Data: 2011-08-09 09:37:30 | |
Autor: Ariusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-08 22:36, BETON pisze:
Witam Ten ty³ wydaje mi siê kluczem - skoro w ty³ to mo¿na domniemaæ, ¿e ten poszkodowany by³ ju¿ na g³ównej, a wiêc sprawca nie zachowa³ bezpiecznej odleg³o¶ci. W praktyce rzecz prawie nie mo¿liwa je¿eli by ten z g³ównej jecha³ przepisowo. Je¿eli droga by³a ¶liska powinien jechaæ wolniej tak by w razie czego wyhamowaæ. Wydaje mi siê, ¿e od POLICJI bêdzie zale¿a³o kto winien. W ¿yciu mo¿e siê okazaæ, ¿e mimo przepisowej jazdy jaka¶ pierdo³a wyskoczy³a z podporz±dkowanej ale mimo hamowania wysz³o jak wysz³o. Wszystko mo¿na ustaliæ - na podstawie drogi hamowania - nie godziæ siê na mandat i winê, poprosiæ policjê o zabezpieczenie i opisanie ¶ladów i sprawê rozstrzygnie s±d. Jak wygl±da w punktu prawa taka sytuacja, czy kieruj±cy drog± z Policja przy kolizji na krzy¿ówce uka¿e jednego i drugiego, sprawcê za czyn i poszkodowanego za nie zachowanie szczególnej ostro¿no¶ci. Ciekawa kolizja to zderzenie lusterkami je¿eli oba samochody siê poruszaj± sprawca jest nie do ustalenia - POLICJA da mandaty obu, ale nie wska¿e winnego szkoda zbyt ma³a by i¶æ do s±du ale ten i tak by pewnie orzek³ wspó³winê Ariusz |
|
Data: 2011-08-09 10:27:03 | |
Autor: Liwiusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-09 09:37, Ariusz pisze:
Ten ty³ wydaje mi siê kluczem - skoro w ty³ to mo¿na domniemaæ, ¿e ten Z drugiej strony wymuszeniem pierwszeñstwa jest ju¿ samo zmuszenie jad±cego g³ówn± do istotnej zmiany prêdko¶ci, zatem trudno tutaj twierdziæ, ¿e wyje¿d¿aj±cy z podporz±dkowanej go nie wymusi³. Z tym dziwnym argumentem, ¿e trzeba jechaæ tak, aby wyhamowaæ, to jaki¶ absurd. Zauwa¿, ¿e wówczas trzeba by doje¿d¿aæ do jakiejkolwiek podporz±dkowanej ulicy z prêdko¶ci± pieszego (wszak nawet 25km/h nie gwarantuje wyhamowania jak co¶ wyjedzie na 20cm przed mask±). -- Liwiusz |
|
Data: 2011-08-09 12:59:43 | |
Autor: Ariusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-09 10:27, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-09 09:37, Ariusz pisze: RUCH DROGOWY Rozdział 5 - Ruch pojazdów Oddział 7 - Przecinanie się kierunków ruchu Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. 4. Kierującemu pojazdem zabrania się: wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy; rozdzielania kolumny pieszych. _________________________________________________________________ Widzisz takie mamy prawo - to że nie jest ono doskonałe wie każdy i o ile w takim przypadku można liczyć jeszcze na jakieś pomiary policji i ustalenie winnego przez sąd to nie zmienia faktu, że pod szczególną ostrożność można nawet podciągnąć, że przed wjazdem na krzyżówkę powinien się zatrzymać dla upewnienia się. Gorzej mają jeszcze ci co np. na skutek oblodzonej nawierzchni wpadną do rowu - teoretycznie zarządca drogi za to odpowiada, bo skoro nie posypał, a powinien to jego wina i o ile policja wystawiła by taką notkę, że droga była śliska, nie posypana itd. to nie było by problemu z odszkodowaniem ale nie - policja napisz nie przystosował prędkości do warunków panujących na drodze i jeszcze poszkodowanemu da mandat. Absurd - wezwiesz policję to nie dość, że nie masz dowodu na to, że droga była nie taka jak powinna, to jeszcze dostaniesz mandat za nieostrożną jazdę, a zarządca drogi ma argument by odrzucić roszczenie bo przecież policja napisała jechał za szybko. Ariusz |
|
Data: 2011-08-09 13:11:47 | |
Autor: Liwiusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-09 12:59, Ariusz pisze:
pod szczególną Zupełnie nie rozumiem drogi Twojego wnioskowania. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-08-09 14:09:42 | |
Autor: Ariusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-09 13:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-09 12:59, Ariusz pisze:A miałeś kiedyś kolizję na skrzyżowaniu - ja tak - i nawet nie była moja wina, co zresztą policja potwierdziła ale mandat i tak dostałem właśnie za nie zachowanie szczególnej ostrożności. Na nic były moje protesty, mandat przyjąłem bo był bardzo niski i nie chciało mi się po sądach tego ciągać tym bardziej, że to wtedy sąd musiał by rozstrzygnąć co do całego zdarzenia - tu miałem mandat i sprawcę, a tak bym miał sąd, i ustalanie sprawcy. Przynajmniej tak mnie poinformowano A przy okazji hasła typu, Pan w razie czego powinien się zatrzymać i upewnić się, że może pan wjechać na skrzyżowanie... Wyjaśniłem? Ariusz |
|
Data: 2011-08-09 14:30:06 | |
Autor: Liwiusz | |
przepisy ruchu drogowego- kolizja-czyja wina | |
W dniu 2011-08-09 14:09, Ariusz pisze:
A przy okazji hasła typu, Pan w razie czego powinien się zatrzymać i W takim razie uściślę: nie rozumiem toku rozumowania tych policjantów. Ja z pewnością takiego mandatu bym nie przyjął. -- Liwiusz |
|