Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)

przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)

Data: 2010-11-12 16:57:32
Autor: =rg=
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:59:36 +0100, blazej napisał(a):

możeci mi wyjaśnić, kiedy nalezy przelać pieniądze na konto osoby od której kupujemy mieszkanie?

pośrednik mówi mi, że najlepiej mieć już potwierdzenie przelewu podczas spisywania umowy u notariusza, ale wydaje mi się to dziwne, żeby przelewać pieniądze przed podpisaniem umowy,

Faktycznie pośrednik trochę przegina.
Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu. Ale jeśli kasy dużo to...
Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
zapłaty.

r.

Data: 2010-11-12 17:01:08
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?


Ale jeśli kasy dużo to...
Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
zapłaty.


Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu itd... :)

--
spp

Data: 2010-11-12 11:28:51
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

moze nie podpisac aktu.


Ale jeśli kasy dużo to...
Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem
notarialnym i
jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
zapłaty.


Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment
podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc
może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu
itd... :)


wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

Data: 2010-11-12 20:24:59
Autor: =rg=
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:28:51 -0600, witek napisał(a):

wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)

r

Data: 2010-11-12 20:50:14
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:

wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)

Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)

--
spp

Data: 2010-11-12 14:11:13
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 1:50 PM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:

wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)

Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)

dlatego jak sie ma gotówke w teczce, to można sprzedającemu w dziób dać i teczkę odebrać. Z przelewem tego zrobić się nie da.

Dlatego gotówka "najbezpieczniejsza".

Data: 2010-11-12 21:01:28
Autor: =rg=
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Dnia Fri, 12 Nov 2010 20:50:14 +0100, spp napisał(a):

W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:

wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)

Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)

Wymyślasz sztuczne problemy.
Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
niż kręcącemu sprzedającemu.
Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
notariusza.
Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
takie fantazje.

r.

Data: 2010-11-12 14:16:24
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 2:01 PM, =rg= wrote:
Dnia Fri, 12 Nov 2010 20:50:14 +0100, spp napisał(a):

W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:

wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.

No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)

Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)

Wymyślasz sztuczne problemy.
Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
niż kręcącemu sprzedającemu.
Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
notariusza.
Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
takie fantazje.

r.

co nie zmienia faktu, ze nie masz ani kasy ani mieszkania.
co z tego, że ktoś gdzieś tam kiedyś tam przyzna ci rację.
Kasy nie masz tu i taraz.

Data: 2010-11-12 21:07:21
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 21:01, =rg= pisze:

Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)

Wymyślasz sztuczne problemy.

Otóż to. Tak jak to od pierwszego postu w tym wątku. :)

Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
niż kręcącemu sprzedającemu.

Czyli jednak konieczność drogi sądowej. A są prostsze metody (choć też sądowe). :)

Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
notariusza.

Pisałem - notariusza zupełnie to nie obchodzi.  Nic nie widział, nic nie słyszał... Takich spraw notariusz nie poświadcza tylko że 'strony zgodnie oznajmiły iż ..." a nie 'w mojej obecności kupujący zapłacił gotówką ..."

Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
takie fantazje.

A nie prościej dokonać przelewu w ciągu 2-3-7 dni i już?

-
spp

Data: 2010-11-12 14:17:42
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 2:07 PM, spp wrote:

A nie prościej dokonać przelewu w ciągu 2-3-7 dni i już?

a jak ten przelew nigdy nie dojdzie?

akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.

Data: 2010-11-12 21:27:57
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 21:17, witek pisze:

akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.

To prawda ale metody gwarantującej 100 % bezpieczeństwa każdej ze stron nie ma a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)

--
spp

Data: 2010-11-12 15:46:22
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 2:27 PM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 21:17, witek pisze:

akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.

