Użytkownik "BartekK" <sibi@drut.org> napisał w wiadomości news:ke4foq$36r$1mx1.internetia.pl...
Komputer i5 3750K, płyta GA-H67M-UD2H-B3, 32GB ram, HD5770, win7x64, ssd. Nie wiem czy problem softwarowy, czy raczej hard...
Wszystko działa super. Stabilność super, ani razu sie nie zwaliło nic. 3Dmark może chodzić w kółko cały dzień. Tylko jedna rzecz się kaszani - obsługa myszki, niezależnie od samej myszki - testowałem na kilku (wszystkie USB) - microsoft wireless 1000, przewodowa, jakiś noname. Objaw jest taki, że klawisze "nie trzymają" - gdy przycisnę lewy (lub prawy) klawisz myszy i np usiłuję przesuwać podniesioną ikonkę z pulpitu, jeżdżę sobie tą ikoną po pulpicie - to po chwili ikona "upada" tak jakbym puścił klawisz myszy - a fizycznie trzymam go dalej. To jest pikuś, ale w takiej grze jak np Skyrim - nie da się strzelić z łuku, bo trzeba naciągnąć strzałę przytrzymując klawisz - a tu puszczam serię strzał sobie pod nogi jakbym klikał "autofire"... Pierwsza moja myśl to była "oo microswitch w myszy się kończy", ale zmieniłem mysz na nowiutką - i dokładnie to samo jest, tak jakby przycisk myszy nie trzymał... ki diabeł?
Sprawdź na myszy PS2.
|