Data: 2010-05-09 01:58:00 | |
Autor: cyklista | |
przystąpienie do spółki jawnej | |
Witam!
Mam następujące pytanie: Czy przystąpeinie do (istniejącej już) spółki jawnej w formie umowy notarialnej, która następnie nie została zarejestrowania przez sąd ze względu na braki proceduralne (chyba przedstawione pełnomocnictwo któregoś z udziałowców było nieważne) rodzi dla przystępującego skutki prawne? Chodzi mi głównie o odpowiedzialność finansową za długi spółki? Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2010-05-09 11:30:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
przystąpienie do spółki jawn ej | |
Użytkownik "cyklista" <cyklista0@interia.pl> napisał w wiadomości news:hs4tq7$i28$2news.dialog.net.pl... Witam! Skoro nie jest współnikiem, to nie. Co najwyżej skutki odszkodowawcze za dostarczenie nieważnego upoważnienia, o ile przystępujący ponosi za to winę. |
|
Data: 2010-05-09 21:58:54 | |
Autor: cyklista | |
przystąpienie do spółki jawnej | |
W dniu 09.05.2010 11:30, Robert Tomasik pisze:
Winę ponosi jeden z dotychczasowych udziałowców lub ... notariusz za to że nie dopatrzył. Sprawa miałą miejsce w Niemczech, ale kodeks spółek handlowych jest chyba w tych kwestiach podobny. Człowiek przystąpił (a raczej tak mu się wydawało) do spółki jawnej. Zarejestrował w urzędzie gminy DG jako udziałowiec SJ, podpisał umowę u notariusza, któą później sąd odrzucił (sąd wezwał do uzupełnienia braków, ale żadne czynności nie zostały podjęte). Wygląda na to, że spółka nie była rzetelna i nie składałą zeznań podatkowych. Koleś dostał od US wezwanie do zapłaty zaległych podatków na podstawie aktu notarialnego, który sąd odrzucił. Zoytał też jako dłużnik solidarny "uczyniony odpowiedzialnym" za długi sprzed okresu, kiedy miał przystąpić do tej spółki. Z Twojej odpowiedzi wynika, że US nie miał do tego prawa. A czy jakiekolwioek znaczenie może tu mieć to, czy gość wiedział lub nie wiedział o tym, że umowa o przystąpieniu do spółki zostłą prrzez sąd odrzucona i czy samo podpisanie umowy przez niego w przypadku braku podpisu któregoś z dotychczasowych udziałowców może stanowić podstawę roszczeń ze strony US? |
|
Data: 2010-05-09 22:18:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
przystąpienie do spółki jawn ej | |
Użytkownik "cyklista" <cyklista0@interia.pl> napisał w wiadomości news:hs745o$oho$1news.dialog.net.pl... Koleś dostał od US wezwanie do zapłaty zaległych podatków na podstawie aktu notarialnego, który sąd odrzucił. A urząd Skarbowy wie o tym odrzuceniu przez sąd? Bo moze równolegle z podpisaniem umowy u notariusza, poszło zgłoszenie do skarbówki i nie wiedzą, ze późćniej sąd uznał czynność za nieważną. Ja bym to sprawdził. Zoytał też jako dłużnik solidarny "uczyniony odpowiedzialnym" za długi sprzed okresu, kiedy miał przystąpić do tej spółki. Nie znam prawa niemieckiego w tej materii. Zgodnie z prawem polskim taka umowa jest nieważna i w mojej ocenie nie rodzi żadnych skutków prawnych. Sądzę, że Niemczech powinno być podobnie. A czasem jakiegoś zobowiazania wraz z przystępowaniem do spółki nie podpisywałeś? Oświaczenia o przejęciu długów? Bo nie wiem, jakie oni tam mają procedury. |
|
Data: 2010-05-09 23:26:07 | |
Autor: cyklista | |
przystąpienie do spółki jawnej | |
W dniu 09.05.2010 22:18, Robert Tomasik pisze:
Być może, a być może po prostu próbują wyciągnąć swoją kasę i liczą, że się uda. Ja nie podpisywałem. to nie chodzi o mnie, tylko o znajomego, któemu próbuję pomóc. Podejrzewam, że w ogóle nie wiedział, co podpisuje, bo nie zna niemieckiego. Ale z tego co wyczytałęm z tego "oświadczenia o ucznieniu odpowiedzialnym" odpowiedzialność taka wynika z samego KSH. Wszyscy wspólnicy S.J. niezależnie od ilości udziałów odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem za wszystkie zobowiązania spółki. To tak jakby kupił udziły w zadłużonej spółce. |
|
Data: 2010-05-10 07:03:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
przystąpienie do spółki jawn ej | |
Użytkownik "cyklista" <cyklista0@interia.pl> napisał w wiadomości news:hs799d$rih$2news.dialog.net.pl... W dniu 09.05.2010 22:18, Robert Tomasik pisze: Moim zdaniem wobec nieważności samego aktu przystąpienia do spółki długów tych nabyć na podstawie takiego dokumentu nie mógł. Natomiast nie wiem, czy przy okazji niemieckie prawo nie przewiduje jakiegoś ekstra oświadczenia na potrzeby zobowiązań skarbowych. |
|