz
z TAKIM brakiem wyobrazni?
  Przecież to rozwiazanie jest własnie dla "bojacych się", który w życiu
nie zmienia pasa na "mniej prawy" niż skrajnie prawy, i pozwala kosztem
połowy cyklu przejechać skręt w lewo własnie skrajnie prawym.
  Podejrzewam, że opiniujacy nawet nie zadali sobie trudu z wyobrażeniem
sobie "jak to sie robi".

* Wiem, nasza praktyka jest cokolwiek swobodniejsza

  Ale już w kwestii "promili" nie bardzo.
  A przejeżdżanie przez pasy jest statystycznie znienawidzone
przez kierowców. Nie wiem co im tak zależy, żeby dłużej stali
przed przejsciem, ale zależy (statystycznie!)
  Dla porzadku zastrzegę sławne "niepowodowanie zagrożenia"
(przechodzenie na czerwonym w .gb)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-23 08:47:21
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-22 22:21, Gotfryd Smolik news pisze:

Ale już w kwestii "promili" nie bardzo.
A przejeżdżanie przez pasy jest statystycznie znienawidzone
przez kierowców. Nie wiem co im tak zależy, żeby dłużej stali
przed przejsciem, ale zależy (statystycznie!)
Dla porzadku zastrzegę sławne "niepowodowanie zagrożenia"
(przechodzenie na czerwonym w .gb)

Niestety, ale znakomita większo¶ć rowerzystów
maj±c prawo przejechać po pasach zapewne powodowałaby
bardzo duże zagrożenie. Z prostej przyczyny - nie będ±c
kierowc± trudno jest oszacować jak dużym zagrożeniem
jest wjechanie na pasy z duż± prędko¶ci± (podobnie jak
przebieganie przez pieszych)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 08:53:01
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 08:47, kawoN wrote:
W dniu 12-05-22 22:21, Gotfryd Smolik news pisze:

Ale już w kwestii "promili" nie bardzo.
A przejeżdżanie przez pasy jest statystycznie znienawidzone
przez kierowców. Nie wiem co im tak zależy, żeby dłużej stali
przed przejsciem, ale zależy (statystycznie!)
Dla porzadku zastrzegę sławne "niepowodowanie zagrożenia"
(przechodzenie na czerwonym w .gb)

Niestety, ale znakomita większo¶ć rowerzystów
maj±c prawo przejechać po pasach zapewne powodowałaby
bardzo duże zagrożenie. Z prostej przyczyny - nie będ±c
kierowc± trudno jest oszacować jak dużym zagrożeniem
jest wjechanie na pasy z duż± prędko¶ci± (podobnie jak
przebieganie przez pieszych)

Większo¶ć osób, które znam i jeżdż± rowerami maj± prawo jazdy. A Ty ujmujesz to jak by to był wyj±tek. Pomimo Twojej tezy prawo nie ogranicza prędko¶ci poruszania się po przej¶ciu dla pieszych.

Fabian.

Data: 2012-05-23 09:16:06
Autor: Tadeusz
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 08:53, Fabian pisze:
On 23.05.2012 08:47, kawoN wrote:
W dniu 12-05-22 22:21, Gotfryd Smolik news pisze:

Ale już w kwestii "promili" nie bardzo.
A przejeżdżanie przez pasy jest statystycznie znienawidzone
przez kierowców. Nie wiem co im tak zależy, żeby dłużej stali
przed przejsciem, ale zależy (statystycznie!)
Dla porzadku zastrzegę sławne "niepowodowanie zagrożenia"
(przechodzenie na czerwonym w .gb)

Niestety, ale znakomita większo¶ć rowerzystów
maj±c prawo przejechać po pasach zapewne powodowałaby
bardzo duże zagrożenie. Z prostej przyczyny - nie będ±c
kierowc± trudno jest oszacować jak dużym zagrożeniem
jest wjechanie na pasy z duż± prędko¶ci± (podobnie jak
przebieganie przez pieszych)

Większo¶ć osób, które znam i jeżdż± rowerami maj± prawo jazdy.

a ja znam sporo zwłaszcza młodocianych którzy PR nie maj± a jeżdż± rowerami :)
a nawet jak kto¶ ma to nie musi być czynnym, codziennym kierowc±

A Ty ujmujesz to jak by to był wyj±tek. Pomimo Twojej tezy prawo nie ogranicza prędko¶ci poruszania się po przej¶ciu dla pieszych.


ale zdrowy rozs±dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przej¶cie nie można przebiegać więc jednak jakie¶ ograniczenia s± :)

--
pozdrawiam
Tadeusz

Data: 2012-05-23 09:27:46
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 09:16, Tadeusz pisze:

ale zdrowy rozs±dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przej¶cie nie można przebiegać więc jednak jakie¶
ograniczenia s± :)

A zdrowego rozs±dku brakuje nam oj brakuje :)

To wła¶nie miałem na my¶li, nie wolno nagle wtargn±ć na przej¶cie dla pieszych. Kto jest kierowc± bardzo dobrze rozumie dlaczego to jest
tak niebezpieczne.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 09:01:24
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 09:16, Tadeusz pisze:

ale zdrowy rozsÄ…dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przejście nie można przebiegać więc jednak jakieś
ograniczenia sÄ… :)

A zdrowego rozsÄ…dku brakuje nam oj brakuje :)

To właśnie miałem na myśli, nie wolno nagle wtargnąć na przejście dla pieszych. Kto jest kierowcą bardzo dobrze rozumie dlaczego to jest
tak niebezpieczne.

To taki bardzo polski fenomen (w kontekście Europy bardziej zachodniej
oczywiście, bo taka np. Moskwa to zwyczajny dramat jest). "Wtargnięcie"
jest owszem, bardzo niebezpieczne, ale głównie dlatego, że kierujący
nauczeni są "nie spodziewać się wtargnięcia". Pojedź sobie gdzieś na
zachód czy nawet do Czech i zobaczysz, jak samochody _mogą_ zatrzymywać
siÄ™ praktycznie prewencyjnie przed kaĹĽdym pieszym zbliĹĽajÄ…cym siÄ™ do
pasĂłw.

Sama koncepcja "wtargnięcia" w PoRD jest również, ponoć, fenomenem i nie
występuje nigdzie indziej (choć tu mogę się mylić).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 11:10:56
Autor: margol
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 2012-05-23 11:01, Jan Srzednicki pisze:
To taki bardzo polski fenomen (w kontekście Europy bardziej zachodniej
oczywiście, bo taka np. Moskwa to zwyczajny dramat jest). "Wtargnięcie"
jest owszem, bardzo niebezpieczne, ale głównie dlatego, że kierujący
nauczeni są "nie spodziewać się wtargnięcia". Pojedź sobie gdzieś na
zachód czy nawet do Czech i zobaczysz, jak samochody _mogą_ zatrzymywać
siÄ™ praktycznie prewencyjnie przed kaĹĽdym pieszym zbliĹĽajÄ…cym siÄ™ do
pasĂłw.

Sama koncepcja "wtargnięcia" w PoRD jest również, ponoć, fenomenem i nie
występuje nigdzie indziej (choć tu mogę się mylić).


Zgadza się, wielokrotnie spacerując kilkunastoosobową grupą po miastach Europy zachodniej spotykałem się z sytuacją, że czekając na "ogon", stojąc lub powoli idąc w pobliżu przejścia musieliśmy machać zatrzymującym się kierowcom by jechali dalej.

mg

Data: 2012-05-23 14:03:23
Autor: kawoN
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 12-05-23 11:10, margol pisze:

Zgadza siÄ™, wielokrotnie spacerujÄ…c kilkunastoosobowÄ… grupÄ… po miastach
Europy zachodniej spotykałem się z sytuacją, że czekając na "ogon",
stojąc lub powoli idąc w pobliżu przejścia musieliśmy machać
zatrzymujÄ…cym siÄ™ kierowcom by jechali dalej.

Co może jest dobre w małych miasteczkach lub na mało uczęszczanych
ulicach, ale zupełnie blokowało by ruch na zatłoczonych
drogach, które są głównymi drogami a na nich są przejścia dla pieszych.
Jak juĹĽ dostosujemy infrastrukturÄ™ drogowÄ… do standardĂłw zachodnich
to wtedy przejmijmy teĹĽ i przepisy. Tak to widzÄ™.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 14:08:34
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 2012-05-23 14:03, kawoN pisze:
W dniu 12-05-23 11:10, margol pisze:

Zgadza siÄ™, wielokrotnie spacerujÄ…c kilkunastoosobowÄ… grupÄ… po miastach
Europy zachodniej spotykałem się z sytuacją, że czekając na "ogon",
stojąc lub powoli idąc w pobliżu przejścia musieliśmy machać
zatrzymujÄ…cym siÄ™ kierowcom by jechali dalej.

Co może jest dobre w małych miasteczkach lub na mało uczęszczanych
ulicach, ale zupełnie blokowało by ruch na zatłoczonych
drogach, które są głównymi drogami a na nich są przejścia dla pieszych.
Jak juĹĽ dostosujemy infrastrukturÄ™ drogowÄ… do standardĂłw zachodnich
to wtedy przejmijmy teĹĽ i przepisy. Tak to widzÄ™.

Nie infrastrukturę tylko mentalność ludzi jeżdżących wszędzie samochodami. Spod mojego bloku artyści jeżdżą samochodami na wywiadówki do szkoły odległej o 5min pieszo. I się niebywale bulwersują, że nie mają jak zaparkować pod tąż szkołą.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 14:30:49
Autor: kawoN
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 12-05-23 14:08, johnkelly pisze:

Nie infrastrukturę tylko mentalność ludzi jeżdżących wszędzie
samochodami. Spod mojego bloku artyści jeżdżą samochodami na wywiadówki
do szkoły odległej o 5min pieszo. I się niebywale bulwersują, że nie
mają jak zaparkować pod tąż szkołą.

OK, infrastrukturę + mentalność.


--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 14:44:27
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 2012-05-23 14:30, kawoN pisze:
W dniu 12-05-23 14:08, johnkelly pisze:

Nie infrastrukturę tylko mentalność ludzi jeżdżących wszędzie
samochodami. Spod mojego bloku artyści jeżdżą samochodami na wywiadówki
do szkoły odległej o 5min pieszo. I się niebywale bulwersują, że nie
mają jak zaparkować pod tąż szkołą.

OK, infrastrukturę + mentalność.

Nie. Tylko mentalność. Nie ma szczególnego powodu by po śródmieściu dowolnego miasta jeździć samochodem. Albo inaczej - nie wierzę w to, że ci wszyscy, którzy jeżdżą po Warszawie samochodami to handlowcy odwożący dzieci do szkoły, lub matkę do szpitala, względnie codziennie przewożący ciężką szafę. A mniej więcej z taką argumentacją się spotykam przeplataną z narzekaniem na brak infrastruktury, pieszych i rowerzystów.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 15:15:36
Autor: de Fresz
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23 14:44:27 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

OK, infrastrukturę + mentalno¶ć.

Nie. Tylko mentalno¶ć. Nie ma szczególnego powodu by po ¶ródmie¶ciu dowolnego miasta jeĽdzić samochodem.

Nie ma też szczególnego powodu, aby tego nie robić.


Albo inaczej - nie wierzę w to, że ci wszyscy, którzy jeżdż± po Warszawie samochodami to handlowcy odwoż±cy dzieci do szkoły, lub matkę do szpitala, względnie codziennie przewoż±cy ciężk± szafę. A mniej więcej z tak± argumentacj± się spotykam przeplatan± z narzekaniem na brak infrastruktury, pieszych i rowerzystów.

Jeżdż± bo maj± samochody i tak im jest wygodniej. To już s± wystarczaj±ce powody. Je¶li nie zauważasz różnicy w czasie dojazdu 60 minut, gniot±c się na stojaka w zatłoczonym autobusie bez klimy, z konieczno¶ci± wykonania 2-3 przesiadek, a jazd± 30 minut siedz±c w miękkim fotelu, słuchaj±c muzyczki, z miłym powiewem chłodku z klimy - to już wiem sk±d to zdziwienie. Ja tam doskonale takie podej¶cie rozumiem.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2012-05-23 15:24:59
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 15:15, de Fresz pisze:

OK, infrastrukturę + mentalno¶ć.

Nie. Tylko mentalno¶ć. Nie ma szczególnego powodu by po ¶ródmie¶ciu
dowolnego miasta jeĽdzić samochodem.

Nie ma też szczególnego powodu, aby tego nie robić.

Albo inaczej - nie wierzę w to, że ci wszyscy, którzy jeżdż± po
Warszawie samochodami to handlowcy odwoż±cy dzieci do szkoły, lub
matkę do szpitala, względnie codziennie przewoż±cy ciężk± szafę. A
mniej więcej z tak± argumentacj± się spotykam przeplatan± z
narzekaniem na brak infrastruktury, pieszych i rowerzystów.

Jeżdż± bo maj± samochody i tak im jest wygodniej. To już s±
wystarczaj±ce powody. [...]

Więc czemu narzekaj±? Na korki, brak miejsc parkingowych, ceny paliwa... Mi jest wygodniej po ¶ródmie¶ciu Wawy łazić i jedyne na co narzekam to zastawiaj±ce chodniki samochody.

Resztę kasuję bo nic nie wnosi - ludowe rozumienie transportu zbiorowego.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 16:30:19
Autor: de Fresz
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23 15:24:59 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Albo inaczej - nie wierzę w to, że ci wszyscy, którzy jeżdż± po
Warszawie samochodami to handlowcy odwoż±cy dzieci do szkoły, lub
matkę do szpitala, względnie codziennie przewoż±cy ciężk± szafę. A
mniej więcej z tak± argumentacj± się spotykam przeplatan± z
narzekaniem na brak infrastruktury, pieszych i rowerzystów.

Jeżdż± bo maj± samochody i tak im jest wygodniej. To już s±
wystarczaj±ce powody. [...]

Więc czemu narzekaj±? Na korki, brak miejsc parkingowych, ceny paliwa...

A to nie s± powody do narzekania? Brak parkingów piętrowych w centrum, denne P+R, tiry musz±ce przebijać się prawie przez ¶rodek miasta, o cenach benzyny szkoda nawet gadać.


Mi jest wygodniej po ¶ródmie¶ciu Wawy łazić

Na niedzielnym spacerze dla rozrywki - mi też. Jak od wyj¶cia z tyrki do zamknięcia miejsca, gdzie potrzebuję co¶ załatwić mam 30-45 minut i 5 km - ¶rednio.


 i jedyne na co narzekam to zastawiaj±ce chodniki samochody.

Niestety, nasze drogie organa zdaj± się lać sikiem falistym na przepis o 1,5 m, wszak jedyn± bol±czk± ruchu drogowego w Polsce jest przekraczanie prędko¶ci i jazda na bańce (moja interpretacja oficjalnych komunikatów medialnych). Choć w centrum s± też miejsca, gdzie albo się uszczknie chodnika więcej niż powinno, albo zatamuje ruch samochodów, albo zajmie się więcej niż 1 miejsce parkingowe.


Resztę kasuję bo nic nie wnosi - ludowe rozumienie transportu zbiorowego.

Nie, własne obserwacje. Ładny kawałek życia przejeĽdziłem zbiorkomem, a i teraz, rzadko bo rzadko, ale mi się zdarza.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2012-05-24 08:33:51
Autor: cytawa
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
de Fresz pisze:

A to nie s± powody do narzekania? Brak parkingów piętrowych w centrum,
denne P+R, tiry musz±ce przebijać się prawie przez ¶rodek miasta, o
cenach benzyny szkoda nawet gadać.

Wielblady tez narzekaja, ze za duzo piachu na pustyni i nie ma sie gdzie wody napic.

Ludzie beda narzekac ZAWSZE. A powinni sie cieszyc, ze nie jest tak jak w Londynie, gdzie praktycznie jest zakaz wjazdu do centrum.
Moj kolega z Brukseli pozbyl sie samochodu, bo szlag go trafil gdy codziennie przyszlo mu placic 20E za parkingi, na ktore i tak trudno sie dostac.

Jan Cytawa

Data: 2012-05-26 13:56:11
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <jpkkoc$9k8$1@inews.gazeta.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

 A powinni sie cieszyc, ze nie jest tak jak w Londynie, gdzie praktycznie jest zakaz wjazdu do centrum.

Tyle, ze w Londynie jezdzenie zbiorkomem albo rowerem nikomu jakos ujmy nie przynosi. U nas - zwlaszcza to ostatnie - zdaje sie tak.
Fakt, ze w metrze/autobusach nie smierdzi, tak jak u nas.
--
TA

Data: 2012-05-27 21:32:23
Autor: Bartłomiej Zieliński
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Użytkownik Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał:
Fakt, ze w metrze/autobusach nie smierdzi, tak jak u nas.

Nie przypominam sobie, aby w gliwickim metrze ¶mierdziało ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2012-06-01 22:34:15
Autor: Gotfryd Smolik news
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Sun, 27 May 2012, Bartłomiej Zieliński wrote:

Użytkownik Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał:
Fakt, ze w metrze/autobusach nie smierdzi, tak jak u nas.

Nie przypominam sobie, aby w gliwickim metrze ¶mierdziało ;-)

  W gliwickich tramwajach też ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-28 08:44:21
Autor: cytawa
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

nie przynosi. U nas - zwlaszcza to ostatnie - zdaje sie tak.
Fakt, ze w metrze/autobusach nie smierdzi, tak jak u nas.

No coz. Zmysl powonienia jest subjektywny. Niektorym wszystko smierdzi Polska.

Jan Cytawa

Data: 2012-05-29 01:03:03
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <jpv6ro$t2i$1@inews.gazeta.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> nie przynosi. U nas - zwlaszcza to ostatnie - zdaje sie tak.
> Fakt, ze w metrze/autobusach nie smierdzi, tak jak u nas.

No coz. Zmysl powonienia jest subjektywny. Niektorym wszystko smierdzi Polska.

E, moze raczej - mozna sie przyzwyczaic.
Jak wiele lat temu jezdzilem sporo zbiorkomem to sie jakos oswoilem.
Teraz jak sporadycznie - kilka razy w roku korzystam - czuje mniej lub bardziej intenstywny smrod.

--
TA

Data: 2012-05-23 17:50:02
Autor: Shrek
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
On 2012-05-23 14:03, kawoN wrote:

Co może jest dobre w małych miasteczkach lub na mało uczęszczanych
ulicach, ale zupełnie blokowało by ruch na zatłoczonych
drogach, które są głównymi drogami a na nich są przejścia dla pieszych.
Jak juĹĽ dostosujemy infrastrukturÄ™ drogowÄ… do standardĂłw zachodnich
to wtedy przejmijmy teĹĽ i przepisy. Tak to widzÄ™.

Ale co masz na myśli pisząc o "dostosowaniu infrastruktury do standardów zachodnich"? OIDP to na zachodzie odchodzi się od przejść podziemnych i kładek właśnie w stronę przejść w jednym poziomie.

Shrek.

Data: 2012-05-24 09:05:47
Autor: kawoN
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 12-05-23 17:50, Shrek pisze:

Ale co masz na myśli pisząc o "dostosowaniu infrastruktury do standardów
zachodnich"? OIDP to na zachodzie odchodzi się od przejść podziemnych i
kładek właśnie w stronę przejść w jednym poziomie.

A coĹ› takiego, ĹĽe majÄ…c 130km do W-wy i mieszkajÄ…c
w mieście wojewódzkim spodziewałbym się conajmniej
drogi ekspresowej tak żeby dotrzeć w sprawach służbowych
(które to sprawy mogą występować dość często) do granic
miasta w około 1h, a następnie poświęcić albo 0,5h
na sprawny dojazd samochodem do miejsca docelowego
lub przesiąść się do sprawnej komunikacji zbiorowej.
Ewentualnie dopuszczam możliwość dojechania pociągiem
w 1h, bez konieczności wstawania o 4 rano żeby dotrzeć
na godzinÄ™ 10-tÄ…, a dalej analogicznie komunikacjÄ… zbiorowÄ….

Otóż żaden z powyższych przypadków nie występuje.
Połączenia kolejowe są bardzo dziwnie ustawione, pociąg
jedzie minimum 2,5h, komunikacja zbiorowa raczej porusza
siÄ™ w korkach (bo nie ma metra, tej jednej linii nie liczÄ™).
Drogi ekspresowej oczywiście nie ma, jest za to po drodze
kilka miejsc gwarantujÄ…cych korki m.in. z racji krzyĹĽowania siÄ™
drogi z tzw. obwodnicÄ… dla TIR'Ăłw. Czas jazdy samochodem waha siÄ™
od 2,5h (to wartości raczej rzadko osiągalne) do 4,5h - a i to
przy łamaniu przepisów (nie wiem ile by się jechało zgodnie
z przepisami).

Chyba wystarczające, żeby uznać iż infrastruktura jest kiepska?

I jeśli tę trasę pokonuje się 2 razy w roku, to nawet
jest to ciekawe doświadczenie życiowe. Jeśli trzeba
wyjechać raz w tygodniu to zwyczajnie krew człowieka
zalewa.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-24 00:34:24
Autor: rmikke
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Thursday, May 24, 2012 9:05:47 AM UTC+2, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 17:50, Shrek pisze:

> Ale co masz na my¶li pisz±c o "dostosowaniu infrastruktury do standardów
> zachodnich"? OIDP to na zachodzie odchodzi się od przej¶ć podziemnych i
> kładek wła¶nie w stronę przej¶ć w jednym poziomie.

A co¶ takiego, że maj±c 130km do W-wy i mieszkaj±c
w mie¶cie wojewódzkim spodziewałbym się conajmniej
drogi ekspresowej tak żeby dotrzeć w sprawach służbowych
(które to sprawy mog± występować do¶ć często) do granic
miasta w około 1h, a następnie po¶więcić albo 0,5h
na sprawny dojazd samochodem do miejsca docelowego
lub przesi±¶ć się do sprawnej komunikacji zbiorowej.
Ewentualnie dopuszczam możliwo¶ć dojechania poci±giem
w 1h, bez konieczno¶ci wstawania o 4 rano żeby dotrzeć
na godzinę 10-t±, a dalej analogicznie komunikacj± zbiorow±.

Otóż żaden z powyższych przypadków nie występuje.
Poł±czenia kolejowe s± bardzo dziwnie ustawione, poci±g
jedzie minimum 2,5h, komunikacja zbiorowa raczej porusza
się w korkach (bo nie ma metra, tej jednej linii nie liczę).
Drogi ekspresowej oczywi¶cie nie ma, jest za to po drodze
kilka miejsc gwarantuj±cych korki m.in. z racji krzyżowania się
drogi z tzw. obwodnic± dla TIR'ów. Czas jazdy samochodem waha się
od 2,5h (to warto¶ci raczej rzadko osi±galne) do 4,5h - a i to
przy łamaniu przepisów (nie wiem ile by się jechało zgodnie
z przepisami).

Chyba wystarczaj±ce, żeby uznać iż infrastruktura jest kiepska?

I je¶li tę trasę pokonuje się 2 razy w roku, to nawet
jest to ciekawe do¶wiadczenie życiowe. Je¶li trzeba
wyjechać raz w tygodniu to zwyczajnie krew człowieka
zalewa.

P***dolicie, Hipolicie.

Miasto wojewodzkie 130km od Warszawy => ŁódĽ, zgadłem?
Poci±giem z Kaliskiej do Centralnego 2h05, a z Centralnego akurat to zbiorkomem sprawnie dostaniesz się wszędzie.
Mam w firmie kolegę, który dojeżdża z Łodzi codziennie.
I to już trzeci taki.
Na pewno nie trzeba wstawać o czwartej, żeby dojechać na dziesi±t±.

Data: 2012-05-24 10:23:20
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-24 09:34, rmikke pisze:

Miasto wojewodzkie 130km od Warszawy =>  ŁódĽ, zgadłem?

Pudło :) Lublin. 130km do granic W-wy, do centrum ok. 150km.

ŁódĽ w tym roku będzie miała autostradę, więc się polepszy.

I wierz mi, pracuję w firmie gdzie do W-wy codziennie jeĽdzi
po kilka albo kilkana¶cie osób.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-24 02:12:56
Autor: rmikke
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Thursday, May 24, 2012 10:23:20 AM UTC+2, kawoN wrote:
W dniu 12-05-24 09:34, rmikke pisze:

> Miasto wojewodzkie 130km od Warszawy =>  ŁódĽ, zgadłem?

Pudło :) Lublin. 130km do granic W-wy, do centrum ok. 150km.

ŁódĽ w tym roku będzie miała autostradę, więc się polepszy.

I wierz mi, pracuję w firmie gdzie do W-wy codziennie jeĽdzi
po kilka albo kilkana¶cie osób.

No to Kołbiel w stronę stolycy objeżdża się przez Pilawę-Osieck-Tabor-Celestynów-Otwock, nawet lubelskie busiki tak robi±. W drug± stronę z Celestynowa lecisz skosem do ronda w Kołbieli, wyjeżdżasz na szosę 20 metrów przed rondem.

A poci±g faktycznie jedzie 2.5h, ale nadal l±dujesz w samym centrum z dojazdem wszędzie. Z tym, że na dziesi±t± to rzeczywi¶cie z bani dojazd jest. Lepiej Contbusem.

Data: 2012-05-24 11:42:55
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-24 11:12, rmikke pisze:

No to Kołbiel w stronę stolycy objeżdża się przez Pilawę-Osieck-Tabor-Celestynów-Otwock, nawet lubelskie busiki tak robi±. W drug± stronę z Celestynowa lecisz skosem do ronda w Kołbieli, wyjeżdżasz na szosę 20 metrów przed rondem.
A poci±g faktycznie jedzie 2.5h, ale nadal l±dujesz w samym centrum z dojazdem wszędzie. Z tym, że na dziesi±t± to rzeczywi¶cie z bani dojazd jest. Lepiej Contbusem.

Znamy te objazdy, ale od Otwocka też jest korek :) z powrotem lepiej.
Kołbiel można też objechać przez polne drogi - niektórzy tak robi±, ale
mi szkoda samochodu.
Tylko co to ma wspólnego z dobr± infrastruktur±?

Poza tym Kołbiel to nie jedyna przeszkoda, wjazd do W-wy to też
przygoda :)

Jak mam jechać Contbusem to wybieram samochód, przynajmniej
dojadę nim do celu, busiki jednak maj± swoje trasy.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-24 19:31:21
Autor: Shrek
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
On 2012-05-24 09:05, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 17:50, Shrek pisze:

Ale co masz na myśli pisząc o "dostosowaniu infrastruktury do standardów
zachodnich"? OIDP to na zachodzie odchodzi się od przejść podziemnych i
kładek właśnie w stronę przejść w jednym poziomie.

A coĹ› takiego, ĹĽe majÄ…c 130km do W-wy i mieszkajÄ…c
w mieście wojewódzkim spodziewałbym się conajmniej
drogi ekspresowej tak żeby dotrzeć w sprawach służbowych
(które to sprawy mogą występować dość często) do granic
miasta w około 1h,

A co to ma wspólnego z przejściami dla pieszych?

a następnie poświęcić albo 0,5h
na sprawny dojazd samochodem do miejsca docelowego

Tu byś się pewnie na zachodzie zdziwił, chyba że miejsce docelowe na zjeździe z obowdnicy;)

lub przesiąść się do sprawnej komunikacji zbiorowej.
Ewentualnie dopuszczam możliwość dojechania pociągiem
w 1h, bez konieczności wstawania o 4 rano żeby dotrzeć
na godzinÄ™ 10-tÄ…, a dalej analogicznie komunikacjÄ… zbiorowÄ….

Tak, tak - wiemy - kierowcy nie pusczajÄ… pieszych bo nie ma sprawnej komunikacji miejskiej;) Co prawda nad liniÄ… metra jest tak samo, ale co tam - demagogia rulez:P

Chyba wystarczające, żeby uznać iż infrastruktura jest kiepska?

I jeśli tę trasę pokonuje się 2 razy w roku, to nawet
jest to ciekawe doświadczenie życiowe. Jeśli trzeba
wyjechać raz w tygodniu to zwyczajnie krew człowieka
zalewa.

I dlatego postulujesz nieprzepuszczanie pieszych na pasach? Ciekawy tok rozumowania;)

Shrek.

Data: 2012-05-24 15:13:42
Autor: mt
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
kawoN pisze:
W dniu 12-05-23 11:10, margol pisze:

Zgadza siÄ™, wielokrotnie spacerujÄ…c kilkunastoosobowÄ… grupÄ… po miastach
Europy zachodniej spotykałem się z sytuacją, że czekając na "ogon",
stojąc lub powoli idąc w pobliżu przejścia musieliśmy machać
zatrzymujÄ…cym siÄ™ kierowcom by jechali dalej.

Co może jest dobre w małych miasteczkach lub na mało uczęszczanych
ulicach, ale zupełnie blokowało by ruch na zatłoczonych
drogach, które są głównymi drogami a na nich są przejścia dla pieszych.
Jak juĹĽ dostosujemy infrastrukturÄ™ drogowÄ… do standardĂłw zachodnich
to wtedy przejmijmy teĹĽ i przepisy. Tak to widzÄ™.

Tylko że na tych głównych arteriach w znakomitej większości są przejścia z sygnalizacją, a rzecz się rozchodzi o te mniej główne drogi, gdzie u nas często "muszą" być światła, bo kierowcy trudno jest zdjąć nogę z gazu przed przejściem.

--
marcin

Data: 2012-05-23 14:09:27
Autor: kawoN
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 12-05-23 11:01, Jan Srzednicki pisze:

PojedĹş sobie gdzieĹ› na
zachód czy nawet do Czech i zobaczysz, jak samochody _mogą_ zatrzymywać
siÄ™ praktycznie prewencyjnie przed kaĹĽdym pieszym zbliĹĽajÄ…cym siÄ™ do
pasĂłw.

Nie mam oporów żeby uważać na pieszych których widzę,
mam fizyczny problem z zatrzymaniem siÄ™ przed pieszym
ktĂłre wtargnÄ…Ĺ‚ zachowujÄ…c siÄ™ nieracjonalnie (nagle zmieniajÄ…c
kierunek poruszania siÄ™, wbiegajÄ…c etc.)

Może gdyby dopuszczalna prędkość wynosiła 30km/h (zdaje się
że UE ma takie pomysły) to praktycznie byłoby możliwe zatrzymanie
się przed przejściem w dowolnym momencie wejścia pieszego.
Nie trafia do mnie argument, że pieszy może sobie wejść
w dowolnym momencie na przejście nie uwzględniając że
2m przed nim jedzie samochód z dozwoloną prędkością 50km/h,
i że nie będzie to wtargnięcie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.
No chyba, że kierowcy widząc człowieka w promieniu 20m od przejścia
będą już przed nim zwalniać, ale jak napisałem wyżej w miastach
gdzie jest duży ruch pieszych po chodnikach i dużo przejść
na ruchliwych drogach oznaczałoby to paraliż komunikacyjny.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 14:47:02
Autor: de Fresz
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23 14:09:27 +0200, kawoN <bike4win@bike4win.pl> said:

Nie trafia do mnie argument, że pieszy może sobie wej¶ć
w dowolnym momencie na przej¶cie nie uwzględniaj±c że
2m przed nim jedzie samochód z dozwolon± prędko¶ci± 50km/h,
i że nie będzie to wtargnięcie bezpo¶rednio przed nadjeżdżaj±cy pojazd.

S± pewne granice absurdu, których raczej nigdzie prawodastwo nie przekracza.


No chyba, że kierowcy widz±c człowieka w promieniu 20m od przej¶cia
będ± już przed nim zwalniać,

Zdaje się w Niemcowni jest gdzie¶ zapis prawny (a może to tylko taki zwyczaj? Choć słyszałem o mandatach za niezastosowanie), że kierowca ma ust±pić nie tylko pieszemu, który postawił nogę na jezdni (jak to jest u nas), ale również temu, który ma zamiar przej¶ć (czyli dopiero stoi przy przej¶ciu). Jako kierowcy niespecjalnie mi się to podoba, ale z drugiej strony ma to jaki¶ sens. W dużej mierze to zależy od ilo¶ci przej¶ć bez sygnalizacji, bo to na nich jest ten problem. No i przy prawoskręcie na zielonej strzałce.


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2012-05-23 15:30:18
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 14:47, de Fresz pisze:

Zdaje się w Niemcowni jest gdzie¶ zapis prawny (a może to tylko taki
zwyczaj? Choć słyszałem o mandatach za niezastosowanie), że kierowca ma
ust±pić nie tylko pieszemu, który postawił nogę na jezdni (jak to jest u
nas), ale również temu, który ma zamiar przej¶ć (czyli dopiero stoi przy
przej¶ciu).

I to rozumiem, bo przynajmniej jest jasno sprecyzowane że pieszy
ma stan±ć przed przej¶ciem a nie wchodzić bez zastanowienia.
A że piesi nie maj± wyobraĽni - najlepiej zaobserwować zim±
na ¶liskiej nawierzchni kiedy zdecydowanie wchodz± na przej¶cie
zakładaj±c, że samochód wyhamuje i ust±pi im pierwszeństwa
zgodnie z prawem zreszt± - tyle że nie bior± poprawki że nie mog±
oczekiwać drogi hamowania z warunków suchej nawierzchni.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 15:36:35
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 15:30, kawoN pisze:
W dniu 12-05-23 14:47, de Fresz pisze:

Zdaje się w Niemcowni jest gdzie¶ zapis prawny (a może to tylko taki
zwyczaj? Choć słyszałem o mandatach za niezastosowanie), że kierowca ma
ust±pić nie tylko pieszemu, który postawił nogę na jezdni (jak to jest u
nas), ale również temu, który ma zamiar przej¶ć (czyli dopiero stoi przy
przej¶ciu).

I to rozumiem, bo przynajmniej jest jasno sprecyzowane że pieszy
ma stan±ć przed przej¶ciem a nie wchodzić bez zastanowienia.
A że piesi nie maj± wyobraĽni - najlepiej zaobserwować zim±
na ¶liskiej nawierzchni kiedy zdecydowanie wchodz± na przej¶cie
zakładaj±c, że samochód wyhamuje i ust±pi im pierwszeństwa
zgodnie z prawem zreszt± - tyle że nie bior± poprawki że nie mog±
oczekiwać drogi hamowania z warunków suchej nawierzchni.

No wła¶nie mylisz się. Na zachodzie obowi±zuje co¶, co można okre¶lić "domniemanie chęci przej¶cia" co nie musi mieć wiele wspólnego ze staniem i czekaniem przy przej¶ciu.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 15:42:07
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 15:36, johnkelly pisze:

No wła¶nie mylisz się. Na zachodzie obowi±zuje co¶, co można okre¶lić
"domniemanie chęci przej¶cia" co nie musi mieć wiele wspólnego ze
staniem i czekaniem przy przej¶ciu.

Nie neguję tego że na zachodzie s± takie przepisy.
Neguję jedynie, że to ma większy sens :)
Nie wszystko co na zachodzie dobre będzie dobre u nas.

Faktycznie będ±c w Szwajcarii musiałem się mocno
natężać, żeby nie rozjechać pieszych w centrum miasteczka
a korki robiły się całkiem spore - mimo że ruch nie był za duży
a miasteczko też niewielkie.
Tyle, że to był jedyny kontakt z przej¶ciami - resztę
trasy pokonałem autostrad±.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 15:50:58
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 15:42, kawoN pisze:
W dniu 12-05-23 15:36, johnkelly pisze:

No wła¶nie mylisz się. Na zachodzie obowi±zuje co¶, co można okre¶lić
"domniemanie chęci przej¶cia" co nie musi mieć wiele wspólnego ze
staniem i czekaniem przy przej¶ciu.

Nie neguję tego że na zachodzie s± takie przepisy.
Neguję jedynie, że to ma większy sens :)
Nie wszystko co na zachodzie dobre będzie dobre u nas.

Faktycznie będ±c w Szwajcarii musiałem się mocno
natężać, żeby nie rozjechać pieszych w centrum miasteczka
a korki robiły się całkiem spore - mimo że ruch nie był za duży
a miasteczko też niewielkie.
Tyle, że to był jedyny kontakt z przej¶ciami - resztę
trasy pokonałem autostrad±.

I co z tego, skoro ¶rednio raz w tygodniu usiłuje mnie rozjechać osobnik szukaj±cy miejsca do zablokowania chodnika bo musi zrobić zakupy w sklepie odległym nie więcej jak pięć minut pieszo od jego domu?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 16:05:11
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 15:50, johnkelly pisze:

I co z tego, skoro ¶rednio raz w tygodniu usiłuje mnie rozjechać osobnik
szukaj±cy miejsca do zablokowania chodnika bo musi zrobić zakupy w
sklepie odległym nie więcej jak pięć minut pieszo od jego domu?

No a co to ma wspólnego?
Rozumiem, że chce Cię rozjechać poza przej¶ciem - ale na
takich to niewiele pomoże poza rozwi±zaniami radykalnymi.
To takie amerykańskie wszędzie jeĽdzić samochodem,
na razie przechodzimy okres leczenia kompleksów
- pewnie za czas jaki¶ co¶ się poprawi :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 22:10:12
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 11:01, Jan Srzednicki pisze:

PojedĹş sobie gdzieĹ› na
zachód czy nawet do Czech i zobaczysz, jak samochody _mogą_ zatrzymywać
siÄ™ praktycznie prewencyjnie przed kaĹĽdym pieszym zbliĹĽajÄ…cym siÄ™ do
pasĂłw.

Nie mam oporów żeby uważać na pieszych których widzę,
mam fizyczny problem z zatrzymaniem siÄ™ przed pieszym
ktĂłre wtargnÄ…Ĺ‚ zachowujÄ…c siÄ™ nieracjonalnie (nagle zmieniajÄ…c
kierunek poruszania siÄ™, wbiegajÄ…c etc.)

Może gdyby dopuszczalna prędkość wynosiła 30km/h (zdaje się
że UE ma takie pomysły) to praktycznie byłoby możliwe zatrzymanie
się przed przejściem w dowolnym momencie wejścia pieszego.
Nie trafia do mnie argument, że pieszy może sobie wejść
w dowolnym momencie na przejście nie uwzględniając że
2m przed nim jedzie samochód z dozwoloną prędkością 50km/h,
i że nie będzie to wtargnięcie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.
No chyba, że kierowcy widząc człowieka w promieniu 20m od przejścia
będą już przed nim zwalniać, ale jak napisałem wyżej w miastach
gdzie jest duży ruch pieszych po chodnikach i dużo przejść
na ruchliwych drogach oznaczałoby to paraliż komunikacyjny.

Oznaczałoby to paraliż komunikacyjny tylko dla samochodów. To kwestia
oczywiście wyznawanej filozofii rozwoju i funkcjonowania przestrzeni
miejskiej, ale dla mnie priorytetem nie jest płynność ruchu w mieście (w
szczególności w centrum).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-24 08:54:46
Autor: kawoN
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 12-05-24 00:10, Jan Srzednicki pisze:

Oznaczałoby to paraliż komunikacyjny tylko dla samochodów. To kwestia
oczywiście wyznawanej filozofii rozwoju i funkcjonowania przestrzeni
miejskiej, ale dla mnie priorytetem nie jest płynność ruchu w mieście (w
szczególności w centrum).

Dla mnie teĹĽ nie jest - ale jak nie ma alternatywy czyli
sprawnej komunikacji zbiorowej? W końcu nie wszyscy jeżdżą rowerami
czy mają czas iść 5km piechotą.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 10:02:57
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 09:27, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 09:16, Tadeusz pisze:

ale zdrowy rozs±dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przej¶cie nie można przebiegać więc jednak jakie¶
ograniczenia s± :)

A zdrowego rozs±dku brakuje nam oj brakuje :)

To wła¶nie miałem na my¶li, nie wolno nagle wtargn±ć na przej¶cie dla
pieszych. Kto jest kierowc± bardzo dobrze rozumie dlaczego to jest
tak niebezpieczne.

A ja wła¶nie nie rozumiem, chociaż samochodem przejeżdżam więcej kilometrów rocznie niż rowerem. Przej¶cie służy do przechodzenia, a nie zapierdalania w poprzek samochodem. Marzy mi się takie prawo jak w Niemczech. Skończyło by się jak w Rosji czekanie na duż± grupę żeby przej¶ć przez jezdnie. Przez takie traktowanie pieszych na byle przej¶ciu na drodze osiedlowej instaluje się sygnalizację ¶wietln±.

Fabian.

Data: 2012-05-23 10:41:25
Autor: piecia aka dracorp
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Dnia Wed, 23 May 2012 09:16:06 +0200, Tadeusz napisał(a):

ale zdrowy rozsÄ…dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przejście nie można przebiegać więc jednak jakieś
ograniczenia sÄ… :)

A jak biegnę cały czas to na przejściu muszę przejść? --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-23 14:19:05
Autor: kokeshi
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
On 2012-05-23 12:41 PM, piecia aka dracorp wrote:

  > > ale zdrowy rozsÄ…dek jak najbardziej tak...
  > > poza tym przez przejĹ›cie nie moĹĽna przebiegać wiÄ™c jednak jakieĹ›
  > > ograniczenia sÄ… :)
  > A jak biegnÄ™ caĹ‚y czas to na przejĹ›ciu muszÄ™ przejść?

  To jest bardzo dobre pytanie - sam miaĹ‚em je zadać.

  Podczas treningĂłw biegowych muszÄ™ niestety pokonać jakieĹ› dwa kilometry chodnika, zanim uda mi siÄ™ dotrzeć do szeroko pojÄ™tych terenĂłw zielonych. TraktujÄ™ to jako rozgrzewkÄ™/schĹ‚odzenie, wiÄ™c biegnÄ™ spokojnie, ale na pasach nie zwalniam do marszu.

  Czy to oznacza, ĹĽe Ĺ‚amiÄ™ przepisy?

  pzdr,
--
     k.

Data: 2012-05-26 00:11:55
Autor: Gotfryd Smolik news
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Wed, 23 May 2012, piecia aka dracorp wrote:

Dnia Wed, 23 May 2012 09:16:06 +0200, Tadeusz napisał(a):

ale zdrowy rozs±dek jak najbardziej tak...
poza tym przez przej¶cie nie można przebiegać więc jednak jakie¶
ograniczenia s± :)

A jak biegnę cały czas to na przej¶ciu muszę przej¶ć?

  Sprawdz w przepisie.
  Owszem.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-23 09:19:50
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 08:53, Fabian pisze:

Większo¶ć osób, które znam i jeżdż± rowerami maj± prawo jazdy. A Ty
ujmujesz to jak by to był wyj±tek.

Duża czę¶ć młodzieży nie ma, duża czę¶ć osób starszych nie ma.
Ci co maj± niekoniecznie jeżdż± samochodami.
Nie wiem jakie s± statystyki, ale zarówno z siodełka rowerowego
jak i zza kółka samochodu obserwacje zachowań rowerzystów
w kontakcie z ruchem samochodowym wypadaj± do¶ć kiepsko.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 10:05:41
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 09:19, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 08:53, Fabian pisze:

Większo¶ć osób, które znam i jeżdż± rowerami maj± prawo jazdy. A Ty
ujmujesz to jak by to był wyj±tek.

Duża czę¶ć młodzieży nie ma, duża czę¶ć osób starszych nie ma.
Ci co maj± niekoniecznie jeżdż± samochodami.
Nie wiem jakie s± statystyki, ale zarówno z siodełka rowerowego
jak i zza kółka samochodu obserwacje zachowań rowerzystów
w kontakcie z ruchem samochodowym wypadaj± do¶ć kiepsko.

A jak wygl±da zachowanie kierowców samochodów, nie boli Cię nagminne łamanie przez nich przepisów?

Fabian.

Data: 2012-05-23 10:54:38
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 10:05, Fabian pisze:

A jak wygl±da zachowanie kierowców samochodów, nie boli Cię nagminne
łamanie przez nich przepisów?

Pewnie, że boli.
Ale nie chodzi mi o przepisy a o zdrow±
ocenę sytuacji. Dopuszczam łamanie przepisów przez
kierowców jak i rowerzystów (zarówno jako kierowca jak i rowerzysta
łamię przepisy) o ile nie jest to podkładanie
głowy pod topór. Z moich obserwacji wynika, że rowerzy¶ci
czę¶ciej kład± głowę z braku wyobraĽni wła¶nie.
Oczywi¶cie na pewno wynika to z bardzo zacofanego
podej¶cia do ruchu rowerowego.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 11:35:39
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 10:54, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 10:05, Fabian pisze:

A jak wygl±da zachowanie kierowców samochodów, nie boli Cię nagminne
łamanie przez nich przepisów?

Pewnie, że boli.
Ale nie chodzi mi o przepisy a o zdrow±
ocenę sytuacji. Dopuszczam łamanie przepisów przez
kierowców jak i rowerzystów (zarówno jako kierowca jak i rowerzysta
łamię przepisy) o ile nie jest to podkładanie
głowy pod topór. Z moich obserwacji wynika, że rowerzy¶ci
czę¶ciej kład± głowę z braku wyobraĽni wła¶nie.
Oczywi¶cie na pewno wynika to z bardzo zacofanego
podej¶cia do ruchu rowerowego.

No to obserwujemy co innego. Ja widzę u rowerzystów szeroko rozwinięty instynkt przetrwania ujawniaj±cy się np. ustępowaniem tam gdzie się ma pierwszeństwo (np. przejazdy rowerowe). Za to u kierowców samochodów widzę silny instynkt zabójcy - jazda 100km/h@ogranicznie do 50, przejeżdżanie na czerwonym z podobn± prędko¶ci± itp. Głupio jad±cego rowerzystę widzę raz, dwa dziennie, aby zobaczyć kierowcę przejeżdżaj±cego na czerwonym muszę przej¶ć się do najbliższego ruchliwego skrzyżowania ze ¶wiatłami i poczekać kilka minut.

Fabian.

Data: 2012-05-23 12:15:41
Autor: cytawa
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
  Fabian pisze:

No to obserwujemy co innego. Ja widzę u rowerzystów szeroko rozwinięty
instynkt przetrwania ujawniaj±cy się np. ustępowaniem tam gdzie się ma
pierwszeństwo (np. przejazdy rowerowe). Za to u kierowców samochodów
widzę silny instynkt zabójcy - jazda 100km/h@ogranicznie do 50,
przejeżdżanie na czerwonym z podobn± prędko¶ci± itp. Głupio jad±cego
rowerzystę widzę raz, dwa dziennie, aby zobaczyć kierowcę
przejeżdżaj±cego na czerwonym muszę przej¶ć się do najbliższego
ruchliwego skrzyżowania ze ¶wiatłami i poczekać kilka minut.

ITLPP

Jan Cytawa

Data: 2012-05-23 14:38:44
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 11:35, Fabian pisze:

No to obserwujemy co innego. Ja widzę u rowerzystów szeroko rozwinięty
instynkt przetrwania ujawniaj±cy się np. ustępowaniem tam gdzie się ma
pierwszeństwo (np. przejazdy rowerowe). Za to u kierowców samochodów
widzę silny instynkt zabójcy - jazda 100km/h@ogranicznie do 50,
przejeżdżanie na czerwonym z podobn± prędko¶ci± itp. Głupio jad±cego
rowerzystę widzę raz, dwa dziennie, aby zobaczyć kierowcę
przejeżdżaj±cego na czerwonym muszę przej¶ć się do najbliższego
ruchliwego skrzyżowania ze ¶wiatłami i poczekać kilka minut.

Bo piszesz o nieco innych sprawach: kierowcy Ci ¶wiadomie łami±
przepisy, rowerzy¶ci o których ja piszę robi± to całkowicie
nie¶wiadomie. Kierowców którzy nie¶wiadomie się podkładaj±
jest chyba jednak mniej (a to z racji tej że jednak rowerzy¶ci
mniej znaj± przepisy i zdecydowanie dużo więcej jest rowerzystów
z małym do¶wiadczeniem w ruchu drogowym - bo to głównie tacy
narażaj± się na takie sytuacje).

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 23:25:01
Autor: Krzysztof Olszak
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 14:38, kawoN pisze:

Bo piszesz o nieco innych sprawach: kierowcy Ci ¶wiadomie łami±
przepisy, rowerzy¶ci o których ja piszę robi± to całkowicie
nie¶wiadomie. Kierowców którzy nie¶wiadomie się podkładaj±
jest chyba jednak mniej.

Polscy kierowcy maj± poważne braki w znajomo¶ci przepisów. Ilu np. spotkałem już takich, którzy s± przekonani, że zielona strzałka pozwala przejechać pieszemu przed nosem.
A z prawidłowym przejeżdżaniem ronda problem maj± już nawet instruktorzy od nauki jazdy.
Człowiek po egzaminie na prawo jazdy nie zna przepisów. Wie tylko tyle, ile jest potrzebne do zdania egzaminu.

Krzysztof

Data: 2012-05-23 14:49:12
Autor: de Fresz
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23 11:35:39 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

Głupio jad±cego rowerzystę widzę raz, dwa dziennie, aby zobaczyć kierowcę przejeżdżaj±cego na czerwonym muszę przej¶ć się do najbliższego ruchliwego skrzyżowania ze ¶wiatłami i poczekać kilka minut.

To teraz jeszcze policz ile w ci±gu tych kilku minut minie Cię samochodów, a ilu rowerzystów.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2012-05-23 14:58:12
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 14:49, de Fresz wrote:
On 2012-05-23 11:35:39 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

Głupio jad±cego rowerzystę widzę raz, dwa dziennie, aby zobaczyć
kierowcę przejeżdżaj±cego na czerwonym muszę przej¶ć się do
najbliższego ruchliwego skrzyżowania ze ¶wiatłami i poczekać kilka minut.

To teraz jeszcze policz ile w ci±gu tych kilku minut minie Cię
samochodów, a ilu rowerzystów.

Raczej nie maj± szans przejechać na czerwonym, jak maj± zielone, ale np. prędko¶ć przekracza większo¶ć mijaj±cych mnie pojazdów.
Do tego odpowiedzialno¶ć przy kierowaniu pojazdem o masie całkowitej 100 kg, a przy kierowaniu takim o masie 1500 kg jest zupełnie inna.

Fabian.

Data: 2012-05-23 12:12:53
Autor: cytawa
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
kawoN pisze:

Niestety, ale znakomita większo¶ć rowerzystów
maj±c prawo przejechać po pasach zapewne powodowałaby
bardzo duże zagrożenie. Z prostej przyczyny - nie będ±c
kierowc± trudno jest oszacować jak dużym zagrożeniem
jest wjechanie na pasy z duż± prędko¶ci± (podobnie jak
przebieganie przez pieszych)


Zgodzmy sie co do tego, ze wiekszosc ,nawet kierowcow, nie zna szczegolowo obowiazujacego prawa i jezdzi zgodnie ze zdrowym rozsadkiem i bez kolizji. A czesto ci co znaja prawo, jezdza jak chca i to prawo olewaja. Czesto przekroczenie przepisow wynika ze zwyklego zagapienia sie albo niemoznosci szybkiej oceny sytuacji. Wiec pozwolenie rowerzystom mimo wszystko na nieschodzenie z roweru ,MZ, nie zwiekszylo by ilosci wypadkow. A z pewnoscia poprawilo by plynnosc ruchu. Tak samo nie zwiekszylo istotnie ilosci wypadkow  (jak prognozowali fatalisci) zniesienie koniecznosci posiadania kart rowerowych).

Jan Cytawa

Data: 2012-05-23 14:18:39
Autor: kawoN
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 12-05-23 12:12, cytawa pisze:

Zgodzmy sie co do tego, ze wiekszosc ,nawet kierowcow, nie zna
szczegolowo obowiazujacego prawa i jezdzi zgodnie ze zdrowym rozsadkiem
i bez kolizji.

Fakt, że większo¶ć rowerzystów nie ma pojęcia, że po pasach
przejeżdżać nie wolno... Ogólnie duża czę¶ć rowerzystów
nie zna przepisów :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-05-23 14:32:08
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 14:18, kawoN wrote:
W dniu 12-05-23 12:12, cytawa pisze:

Zgodzmy sie co do tego, ze wiekszosc ,nawet kierowcow, nie zna
szczegolowo obowiazujacego prawa i jezdzi zgodnie ze zdrowym rozsadkiem
i bez kolizji.

Fakt, że większo¶ć rowerzystów nie ma pojęcia, że po pasach
przejeżdżać nie wolno... Ogólnie duża czę¶ć rowerzystów
nie zna przepisów :)

No nie wiem. Wydaje mi się, że wiedz±, ale nie wiedz±, że nie można jeĽdzić rowerem po chodniku, a jak można po chodniku to po co schodzić na przej¶ciu ;) I to, że nie można jeĽdzić rowerem po chodniku nie wiedziała żadna z kilku osób, które wypytywałem w firmie, a każda z nich ma prawo jazdy ;)

Fabian.

Data: 2012-05-29 10:24:50
Autor: Olivander
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a):
pozwolenie rowerzystom mimo wszystko na nieschodzenie z roweru,
MZ nie zwiekszylo by ilosci wypadkow. A z pewnoscia poprawilo by plynnosc ruchu.
np. w rajchu jest pojęcie "schritt fahren", tj. dosł.: prędko¶ć kroku, lepiej: prędko¶ć pieszego, występuj±ca chyba domy¶lne na zebrach, a napisane verbatim pod znakiem na trefnych miejscach DDRów (strome zjazdy z mostu w Moguncji, którymi chodz± też piesi)

(czy nie macie czasem wrażenia, że nasi prawodawcy musz± sknocić każd± próbę kopiowania obcego prawa, a jedyna nadzieja dla nas jest taka, żeby nas kto¶ podbił, i wprowadził obce prawo całe, dosłownie, i nie "popoprawiane"?)

o!

--


Data: 2012-05-26 13:47:36
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <4fbc87fa$1@news.home.net.pl>, kawoN <bike4win@bike4win.pl> wrote:

W dniu 12-05-22 22:21, Gotfryd Smolik news pisze:

> Ale już w kwestii "promili" nie bardzo.
> A przejeżdżanie przez pasy jest statystycznie znienawidzone
> przez kierowców. Nie wiem co im tak zależy, żeby dłużej stali
> przed przejsciem, ale zależy (statystycznie!)
> Dla porzadku zastrzegę sławne "niepowodowanie zagrożenia"
> (przechodzenie na czerwonym w .gb)

Niestety, ale znakomita większo¶ć rowerzystów
maj±c prawo przejechać po pasach zapewne powodowałaby
bardzo duże zagrożenie. Z prostej przyczyny - nie będ±c
kierowc± trudno jest oszacować jak dużym zagrożeniem
jest wjechanie na pasy z duż± prędko¶ci± (podobnie jak
przebieganie przez pieszych)
Ale kierowcy sa z reguly oburzeni KAZDYM pobytem rowerzysty na przejsciu, bez wzgledu na predkosc przejazdu.
Oczywiscie to oburzenie rozciaga sie i na rowerzystow przejezdzjacych przez przejazd dla rowerow.
--
TA

Data: 2012-05-23 01:37:48
Autor: tadek
przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 22 Maj, 19:06, "Olivander" <tc2.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Pytaj± tu o prawo, to spytam i ja.

1. S±siedzi (Die Zeit) zrobili se ostatnio quiz internetowy dot. praw i
obowi±zków ich rowerzystówwww.zeit.de/auto/2012-03/quiz-radfahren.
Rozwi±zuj±c go powaliłem wszystkie pytania gdzie zakładałem, że u nich jest
równie restrykcyjnie jak u nas i mi wyszło 60%. U nas jest ultradrakońsko w
porównaniu z Niemcami *, choćby je¶li chodzi o prawo dot. alkoholu (pkt12,
kara za rowerowanie po pijaku od 1,6pro mille!!! dla kierowców jest 1,1%o a
karani s± sprawcy wypadków od 0,7%o) i prawo dot getta ¶cieżek rowerowych i
ci±gów pieszorowerowych (pkt 2.) Ale z pktu 8 wynika jasno, że im wolno
PRZEJEŻDŻAĆ "zebrę", a nie musz± przez ni± roweru przeprowadzać!!!

2. Wiadomo, że Niemcy nie musz± do polski kupować "naszych" ga¶nic
samochodowych (oni nie musz± ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

3. Czy rowerzysta złapany przez naszych platfusów na przejeżdżaniu przez nasza
"zebrę" może skutecznie ¶ciemnić, że jego rower jest z Niemiec, w Niemczech
zarejestrowany itp i dlatego wolno mu przejeżdżać przez przej¶cie dla
pieszych? ;-D Może można by te różnice wykorzystać do skuteczniejszego nacisku
na nasz sejm?

Proszę, nie pro¶cie o tłumaczenie, użyjcie tłumacza google, ewentualnie
przeł±czaj±c język wyniku z polskiego na inny obcy, np angielski, do tych
celów translate.google.pl powinien wystarczyć.

Oli

* Wiem, nasza praktyka jest cokolwiek swobodniejsza, a w kilku punktach nasze
PORD jest liberalniesze i logiczniejsze niz DE, np dopuszcza tylny "mrugacz".

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

choćby je¶li chodzi o prawo dot. alkoholu (pkt12,
kara za rowerowanie po pijaku od 1,6pro mille!!!
przynajmniej można po wycieczce wypić w pijalce nawet 3 piwa i
legalnie wrócić do domu. U nas 1 piwo i strach wracać po ¶cieżce
rowerowej do domu

Data: 2012-05-24 10:55:46
Autor: Fabian
przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 23.05.2012 10:37, tadek wrote:
legalnie wrócić do domu. U nas 1 piwo i strach wracać po ¶cieżce
rowerowej do domu

Ja po jednym mam więcej odwagi i mniej się boję tych ¶cieżek ...

Fabian.
;)

Data: 2012-05-25 07:12:46
Autor: Robert Ostrowski
przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):
On 23.05.2012 10:37, tadek wrote:
> legalnie wrócić do domu. U nas 1 piwo i strach wracać po ¶cieżce
> rowerowej do domu

Ja po jednym mam więcej odwagi i mniej się boję tych ¶cieżek ...

 A po 10 staj± się za w±skie. Dopiero ulica jest wystarczaj±ca szeroka...znam
to z autopsji, jak byłem piękny i mlody...

--


Data: 2012-05-23 06:41:36
Autor: Robert Ostrowski
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE

I w naszym kraju mozesz legalnie przejeżdżać przez zebrę jesli...
1. opiekujesz się osob± małoletni± poniżej 10 roku życia, która samodzielnie
porusza się na rowerze. W tym przypadku jeste¶cie pieszymi.
2. Je¶li poruszasz się rowerem inwalidzkim.

--


Data: 2012-05-23 09:13:33
Autor: Liwiusz
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:

I w naszym kraju mozesz legalnie przejeżdżać przez zebrę jesli...
1. opiekujesz się osob± małoletni± poniżej 10 roku życia, która samodzielnie
porusza się na rowerze. W tym przypadku jeste¶cie pieszymi.

Nie.

2. Je¶li poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

--
Liwiusz

Data: 2012-05-23 11:09:05
Autor: BoDro
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LE GALNIE
Dnia 23-05-2012 o 09:13:33 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
2. Je¶li poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerów typu handbike.

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2012-05-23 11:15:06
Autor: Liwiusz
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 11:09, BoDro pisze:
Dnia 23-05-2012 o 09:13:33 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):

W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
2. Je¶li poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerów typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

--
Liwiusz

Data: 2012-05-23 11:31:36
Autor: Kazimierz Uromski
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 11:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-23 11:09, BoDro pisze:
Dnia 23-05-2012 o 09:13:33 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):

W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
2. Je¶li poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerów typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

Je¶li spełnia wymagania wózka inwalidzkiego i za taki może być uznany - tak. W innej opcji nie.

Data: 2012-05-23 11:40:16
Autor: Fabian
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
On 23.05.2012 11:31, Kazimierz Uromski wrote:
W dniu 2012-05-23 11:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-23 11:09, BoDro pisze:
Dnia 23-05-2012 o 09:13:33 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):

W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
2. Jeśli poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerĂłw typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

Jeśli spełnia wymagania wózka inwalidzkiego i za taki może być uznany -
tak. W innej opcji nie.

Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"
?

Jak dla mnie to jeżeli rowerem będzie poruszała się osoba niepełnosprawna to można ten rower uznać za wózek. Przytaczane były przypadki złamanej (czy jakoś inaczej uszkodzonej) nogi, która uniemożliwiała chodzenie, ale można było jeździć na rowerze i IMHO w tym momencie ten rower trzeba traktować jak wózek, jeżeli użytkownikowi tak wygodniej.

Fabian.

Data: 2012-05-23 11:51:03
Autor: Liwiusz
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 2012-05-23 11:40, Fabian pisze:
On 23.05.2012 11:31, Kazimierz Uromski wrote:
W dniu 2012-05-23 11:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-23 11:09, BoDro pisze:
Dnia 23-05-2012 o 09:13:33 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):

W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
2. Jeśli poruszasz się rowerem inwalidzkim.

A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerĂłw typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

Jeśli spełnia wymagania wózka inwalidzkiego i za taki może być uznany -
tak. W innej opcji nie.

Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"
?

Jak dla mnie to jeżeli rowerem będzie poruszała się osoba
niepełnosprawna to można ten rower uznać za wózek. Przytaczane były
przypadki złamanej (czy jakoś inaczej uszkodzonej) nogi, która
uniemożliwiała chodzenie, ale można było jeździć na rowerze i IMHO w tym
momencie ten rower trzeba traktować jak wózek, jeżeli użytkownikowi tak
wygodniej.

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego".

--
Liwiusz

Data: 2012-05-23 09:57:55
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, Liwiusz wrote:
W dniu 2012-05-23 11:40, Fabian pisze:
On 23.05.2012 11:31, Kazimierz Uromski wrote:
A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerĂłw typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

Jeśli spełnia wymagania wózka inwalidzkiego i za taki może być uznany -
tak. W innej opcji nie.

Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"
?

Jak dla mnie to jeżeli rowerem będzie poruszała się osoba
niepełnosprawna to można ten rower uznać za wózek. Przytaczane były
przypadki złamanej (czy jakoś inaczej uszkodzonej) nogi, która
uniemożliwiała chodzenie, ale można było jeździć na rowerze i IMHO w tym
momencie ten rower trzeba traktować jak wózek, jeżeli użytkownikowi tak
wygodniej.

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego".

Zwykły rower nie posiada silnika, więc nie ma co go konstrukcyjnie
ograniczać. Hint: "którego", nie "który". :P

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 09:59:56
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, Jan Srzednicki wrote:
On 2012-05-23, Liwiusz wrote:
W dniu 2012-05-23 11:40, Fabian pisze:
On 23.05.2012 11:31, Kazimierz Uromski wrote:
A tego nie wiem. Co to jest "rower inwalidzki"?

pewnie wszelie odmiany rowerĂłw typu handbike.

I gdzie jest zapisane, że może on przejeżdżać przez zebrę?

Jeśli spełnia wymagania wózka inwalidzkiego i za taki może być uznany -
tak. W innej opcji nie.

Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"
?

Jak dla mnie to jeżeli rowerem będzie poruszała się osoba
niepełnosprawna to można ten rower uznać za wózek. Przytaczane były
przypadki złamanej (czy jakoś inaczej uszkodzonej) nogi, która
uniemożliwiała chodzenie, ale można było jeździć na rowerze i IMHO w tym
momencie ten rower trzeba traktować jak wózek, jeżeli użytkownikowi tak
wygodniej.

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego".

Zwykły rower nie posiada silnika, więc nie ma co go konstrukcyjnie
ograniczać. Hint: "którego", nie "który". :P

No dobrze, może się zapędziłem. Ale w takim razie przepis jest
zwyczajnie niejednoznaczny, bo "którego" może dotyczyć zarówno pojazdu,
jak i silnika.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 12:13:42
Autor: johnkelly
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
W dniu 2012-05-23 11:59, Jan Srzednicki pisze:

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia
warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości
pieszego".

Zwykły rower nie posiada silnika, więc nie ma co go konstrukcyjnie
ograniczać. Hint: "którego", nie "który". :P

No dobrze, może się zapędziłem. Ale w takim razie przepis jest
zwyczajnie niejednoznaczny, bo "którego" może dotyczyć zarówno pojazdu,
jak i silnika.

Byłby jednoznaczny przy zapisie: "wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się osoby niepełnosprawnej, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika;"

Innymi słowy prawny standardzik - co poeta miała na myśli będziesz mógł przypuszczać jak dostaniesz mandat, którego nie przyjmiesz i sąd wyda wyrok. Zwłaszcza w kontekście "prędkość pieszego" bo elektryczne rozpędzają się do 15km/h.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-05-23 10:15:54
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, johnkelly wrote:
W dniu 2012-05-23 11:59, Jan Srzednicki pisze:

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia
warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości
pieszego".

Zwykły rower nie posiada silnika, więc nie ma co go konstrukcyjnie
ograniczać. Hint: "którego", nie "który". :P

No dobrze, może się zapędziłem. Ale w takim razie przepis jest
zwyczajnie niejednoznaczny, bo "którego" może dotyczyć zarówno pojazdu,
jak i silnika.

Byłby jednoznaczny przy zapisie: "wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się osoby niepełnosprawnej, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika;"

No wiesz, może wtedy chodzić o prędkość pieszego napędzanego siłą
mięśni lub silnikiem... :))

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 12:08:23
Autor: Fabian
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
On 23.05.2012 11:51, Liwiusz wrote:
W dniu 2012-05-23 11:40, Fabian pisze:
Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"
?

Jak dla mnie to jeżeli rowerem będzie poruszała się osoba
niepełnosprawna to można ten rower uznać za wózek. Przytaczane były
przypadki złamanej (czy jakoś inaczej uszkodzonej) nogi, która
uniemożliwiała chodzenie, ale można było jeździć na rowerze i IMHO w tym
momencie ten rower trzeba traktować jak wózek, jeżeli użytkownikowi tak
wygodniej.

Zwykły rower, nawet dosiądnięty przez osobę niepełnosprawną nie spełnia
warunku "którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości
pieszego".

Sądzę, żę ograniczenie odnosi się do silnika, gdyż nie widziałem jeszcze wózka inwalidzkiego bez silnika z konstrukcją ograniczającą prędkość jazdy do prędkości pieszego, chociaż nie orientuję się w tego typu pojazdach.

Fabian.

Data: 2012-05-23 12:25:17
Autor: cytawa
[pord] przejazd przejściem dla pieszych L EGALNIE
  Fabian pisze:
Jakie wymagania ma spełniać wózek inwalidzki poza tą definicją:

"wózek inwalidzki – pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się
osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego;"


Mysle, ze praktycznie nie ma mozliwosci zrobienia wozka inwalidzkiego, ktory nie jest istotnie szybszy od pieszego. Prawodawca pewno mial na mysli, ze w danym momencie  wozek ma sie poruszac z predkoscia pieszego. Dlatego gdyby pozwolic przejezdzac z predkoscia pieszego
zwyklym rowerem po przejsciach dla pieszych  nic zlego by sie nie stalo. Jestem pewny.

Jan Cytawa.

Data: 2012-05-26 21:43:54
Autor: Akarm
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
Użytkownik "cytawa" napisał:
gdyby pozwolic przejezdzac z predkoscia pieszego
zwyklym rowerem po przejsciach dla pieszych  nic zlego by sie nie stalo. Jestem pewny.


Teraz w programie "STOP DrogĂłwka" pokazali takich, co teĹĽ byli pewni. :)
Jeden wylądował ze złamaną nogą i mandatem 300 zł. Można mieć nadzieję, że takie łajzy same się wyeliminują. ;)

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2012-05-27 15:54:14
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <4fc13296$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Akarm" <akarmUSUN@wp.pl> wrote:

Użytkownik "cytawa" napisał:
> gdyby pozwolic przejezdzac z predkoscia pieszego
> zwyklym rowerem po przejsciach dla pieszych  nic zlego by sie nie stalo. > Jestem pewny.


Teraz w programie "STOP Drogówka" pokazali takich, co też byli pewni. :)
Jeden wyl±dował ze złaman± nog± i mandatem 300 zł. Można mieć nadzieję, że takie łajzy same się wyeliminuj±. ;)
A jakby wszedl na te pasy prowadzac rower to uniknalby zlamania nogi?
Jakim cudem?

--
TA

Data: 2012-05-27 21:30:38
Autor: Akarm
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomo¶ci news:Titus_Atomicus-1F40DD.15541427052012node1.news.atman.pl...
In article <4fc13296$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>,
"Akarm" <akarmUSUN@wp.pl> wrote:

Użytkownik "cytawa" napisał:
> gdyby pozwolic przejezdzac z predkoscia pieszego
> zwyklym rowerem po przejsciach dla pieszych  nic zlego by sie nie > stalo.
> Jestem pewny.


Teraz w programie "STOP Drogówka" pokazali takich, co też byli pewni. :)
Jeden wyl±dował ze złaman± nog± i mandatem 300 zł. Można mieć nadzieję, że
takie łajzy same się wyeliminuj±. ;)
A jakby wszedl na te pasy prowadzac rower to uniknalby zlamania nogi?
Jakim cudem?

Może tak, może nie, może wtedy kierowca miałby szansę go zauważyć.
Ale na pewno nie dostałby mandatu i nie musiałby płacić za naprawę samochodu.
Tak to bywa kiedy jedzie się chodnikiem i wyskakuje na przej¶cie zza węgła. Kiedy¶ mało brakowało żebym się przewrócił jak mi fiut zza domu wyjechał na zebrę, ale on nie jechał z prędko¶ci± pieszego. ;)

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2012-05-25 07:25:56
Autor: Robert Ostrowski
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2012-05-23 08:41, Robert Ostrowski pisze:
>
> I w naszym kraju mozesz legalnie przejeżdżać przez zebrę jesli...
> 1. opiekujesz się osob± małoletni± poniżej 10 roku życia, która samodzielnie
> porusza się na rowerze. W tym przypadku jeste¶cie pieszymi.

Nie.


http://www.skierniewice.policja.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=13&Itemid=118

CYTAT
-- -- -- -- -- -- --
PIESZY
Pieszy to osoba która znajduje się na drodze poza pojazdem. Jest to również
kto¶, kto prowadzi, ci±gnie lub pcha rower, motorower, motocykl, wózek
dziecięcy, podręczny lub inwalidzki.
Kto¶, kto porusza się samodzielnie po chodniku na wózku inwalidzkim, na
wrotkach, deskorolkach, hulajnodze, nartach, łyżwach czy sankach jest również
zaliczany do pieszych - podobnie jak dziecko do lat dziesięciu kieruj±ce
rowerem pod opiek± osoby dorosłej.
Czę¶ci± drogi przeznaczon± do ruchu pieszych jest chodnik.
W przypadku braku chodnika, pieszy powinien korzystać z pobocza, natomiast
je¶li nie ma ani chodnika, ani pobocza - pieszy może i¶ć jezdni±, ale pod
warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca
nadjeżdżaj±cemu pojazdowi. W praktyce oznacza to, że na czas przejazdu pojazdu
zbliżaj±cego się z przeciwka, pieszy powinien opu¶cić jezdnię. Piesi id±cy jezdni± s± obowi±zani i¶ć jeden za drugim ("gęsiego"), z tym, że
na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczno¶ci, dwóch pieszych może
i¶ć obok siebie.
Kiedy pieszy musi korzystać z pobocza lub jezdni, jest obowi±zany i¶ć lew±
stron± drogi.
W przypadku braku chodnika lub pobocza albo niemożno¶ci korzystania z nich
pieszy może skorzystać również z drogi (¶cieżki) dla rowerów. Pieszy, z
wyj±tkiem osoby niepełnosprawnej, korzystaj±c z tej drogi jest obowi±zany
ust±pić pierwszeństwa rowerowi.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
KONIEC CYTATU

Odniosę się tylko do ostatniego. Je¶li pieszy ma ust±pić przejazdu rowerzy¶ci
to gdzie wowczas ma zej¶ć...na jezdnię wprost pod koła samochodu...

--


Data: 2012-05-25 09:52:02
Autor: Fabian
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On 25.05.2012 09:25, Robert Ostrowski wrote:
Liwiusz<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

http://www.skierniewice.policja.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=13&Itemid=118

CYTAT
-- -- -- -- -- -- --
PIESZY
[ciach]
W przypadku braku chodnika lub pobocza albo niemożno¶ci korzystania z nich
pieszy może skorzystać również z drogi (¶cieżki) dla rowerów. Pieszy, z
wyj±tkiem osoby niepełnosprawnej, korzystaj±c z tej drogi jest obowi±zany
ust±pić pierwszeństwa rowerowi.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
KONIEC CYTATU

Odniosę się tylko do ostatniego. Je¶li pieszy ma ust±pić przejazdu rowerzy¶ci
to gdzie wowczas ma zej¶ć...na jezdnię wprost pod koła samochodu...

Na pas zieleni, wdrapać się na barierkę, wej¶ć na krawężnik, zej¶ć do rowu, wdrapać się na drzewo. Która droga i jej otoczenie składa się tylko z jezdni i z drogi dla rowerów?

Fabian.

Data: 2012-05-26 00:45:01
Autor: Gotfryd Smolik news
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On Fri, 25 May 2012, Robert Ostrowski wrote:

Odniosę się tylko do ostatniego. Je¶li pieszy ma ust±pić przejazdu rowerzy¶ci
to gdzie wowczas ma zej¶ć...

   Tak samo, jak w przypadku kiedy rowerzysta pcha się chodnikiem,
albo kierowca (pcha się) na tory tramwajowe.
   Ma nie doprowadzić do nieprzejezdnosci - jednokierunkowa DDR
z dopuszczonym ruchem pieszych ma 2 metry oraz jeszcze wolne
"paski" po bokach; policjant NA PEWNO nie miał na mysli żadnych
innych przypadków, szczególnie nielegalnego postawienia
znaków DDR ;P; po prostu jest niedopuszczalne, żeby np.
zestaw pieszych po dwie osoby idace obok siebie w obie strony
mijał się na DDR (a jesli już, to bez patrzenia w tył NIM
nastapi minięcie).
   Jesli ktos ma się w takim przypadku (mijanie pieszych plus
jadacy rowerzysta) zatrzymac, to ci piesi, aż smieszka się
zwolni.
   I nie mam na mysli zatrzymania się na srodku :>
   Tłumaczenie że pieszy nie ma lusterka jest bezskuteczne,
może sobie nabyć ;)
(rowerzystom też tylko pod tym warunkiem wolno jechać obok
siebie na jezdni - maja nie utrudniać ruchu, nie umia tego
zapewnić to niech jada gęsiego, a poprzednio był przepis
który niekiedy nakazywał zatrzymanie się).

na jezdnię wprost pod koła samochodu...

   Moment, a to w takim przypadku (jest tylko jezdnia) piesi jednak
umieja cos wymysleć?
   Dziwne ;)

pzdr, Gotfryd
(czasami pieszy, jednak)

Data: 2012-05-25 02:30:14
Autor: Przemek Wesołek
przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
On May 23, 8:41 am, "Robert Ostrowski"
<robertrobert1.WYT...@gazeta.pl> wrote:
I w naszym kraju mozesz legalnie przejeżdżać przez zebrę jesli...
1. opiekujesz się osob± małoletni± poniżej 10 roku życia, która samodzielnie
porusza się na rowerze. W tym przypadku jeste¶cie pieszymi.

Nie obaj, tylko małolat.

Przemek

Data: 2012-05-23 08:09:15
Autor: margol
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
2. Wiadomo, że Niemcy nie musz± do polski kupować "naszych" ga¶nic
samochodowych (oni nie musz± ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

mg

Data: 2012-05-23 08:50:09
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, margol wrote:
2. Wiadomo, że Niemcy nie muszą do polski kupować "naszych" gaśnic
samochodowych (oni nie muszą ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposaĹĽenia kraju blach, a nie kraju przez ktĂłry jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

Znaczy nie zgadzasz się z Konwencją Wiedeńską?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 09:38:00
Autor: Alfer_z_pracy
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
margol napisał:
2. Wiadomo, że Niemcy nie musz± do polski kupować "naszych" ga¶nic
samochodowych (oni nie musz± ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest wła¶nie tak, jak napisał Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencj± wiedeńsk± czy tym podobnym tworem, poruszaj±c się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakim¶ konkretem, bo operuję hasłami, o których gdzie¶ kiedy¶ czytałem ale warto by było znać konkretny przepis.

Natomiast niezależnie od powyższego spotkałem się z opisami wielu przypadków zwłaszcza u Słowaków  gdzie policja kasowała Polaków za brak wypasionej apteczki zgodnie z któr±¶ tam norm± DIN. I nawet je¶li formalnie nie mieli do tego prawa, to pal diabli tę teorię; postaw się w sytuacji kiedy jedziesz na urlop i trzeba się handryczyć z obcojęzycznym policjantem, który mówi że je¶li nie zapłacisz to rekwiruje prawko i tak dalej. I możesz oczywi¶cie dzwonić do konsulatu, tracić czas i nerwy. Albo zapłacić. Albo uzbroić się na wszelki wypadek w tę ¶mierdz±c± apteczkę, trójk±ty i inne gadżety.

A.

Data: 2012-05-23 11:16:21
Autor: margol
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 09:38, Alfer_z_pracy pisze:
Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest wła¶nie tak, jak napisał
Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencj± wiedeńsk± czy tym podobnym
tworem, poruszaj±c się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego
własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy
dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za
potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakim¶ konkretem, bo operuję
hasłami, o których gdzie¶ kiedy¶ czytałem ale warto by było znać
konkretny przepis.

Racja, mój bł±d, w artykule poniżej s± podane przepisy

http://tinyurl.com/89arnqf

Moje przekonanie wynikało z tego, że większo¶ć "poradników
dla podróżnych" namawia do stosowania się do lokalnych przepisów.

mg

Data: 2012-05-26 14:05:48
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <4fbc93de$0$1304$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

margol napisał:
> 2. Wiadomo, że Niemcy nie musz± do polski kupować "naszych" ga¶nic
> samochodowych (oni nie musz± ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" > apteczek,
> wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi > spełniać
> prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

> Z tym akurat bym się nie zgodził.

Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest wła¶nie tak, jak napisał Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencj± wiedeńsk± czy tym podobnym tworem, poruszaj±c się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakim¶ konkretem, bo operuję hasłami, o których gdzie¶ kiedy¶ czytałem ale warto by było znać konkretny przepis.

Natomiast niezależnie od powyższego spotkałem się z opisami wielu przypadków zwłaszcza u Słowaków  gdzie policja kasowała Polaków za brak wypasionej apteczki zgodnie z któr±¶ tam norm± DIN. I nawet je¶li formalnie nie mieli do tego prawa, to pal diabli tę teorię; postaw się w sytuacji kiedy jedziesz na urlop i trzeba się handryczyć z obcojęzycznym policjantem, który mówi że je¶li nie zapłacisz to rekwiruje prawko i tak dalej. I możesz oczywi¶cie dzwonić do konsulatu, tracić czas i nerwy. Albo zapłacić. Albo uzbroić się na wszelki wypadek w tę ¶mierdz±c± apteczkę, trójk±ty i inne gadżety.

No dobra. Ale wciaz nie rozumiem, dlaczego mimo calej tej Konwencji Wiedenskiej jadac rowerem przez Slowacje musze miec kask.

--
TA

[pord] przejazd przej¶ciem dla pieszych LEGALNIE

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona