Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe

przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe

Data: 2012-08-29 21:26:38
Autor: PK
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
On 2012-08-29, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote:
Witam,
W zasadzie to apel do Marcin Hyly. IMHO obecna sytuacja, gdy mamy jednoczesnie przejscia dla pieszych i przejazdy rowerowe, balagan tylko wprowadza. Bo samochodziarze jakos tego nie rozrozniaja. A i rowerzysci nie zawsze. Wielokrotnie widzialem jak w W-wie schodza z rowerow przed przejazdami, zeby przeprowadzic rower na druga strone...
Nie daloby sie zlikwidowac tego przepisu o nieprzejezdzaniu przez pasy???

Nie dałoby się. Poziome znaki oznaczające przejście dla pieszych
i przejazd rowerowy są przede wszystkim dla kierowców, a nie dla
bezpośrednich użytkowników.
Jeśli kierowca widzi pasy, to spodziewa się obiektów poruszających
z prędkością ~5-8km/h (m.in. dlatego nie wolno pieszym przebiegać
przez jezdnię).
Jeśli widzisz przejazd, to oczekuje obiektów poruszających się 4
razy szybciej niĹź piesi.

Można by było ew. dopuścić przejeżdżanie po pasach, gdy ruch jest
kierowany.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-30 00:06:15
Autor: z
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
W dniu 2012-08-29 23:26, PK pisze:
Jeśli widzisz przejazd, to oczekuje obiektów poruszających się 4
razy szybciej niż piesi.

Sęk w tym że nie bardzo jeszcze oczekuje a jeśli już to tak ze 2 razy szybciej. Często nie ma fizycznej możliwości obserwacji bo samochody, drzewa, żywopłoty ... Wiem po sobie. Jak przejeżdżam przez przejazd samochodem to z ręką na ramieniu bo wiem że jak napatoczy mi się "srebrna strzała" to nie ma przeproś, będę winny choćbym nie wiem jak się starał rozejrzeć dookoła. Jak jadę rowerem to kolejna "dusza" :-) bo wiem że mimo że zwolnię to w najlepszym wypadku rower pogięty.
Wiem... To się musi dotrzeć ale dlaczego z tak wielkimi "bólami"
Może przynajmniej powywieszać mądrali co stawiają oznakowanie. :-)
Bo jak na razie jest ŹLE!

z

Data: 2012-08-30 00:29:35
Autor: Gotfryd Smolik news
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
On Wed, 29 Aug 2012, PK wrote:

On 2012-08-29, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote:
Nie daloby sie zlikwidowac tego przepisu o nieprzejezdzaniu przez pasy???

Nie dałoby się.

  Sprzeciw.
  Z powodu który wymieniłeś :D

Jeśli kierowca widzi pasy, to spodziewa się obiektów poruszających
z prędkością ~5-8km/h

  O toto.

[...]
Można by było ew. dopuścić przejeżdżanie po pasach, gdy ruch jest
kierowany.

  O ile się nie mylę, to są kraje w których dozwolony jest przejazd
"z prędkością pieszego".
  Ale ZUPEŁNIE inna sprawa, to czy taki przepis nie uderzyłby zwrotnie
w rowerzystów w ten sposób, że nierobienie przejazdów stałoby się
powszechną praktyką, bo przecież "może zwolnić i się przetoczyć
przez pasy" (w zasadzie samochodem też można "zwolnić i się
przetoczyć", czyż nie?)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-30 11:22:00
Autor: Andrzej Ozieblo
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
W dniu 2012-08-30 00:29, Gotfryd Smolik news pisze:

  O ile się nie mylę, to są kraje w których dozwolony jest przejazd
"z prędkością pieszego".

I ten pomysl wydaje sie najlepszy. W Krakowie wiele sie na ten temat dyskutowalo. Zwlaszcza wtedy, gdy Straz Miejska zrobila kilka zlosliwych lapanek (wyrazny skok na latwa kase), m.in. na przejsciu do ulicy Smolensk na Alejach. Warto przeczytac np. to http://ibikekrakow.com/2012/07/06/dwulicowa-straz-miejska-nie-zna-przepisow/ Wynika z niego kilka interesujacych wnioskow. Np. to, ze SM czy policja nie musi mandatowac przy zerowej szkodliwosci (rowerzysta wolno przejezdzajacy na pasach). I najwazniejsze. Przejazd na "hulajnoge", a wiec odpychajac sie nogami, nie jest jazda na rowerze. Taki rowerzysta staje sie pieszym :) Dobrze wiedziec.

BTW prawie zawsze przejezdzam na pasach. Z predkoscia pieszego.

Data: 2012-08-30 11:40:32
Autor: Andrzej Ozieblo
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
Data: 2012-08-30 12:00:40
Autor: cytawa
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2012-08-30 00:29, Gotfryd Smolik news pisze:

O ile się nie mylę, to są kraje w których dozwolony jest przejazd
"z prędkością pieszego".

I ten pomysl wydaje sie najlepszy. W Krakowie wiele sie na ten temat
dyskutowalo.

przejezdzajacy na pasach). I najwazniejsze. Przejazd na "hulajnoge", a
wiec odpychajac sie nogami, nie jest jazda na rowerze. Taki rowerzysta
staje sie pieszym :) Dobrze wiedziec.

BTW prawie zawsze przejezdzam na pasach. Z predkoscia pieszego.

bardzo dobry trzezwy artykul. To by tlumaczylo dlaczego wielokrotnie jadac formalnie niezgodnie z przepisami obok strozow prawa nie interweniuja. (I chwala im za to). Ale nie zawsze tak jest.Kiedys  1 listopada pojechalem daleko na cmentarz i bylo przejscie dla pieszczych z policjantem kierujacym. Stalismy z zona dlugo az pusci pieszych i przejezdzalem jak na hulajnodze obok policjanta. Kazal mi zejsc z roweru.
Rowniez bylem swiadkiem jak straz miejska na rowerach mandatowala rowerzystow na przejsciu dla pieszych w miejscu gdzie sie DDR wlasnie skonczyla i rowerzysci po przepuszczeniu samochodow wolno jechali. To bylo ze 2 lata temu.

Jan Cytawa

Data: 2012-08-30 15:57:45
Autor: PK
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
On 2012-08-29, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
  Ale ZUPEŁNIE inna sprawa, to czy taki przepis nie uderzyłby zwrotnie
w rowerzystów w ten sposób, że nierobienie przejazdów stałoby się
powszechną praktyką, bo przecież "może zwolnić i się przetoczyć
przez pasy" (w zasadzie samochodem też można "zwolnić i się
przetoczyć", czyż nie?)

No może i w innych krajach się da, ale podobno w Polsce jazda rowerem
z prędkością 10km/h jest już niebezpieczna (niemal tak niebezpieczna
jak zatrzymywanie się!), więc zmuszenie rowerzystów do utrzymywania
prędkości 5-8km/h mogłoby się skończyć niezła rzeźnią...

Generalnie jak pisałem wcześniej: na przejściach z ruchem kierowanym
(czyli czynną sygnalizacją lub osobą kierującą ruchem) nie ma powodu,
aby rowerzyści jechali szybciej niż idą piesi (ale z zachowaniem
przepisów obowiązujących na drodze pieszo-rowerowej).
Zresztą trudno oczekiwać ode mnie innej opinii, skoro jestem
zwolennikiem dopuszczenia rowerzystĂłw na wszystkie odpowiednio
szerokie chodniki. :)

Tylko wtedy trzeba by było wyedukować rowerzystów (szczególnie tych
bez PJ), że jak sygnalizacja padnie lub wyłączą ją na noc, to trzeba
ten rower przeprowadzić.

Przejazdy bez ruchu kierowanego lepiej zostawić w spokoju.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-30 20:45:35
Autor: Ludek Vasta
przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe
On 30/08/2012 17:57, PK wrote:
No może i w innych krajach się da, ale podobno w Polsce jazda rowerem
z prędkością 10km/h jest już niebezpieczna (niemal tak niebezpieczna
jak zatrzymywanie się!), więc zmuszenie rowerzystów do utrzymywania
prędkości 5-8km/h mogłoby się skończyć niezła rzeźnią...

Na jednośladach nie działa reguła, że im wolniej, tym bezpieczniej.

W Twoich wpisach widzę aż zbyt często nieżyczliwość, żeby nie powiedzieć złą wolę.

Ludek

przejscia dla pieszych/przejazdy rowerowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona