Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   przeklinanie - szczególnie przy dzieciach

przeklinanie - szczególnie przy dzieciach

Data: 2012-03-04 21:20:51
Autor: Jacek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-04 20:57, ToMasz pisze:
witam

Czy przeklinanie (przy dzieciach w szkole podstawowej) jest wykroczeniem
czy tylko brakiem kultury? Można zażądać od policji ukarania osoby
przeklinającej czy nie?

ToMasz
A nie da się iść i pogadać, jak człowiek z człowiekiem, tylko od razu policja albo "uprzejmnie donoszę"?
Wiem, to pierwsze wymaga trochę odwagi...
Jacek

Data: 2012-03-04 21:27:07
Autor: ToMasz
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 21:20, Jacek pisze:
W dniu 2012-03-04 20:57, ToMasz pisze:
witam

Czy przeklinanie (przy dzieciach w szkole podstawowej) jest wykroczeniem
czy tylko brakiem kultury? Można zażądać od policji ukarania osoby
przeklinającej czy nie?

ToMasz
A nie da się iść i pogadać, jak człowiek z człowiekiem, tylko od razu
policja albo "uprzejmnie donoszę"?
Wiem, to pierwsze wymaga trochę odwagi...
nie da się. Tzn gadać to się da, ale efektów nie daje. Podobno ta osoba miała już z tego tytułu problemy, ale nie wiemy jakie. Powiem szczerze:   zależy mi na tym aby moje dziecko nie słuchało takich wiązanek, z pogranicza obrażania rodziców również.
ToMasz

Data: 2012-03-04 21:34:18
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 21:27, ToMasz pisze:

nie da się. Tzn gadać to się da, ale efektów nie daje. Podobno ta osoba
miała już z tego tytułu problemy, ale nie wiemy jakie. Powiem szczerze:
zależy mi na tym aby moje dziecko nie słuchało takich wiązanek, z
pogranicza obrażania rodziców również.

Wobec tego musisz amputować swojemu dziecku nerwy słuchowe. Albo zamknąć się w jakiejś hermetycznej enklawie. Inaczej będziesz musiał ścigać każdego kibica i gracza na pobliskim (a nawet szkolnym) boisku, każdego budowlańca na sąsiedniej budowie oraz.... każdego policjanta, który nie jest aktualnie służbowo nagrywany, wkurzonego zawracaniem mu głowy sprawami bez znaczenia.

Zamiast trzymać dziecko pod kloszem, spróbuj po prostu spędzać z nim więcej czasu, wychowywać i np. nauczyć, że niektórych słów nie należy używać, a jak inni używają -  ich problem. Za trudne?

PS: polecam "South Park - bigger, longer & uncut"... Może trochę wyluzujesz zamiast robić za Sheilę Broflovski ;->

Data: 2012-03-04 21:49:33
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-04 21:34, Andrzej Lawa pisze:
Wobec tego musisz amputować swojemu dziecku nerwy słuchowe. Albo zamknąć się w jakiejś hermetycznej enklawie. Inaczej będziesz musiał ścigać każdego kibica i gracza na pobliskim (a nawet szkolnym) boisku, każdego budowlańca na sąsiedniej budowie oraz.... każdego policjanta, który nie jest aktualnie służbowo nagrywany, wkurzonego zawracaniem mu głowy sprawami bez znaczenia.
Dziwna postawa. Czyli jak kibic na budowie, czy budowlaniec na boisku
oraz każdy wkurzony strażnik miejski znajdzie sobie nowy środek
wyrażania emocji np. w postaci plucia komu popadnie w twarz, to trzeba
się będzie przyzwyczaić i uważać, że ze względu na zmiany klimatu, po
prostu deszcz częściej pada?? Jeszcze naście lat temu było nie od
pomyślenia, żeby bez zażenowania bluzgać publicznie. Obecnie byle szczyl
może Cię zbluzgać i okazuje się, że próba reagowania na coś takiego to
zamykanie się pod kloszem :->
W tym przypadku chodzi jeszcze coś innego - osobę dorosłą bluzgającą w
szkole, przy dzieciach. Skoro nie warto się tym zajmować, to czy
niedługo warto będzie zwracać uwagę na kogoś publicznie odlewającego się
w szkole, sklepie, czy innym kościele? A jak dziecku tłumaczyć, że nie
powinno tego robić, skoro to powszechne i przecież nie zabronione? :->
--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-04 21:58:21
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 21:49, Maciek pisze:

