Data: 2009-08-30 22:25:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
przejecie zobowiazania/dlugu | |
Użytkownik "Pawel Grzeda" <grzedaNO@SPAMgazeta.pl> napisał w wiadomości news:h7ecl8$aa8$1inews.gazeta.pl...
Jeśli strony chcą się porozumieć, to najprościej zawrzeć trójstronną umowę. Nazywa się to kompensatą. Strony się schodzą i uzgadniają, że jak C zapłaci A, to wszyscy ze swych długów będą zwolnieni. (oczywiście mogą sie porozumieć co do ewentualnego innego wyrównania różnic, jeśli te należności nie są dokładnie takie same. Jeśli A nie chce współpracować (bo może pieniądze od C chcieć inaczej wykorzystać), to C może wykupić wierzytelność wobec A od B (czasem taniej, niż wynosi dług), a następnie powiadomić A, że skompensowała swój dług z nabytą wierzytelnością. A nie może tu protestować. Jeśli ani A, ani C nie chcą iść na współpracę, to zostaje skierowanie przez B egzekucji długu wobec A do wierzytelności C wobec A. Komornik wzywa do przekazania sobie należności. Ale do tego jest konieczny prawomocny tytuł wykonawczy dotyczący zobowiązania A-B. |
|