Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   przelakierowanie auta na inny kolor

przelakierowanie auta na inny kolor

Data: 2011-07-17 08:54:47
Autor: sewek
przelakierowanie auta na inny kolor
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
.... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie chce mi sie robic czesciowych korekt ...

czy jakies formalnosci prawne sa obecnie zwiazane ze zmianami koloru
lakieru pojazdu ? czy trzeba to zglaszac w Wydziale Komunikacji ?
czy takie formalnosci sa uciazliwe ?

wreszcie ile moze teraz kosztowac w wa-wie lakierowanie auta tej
wielkosci w jakiejs solidnej firmie ale nie w ASO ...

Data: 2011-07-17 09:06:07
Autor: p0li
przelakierowanie auta na inny kolor
O->Dnia 2011-07-17 08:54:47 niejaki sewek napisał:
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie chce mi sie robic czesciowych korekt ...

tydzień -10 dni

czy jakies formalnosci prawne sa obecnie zwiazane ze zmianami koloru
lakieru pojazdu ? czy trzeba to zglaszac w Wydziale Komunikacji ?
czy takie formalnosci sa uciazliwe ?

nie wiem jak teraz ale 4 samochody temu zgłaszałem przemalowanie w urzędzie
- cała operacja trwała może z 10 inut

wreszcie ile moze teraz kosztowac w wa-wie lakierowanie auta tej
wielkosci w jakiejs solidnej firmie ale nie w ASO ...

od 5 tys + materiały


tańsze może się okazać naklejenie folii na całe auto - oczywiście bez
wnętrza

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2011-07-17 20:12:19
Autor: mirek1275
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "p0li"  napisał :
O->Dnia 2011-07-17 08:54:47 niejaki sewek napisał:
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie
chce mi sie robic czesciowych korekt ...

tydzień -10 dni

Z tego co się orientuje musi trwać to dłużej aby było zrobione auto zgodnie ze sztuką lakierniczą.
Ogólnie nie jest zbyt dobrym pomysłem wątkotwórcy kupno taksówki i jej lakierowanie na inny kolor. Za darmo nikt tego dobrze nie zrobi.

Pozdrawiam!
Mirek1275

Data: 2011-07-17 22:14:54
Autor: Filip KK
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 09:06, p0li pisze:

tydzień -10 dni

Jeśli ktoś zaproponuje przygotowanie auta i pomalowanie go w tydzień, można od razu podziękować.
Dobre przygotowanie auta + malowanie + polerka, to jest ca. 2 tygodnie.

Data: 2011-07-17 22:27:58
Autor: Przemysław Czaja
przelakierowanie auta na inny kolor

Użytkownik "Filip KK"

Jeśli ktoś zaproponuje przygotowanie auta i pomalowanie go w tydzień, można od razu podziękować.
Dobre przygotowanie auta + malowanie + polerka, to jest ca. 2 tygodnie.

Przygotowanie i malowanie rozumiem, ale POLERKA? Po co polerować świeżo pomalowane auto? :)

Data: 2011-07-18 14:21:37
Autor: Massai
przelakierowanie auta na inny kolor
Przemysław Czaja wrote:


Użytkownik "Filip KK"

> Jeśli ktoś zaproponuje przygotowanie auta i pomalowanie go w
> tydzień,  można od razu podziękować.  Dobre przygotowanie auta +
> malowanie + polerka, to jest ca. 2  tygodnie.

Przygotowanie i malowanie rozumiem, ale POLERKA? Po co polerować
świeżo pomalowane auto? :)

Bo jak nie spolerujesz to będzie brzydko ;-)
Serio.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-07-17 09:12:41
Autor: Kuba \(aka cita\)
przelakierowanie auta na inny kolor

Użytkownik "sewek" <severinus@o2.pl> napisał w wiadomości news:ivu0vq$rti$1node2.news.atman.pl...
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie chce mi sie robic czesciowych korekt ...


ale zmiana koloru to malowanie tzw 'falcy' czyliwnęk drzwi, komory silnika, podszybia, bagażnika, a gdyby chceć zrobić to naprawde dobrze to i części wnętrza samochodu.

Jak chcesz zrobić tylko zewnątrz to nie będzie to zrobione dobrze.
Sugestia z wątku naklejenia foli załątwia tylko zewnętrze samochodu.

Zastanów sie co chcesz osoiągnąć. Zmiana koloru, czy przywrócenie piękna auta - bo to dwie różne operacje, gdzie koszty mogą różnić sie nawet o 100% (czasowo podobnie).
A ponad to w zależności na jakiego lakiernika trafisz i tak będziesz miał coś niedomalowane w komorze silnika, albo pomalowane jakieś częsci, ktore malowane być nie powinny - a zdecydujesz sie na wyciąganie silnika?



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-07-17 10:14:47
Autor: Przemysław Czaja
przelakierowanie auta na inny kolor

Użytkownik "sewek"

> u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie
chce mi sie robic czesciowych korekt ...

Niech zgadnę, kość słoniowa?

Data: 2011-07-17 11:12:22
Autor: P_ablo
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ivu5k5$a8v$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "sewek"
u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie
chce mi sie robic czesciowych korekt ...
Niech zgadnę, kość słoniowa?



Budyniowy po niemieckiej taryfie :)
No i pewnie 200 tys przebiegu...

Kiedys jednemu pacjentowi uswiadomilem, ze jezdzi poniemiecka taryfa, gosc przez 1,5 roku nie zdawal sobie z tego sprawy i zastanawialy go docinki znajomych :)

--
Picasso

Data: 2011-07-17 13:32:02
Autor: pavellz
przelakierowanie auta na inny kolor

Budyniowy po niemieckiej taryfie :)
No i pewnie 200 tys przebiegu...

Kiedys jednemu pacjentowi uswiadomilem, ze jezdzi poniemiecka taryfa, gosc przez 1,5 roku nie zdawal sobie z tego sprawy i zastanawialy go docinki znajomych :)

-- Picasso

Tak z ciekawości - to tam można zamówić taksówkowy budyń
malowany w fabryce w salonie każdej firmy czy tylko w wyniku
zamówień grupowych?

To chyba nie jest wielkoseryjna produkcja: http://wtnj.pl/f5o

Paweł

Data: 2011-07-17 13:44:32
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 13:32, pavellz pisze:

Budyniowy po niemieckiej taryfie :)
No i pewnie 200 tys przebiegu...

Kiedys jednemu pacjentowi uswiadomilem, ze jezdzi poniemiecka taryfa,
gosc przez 1,5 roku nie zdawal sobie z tego sprawy i zastanawialy go
docinki znajomych :)

--
Picasso

Tak z ciekawości - to tam można zamówić taksówkowy budyń
malowany w fabryce w salonie kaĹźdej firmy czy tylko w wyniku
zamówień grupowych?

To chyba nie jest wielkoseryjna produkcja: http://wtnj.pl/f5o


Teraz już raczej się nie lakieruje samochodów na ten kolor. Chyba, że przy naprawdę dużych zamówieniach.
Przy małej ilości sztuk, lepiej im jest okleić pojazd. Z zewnątrz będzie nie do odróżnienia od lakierowanego. Wewnątrz najczęściej też, przynajmniej z punktu widzenia pasażerów.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-07-17 15:56:57
Autor: Tomasz Pyra
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 08:54, sewek pisze:
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie
chce mi sie robic czesciowych korekt ...

Rozważ też oklejenie auta.

Będzie duuużo taniej, a samochód będzie pokryty dodatkową warstwą której np. tak łatwo nie porysuje Ci nikt drzwiami na parkingu.

Masz dużo większą swobodę nadania auto atrakcyjnego wyglądu, zmieniania tego jak się nie spodoba,

Bo lakierowanie całego auta to gigantyczna robota.
Trzeba wyjąć wszystko - silnik, wszystkie mechanizmy, wiązki, wszystkie instalacje, wyposażenie wnętrza, szyby.
Pytanie czy to Ci potem poskładają tak jak ma być, żeby nic nie trzeszczało itp. itd.

czy jakies formalnosci prawne sa obecnie zwiazane ze zmianami koloru
lakieru pojazdu ? czy trzeba to zglaszac w Wydziale Komunikacji ?
czy takie formalnosci sa uciazliwe ?

Jeżeli nie masz koloru w DR (a od dawna już chyba koloru nie ma), to nie.

Data: 2011-07-17 19:42:27
Autor: Cavallino
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Rozważ też oklejenie auta.

Będzie duuużo taniej, a samochód będzie pokryty dodatkową warstwą której np. tak łatwo nie porysuje Ci nikt drzwiami na parkingu.

Dużo taniej, to znaczy ile takie oklejenie kosztuje Twoim zdaniem?



Masz dużo większą swobodę nadania auto atrakcyjnego wyglądu, zmieniania tego jak się nie spodoba,

Bo lakierowanie całego auta to gigantyczna robota.
Trzeba wyjąć wszystko - silnik, wszystkie mechanizmy, wiązki, wszystkie instalacje, wyposażenie wnętrza, szyby.
Pytanie czy to Ci potem poskładają tak jak ma być, żeby nic nie trzeszczało itp. itd.

A czy przy oklejaniu ze zmianą koloru da się to zrobić bez rozbierania tegoż?

Data: 2011-07-17 22:13:39
Autor: Tomasz Pyra
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 19:42, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:

Rozważ też oklejenie auta.

Będzie duuużo taniej, a samochód będzie pokryty dodatkową warstwą
której np. tak łatwo nie porysuje Ci nikt drzwiami na parkingu.

Dużo taniej, to znaczy ile takie oklejenie kosztuje Twoim zdaniem?

Tak jak pytałem to około 2000zł.
Tyle że u mnie byłoby wielokolorowe, więc pewnie trochę droższy niż oklejanie na jeden kolor.


Masz dużo większą swobodę nadania auto atrakcyjnego wyglądu,
zmieniania tego jak się nie spodoba,

Bo lakierowanie całego auta to gigantyczna robota.
Trzeba wyjąć wszystko - silnik, wszystkie mechanizmy, wiązki,
wszystkie instalacje, wyposażenie wnętrza, szyby.
Pytanie czy to Ci potem poskładają tak jak ma być, żeby nic nie
trzeszczało itp. itd.

A czy przy oklejaniu ze zmianą koloru da się to zrobić bez rozbierania
tegoż?

Oklejanie jest bez rozbierania, bo okleja się tylko od zewnątrz.
Zdemontować trzeba pewnie tylko drobnicę - zderzaki, klamki itp.
Oczywiście będzie tak, że w progach, pod uszczelkami naklejka będzie się kończyć i po podniesieniu maski będzie widać stary kolor, ale z zewnątrz nic takiego nie widać.
Od środka samochodu też nie, bo chyba we wszystkich współczesnych autach całe wnętrze jest plastikowo/tapicerowane i blachy od środka nie widać

A do lakierowania trzeba podstawić samą blachę, ze zdemontowaną każdą pierdółką, a to już jest skomplikowane i pracochłonne.

Data: 2011-07-17 23:32:16
Autor: Cavallino
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e234272$0$3487$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-17 19:42, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:

Rozważ też oklejenie auta.

Będzie duuużo taniej, a samochód będzie pokryty dodatkową warstwą
której np. tak łatwo nie porysuje Ci nikt drzwiami na parkingu.

Dużo taniej, to znaczy ile takie oklejenie kosztuje Twoim zdaniem?

Tak jak pytałem to około 2000zł.

To cena za samą folię, czy również usługę?
Jak z przygotowaniem nadwozia, przecież tam muszą być te same zabiegi co przed lakierowaniem, żeby zlikwidować ew. ryski, wgniotki, rdzę, trzeba dać szpachle, podkłady itp

A do lakierowania trzeba podstawić samą blachę, ze zdemontowaną każdą pierdółką, a to już jest skomplikowane i pracochłonne.

No chyba że chcesz tak lakierować jak foliować, czyli tylko z zewnątrz.

Data: 2011-07-18 00:22:21
Autor: Tomasz Pyra
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 23:32, Cavallino pisze:

Dużo taniej, to znaczy ile takie oklejenie kosztuje Twoim zdaniem?

Tak jak pytałem to około 2000zł.

To cena za samą folię, czy również usługę?

folia+oklejenie
Za samą folię kolega dał coś koło 500zł, ale oklejał już sam.

Jak z przygotowaniem nadwozia, przecież tam muszą być te same zabiegi co
przed lakierowaniem, żeby zlikwidować ew. ryski, wgniotki, rdzę, trzeba
dać szpachle, podkłady itp

Zdrową budę można oklejać bez takich zabiegów - umyć tylko dobrze i odtłuścić.
Jak jest korozja to faktycznie trzeba by ją usunąć, bo purchle wyjdą pod naklejonym.
Wgniecenia to już zależy też kto ma jakie.



A do lakierowania trzeba podstawić samą blachę, ze zdemontowaną każdą
pierdółką, a to już jest skomplikowane i pracochłonne.

No chyba że chcesz tak lakierować jak foliować, czyli tylko z zewnątrz.

To się raczej nie uda - dlatego do lakierowania się demontuje elementy.
Nie słyszałem żeby ktoś malował cały samochód bez rozbierania, no chyba że partyzantka wałkiem/pędzlem, ale to będzie brzydkie.

Lakierując pistoletem robi się strasznie dużo mgły która na wszystkim osiada i pozabezpieczanie wszystkiego tak żeby położyć odpowiednio wszystkie warstwy, a przy tym nie napaskudzić naokoło jest chyba niemożliwe.

Data: 2011-07-18 09:56:50
Autor: Cavallino
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e23609c$0$2502$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-17 23:32, Cavallino pisze:

Dużo taniej, to znaczy ile takie oklejenie kosztuje Twoim zdaniem?

Tak jak pytałem to około 2000zł.

To cena za samą folię, czy również usługę?

folia+oklejenie
Za samą folię kolega dał coś koło 500zł, ale oklejał już sam.

A te ceny to z kiedy?

No chyba że chcesz tak lakierować jak foliować, czyli tylko z zewnątrz.

To się raczej nie uda - dlatego do lakierowania się demontuje elementy.

Znaczy dlaczego ma się udać foliowanie, a nie udać dokładnie takie samo lakierowanie?
Lakiernik przeważnie dobrze radzi sobie z papierem i taśmą klejącą.

Lakierując pistoletem robi się strasznie dużo mgły która na wszystkim osiada i pozabezpieczanie wszystkiego tak żeby położyć odpowiednio wszystkie warstwy, a przy tym nie napaskudzić naokoło jest chyba niemożliwe.

Przesada IMO.
Widziałem nie raz i nie dwa taką robotę.
Jak chcesz tylko odświeżyć lakier z zewnątrz, bo się zużył to da radę.
A akurat o takim przypadku myślę, dlatego podpytuje o te folie.

Data: 2011-07-19 00:14:31
Autor: Tomasz Pyra
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-18 09:56, Cavallino pisze:

Tak jak pytałem to około 2000zł.

To cena za samą folię, czy również usługę?

folia+oklejenie
Za samą folię kolega dał coś koło 500zł, ale oklejał już sam.

A te ceny to z kiedy?

Z tego roku, tyle że samochód 3 drzwiowy, więc może trochę mniej roboty niż z 5D.


No chyba że chcesz tak lakierować jak foliować, czyli tylko z zewnątrz.

To się raczej nie uda - dlatego do lakierowania się demontuje elementy.

Znaczy dlaczego ma się udać foliowanie, a nie udać dokładnie takie samo
lakierowanie?
Lakiernik przeważnie dobrze radzi sobie z papierem i taśmą klejącą.

Jeszcze nie widziałem żeby lakiernik do malowania całego auta bawił się w takie rzeczy.
Widocznie 3 dni rozbierania i 3 dni składania, to mniej roboty niż zaklejenie całego auta taśmą.


Lakierując pistoletem robi się strasznie dużo mgły która na wszystkim
osiada i pozabezpieczanie wszystkiego tak żeby położyć odpowiednio
wszystkie warstwy, a przy tym nie napaskudzić naokoło jest chyba
niemożliwe.

Przesada IMO.
Widziałem nie raz i nie dwa taką robotę.
Jak chcesz tylko odświeżyć lakier z zewnątrz, bo się zużył to da radę.

Jak trzeba psiknąć na coś dobranym lakierem, to może i tak.
Ale zmienić koloru z czerwonego na zielony tak się już racze nie da.

A akurat o takim przypadku myślę, dlatego podpytuje o te folie.

Takiego odświeżania, robienia rysek i innych takich, to szukaj pod hasłem "smart repair". Robią takie punktowe naprawy bez rozbierania całego samochodu.

Data: 2011-07-19 08:49:00
Autor: Cavallino
przelakierowanie auta na inny kolor
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

To się raczej nie uda - dlatego do lakierowania się demontuje elementy.

Znaczy dlaczego ma się udać foliowanie, a nie udać dokładnie takie samo
lakierowanie?
Lakiernik przeważnie dobrze radzi sobie z papierem i taśmą klejącą.

Jeszcze nie widziałem żeby lakiernik do malowania całego auta bawił się w takie rzeczy.
Widocznie 3 dni rozbierania i 3 dni składania, to mniej roboty niż zaklejenie całego auta taśmą.

No nie wiem, żaden z którymi gadałem, nie wymyślił jeszcze żeby całkowicie rozebrać auto, wraz z wnętrzem i silnikiem, tak jak Ty proponowałeś.



Lakierując pistoletem robi się strasznie dużo mgły która na wszystkim
osiada i pozabezpieczanie wszystkiego tak żeby położyć odpowiednio
wszystkie warstwy, a przy tym nie napaskudzić naokoło jest chyba
niemożliwe.

Przesada IMO.
Widziałem nie raz i nie dwa taką robotę.
Jak chcesz tylko odświeżyć lakier z zewnątrz, bo się zużył to da radę.

Jak trzeba psiknąć na coś dobranym lakierem, to może i tak.
Ale zmienić koloru z czerwonego na zielony tak się już racze nie da.

Bo wtedy musisz malować również we wnętrzu, progi, komora silnika itd.
Ale folia to dokładnie ten sam temat.



A akurat o takim przypadku myślę, dlatego podpytuje o te folie.

Takiego odświeżania, robienia rysek i innych takich, to szukaj pod hasłem "smart repair". Robią takie punktowe naprawy bez rozbierania całego samochodu.

Nie punktowe - nowy lakier ma być po całości.
Ale tylko tej zewnętrznej.

Data: 2011-07-17 21:07:28
Autor: megrims
przelakierowanie auta na inny kolor
W dniu 2011-07-17 08:54, sewek pisze:
mam pytanie ile cos takiego trwa jesli mialoby byc zrobione solidnie
i auto byloby rozbierane ... wielkosc auta rozumiem gra tu pewna role
... u mnie ford mondeo z wieloma odrapaniami ale bez w gniecen - nie
chce mi sie robic czesciowych korekt ...

czy jakies formalnosci prawne sa obecnie zwiazane ze zmianami koloru
lakieru pojazdu ? czy trzeba to zglaszac w Wydziale Komunikacji ?
czy takie formalnosci sa uciazliwe ?

wreszcie ile moze teraz kosztowac w wa-wie lakierowanie auta tej
wielkosci w jakiejs solidnej firmie ale nie w ASO ...
2 lata temu malowałem CL500 z 2001 roku. Z wymianą szyby czołowej
12500 brutto. Rozebrane wszystko i IMO dobrze zrobione. Trwało
jakieś 4 tygodnie.

przelakierowanie auta na inny kolor

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona