Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [gazownia] przybywa lasów

[gazownia] przybywa lasów

Data: 2016-06-09 12:27:02
Autor: Olin
[gazownia] przybywa lasów
Może troszkę OT, ale po opadnięciu rzeźniczych emocji i tak nie o czym
kulturalnie dyskutować:

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,20209309,polsko-szwajcarskie-badania-karpat-i-alp-lasow-nam-przybywa.html

Tak szeroko zakrojonych badań jeszcze nie było - szwajcarscy naukowcy
połączyli siły z Uniwersytetem Jagiellońskim i przeanalizowali dziesiątki
lat historii karpackich i alpejskich lasów. Wniosek: jest ich prawie dwa
razy więcej niż 100-200 lat temu. Ale czy to na pewno dobrze?

Co sprawia, że badania polsko-szwajcarskiego zespołu są wyjątkowe? Przede
wszystkim ich zakres. Grupa polsko-szwajcarskich naukowców obrała sobie za
cel praktycznie całą powierzchnię obu tych pasm górskich, dokładnie
analizując archiwalne mapy, zdjęcia lotnicze i satelitarne, a także dane ze
skaningu laserowego. Na dodatek zespół badał też zmiany powierzchni lasów
na przestrzeni prawie dwustu lat! Stały, powolny wzrost

Po prawie czterech latach skrupulatnych analiz podstawowy wniosek jest
jednoznaczny: lasów nam przybywa. I przybywać wciąż będzie. - To stały,
powolny wzrost, trwający w zasadzie od XIX wieku - mówi prowadzący projekt
prof. Jacek Kozak z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - W przypadku całej
Szwajcarii szacuje się, że przyrost powierzchni leśnych jest prawie
dwukrotny, podobnie jest w Karpatach. O ile w XIX w. lasy zajmowały około
jednej czwartej ich powierzchni, o tyle obecnie to już niespełna 50
procent. Jak tłumaczy, te zmiany to pokłosie zachodzących od lat w Europie przemian
społeczno-gospodarczych, czyli po prostu wycofania się z działalności
rolniczej. - Wcześniej ziemia potrzebna była przede wszystkim do wyżywienia rodziny,
stąd najważniejsze było jej rolnicze wykorzystanie. Zainteresowanie
ludności lasami było, powiedziałbym, marginalne - tłumaczy prof. Kozak. -
Sytuacja zaczęła się jednak zmieniać, gdy nastąpiły migracje do miast i
ludzie coraz częściej zaczęli szukać pracy poza rolnictwem. Dlatego
porzucano działalność rolniczą, a grunty rolne zaczęły zarastać i zmieniać
się w lasy. W Karpatach lasów przybyło także z innego powodu - po masowych
wysiedleniach w ramach akcji "Wisła" pozostawione odłogiem tereny również
zaczęły się zalesiać. Plusy i minusy

Co z tego wynika? Na zdrowy rozum - nic, tylko się cieszyć, bo przybywa nam
zieleni. - Pod kątem wiązania węgla, im więcej lasów, tym lepiej. Podobnie
jeśli spojrzymy na lasy z perspektywy gospodarki wodnej czy siedlisk dla
dużej zwierzyny. Nie bez przyczyny rośnie nam populacja wilków czy
niedźwiedzi - tłumaczy prof. Kozak. - Zjawisko przestaje jednak być
pozytywne z punktu widzenia krajobrazowego czy mieszkańców Karpat - studzi
optymizm. Jak mówi profesor, dla ludzi, którzy chcą się parać rolnictwem, utrata
tradycyjnego krajobrazu wiąże się z utratą tożsamości kulturowej. To nie
tylko inny widok z okna - to także zatracenie terenów, które znali z
dzieciństwa, na których na przykład kiedyś wypasało się owce. Bo tego już
się w zasadzie nie robi, jest to zwyczajnie nieopłacalne. I tak poza grupką
pasjonatów zajmować się tym nie chce praktycznie nikt. Wolimy podziwiać szczyty

Dlatego zespół profesora Kozaka współpracuje z realizatorami projektu
"Karpaty Łączą", którego głównym celem jest przywrócenie terenów właśnie do
wypasu owiec. - To problem nie tylko dla ludności karpackiej, ale nawet turystów. Może i
brzmi to banalnie, ale wyjeżdżając w góry, chcielibyśmy podziwiać szczyty,
a nie otaczające nas z każdej strony drogi lasy - podkreśla. Prowadzone przez jego zespół badania mają się też przysłużyć takim branżom
jak ochrona środowiska, rolnictwo czy planowanie przestrzenne. - Cały czas
pracujemy nad praktycznym wykorzystaniem zebranych przez nas danych i
nawiązywaniem współpracy z kolejnymi podmiotami. Zebrana przez nas wiedza i
przewidywane trendy dalszych zmian mogą się okazać bardzo przydatne -
podkreśla prof. Kozak. Badania są realizowane i finansowane w ramach Polsko-Szwajcarskiego
Projektu Badawczego. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jednym z symptomów nadchodzącego załamania nerwowego jest przekonanie,
 że nasza praca jest szalenie ważna"
Bertrand Russell

http://picasaweb.google.com/gtracz64

[gazownia] przybywa lasów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona