W dniu 2010-03-15 09:20,  apr... pisze:

za język ale już nie mogę znieść tego qrestwa !
http://
wiadomosci.onet.pl/2141356,11,porazka_l_kaczynskiego_sukcesem_jego_swity,item.html
gdzie jest qrwa POmysł kondona o JOW, dlaczego kaczorom nawet przez dzioby nie
przechodzi JOW, czy według "mędrców" walesy i kwaśniewskiego już doroślliśmy do
JOW czy jeszcze jesteśmy w fazie DOchodzenia do JOW, co robi zaświniony RPO
w tej sprawie, dlaczego ja mam głosować na listy paryjne a nie na konkretnych
ludzi, których znam.
dlaczego te chamy w sejmie i senacie nawet nie PISną o JOW ?
gdzie my qrwa żyjemy ?
bananowa republika kolesi PO dotacje z ojrokołchozu, "rowerzyści" !

  

Czy aby nie oczekujesz zbyt dużo po JOW?  Mamy takie w wyborach samorządowych i co z tego? - Nic wygrywają i tak ludzie z partyjnych nadań, i to tylko z tych największych partii.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze:

Czy aby nie oczekujesz zbyt dużo po JOW?

JOW zmieniają wszystko !!!!

Poseł, chcąc być ponownie wybrany (a kto by nie chciał) musi dbać o zadowolenie swoich wyborców w swoim okręgu a nie o przychylność szefa partii w Warszawie.

A że na poczatku bedzie cięzko i trzeba sie uczyc w trakcie ?
A bo to w Polsce pierwszy raz :-P

Każdy obywatel RP - poza tymi którym odebrano prawa obywatelskie - powinien mieć prawo pójść do KW i oświadczyć, ja chce kandydować do sejmu czy senatu w okręgu wyborczym w którym mieszkam.
Komisja wyborcza, po sprawdzeniu, czy spełnia wymogi formalne typu: obywatelstwo, zamieszkanie na terenie okręgu od 5 lat, posiadanie praw obywatelskich itp.  po prostu wpisuje go na listę kandydatów w danym okręgu i po sprawie !!!

Pozdrawiam
  WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

On Mon, 15 Mar 2010 11:10:04 +0100, WW <wuwu0@vp.pl> wrote:

 [...]

Każdy obywatel RP - poza tymi którym odebrano prawa obywatelskie - powinien mieć prawo pójść do KW i oświadczyć, ja chce kandydować do sejmu czy senatu w okręgu wyborczym w którym mieszkam.
Komisja wyborcza, po sprawdzeniu, czy spełnia wymogi formalne typu: obywatelstwo, zamieszkanie na terenie okręgu od 5 lat, posiadanie praw obywatelskich itp.  po prostu wpisuje go na listę kandydatów w danym okręgu i po sprawie !!!

 JESTEM ZA TAKIM ROZWIAZANIEM.  dosc finansowania partii z naszych pieniedzy.
 chcesz bawic sie w polityke ? baw sie ale za wlasne!


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

W dniu 2010-03-15 11:10, WW pisze:

jadrys pisze:

Czy aby nie oczekujesz zbyt dużo po JOW?

JOW zmieniają wszystko !!!!

Czyżby?

Poseł, chcąc być ponownie wybrany (a kto by nie chciał) musi dbać o zadowolenie swoich wyborców w swoim okręgu a nie o przychylność szefa partii w Warszawie.

To samo jest z partiami, - na ogół ci sami rządzą na zmianę, co 4 lata.

A że na poczatku bedzie cięzko i trzeba sie uczyc w trakcie ?
A bo to w Polsce pierwszy raz :-P

Doświadczenia w różnych krajach  w tej materii ( JOW)  nie pokazują żeby i  ten system pozwalał rządzić naprawdę porządnym ludziom..

Każdy obywatel RP - poza tymi którym odebrano prawa obywatelskie - powinien mieć prawo pójść do KW i oświadczyć, ja chce kandydować do sejmu czy senatu w okręgu wyborczym w którym mieszkam.
Komisja wyborcza, po sprawdzeniu, czy spełnia wymogi formalne typu: obywatelstwo, zamieszkanie na terenie okręgu od 5 lat, posiadanie praw obywatelskich itp.  po prostu wpisuje go na listę kandydatów w danym okręgu i po sprawie !!!

Pozdrawiam
 WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

Jednak chyba musiałby mieć rekomendację jakiejś liczby ludzi, a na to nie potrzeba JOW-wów,  - już teraz można wystawić swoja kandydaturę bez poparcia jakiejkolwiek partii politycznej.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze:

Jednak chyba musiałby mieć rekomendację jakiejś liczby ludzi,

Po co ?

Pozdrawiam
  WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

W dniu 2010-03-15 15:17, WW pisze:

jadrys pisze:

Jednak chyba musiałby mieć rekomendację jakiejś liczby ludzi,

Po co ?

Pozdrawiam
 WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

A choćby dlatego że to jest pierwsze sito weryfikacyjne danego kandydata.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze:

W dniu 2010-03-15 15:17, WW pisze:

jadrys pisze:

Jednak chyba musiałby mieć rekomendację jakiejś liczby ludzi,

Po co ?

Pozdrawiam
 WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

A choćby dlatego że to jest pierwsze sito weryfikacyjne danego kandydata.

Nadal tkwisz w socjalizmie, gdzie większość .....
Jedynym weryfikatorem są wyborcy.
Znają faceta, mieszka wśród nich, wiedzą, na co go stać, to głosują.

Pozdrawiam
  WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

W dniu 2010-03-16 11:09, WW pisze:

jadrys pisze:

W dniu 2010-03-15 15:17, WW pisze:

jadrys pisze:

Jednak chyba musiałby mieć rekomendację jakiejś liczby ludzi,

Po co ?

Pozdrawiam
 WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

A choćby dlatego że to jest pierwsze sito weryfikacyjne danego kandydata.

Nadal tkwisz w socjalizmie, gdzie większość .....
Jedynym weryfikatorem są wyborcy.
Znają faceta, mieszka wśród nich, wiedzą, na co go stać, to głosują.

Pozdrawiam
 WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

Tkwię w realizmie a nie w socjalizmie.

No i są wyborcy, - kandydat bierze do ręki wniosek kandydacki i chodzi zbierać wymagana ilość podpisów popierających.. To jest pierwsza tura wyborów. Jeżeli nie zbierze wymaganej ilości podpisów to chyba oczywiste że nie ma czego szukać w wyborach..

A ty jak sobie wyobrażasz tą swoja wymarzoną ordynację? Że 30 mln. Polaków bedzie kandydatami bez żadnej weryfikacji wstępnej?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze:

Tkwię w realizmie a nie w socjalizmie.

Doprawdy ??

No i są wyborcy, - kandydat bierze do ręki wniosek kandydacki i chodzi zbierać wymagana ilość podpisów popierających..

I już utrudniasz indywidualnemu, bo za partyjnych członkowie ich partii zgłoszą. Liczba popierających będzie ważnym elementem kampanii i przejdą "swoi".
Tego chcesz, ?

To jest pierwsza tura wyborów. Jeżeli nie zbierze wymaganej ilości podpisów to chyba oczywiste że nie ma czego szukać w wyborach..

Ależ to samo, prościej i dobitniej rozstrzygnie sie właśnie w wyborach.
Właśnie po to one są urządzane - nieprawdaż ?

A ty jak sobie wyobrażasz tą swoja wymarzoną ordynację? Że 30 mln. Polaków bedzie kandydatami bez żadnej weryfikacji wstępnej?

A co, obywateli się boisz. ?  :-P
Raczej wszyscy się nie zgłoszą.

Z pierwszym czy drugim razie na pewno wielu będzie typu Kononowicza, ale brak kasy na kampanie skuteczni ich wyeliminują. Poza tym ludzie dość szybko rozszyfrowują takich oszołomów i na ich głosy oni szans nie mają.
Oczywiście jest kwestia pieniędzy stojących za kandydatem, ale tu można wprowadzić ograniczenia w finansowaniu kampanii kandydata ze źródeł obcych, obowiązek publikowania przed wyborami listy darczyńców i ograniczenie górnego poziomu wydatków w stosunku do warunków w danym JOW.

Nauka demokracji jest trudna, ale kiedyś trzeba ją zacząć.
Gorzej niż teraz nie będzie.

Pozdrawiam
WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

W dniu 2010-03-16 17:27, WW pisze:

jadrys pisze:

Tkwię w realizmie a nie w socjalizmie.

Doprawdy ??

Tak..

No i są wyborcy, - kandydat bierze do ręki wniosek kandydacki i chodzi zbierać wymagana ilość podpisów popierających..

I już utrudniasz indywidualnemu, bo za partyjnych członkowie ich partii zgłoszą. Liczba popierających będzie ważnym elementem kampanii i przejdą "swoi".
Tego chcesz, ?

Nic nikomu nie utrudniam, w zbieraniu głosów popierających liczba nie jest ważna - żeby wystartować wystarczy pokazać że ma się jakiekolwiek, nawet minimalne poparcie. Na pierwszą turę to wystarczy żeby przejść dalej. Niewyobrażalne jest uczestnictwo w głosowaniu finałowym wszystkich chętnych.

To jest pierwsza tura wyborów. Jeżeli nie zbierze wymaganej ilości podpisów to chyba oczywiste że nie ma czego szukać w wyborach..

Ależ to samo, prościej i dobitniej rozstrzygnie sie właśnie w wyborach.
Właśnie po to one są urządzane - nieprawdaż ?

Jednak nie wyobrażam sobie wyborów bez wstępnej weryfikacji kandydatów, jest absurdem dopuszczać wszystkich chętnych do głosowania finałowego. W wyborach podobnie jak i w sporcie muszą być eliminacje.

A ty jak sobie wyobrażasz tą swoja wymarzoną ordynację? Że 30 mln. Polaków bedzie kandydatami bez żadnej weryfikacji wstępnej?

A co, obywateli się boisz. ?  :-P
Raczej wszyscy się nie zgłoszą.

A jak się zgłoszą? Jakie państwo jest przygotowane na takie wybory?

Z pierwszym czy drugim razie na pewno wielu będzie typu Kononowicza, ale brak kasy na kampanie skuteczni ich wyeliminują. Poza tym ludzie dość szybko rozszyfrowują takich oszołomów i na ich głosy oni szans nie mają.
Oczywiście jest kwestia pieniędzy stojących za kandydatem, ale tu można wprowadzić ograniczenia w finansowaniu kampanii kandydata ze źródeł obcych, obowiązek publikowania przed wyborami listy darczyńców i ograniczenie górnego poziomu wydatków w stosunku do warunków w danym JOW.

Nauka demokracji jest trudna, ale kiedyś trzeba ją zacząć.
Gorzej niż teraz nie będzie.

Pozdrawiam WW

"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

Zgadzam się że gorzej już być nie może, jednak to co ty proponujesz to czysta utopia..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze:

Nic nikomu nie utrudniam, w zbieraniu głosów popierających liczba nie jest ważna - żeby wystartować wystarczy pokazać że ma się jakiekolwiek, nawet minimalne poparcie. Na pierwszą turę to wystarczy żeby przejść dalej. Niewyobrażalne jest uczestnictwo w głosowaniu finałowym wszystkich chętnych.

Dlaczego ?

Jednak nie wyobrażam sobie wyborów bez wstępnej weryfikacji kandydatów, jest absurdem dopuszczać wszystkich chętnych do głosowania finałowego. W wyborach podobnie jak i w sporcie muszą być eliminacje.

Dlaczego "muszą" ?

Zgadzam się że gorzej już być nie może, jednak to co ty proponujesz to czysta utopia..

Moim zdaniem nie.
Natomiast to, że tak to przedstawiają zainteresowani utrzymaniem dotychczasowej "demokracji", zupełnie mnie nie dziwi.



Pozdrawiam
  WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "