Hej,

Mam pytanie dotyczące przelewu na rachunek organu podatkowego.

Istnieje takie rozporządzenie, które określa wzór formularza wpłaty/przelewu na rachunek organów podatkowych:

Dz. U. z 2004r., Nr 182, poz. 1882
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 czerwca 2004 r. w sprawie formularza wpłaty gotówkowej oraz polecenia przelewu na rachunek organu podatkowego

http://msp.money.pl/akty_prawne/dzienniki_ustaw/rozporzadzenie;ministra;finansow;z;dnia,dziennik,ustaw,2004,182,1882.html

http://www.pit.pl/wzor_przelewu_na_rachunek_organu_podatkowego_545.php

Bardzo istotne jest to, że organy podatkowe to nie tylko Urzędy Skarbowe, ale także np. właściwe urzędy miejskie, gdzie opłaca się przykładowo podatek od nieruchomości, albo od posiadania psa.

Rozporządzenie to precyzyjnie określa wzór takiego formularza i sposób jego wypełnienia. Ale czy jest jakiś przepis, który nakazuje dokonywanie wpłaty podatku zgodnie z tym wzorem? Albo inaczej - czy z jakiegoś przepisu wynika, że podatnik robi źle, gdy wysyła podatek od nieruchomości do swojego urzędu miejskiego standardowym przelewem z opisem słownym, i nie wykorzystuje wzorca określonego w/w rozporządzeniem?

Dlaczego pytam? Wiele banków za pośrednictwem swoich bankowości elektronicznych umożliwia przyjmowanie zleceń podatkowych na rachunki US oraz innych organów podatkowych (takich jak wspomniane już urzędy miejskie), ale są takie, które uparcie twierdzą, że przelew podatkowy tylko na rachunek Urzędu Skarbowego, a każdy inny podatek (np. podatek od nieruchomości) należy opłacić przelewem zwykłym. Do takich banków zalicza się Polbank (dostęp Polbank24) i PKO BP (dostęp iPKO)

Z jednej strony taki przelew jest niezgodny z w/w rozporządzeniem, ale z drugiej strony nie widziałem przepisu, który nakazywałby wykorzystywanie schematu w nim określonego.

Ergo - czy bank ma rację mówiąc klientowi, że przelew podatku od nieruchomości powinien wykonać przelewem zwykłym, czy też w ten sposób naraża go na - choćby teoretyczne - konsekwencje za niestosowanie się do wzoru określonego w rozporządzeniu?
Albo jeszcze inaczej - jak zmusić bank, aby umożliwił zlecanie przelewów podatkowych także do innych organów, a nie tylko do Urzędów Skarbowych?

Pozdrawiam,
WN

On 21 Lut, 11:29, Wojciech Nawara
<wytnij_usenet_wytnij@wytnij_nawara.wytnij_info> wrote:

Ergo - czy bank ma rację mówiąc klientowi, że przelew podatku od
nieruchomości powinien wykonać przelewem zwykłym, czy też w ten sposób
naraża go na - choćby teoretyczne - konsekwencje za niestosowanie się do
wzoru określonego w rozporządzeniu?
Albo jeszcze inaczej - jak zmusić bank, aby umożliwił zlecanie przelewów
podatkowych także do innych organów, a nie tylko do Urzędów Skarbowych?

Pozdrawiam,
WN

Mozesz placic podatek np. od nieruchomosci zwyklym przelewem. Istotne
jest aby organ byl w stanie zidentyfikowac Ciebie jako placacego, a to
takze umozliwia zwykly przelew.
Konsekwencji nie ma nawet teoretycznych (nie ma za to zadnej kary,
grzywny ect.).  Organ podatkowy nie odrzuci takiego przelewu. Nie
nalozy kary.

Od lat tak place podatek od nieruchomosci :) :) :)

Zmusic sie nie da. Nie ma obowiazku aby bank oferowal taka, a nie inna
usluge. Wzor wprowadozny przez rozporzadzenie jest wzorem "papierowym"
i czasami trudno sobie wyobrazic jego implementacje elektroniczna ;)
Stosowanie wzorow to "wymysl" epoki przed internetowej

W dniu 2010-02-21 11:29, Wojciech Nawara pisze:

Mam pytanie dotyczące przelewu na rachunek organu podatkowego.

Zbliża się marzec, czyli doroczna dyskusja "jak płacić podatek
od nieruchomości" ;-)

Rozporządzenie to precyzyjnie określa wzór takiego formularza i sposób
jego wypełnienia. Ale czy jest jakiś przepis, który nakazuje dokonywanie
wpłaty podatku zgodnie z tym wzorem? Albo inaczej - czy z jakiegoś
przepisu wynika, że podatnik robi źle, gdy wysyła podatek od
nieruchomości do swojego urzędu miejskiego standardowym przelewem z
opisem słownym, i nie wykorzystuje wzorca określonego w/w rozporządzeniem?

Od dziesięciu lat płacę podatek od nieruchomości przelewem zwykłym.
Z faktu że urząd miejski nigdy nie wzywał mnie do zapłaty zaległego
podatku wnioskuję, że źle nie jest.