To prawda ale metody gwarantującej 100 % bezpieczeństwa każdej ze stron
nie ma

to wlasnie napisalem na samym poczatku

  a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w
skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)


bo nie kazdy jest zlodziejem, co nie znaczy, ze tobie sie to nie trafi.


jako kupujący zwisa mi to w jaki sposob sprzedawca bedzie chcial kase, ale po podpisaniu aktu. bardziej bym sie bal o to co sie pojawi w ksiegach wieczystych i w mieszkaniu zanim ja zdaze z aktem do ksiag i z kluczem do mieszkania.


jako sprzedajacy, umowilbym sie z notariuszem nie u natariusza a w banku.
bank wyklada gotowke na stol, ja podpisuje akt, bank zabiera gotowke ze stolu, ale juz na moje konto.
oczywiscie mozna jeszcze w to wplątac posrednika w postaci czy to depozytu notarialnego czy tez bankowego.

Data: 2010-11-12 23:09:15
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 22:46, witek pisze:

a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w
skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)


bo nie kazdy jest zlodziejem, co nie znaczy, ze tobie sie to nie trafi.

A mogę o jakieś linki do opisów podobnych sytuacji?

jako kupujący zwisa mi to w jaki sposob sprzedawca bedzie chcial kase,
ale po podpisaniu aktu. bardziej bym sie bal o to co sie pojawi w
ksiegach wieczystych i w mieszkaniu zanim ja zdaze z aktem do ksiag i z
kluczem do mieszkania.


jako sprzedajacy, umowilbym sie z notariuszem nie u natariusza a w banku.
bank wyklada gotowke na stol, ja podpisuje akt, bank zabiera gotowke ze
stolu, ale juz na moje konto.

No to teraz pogódź obie wersje - sprzedającego i kupującego w jednej, do przyjęcia dla obu stron formie przekazania pieniędzy. :)

Chyba się nie da - zawsze można sobie wyobrazić ryzyko oszustwa. :)

--
spp

Data: 2010-11-12 17:25:41
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 4:09 PM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 22:46, witek pisze:

a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w
skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)


bo nie kazdy jest zlodziejem, co nie znaczy, ze tobie sie to nie trafi.

A mogę o jakieś linki do opisów podobnych sytuacji?


a pierwszy z googli

http://www.rp.pl/artykul/267073.html



jako kupujący zwisa mi to w jaki sposob sprzedawca bedzie chcial kase,
ale po podpisaniu aktu. bardziej bym sie bal o to co sie pojawi w
ksiegach wieczystych i w mieszkaniu zanim ja zdaze z aktem do ksiag i z
kluczem do mieszkania.


jako sprzedajacy, umowilbym sie z notariuszem nie u natariusza a w banku.
bank wyklada gotowke na stol, ja podpisuje akt, bank zabiera gotowke ze
stolu, ale juz na moje konto.

No to teraz pogódź obie wersje - sprzedającego i kupującego w jednej, do
przyjęcia dla obu stron formie przekazania pieniędzy. :)

Chyba się nie da - zawsze można sobie wyobrazić ryzyko oszustwa. :)


no nie da sie.
calosc działa na zasadzie "na szczęscie mi sie udało". A że szczęscie ma dosyć dużą wartość prawdopodobieństwa, to biznes się kreci, a o tych nieszczęśnikach w mniejszości co się nie udało  raczej się rzadko, po za kolumnami "z historii policji", wspomina.

Data: 2010-11-13 00:06:16
Autor: niusy.pl
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)

Użytkownik "spp" <spp@op.pl>

akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.

To prawda ale metody gwarantującej 100 % bezpieczeństwa każdej ze stron nie ma a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)

Na początku jaskinie były a nie notariusze

Data: 2010-11-12 20:56:28
Autor: mvoicem
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
(11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

moze nie podpisac aktu.

Ponoć nie ma prawa.

p. m.

Data: 2010-11-12 14:15:27
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 1:56 PM, mvoicem wrote:
(11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

moze nie podpisac aktu.

Ponoć nie ma prawa.


ma

tak samo jak ma prawo nie podpisać aktu jak widzi, że trzęsąca się babacia sprzedaje za bezcen swoje mieszkanie i notariusz czysto widzi, ze babcia nie ma pojęcia co robi.

Notariusz odmówi sporządzenia aktu czyli w praktyce nawet jak babcia już coś tam machnęła, ale nie jest świadoma tego co podpisała notariusz ma prawo odmówić, czyi de facto postawić sowjej parafki na tym.


przerabialem w praktyce. Pełnomocnictwo wszelakie do mieszkania rodzicow łącznie z prawem sprzedaży i zatrzymania kwoty sprzedaży.
Długo notariusz miał wątpliwości czy rodzice wiedzą co robią.
Dopiero jak mu wytłumaczyli swoimi słowami, że wiedzą że mogę ich puścić w trąbę, podsunął kartkę do podpisu.

Data: 2010-11-25 11:54:16
Autor: MZ
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 20:56, mvoicem pisze:
(11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

moze nie podpisac aktu.

Ponoć nie ma prawa.

Ma prawo. W moim przypadku pani notariusz bardzo starej daty i z
tradycjami kancelarii od 3 pokoleń uparła się (mimo że i my z żoną jako
kupujący razem ze sprzedającymi nalegaliśmy) że nie podpisze aktu jeśli
sprzedający nie dostarczą aktualnego kwitu o niezaleganiu ze spółdzielni
- poprzedni miał ze 3 miesiące. Mimo że jako kupujący chcieliśmy "brać
to na siebie" bo sprzedający już nie mieszkali w tym samym mieście i
kolejny termin był problematyczny. Nie i tyle, bo ona ma ustalone zasady
i już, kwit ma być. Wtedy byliśmy wszyscy w stresie, spółdzielnia
marudziła, trzeba było różnymi perswazjami przyspieszać wypisanie kwitu
na miejscu (normalnie się czeka 3 dni). W końcu się udało. Patrząc na to
dziś, znając realia spółdzielcze,  notariuszkę szczerze podziwiam i
doceniam, chociaż wtedy dała nam popalić. Jak widać więc notariusz może
odmówić podpisania aktu.

--
MZ

Data: 2010-11-25 13:59:31
Autor: mvoicem
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
(11/25/2010 11:54 AM), MZ wrote:
W dniu 2010-11-12 20:56, mvoicem pisze:
(11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

moze nie podpisac aktu.

Ponoć nie ma prawa.

Ma prawo. W moim przypadku pani notariusz bardzo starej daty i z
tradycjami kancelarii od 3 pokoleń uparła się (mimo że i my z żoną jako
kupujący razem ze sprzedającymi nalegaliśmy) że nie podpisze aktu jeśli
sprzedający nie dostarczą aktualnego kwitu o niezaleganiu ze spółdzielni[...]

Ale to chyba o czym innym mowa.

Ty mówisz o tym że notariusz odmówił sporządzenia aktu. Ja (i jak sądzę przedpiścy) o tym że akt już został sporządzony, podpisany przez strony i tylko notariusz ma podpisać.

Wg opinii wyczytanych na grupie, to nie ma do czegoś takiego prawa. Ale jak widać są też opinie odmienne :).

p. m.

Data: 2010-11-25 07:08:32
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/25/2010 6:59 AM, mvoicem wrote:

Ty mówisz o tym że notariusz odmówił sporządzenia aktu. Ja (i jak sądzę
przedpiścy) o tym że akt już został sporządzony, podpisany przez strony
i tylko notariusz ma podpisać.


akto notarialny  ma zawierac podpisy strony i podpis notariusza.
bez tego trzeciego nie ma aktu.

Data: 2010-11-17 13:33:55
Autor: ąćęłńóśźż
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Pleciesz jak dureń, niestety.


-- -- -

| moze nie podpisac aktu.
| A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy aktu nie podpisze.
| Przynajmniej nie powinien.

Data: 2010-11-17 08:30:55
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/17/2010 6:33 AM, ąćęłńóśźż wrote:
Pleciesz jak dureń, niestety.


-- -- -

| moze nie podpisac aktu.
| A notariusz  majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy aktu nie podpisze.
| Przynajmniej nie powinien.



dureń to jesteś ty, ale nie mam na to wpływu.
masz coś konkretnego do napisania, to napisz.
jak nie masz, to idź na piwo.

Data: 2010-11-25 11:07:51
Autor: ąćęłńóśźż
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Nie.
Notariusz nie może pozostawić stron w nieświadomości, czy podpisali czy nie podpisali umowy.
Pismo Rady Notarialnej w W-wie, sprzed ponad 10 lat.

PS. Słuchajcie duraka Witusia to wyjdziecie jak Himmler na mydle.

Data: 2010-11-25 07:07:25
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/25/2010 4:07 AM, ąćęłńóśźż wrote:
Nie.
Notariusz nie może pozostawić stron w nieświadomości, czy podpisali czy nie podpisali umowy.
Pismo Rady Notarialnej w W-wie, sprzed ponad 10 lat.

a jaka to nieświadomość.
notariusz oświadcza, że aktu nie sporządzi i już.



PS. Słuchajcie duraka Witusia to wyjdziecie jak Himmler na mydle.


cos na temat jeszcze potrafisz napisac, czy juz ci zabrakło argumentow?

Data: 2010-11-12 17:12:16
Autor: =rg=
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Dnia Fri, 12 Nov 2010 17:01:08 +0100, spp napisał(a):

W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

Jego obecność (zeznania) pomagają wyjaśnić ewentualne sądowe przepychanki,
czy było zapłacone, czy też nie.
 

Ale jeśli kasy dużo to...
Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
zapłaty.


Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu itd... :)

To prawda, ale akt jest podpisany, forsa przelana, więc nie ma oszusta i
oszukanego. W końcu potencjalny oszust, w momencie zaproponowania mu
takiego sposobu zapłaty, raczej by się wycofał. Oszust-sprzedający, nie
chce przecież faktycznie pozbyć się mieszkania, a oszust-kupujący kasy
(chociaż akurat ten ma tu większe pole do popisu).

Cóż, generalnie chyba nie ma dobrego sposobu. No, poza polecanym depozytem
u notariusza :)

Data: 2010-11-12 17:16:32
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-12 17:12, =rg= pisze:

Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu.

A co ma notariusz do tego?

Jego obecność (zeznania) pomagają wyjaśnić ewentualne sądowe przepychanki,
czy było zapłacone, czy też nie.

Bo ja wiem?
W dwóch transakcjach tak przeprowadzanych w jednym wypadku na czas liczenia pieniędzy notariusz wyszedł z pokoju, w drugim wskazał nam osobny stolik w kącie i zajął się czymś innym.

Cóż, generalnie chyba nie ma dobrego sposobu.

No właśnie - a tysiące transakcji rocznie jest zawieranych a jakoś na tyle cicho o podobnych problemach. :)

--
spp

Data: 2010-11-12 11:29:59
Autor: witek
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
On 11/12/2010 10:16 AM, spp wrote:

Bo ja wiem?
W dwóch transakcjach tak przeprowadzanych w jednym wypadku na czas
liczenia pieniędzy notariusz wyszedł z pokoju, w drugim wskazał nam
osobny stolik w kącie i zajął się czymś innym.

i slusznie.
natariusza intersuje tylko zgodne oswiadczenie obu stron, ze sprawy finansowe zostały załatwione.

Data: 2010-11-17 13:32:59
Autor: ąćęłńóśźż
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Wręcz odwrotnie, sporo o np. jednym mieszkaniu sprzedanym 5 razy tego samego dnia różnym nabywcom.


-- -- -

| No właśnie - a tysiące transakcji rocznie jest zawieranych a jakoś na tyle cicho o podobnych problemach.

Data: 2010-11-17 13:42:03
Autor: spp
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
W dniu 2010-11-17 13:32, ąćęłńóśźż pisze:

Wręcz odwrotnie, sporo o np. jednym mieszkaniu sprzedanym 5 razy tego samego dnia różnym nabywcom.

A co tu zmieniłby sposób przekazania pieniędzy (bo o tym wątek)?
Wręcz przeciwnie - przelew być może pozwoliłby uniknąć wpadki - prawda?

--
spp

Data: 2010-11-17 13:31:41
Autor: ąćęłńóśźż
przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
I po wyjściu od notariusza w drodze do banku kupujący łamie nogę.....


-- -- -

| Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt
zostaje u notariusza.
| Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku

przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona