Data: 2018-09-18 15:53:27 | |
Autor: ToMasz | |
przeróbka na elektryka | |
witam
zastanawiam sie nad przeróbką starej agili na elektryka. ktoś gdzieś na grupach, niekonieczni na tej, wspomniał o cenie 13 tyś złotych za taką przeróbkę (jak ktoś ma link, informacje, inne informacje prosze o podanie) ja zacząłęm liczyć ile by to kosztowało gdybym kupował poszczególne części - wcale nie taniej. dużo zależy ile i jakie akumulatory. ale nawet najtańsze jachtowe, (lub semi-trakcyjne) wychodzą dość drogo. na tyle drogo, że ich wymiana po obiecywanych 1000 ładowaniach jest droższa od paliw ciekłych. walnąłem się w obliczeniach? Czy ktoś z Was ma informacje z piewszej (drugiej) ręki na temat przeróbki, eksploatacji i czasu życia tanich trakcyjnych akumulatorów? ToMasz |
|
Data: 2018-09-18 08:19:03 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
przeróbka na elektryka | |
Tanie mieso to psy jedza. Ale jest rozwiazanie. To akumulatory do wozkow widlowych. Kazdemu taka bateria akumulatorow kojarzy sie ze skrzynia wielkosci kredensu. Ale zlozona jest z pojedynczych akumulatorow 2V. Produkowane sa takie akumulatory w roznych wielkosciach zaleznych od pojemnosci. Przy przerobce trzeba wycinac podloge i robic miejsce na akumulatory. To co za roznica czy sie wytnie pod cztery akumulatory 12V 200Ah czy pod 72 akumulatory 2V 200Ah. W sklepowych akumulatorach trakcyjnych wychodzi ok 1000 za kWh. W wozkowych mniej. Poza tym wozkowe daja sie naprawiac i regenerowac. Kiedys w necie znalazlem ze koszt regeneracji w czasie ktorej wymieniany jest caly srodek na nowy to polowa ceny nowego akumulatora.
|
|
Data: 2018-09-18 20:53:23 | |
Autor: ToMasz | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu 18.09.2018 o 17:19, Zenek Kapelinder pisze:
Tanie mieso to psy jedza. Ale jest rozwiazanie. To akumulatory do wozkow widlowych. Kazdemu taka bateria akumulatorow kojarzy sie ze skrzynia wielkosci kredensu. Ale zlozona jest z pojedynczych akumulatorow 2V. Produkowane sa takie akumulatory w roznych wielkosciach zaleznych od pojemnosci. Przy przerobce trzeba wycinac podloge i robic miejsce na akumulatory. To co za roznica czy sie wytnie pod cztery akumulatory 12V 200Ah czy pod 72 akumulatory 2V 200Ah. W sklepowych akumulatorach trakcyjnych wychodzi ok 1000 za kWh. W wozkowych mniej. Poza tym wozkowe daja sie naprawiac i regenerowac. Kiedys w necie znalazlem ze koszt regeneracji w czasie ktorej wymieniany jest caly srodek na nowy to polowa ceny nowego akumulatora.zasilanie 120V. pojazd podczas normalnej pracy (z minimalnym ogrzewaniem lub klimą) będzie pobierał 12kW, nie ciągle, ale załóżmy że przez połowę trasy. Absolutne minimum to 10 minut pracy na tej mocy. czyli potrzebuję 2kWh! Akumulator: trojan SCS150 wg producenta ma 1.33kWh. 725zł. Więc w zasadzie dwa takie stykną? Otóż chyba nie. bo dwa bedą miały 24V a silnik potrzebuje 120V. na transformacji znowu powstaną straty. ale pomińmy je. spróbujmy policzyć prąd. 12kW/24V=500A. natomiast z danych producenta wynika ze z tego akumulatora nie wolno ciągnąć więcej niż 100A, a wogóle najlepiej ograniczyć się do 75A. a gdzie chwilowe 35kW? Więc dopiero 10sztuk po 12V da mi 120wolt, wiec prąd nominalny spadnie do 100A..... popierniczyłem obliczenia? ToMasz |
|
Data: 2018-09-18 18:26:02 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
przeróbka na elektryka | |
Zanim sie zaczniesz zastanawiac popatrz na charakterystyke akumulatora olowiowego w funkcji pobieranego pradu. Akumulator olowiowy ma nominalna pojemnosc przy rozladowaniu pradem 1/10C lub mniejszym. Jak pociagnac 0,5C to bedzie mial ok polowy pojemnosci do wykorzystania, a jak 1C to z 15-20% pojemnosci jaka ma. Litowe troche lepsze ale szalu nie ma. Byla wersja seicento na prad. Silnik 30kW. Do zasilania 18 akumulatorow olowiowych 12V 60Ah. Przerobka jest nieoplacalna. Oplacalna moze byc tylko w sytuacji w ktorej rzad partycypuje w kosztach. I taki powinien byc model eletryfikacji transportu indywidualnego w Polsce w miastach. Na kupowanie nowych nas nie stac a kazde doplaty beda niemoralne. Na akumulator do malego miejskiego samochodu trzeba olowiu za 2,5 tysiaca zlotych. Rzad bez przekretow moglby taki akumulator kuic u polskiego producenta za 3,5 tysiaca zlotych. Mialby w cenie netto bo sam sobie podatkow nie bedzie placil. Dzierzawil by tak zeby na dzierzawie zarobic z 15-20%. Kupilby hurtem prad do swoich akuulatorow. Zaplacil by z 25 roszy za kilowatogodzine i sprzedawal do ladowania akumulatorow po 45 groszy w nocy, zeby lepiej wykorzystac elektrtownie, i po 1,50 w dzien zeby wymusic lepsze wykorzystanie elektrowni w nocy. Silniki i sterowniki tez z polskiej fabryki. Do silnika doplata 50% i za pokazanie kwita ze zlomowania silnika spalinowego przerobka na koszt panstwa. Wyszlo by ze przy przerabianiu rzad doplaca do kazdego samochodu 1000 zlotych i w ten sposob ustalona byla by doplata do kazdego elektrycznego samochodu. Ktos kupi za 350 tysiecy elektrycznego bentleya to mu zwroca 1000 zeby nie powiedzial ze jest gorzej traktowany od innych. Tylko taki system w Polsce ma sens.
|
|
Data: 2018-09-18 23:18:29 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
przeróbka na elektryka | |
https://www.welt.de/wirtschaft/webwelt/article181222800/Bodenseekreis-Rentner-baut-aus-schrottreifem-Opel-Corsa-ein-E-Auto.html
brak danych co do ceny baterii i kontrolera, czas przerobki 7 miesiecy naped 15kW Eingebaut hat Hessler einen 15 Kilowatt-Elektromotor mit Curtis Controller chyba powoli rodzi sie popyt na fachowe przerobki: http://www.neuburg-donau.de/rathaus/umwelt-agenda-21/umwelttage/Turn-e.pdf |
|
Data: 2018-09-19 04:55:43 | |
Autor: Bolko | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu środa, 19 września 2018 03:26:04 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Zanim sie zaczniesz zastanawiac popatrz na charakterystyke akumulatora olowiowego w funkcji pobieranego pradu. Akumulator olowiowy ma nominalna pojemnosc przy rozladowaniu pradem 1/10C lub mniejszym. Jak pociagnac 0,5C to bedzie mial ok polowy pojemnosci do wykorzystania, a jak 1C to z 15-20% pojemnosci jaka ma. Litowe troche lepsze ale szalu nie ma. Byla wersja seicento na prad. Silnik 30kW. Do zasilania 18 akumulatorow olowiowych 12V 60Ah. Przerobka jest nieoplacalna. Oplacalna moze byc tylko w sytuacji w ktorej rzad partycypuje w kosztach. I taki powinien byc model eletryfikacji transportu indywidualnego w Polsce w miastach. Na kupowanie nowych nas nie stac a kazde doplaty beda niemoralne. Na akumulator do malego miejskiego samochodu trzeba olowiu za 2,5 tysiaca zlotych. Rzad bez przekretow moglby taki akumulator kuic u polskiego producenta za 3,5 tysiaca zlotych. Mialby w cenie netto bo sam sobie podatkow nie bedzie placil. Dzierzawil by tak zeby na dzierzawie zarobic z 15-20%. Kupilby hurtem prad do swoich akuulatorow. Zaplacil by z 25 roszy za kilowatogodzine i sprzedawal do ladowania akumulatorow po 45 groszy w nocy, zeby lepiej wykorzystac elektrtownie, i po 1,50 w dzien zeby wymusic lepsze wykorzystanie elektrowni w nocy. Silniki i sterowniki tez z polskiej fabryki. Do silnika doplata 50% i za pokazanie kwita ze zlomowania silnika spalinowego przerobka na koszt panstwa. Wyszlo by ze przy przerabianiu rzad doplaca do kazdego samochodu 1000 zlotych i w ten sposob ustalona byla by doplata do kazdego elektrycznego samochodu. Ktos kupi za 350 tysiecy elektrycznego bentleya to mu zwroca 1000 zeby nie powiedzial ze jest gorzej traktowany od innych. Tylko taki system w Polsce ma sens. Nierealne. Wiesz dlaczego? Mam benzyne i chce przerobić na LPG. W miejsce koła w bagażniku wrzucam baniak. Potem robie dziury w silniku i rurką doprowadzam gaz do tych dziur. Rano zostawiam auto wieczorem odbieram. Chce przerobić auto na elektryczne. Kupuje takie akumlatory (google mi popowiedziało sla proponowamych przez ciebie parametrów nie wiem czy mają sens technicznie): https://www.e-moto.pl/siap/producent-lub-rozmiar/producenta/siap/ogniwo-solarne-zelowe-8-opzv-800ah-gel.html Nie znam się na elekryce ale wkładanie teraz jestem do auta w stanie zatankować 50 listrów=50 kg jak zamontuje te akumlatory żeby mieć 12v potrzebuje 6 sztukx 70kg=420kg do bagażnika to dla morderstwo. Akumlatory to prostopadłościany 20x20x70cm i można by je poupychać po samochodzie. I połączyć kablekami. Tylko każdy klocek waży 70kg pytanie jak będzie to miało wpływ na własności trakcyjne. I kto poniesie odpowiedzialność jak taki klocek zerwie się z uwięzi i kogoś skaleczy. Pomijam fakt przy jakiej prędkości takie ogniwo się rozpadnie i uwolni chemie w sobie uwięzioną na otoczenie. Pytanie kto w takiej sytuacji ma się podpisać pod papierem o dopuszczeniu takiego auta do ruchu? |
|
Data: 2018-09-19 05:24:12 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
przeróbka na elektryka | |
Nie wszystko jest dla wszystkich. Ty potrzebujesz w jeden dzien miec zrobiony a ja moge czekac tydzien.
|
|
Data: 2018-09-19 17:26:25 | |
Autor: ToMasz | |
przeróbka na elektryka | |
Nie znam się na elekryce ale wkładanieale ja nie o tym piszę. im większy zasięg tym większe i cięższe akumulatory wiec tym większa masa do transportowania która... skraca zasieg. więc ja dieslem chcę jeździć na wakacje, a elektrykiem po mieście. ile? 8km pomiędzy ładowarkami. czyli "na styk" wystarczy mi jeden duzy akumulator. tylko że mój problem (po zapoznaniu się z danymi technicznym akumulatorów) polega na tym, ze powinienem stosować akumulatory trakcyjne, powolnego i głębokiego rozładowania, a prąd rozładowania będzie na prawie na poziomie akumulatora rozruchowego. ToMasz |
|
Data: 2018-09-19 08:55:41 | |
Autor: Bolko | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu środa, 19 września 2018 17:26:28 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> Nie znam się na elekryce ale wkładanie??? |
|
Data: 2018-09-19 18:25:12 | |
Autor: ToMasz | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu 19.09.2018 o 17:55, Bolko pisze:
W dniu środa, 19 września 2018 17:26:28 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:12v i 90Ah (amper w 60 minut) to w teorii 12v i 900A w 6 minut. 900Ax12v=10.8kw - a to pożądana moc. (w związku z rezystancją wewnętrzną i tak a nie inaczej działającą chemią to się nie uda). więc jak pisałem - gdyby akumulator trakcyjny był przewidziany do takich prądów - na 2 akumulatorach, 40 kg moja zabawa skończy się sukcesem ToMasz |
|
Data: 2018-09-19 10:11:53 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
przeróbka na elektryka | |
Gdyby mialy ale nie maja. Wielkosc akumulatorow dobiera sie do mocy silnika.
|
|
Data: 2018-09-19 10:53:03 | |
Autor: Bolko | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu środa, 19 września 2018 18:25:14 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
W dniu 19.09.2018 o 17:55, Bolko pisze: ale wiesz że z każdym dniem będą tracić pojemność a jak przyjdzie -5 stopni jeszcze słabsze mam auto za które złom daje mi 500zł pomyślałem może by na elekryka go przerobić ale taniej mi wyszło kupić auto z LPG |
|
Data: 2018-09-22 11:12:25 | |
Autor: WS | |
przeróbka na elektryka | |
On Wednesday, September 19, 2018 at 5:26:28 PM UTC+2, ToMasz wrote:
8km pomiędzy ładowarkami. czyli "na styk" wystarczy mi jeden duzy akumulator. Jesli to ma byc naped na 8km, to moze jakis aku Li-Ion + 2 silniki na tylne kola, a naped spalinowy zostawic na wszelki ... BTW co z hamulcami? Teraz wszystko (Agila chyba tez) ma wspomaganie, bez pracujacego silnika spalinowego dzialac toto nie bedzie... No i wspomaganie kierownicy, pewnie elektryczne (?) |
|
Data: 2018-09-18 21:54:48 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
przeróbka na elektryka | |
Dnia Tue, 18 Sep 2018 20:53:23 +0200, ToMasz napisał(a):
W dniu 18.09.2018 o 17:19, Zenek Kapelinder pisze: Opel Ampera "pali" średnio 15.75kWh/100km. Nissan Leaf 16kWh. Tesla S 20.5kWh (dane ze spritmonitor) Na 2kWh przejedziesz max kilkanaście kilometrów, a i to pod warunkiem że rozwiążesz wiele problemów tak dobrze jak inżynierowie z koncernów (m.in. istotne jest odzyskiwanie energii podczas hamowania). IMO licz raczej 30kWh, chyba że chcesz tym jeździć wokół komina. |
|
Data: 2018-09-19 13:13:08 | |
Autor: Myjk | |
przeróbka na elektryka | |
Tue, 18 Sep 2018 21:54:48 +0200, Tomasz Pyra
Opel Ampera "pali" średnio 15.75kWh/100km. Outlander PHEV w trybie czystego EV też około 20kWh -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2018-09-22 19:37:31 | |
Autor: scobowski | |
przeróbka na elektryka | |
W dniu 18.09.2018 o 21:54, Tomasz Pyra pisze:
Opel Ampera "pali" średnio 15.75kWh/100km. Mi się na 350 kilometrach (X, P100D) nie udało zejść poniże 26,5/100Km ;-) |
|
Data: 2018-09-27 14:53:24 | |
Autor: Myjk | |
przeróbka na elektryka | |
Sat, 22 Sep 2018 19:37:31 +0200, scobowski
Mi się na 350 kilometrach (X, P100D) nie udało zejść poniże 26,5/100Km ;-) Mnie pewnie też by się nie chciało schodzić poniżej tej wartości. :> Faktycznie tak fajnie to jedzie jak pokazują na filmach, czy to jedno wielkie oszustwo niczym wykresy appla o wyższości ich sprzętów nad piecami? ;P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2018-09-19 00:43:30 | |
Autor: PiteR | |
przeróbka na elektryka | |
na ** p.m.s ** ToMasz pisze tak:
zastanawiam sie nad przeróbką starej agili na elektryka a naped skąd fabryczny czy samoróbka? -- Piter Sweet little girl I prefer You behind the wheel Me the passenger |