Dziwna postawa. Czyli jak kibic na budowie, czy budowlaniec na boisku
oraz każdy wkurzony strażnik miejski znajdzie sobie nowy środek
wyrażania emocji np. w postaci plucia komu popadnie w twarz, to trzeba

Jasne, teraz porównaj np. nazwanie kogoś idiotą do wbicia sztyletu w jego serce ;->

się będzie przyzwyczaić i uważać, że ze względu na zmiany klimatu, po
prostu deszcz częściej pada?? Jeszcze naście lat temu było nie od
pomyślenia, żeby bez zażenowania bluzgać publicznie. Obecnie byle szczyl
może Cię zbluzgać i okazuje się, że próba reagowania na coś takiego to
zamykanie się pod kloszem :->

I znowu przekręcasz - mowa była o "używaniu słów", a nie celowym obrażaniu kogoś.

Jak dla mnie fałszowanie faktów jest gorsze od dowolnej ilości bluzgów.

W tym przypadku chodzi jeszcze coś innego - osobę dorosłą bluzgającą w
szkole, przy dzieciach. Skoro nie warto się tym zajmować, to czy
niedługo warto będzie zwracać uwagę na kogoś publicznie odlewającego się
w szkole, sklepie, czy innym kościele? A jak dziecku tłumaczyć, że nie
powinno tego robić, skoro to powszechne i przecież nie zabronione? :->

Jeśli nie potrafisz wychować dziecka by postępowało właściwie bez totalnej izolacji - to może w ogóle nie powinieneś mieć dzieci, hmm? Jeszcze zobaczy kogoś pijanego i w rezultacie samo się od razu schleje...

Data: 2012-03-04 22:19:29
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-04 21:58, Andrzej Lawa pisze:
Jak dla mnie fałszowanie faktów jest gorsze od dowolnej ilości bluzgów.
Tak jak morderstwo jest gorsze od kradzieży. No chyba, że mnie ukradną
samochód, a zabiją sąsiada :->

Jeśli nie potrafisz wychować dziecka by postępowało właściwie bez totalnej izolacji - to może w ogóle nie powinieneś mieć dzieci, hmm? Jeszcze zobaczy kogoś pijanego i w rezultacie samo się od razu schleje...
Picie w miejscu publicznym jest zabronione, bycie pijanym w miejscu
publicznym również może wiązać się z sankcjami - w obu przypadkach
wielokrotnie widziałem reakcję policji. Czaisz różnicę?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-04 22:34:58
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 22:19, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-04 21:58, Andrzej Lawa pisze:
Jak dla mnie fałszowanie faktów jest gorsze od dowolnej ilości bluzgów.
Tak jak morderstwo jest gorsze od kradzieży. No chyba, że mnie ukradną
samochód, a zabiją sąsiada :->

A ty fałszujesz fakty.

Jeśli nie potrafisz wychować dziecka by postępowało właściwie bez
totalnej izolacji - to może w ogóle nie powinieneś mieć dzieci, hmm?
Jeszcze zobaczy kogoś pijanego i w rezultacie samo się od razu schleje...
Picie w miejscu publicznym jest zabronione,

Ponownie fałszujesz fakty.

bycie pijanym w miejscu
publicznym również może wiązać się z sankcjami - w obu przypadkach
wielokrotnie widziałem reakcję policji. Czaisz różnicę?

Z reguły są to różne "akcje" pod publiczkę lub wyrobienie statystyki.

Jeśli tak ci zależy na dzieciach - dawaj przykład, zwróć uwagę. Ale na litość - nie odrywaj policji od poważnej pracy do zaspokojenia swoich świętoszkowatych narowów!

Problemem nie jest to, co dzieci słyszą. Tylko to, czy masz kwalifikacje na rodzica - czyli czy mimo tego, co słyszą, potrafisz je wychować tak, by się właściwie odzywały i zachowywały.

I tak szczerze - czy absolutnie nigdy nie zdarzyło ci się przy kimś "bluznąć", hmm? Czy faktyczni jesteś bez grzechu, że chcesz pierwszy rzucać kamieniem?

PS: http://www.youtube.com/watch?v=eDvn-SUaifY ;->

Data: 2012-03-04 22:54:44
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-04 22:34, Andrzej Lawa pisze:
Jeśli tak ci zależy na dzieciach - dawaj przykład, zwróć uwagę. Ale na litość - nie odrywaj policji od poważnej pracy do zaspokojenia swoich świętoszkowatych narowów!
Moje kontakty z policją skłaniają mnie ku opinii, że formacja ta zajmuje
się albo wypisywaniem mandatów, albo morderstwami, których przecież mamy
tysiące. Każda inna sprawa to zawracanie im głowy i zakończy się
umorzeniem śledztwa.

Problemem nie jest to, co dzieci słyszą. Tylko to, czy masz kwalifikacje na rodzica - czyli czy mimo tego, co słyszą, potrafisz je wychować tak, by się właściwie odzywały i zachowywały.
Co to znaczy właściwie? Otoczenie daje przykład, jest jak widać
społeczne przyzwolenie, a w każdym razie szkodliwość czynu jest
niewielka, trzeba coś jeszcze?

I tak szczerze - czy absolutnie nigdy nie zdarzyło ci się przy kimś "bluznąć", hmm? Czy faktyczni jesteś bez grzechu, że chcesz pierwszy rzucać kamieniem?
Fałszujesz fakty. Nikt nie pisał o ogólnym zakazie przeklinania, tylko o
powstrzymywaniu się od przeklinaniu w miejscach publicznych, zwłaszcza w
obecności nieletnich. Przyrodzeniem możesz bawić się przy żonie, ale jak
zaczniesz to robić w tramwaju, przy gimnazjalistkach, to będzie to czym
naganny, nie tylko moralnie. No chyba, że się mylę i już wolno, bo
zapracowana policja i tak za to nie ściga, a nawet lepiej ich nie
zawiadamiać, żeby na zawał nie zeszli, razem z rzecznikiem KG :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-04 23:04:50
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 22:54, Maciek pisze:

I tak szczerze - czy absolutnie nigdy nie zdarzyło ci się przy kimś
"bluznąć", hmm? Czy faktyczni jesteś bez grzechu, że chcesz pierwszy
rzucać kamieniem?
Fałszujesz fakty. Nikt nie pisał o ogólnym zakazie przeklinania, tylko o

Nie.

powstrzymywaniu się od przeklinaniu w miejscach publicznych, zwłaszcza w

To jest właśnie "przy kimś" (w domyśle "kto może sobie tego nie życzyć").

obecności nieletnich. Przyrodzeniem możesz bawić się przy żonie, ale jak
zaczniesz to robić w tramwaju, przy gimnazjalistkach, to będzie to czym
naganny, nie tylko moralnie. No chyba, że się mylę i już wolno, bo
zapracowana policja i tak za to nie ściga, a nawet lepiej ich nie
zawiadamiać, żeby na zawał nie zeszli, razem z rzecznikiem KG :->


Taaak, jak już robisz takie skoki "myślowe" i z bluźnięcia robisz molestowanie seksualne, to może od razu dorzuć masakrę przy pomocy broni palnej i maczety?

Jak widać "Sheila Broflovski" niejedno ma imię ;->

Data: 2012-03-04 23:14:08
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-04 23:04, Andrzej Lawa pisze:
Taaak, jak już robisz takie skoki "myślowe" i z bluźnięcia robisz molestowanie seksualne, to może od razu dorzuć masakrę przy pomocy broni palnej i maczety?
Ależ jakie molestowanie??? Przecież można oczy odwrócić, tak samo jak
bluzgów nie słuchać :-> Czy jak powiem "ch* ci w d*" to potraktujesz to
jako "używanie słów", czy próbę molestowania seksualnego?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-05 09:18:45
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 04.03.2012 23:14, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-04 23:04, Andrzej Lawa pisze:
Taaak, jak już robisz takie skoki "myślowe" i z bluźnięcia robisz molestowanie seksualne, to może od razu dorzuć masakrę przy pomocy broni palnej i maczety?
Ależ jakie molestowanie??? Przecież można oczy odwrócić, tak samo jak
bluzgów nie słuchać :-> Czy jak powiem "ch* ci w d*" to potraktujesz to
jako "używanie słów", czy próbę molestowania seksualnego?

Histeryzujesz. I pamiętaj, że kiedyś np. "cholera" było "strasznym
bluzgiem".

Data: 2012-03-05 12:28:30
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-05 09:18, Andrzej Lawa pisze:
Histeryzujesz. I pamiętaj, że kiedyś np. "cholera" było "strasznym
bluzgiem".
To chyba raczej Ty bagatelizujesz. A idąc tym tropem za jakiś czas także
bawienie się przyrodzeniem w tramwaju znormalnieje i trzeba będzie wzrok
odwracać, a nie policją straszyć.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-05 12:38:57
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 05.03.2012 12:28, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-05 09:18, Andrzej Lawa pisze:
Histeryzujesz. I pamiętaj, że kiedyś np. "cholera" było "strasznym
bluzgiem".
To chyba raczej Ty bagatelizujesz. A idąc tym tropem za jakiś czas także
bawienie się przyrodzeniem w tramwaju znormalnieje i trzeba będzie wzrok
odwracać, a nie policją straszyć.


To jazda! Donoś, kapusiu. Tylko potem nie narzekaj jak ciebie napadną,
że policja dotrze dopiero następnego dnia, bo się będą "brzydkimi
wyrazami" zajmować.

Data: 2012-03-05 17:35:48
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-05 12:38, Andrzej Lawa pisze:
To jazda! Donoś, kapusiu. Tylko potem nie narzekaj jak ciebie napadną,
że policja dotrze dopiero następnego dnia, bo się będą "brzydkimi
wyrazami" zajmować.
A Ty kapusiu będziesz donosił, jak Ci ktoś w mordę da?? Przecież skoro
daje, to widać ma powód. Donoszenie w takim przypadku to zwykła głupota,
bo przecież w tym samym czasie ktoś może kogoś mordować, czy gwałcić i
policja nie dojedzie :->
Ty masz taki pusty łeb, czy po prostu jesteś głupi?? Skoro policja nie
radzi sobie z nadmiarem spraw, to nie należy ich odciążać, spraw nie
zgłaszając, tylko coś usprawnić w ich działaniach, ewentualnie zatrudnić
więcej policjantów. Dotarło?
--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-06 07:53:49
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 05.03.2012 17:35, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-05 12:38, Andrzej Lawa pisze:
To jazda! Donoś, kapusiu. Tylko potem nie narzekaj jak ciebie napadną,
że policja dotrze dopiero następnego dnia, bo się będą "brzydkimi
wyrazami" zajmować.
A Ty kapusiu będziesz donosił, jak Ci ktoś w mordę da?? Przecież skoro

Ty na prawdę jesteś jakiś niedorozwinięty, skoro mylisz wygadywanie
bzdur z użyciem słów aktualnie "brzydkich" od mordobicia...

[ciach]

Ty masz taki pusty łeb, czy po prostu jesteś głupi?? Skoro policja nie
radzi sobie z nadmiarem spraw, to nie należy ich odciążać, spraw nie
zgłaszając, tylko coś usprawnić w ich działaniach, ewentualnie zatrudnić
więcej policjantów. Dotarło?

A jakiś kontakt z rzeczywistością, głąbie w wirtualnym świecie żyjący,
to czasami masz?

Data: 2012-03-06 09:48:25
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-06 07:53, Andrzej Lawa pisze:
A jakiś kontakt z rzeczywistością, głąbie w wirtualnym świecie żyjący,
to czasami masz?
No właśnie baranie - masz? Jak policja będzie przysypana falą drobnych
kradzieży, to też będziesz optował za niezgłaszaniem, bo przecież są
poważniejsze sprawy? Wytłumacz zatem po ch* zajmowałeś wymiar
sprawiedliwości próbą udowodnienia, że możesz się bezkarnie poszarpać z
ochroną na prywatnym terenie firmy, durniu realny?
--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-06 10:50:41
Autor: Andrzej Lawa
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 06.03.2012 09:48, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-06 07:53, Andrzej Lawa pisze:
A jakiś kontakt z rzeczywistością, głąbie w wirtualnym świecie żyjący,
to czasami masz?
No właśnie baranie - masz? Jak policja będzie przysypana falą drobnych
kradzieży, to też będziesz optował za niezgłaszaniem, bo przecież są
poważniejsze sprawy? Wytłumacz zatem po ch* zajmowałeś wymiar
sprawiedliwości próbą udowodnienia, że możesz się bezkarnie poszarpać z
ochroną na prywatnym terenie firmy, durniu realny?

Swoją bezmyślność i brak kontaktu z rzeczywistością udowodniłeś swoim
"genialnym" pomysłem pstryknięcia palcami i zatrudnienia większej liczby
policjantów.

Teraz udowadniasz swoją kompletną niereformowalność - zatem rozmawianie
z tobą jest pozbawione sensu. *plonk*

Data: 2012-03-06 11:24:48
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-06 10:50, Andrzej Lawa pisze:
Teraz udowadniasz swoją kompletną niereformowalność - zatem rozmawianie
z tobą jest pozbawione sensu. *plonk*
ROTFL! Naprawdę? Może dlatego, że wytknąłem zajmowanie czasu wymiaru
sprawiedliwości przepychankami z ochroną? Jak Kali ukraść krowę ... :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-03-07 19:43:01
Autor: ToMasz
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 06.03.2012 11:24, Maciek pisze:
W dniu 2012-03-06 10:50, Andrzej Lawa pisze:
Teraz udowadniasz swoją kompletną niereformowalność - zatem rozmawianie
z tobą jest pozbawione sensu. *plonk*
ROTFL! Naprawdę? Może dlatego, że wytknąłem zajmowanie czasu wymiaru
sprawiedliwości przepychankami z ochroną? Jak Kali ukraść krowę ... :->

co byście powiedzieli na to że jak się nie uda "po ludzku" to sprawę wspólnie zgłosimy, a Policja sama stwierdzi jak, czy i kiedy się tym zająć? łatwo jest ferować wyroki, szczególnie w sprawach których się nie zna
ToMasz

Data: 2012-03-07 21:38:30
Autor: Maciek
przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
W dniu 2012-03-07 19:43, ToMasz pisze:
co byście powiedzieli na to że jak się nie uda "po ludzku" to sprawę wspólnie zgłosimy, a Policja sama stwierdzi jak, czy i kiedy się tym zająć? łatwo jest ferować wyroki, szczególnie w sprawach których się nie zna
Ale co byś chciał, żeby Policja stwierdziła? Na 99% jak pójdziesz i
zapytasz: "czy szanowni panowie chcieliby się zająć taką i taką sprawą"
to otrzymasz prostą odpowiedź: "nie" :-> Ewentualnie będzie jakoś
zawoalowana i usłyszysz, że będziesz miał dużo kłopotów, bo to i
świadkowie muszą być i trzeba zaznania spisać itd itp. Generalnie zrobią
wszystko, żeby sprawy nie zaczynać. A potem i tak może się ona skończyć
umorzeniem.

--
Pozdrawiam
Maciek

przeklinanie - szczególnie przy dzieciach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona