Chcialbym państwa przestrzec przed bankiem Pekao SA
Otóż kilka lat temu założyłem konto w banku BPH, w Bielsku-Bialej z ktorego uslug bylem bardzo zadowolony, niestety, doszlo do fuzji i zostalem "wcielony" do Pekao S.A.
Mieszkam w Bielsku, wczoraj wybralem sie sluzbowo do warszawy, niestety, zapomnialem portfela a w nim karty do bakomatu i karty identyfikacyjnej. Zatrzymalem sie więc w oddziale w Częstochowie aby wyplacic pieniadze w oddziale. I co? I nie moglem wyplacic wlasnych pieniędzy. Pracownica banku, powiedziala, że na dowod oni nie moga wyplacić i koniec bo takie maja procedury. Argumentowala jeszcze, że to dlatego, że zakladałem konto w Bielsku, i że zakladalem je w BPH. Ewentualnie ona może faksem(!!!) przeslac zapytanie do oddzialu w Bielsku i jeśli sie zgodzą to może wtedy. tak tez zrobila ale oddzial w Bielsku sie nie zgodził. I zostalem bez pieniedzy!!!! Pomomo pelnego konta.  Musialem sie wrocić do domu po portfel, ponad 120 km w jedna stronę. A co gdybym zorientowal sie juz  w Warszawie???
Czy to nie jest chore?? W XXI wieku, w dobie internetu robic klientowi takie problemy? Pokazywalem dowod osobisty, na ktorym przeciez jest zdjęcie, mialem przy sobie także inne dokumenty tożsamości, wszystko na nic. Ten bank zatrzymal sie chyba w poprzedniej epoce.
Ja oczywiście rezygnuje z uslug tej archaicznej i nieprzyjaznej firmy, na szczęscie jest wiele innych banków, zdecydowanie bardziej elastycznych.




--

Użytkownik "mojave" <mojave@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h34jms$dvb$1inews.gazeta.pl...

Ja oczywiście rezygnuje z uslug tej archaicznej i nieprzyjaznej firmy, na
szczęscie jest wiele innych banków, zdecydowanie bardziej elastycznych.

Najwyższy czas, chłopie.

wiatrak

Użytkownik "mojave" <mojave@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h34jms$dvb$1inews.gazeta.pl...

Bielsku, i że zakladalem je w BPH. Ewentualnie ona może faksem(!!!) przeslac
zapytanie do oddzialu w Bielsku i jeśli sie zgodzą to może wtedy. tak tez
zrobila ale oddzial w Bielsku sie nie zgodził. I zostalem bez pieniedzy!!!!
Pomomo pelnego konta.  Musialem sie wrocić do domu po portfel, ponad 120 km w
jedna stronę. A co gdybym zorientowal sie juz  w Warszawie???
Czy to nie jest chore?? W XXI wieku, w dobie internetu robic klientowi takie
problemy? Pokazywalem dowod osobisty, na ktorym przeciez jest zdjęcie, mialem
przy sobie także inne dokumenty tożsamości, wszystko na nic. Ten bank
zatrzymal sie chyba w poprzedniej epoce.

To jakieś kuriozum. Aż niewiarygodne. Wygląda w ogóle, że jakby ktoś był szukającym dziury w całym, dałoby się to podciągnąć pod jakieś przestępstwo ze strony oddziału banku w Częstochowie.

Dnia Thu, 9 Jul 2009 13:39:06 +0200, MarekZ napisał(a):

To jakieś kuriozum. Aż niewiarygodne. Wygląda w ogóle, że jakby ktoś był szukającym dziury w całym, dałoby się to podciągnąć pod jakieś przestępstwo ze strony oddziału banku w Częstochowie.

To samo jest w Kredyt Banku!!!
Konto założone w oddziale A w Warszawie, chce wypłacić kase na dowód w
oddziale B w Warszawie i nie moge! Muszą przefaxować mój dowód i podpis do
oddziału A, dopiero stamtąd dostają odpowiedź czy mogą mi wyplacic, a
calosc trwa pol godziny! Przećwiczone wiele razy, ostatni raz wczoraj.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:1ufyua3hh782q$.18orfndttn46t.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 9 Jul 2009 13:39:06 +0200, MarekZ napisał(a):

To jakieś kuriozum. Aż niewiarygodne. Wygląda w ogóle, że jakby ktoś był
szukającym dziury w całym, dałoby się to podciągnąć pod jakieś przestępstwo
ze strony oddziału banku w Częstochowie.

To samo jest w Kredyt Banku!!!
Konto założone w oddziale A w Warszawie, chce wypłacić kase na dowód w
oddziale B w Warszawie i nie moge! Muszą przefaxować mój dowód i podpis do
oddziału A, dopiero stamtąd dostają odpowiedź czy mogą mi wyplacic, a
calosc trwa pol godziny! Przećwiczone wiele razy, ostatni raz wczoraj.

To po co jeszcze tam trzymasz pieniądze?

wiatrak.

Dnia Thu, 9 Jul 2009 14:22:17 +0200, wiatrak napisał(a):

To po co jeszcze tam trzymasz pieniądze?

Niestety, to nie moje konto, a osoba do ktorej ono nalezy nie da sie
przekonac do zmiany banku.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:1ufyua3hh782q$.18orfndttn46t.dlg40tude.net...

To samo jest w Kredyt Banku!!!
Konto założone w oddziale A w Warszawie, chce wypłacić kase na dowód w
oddziale B w Warszawie i nie moge! Muszą przefaxować mój dowód i podpis do
oddziału A, dopiero stamtąd dostają odpowiedź czy mogą mi wyplacic, a
calosc trwa pol godziny! Przećwiczone wiele razy, ostatni raz wczoraj.

Ale to o tyle nie jest aż tak spektakularne, że bierze się pewnie stąd iż informatycy nie potrafią zorganizować bezpiecznego dostępu z oddziałów do skanów wzorów podpisów.

W opisanym przypadku z Pekao, szczególnie spektakularne wydaje mi się to, że jeden oddział pyta o zgodę jakiegoś innego oddziału a ten sobie odmawia. Samo zapytanie to jest kwestia techniczna, równie dobrze mogliby się zapytać ile jest obecnie wody na Bugu we Włodawie, i czy ubyło osiem czy więcej.

Ale co to jest, że jakiś tam oddział stwierdza sobie żeby "nie wypłacać", skoro klient jest możliwy do zidentyfikowania?

Ten bank  zatrzymal sie chyba w poprzedniej epoce.
Ja oczywiście rezygnuje z uslug tej archaicznej i nieprzyjaznej firmy, na
szczęscie jest wiele innych banków, zdecydowanie bardziej elastycznych.

Ten bank ma taką popieprzoną niebieską karte do identyfikacji z pinem
którego dawno juz zapomniałem i nie użwywałem jej od kilku lat (i po
przeprowadzce nawet nie wiedziałem gdzie ją mam), no i kiedys w innym
oddziale tez mialet ten sam problem co ty, zadnych pieniedzy na dowod mi nie
wypłacili.
Ja rezygnuje z tego banku bo po prostu są 100 lat za murzynami.

Pozdrawiam.

Użytkownik "Tomek" <tommyNO@SPAMinteria.pl> napisał w wiadomości news:h34mkm$tli$1node2.news.atman.pl...

A co się dzieje jak się zgubi lub zniszczy taką kartę?

Na podstawie dowodu wyrobią nową i wypłacą na podstawie tej wyrobionej karty środki, a na podstawie samego dowodu osobistego albo paszportu nie? Przecież taka procedura mogłaby kandydować do Nagrody Darwina.

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.pl> napisał w wiadomości news:h34n0l$ukt$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Użytkownik "Tomek" <tommyNO@SPAMinteria.pl> napisał w wiadomości news:h34mkm$tli$1node2.news.atman.pl...

A co się dzieje jak się zgubi lub zniszczy taką kartę?

Przepadek kasy na rzecz banku. :)

wiatrak

Tomek pisze:

Ten bank  zatrzymal sie chyba w poprzedniej epoce.
Ja oczywiście rezygnuje z uslug tej archaicznej i nieprzyjaznej firmy, na
szczęscie jest wiele innych banków, zdecydowanie bardziej elastycznych.

To samo miałem w Mille, chciałem wypłacić kasę w placówce, w której założyłęm konto i.......2 dok. tożsamości, ale pojawił się problem, bo ktoś nie zeskanował wzoru podpisu (konto miałem już 1,5 miesiąca) i Pan nie mógł porównać czy aby się dobrze podpisuję. Musiał znaleźć w segregatorze umowę i tam sprawdzić. Wypłata w innej placówce była praktycznie niemożliwa.

Szybko zamknąłem ww. konto.


--
pozdrawiam
RobertS

Dnia Thu, 9 Jul 2009 11:18:52 +0000 (UTC), mojave napisał(a):

Musialem sie wrocić do domu po portfel, ponad 120 km w jedna stronę. A co gdybym zorientowal sie juz  w Warszawie???

To ja na Twoim miejscu (w Częstochowie) skorzystałbym z Western Union
krajowego - zakładając, że masz kogoś znajomego dyspozycyjnego w Bielsku
lub w dowolnym mieście w Polsce (skoro piszesz, że masz pełne konto, to
zapewne masz też conajmniej zaufanego kontrahenta czy współpracownika,
jeśli nie rodzinę czy przyjaciół). Do 3 tysięcy PLN-ów opłata wynosi 50 zł,
więc to dużo mniej niż koszt samego paliwa na przejazd 240 km, nie licząc
amortyzacji i czasu. ZTCW taki przelew Wester Union idzie niedługo,
kilkanaście minut w kraju. Za zaoszczędzone pieniądze i w czasie
zaoszczędzonego czasu (sic) zjadłbyś sobie coś dobrego w lepszej knajpce,
akurat minąłby czas przelewu plus czas dotarcia na miejsce w Bielsku
Twojego kogoś.

BTW, najgorsza strona, jaką widziałem od dłuższego czasu, jak na instytucję
finansową to jakiś koszmarek: http://www.westernunion.com.pl/

BTW2 widzę na dole tej strony (C) Pekao S.A., więc może nawet na miejscu
byś taki transfer odebrał.

Pozdrowienia
Technolog

Dnia 09-07-2009 o 13:18:52 mojave <mojave@nospam.gazeta.pl> napisał(a):

...

Nie próbowałeś od razu zamknąć konta? Do tego chyba nie potrzeba karty i z  dowodem byś wszystko załatwił :)



--
Scowron

Scowron wrote:

Nie próbowałeś od razu zamknąć konta? Do tego chyba nie potrzeba karty i z dowodem byś wszystko załatwił :)

Jak znam życie, to pewnie by go odesłali na drzewo, bo nie w tym oddziale otwierał rachunek.

--
Raf

Rafał <adres@moj.invalid> napisał(a):

Scowron wrote:
> Nie próbowałeś od razu zamknąć konta? Do tego chyba nie potrzeba karty i > z dowodem byś wszystko załatwił :)

Jak znam życie, to pewnie by go odesłali na drzewo, bo nie w tym oddziale otwierał rachunek.

o westernunionie nawet nie pomyślalem szczerze mowiąc, musze sobie na przyszlośc zapamietać w razie czego, dzięki za podpowiedź.

Zamknąc konto mialem chęc ale niestety nie moglem tak od razu.
Ale wynosze sie stamtąd na 100%.
Wyslalem tez do nich skargę/reklamację ciekawe co mi odpowiedzą.


--

On 10 Lip, 09:47, "mojave" <mojave.SKA...@gazeta.pl> wrote:

o westernunionie nawet nie pomyślalem szczerze mowiąc, musze sobie na
przyszlośc zapamietać w razie czego, dzięki za podpowiedź.

jest takze PZW Błyskawiczne na Poczcie Polskiej, w 30 minut przekażą
np. 3000 zl za 48 zl.

--
pozdrav,
August

Użytkownik "mojave" <mojave@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h34jms$dvb$1inews.gazeta.pl...

Czego oczekujesz po banku, który zamiast klientów przyciągnąć do siebie ofertą kupił ich? Za sam ten numer przeniosłem momentalnie rachunek do Oddziału, który pozostał w strukturach dawnego BPH. Pogorszyło się trochę, ale i tak jest w miarę normalnie.