Data: 2010-11-19 21:38:22 | |
Autor: to | |
przerysowane auto | |
begin gobo
Co Wy robicie w takich sytuacjach? Przejmujecie siÄ? Auto granatowe, Jak Ty to robisz? Ja stawiam auto, jak mi siÄ wydaje, byle gdzie i nigdy nie miaĹem Ĺźadnego wiÄkszego uszkodzenia. Ale teĹź nie wpycham siÄ raczej na parkingi gdzie nie sposĂłb wygodnie wjechaÄ i wyjechaÄ, moĹźe dlatego? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-11-19 22:50:08 | |
Autor: gobo | |
przerysowane auto | |
Ja też tak robię - przez ponad 10 lat nigdy nic się nie działo, a teraz w 2010 roku to już czwarta szkoda!
Unikam miejsc, gdzie jak mi się wydaje jest większe ryzyko, nie wciskam się na styk, zacząłem nawet przy marketach stawać dalej niż zwykle, a odstęp między autem obok to przynajmniej 70cm:). Chyba po prostu mam ostatnio pecha:) |
|
Data: 2010-11-21 11:37:24 | |
Autor: WoJ | |
przerysowane auto | |
Użytkownik "gobo" <gobo007@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ic6rdp$sjv$1news.onet.pl... Ja też tak robię - przez ponad 10 lat nigdy nic się nie działo, a teraz w 2010 roku to już czwarta szkoda! Mam to samo: 9 lat nic a w ciągu ostatnich 12 mies. 4 zarysowania. 3 na parkingach hipermarketowych - a stawiam daleko od tłumu, 1 na płatnym parkingu przy lotnisku. I też auto granatowe :) |
|
Data: 2010-11-22 07:50:29 | |
Autor: wchpikus | |
przerysowane auto | |
Witam!
Parkujesz prawdopodobnie w miejscu, gdzie jest ciasno, zawrac sie, cokolwiek. Zmien miejsce parkowania.. Niestety u mnie jest to samo, debile sobie parkuja az mam ochote czasami wyjezdzajac z garazu przywalic hakiem w takiego debila.. A mam pod gorke garaz, wiec nic nie widac jak wyjezdzasz.. |
|