Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE

[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE

Data: 2012-05-23 08:09:15
Autor: margol
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
2. Wiadomo, że Niemcy nie muszą do polski kupować "naszych" gaśnic
samochodowych (oni nie muszą ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

mg

Data: 2012-05-23 08:50:09
Autor: Jan Srzednicki
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
On 2012-05-23, margol wrote:
2. Wiadomo, że Niemcy nie muszą do polski kupować "naszych" gaśnic
samochodowych (oni nie muszą ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposaĹźenia kraju blach, a nie kraju przez ktĂłry jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

Znaczy nie zgadzasz się z Konwencją Wiedeńską?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-05-23 09:38:00
Autor: Alfer_z_pracy
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
margol napisał:
2. Wiadomo, że Niemcy nie muszą do polski kupować "naszych" gaśnic
samochodowych (oni nie muszą ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" apteczek,
wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi spełniać
prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

Z tym akurat bym się nie zgodził.

Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest właśnie tak, jak napisał Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencją wiedeńską czy tym podobnym tworem, poruszając się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakimś konkretem, bo operuję hasłami, o których gdzieś kiedyś czytałem ale warto by było znać konkretny przepis.

Natomiast niezależnie od powyższego spotkałem się z opisami wielu przypadków zwłaszcza u Słowaków  gdzie policja kasowała Polaków za brak wypasionej apteczki zgodnie z którąś tam normą DIN. I nawet jeśli formalnie nie mieli do tego prawa, to pal diabli tę teorię; postaw się w sytuacji kiedy jedziesz na urlop i trzeba się handryczyć z obcojęzycznym policjantem, który mówi że jeśli nie zapłacisz to rekwiruje prawko i tak dalej. I możesz oczywiście dzwonić do konsulatu, tracić czas i nerwy. Albo zapłacić. Albo uzbroić się na wszelki wypadek w tę śmierdzącą apteczkę, trójkąty i inne gadżety.

A.

Data: 2012-05-23 11:16:21
Autor: margol
[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE
W dniu 2012-05-23 09:38, Alfer_z_pracy pisze:
Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest właśnie tak, jak napisał
Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencją wiedeńską czy tym podobnym
tworem, poruszając się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego
własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy
dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za
potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakimś konkretem, bo operuję
hasłami, o których gdzieś kiedyś czytałem ale warto by było znać
konkretny przepis.

Racja, mój błąd, w artykule poniżej są podane przepisy

http://tinyurl.com/89arnqf

Moje przekonanie wynikało z tego, że większość "poradników
dla podróżnych" namawia do stosowania się do lokalnych przepisów.

mg

Data: 2012-05-26 14:05:48
Autor: Titus Atomicus
[pord] przejazd przejściem dla pieszy ch LEGALNIE
In article <4fbc93de$0$1304$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

margol napisał:
> 2. Wiadomo, że Niemcy nie muszą do polski kupować "naszych" gaśnic
> samochodowych (oni nie muszą ich mieć), a my nie musimy mieć "ich" > apteczek,
> wystarcza nasze, skromniejsze. Bo pojazd z blachami danego kraju musi > spełniać
> prawa dot. wyposażenia kraju blach, a nie kraju przez który jedzie.

> Z tym akurat bym się nie zgodził.

Może powtórzę mit, ale wydaje mi się że jest właśnie tak, jak napisał Olivander. Podobno auto, zgodnie z konwencją wiedeńską czy tym podobnym tworem, poruszając się po Unii powinno mieć wyposażenie wymagane w jego własnym kraju. Wiezie to co ma, nie musi dokupować na każdej granicy dodatkowej apteczki / innych elementów wyposażenia. Będę wdzięczny za potwierdzenie tego przez osobę w temacie jakimś konkretem, bo operuję hasłami, o których gdzieś kiedyś czytałem ale warto by było znać konkretny przepis.

Natomiast niezależnie od powyższego spotkałem się z opisami wielu przypadków zwłaszcza u Słowaków  gdzie policja kasowała Polaków za brak wypasionej apteczki zgodnie z którąś tam normą DIN. I nawet jeśli formalnie nie mieli do tego prawa, to pal diabli tę teorię; postaw się w sytuacji kiedy jedziesz na urlop i trzeba się handryczyć z obcojęzycznym policjantem, który mówi że jeśli nie zapłacisz to rekwiruje prawko i tak dalej. I możesz oczywiście dzwonić do konsulatu, tracić czas i nerwy. Albo zapłacić. Albo uzbroić się na wszelki wypadek w tę śmierdzącą apteczkę, trójkąty i inne gadżety.

No dobra. Ale wciaz nie rozumiem, dlaczego mimo calej tej Konwencji Wiedenskiej jadac rowerem przez Slowacje musze miec kask.

--
TA

[pord] przejazd przejściem dla pieszych LEGALNIE

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona