W dniu 2011-08-24 07:15, Wojciech Waga pisze:

Przykładowe wartości:
Prosta spokojnie: ja:120,   ona: 160
Prosta szybciej:  ja:130,   ona: 175
Pod gĂłrkę:   ja:160,   ona: 190
Z długiej gĂłrki:  ja:55-65, ona:<75-95

Ale w jakim celu robicie sobie takie statsy? Lepiej się jeździ, czy co?

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Wojtas wrote:

| Ale w jakim celu robicie sobie takie statsy? Lepiej się jeździ, czy
| co?

A w czym problem?

--
KN

W dniu 24.08.2011 11:05, Wojtas pisze:

W dniu 2011-08-24 07:15, Wojciech Waga pisze:

Przykładowe wartości:
Prosta spokojnie: ja:120,   ona: 160
Prosta szybciej:  ja:130,   ona: 175
Pod gĂłrkę:      ja:160,   ona: 190
Z długiej gĂłrki:  ja:55-65, ona:<75-95

Ale w jakim celu robicie sobie takie statsy? Lepiej się jeździ, czy co?

W pewnym sensie tak. Wiesz jak sobie dawkujesz obciążenie.

Trzymanie stałej prędkości jest mało obiektywne, bo zawsze możesz mieć
wiatr, górkę czy ciężką przyczepkę i 25km/h może znaczyć bardzo różne
rzeczy. Jak jedziesz trzymając stały puls, to prędkość oczywiście się
zmienia w zależności od warunków ale Ciebie to mało interesuje. Wiesz
tylko, że po 5 godzinach z pulsem 130 musisz zjeść coś większego bo do
szóstej nie dociągniesz, wiesz, że na sprincie stać cię na 160 ale przy
170 padniesz za wcześnie itp.

pozdr.
w.

Wojciech Waga <adun_wywalto_@o2.pl> napisał(a): 

Trzymanie stałej prędkości jest mało obiektywne, bo zawsze możesz mieć
wiatr, górkę czy ciężką przyczepkę i 25km/h może znaczyć bardzo różne
rzeczy. Jak jedziesz trzymając stały puls, to prędkość oczywiście się
zmienia w zależności od warunków ale Ciebie to mało interesuje. Wiesz
tylko, że po 5 godzinach z pulsem 130 musisz zjeść coś większego bo do
szóstej nie dociągniesz, wiesz, że na sprincie stać cię na 160 ale przy
170 padniesz za wcześnie itp.

W sumie nie rozumiem - jakoś sam wiem kiedy daję ostro, kiedy się opierdalam i kiedy jestem głodny, ale ok, jak kto lubi :)
A wracając do pytania, tętno zależy od takich parametrów jak poziom wysiłku (może ma mniej sportowy rower), płeć (jeżeli nie jesteście aż tak postępowi, to jest jakaś różnica), wiek (głównie bariera HRmax), poziom wytrenowania, czy wreszcie tętno spoczynkowe (które wiąże się z poziomem wytrenowania) - piszesz o długiej górce, na której ty masz ~50, koleżanka ~90 więc stawiam na poziom wytrenowania - albo ma wyższe tętno spoczynkowe, albo gorszą kondycję i wolniej jej wraca do wartości nominalnej. Z drugiej strony mając różne HRmax możecie jechać w dość zbliżonym zakresie (w sensie %HRmax).

--

W sumie nie rozumiem - jakoś sam wiem kiedy daję ostro, kiedy się opierdalam

A co wg Ciebie jest tego wyznacznikiem... ? Pot na czole?


--
Administrator - Bukol
www.rowerowepodhale.eu

On 24.08.2011 14:26, Wojciech Waga wrote:

W dniu 24.08.2011 11:05, Wojtas pisze:

W dniu 2011-08-24 07:15, Wojciech Waga pisze:

Przykładowe wartości:
Prosta spokojnie: ja:120,   ona: 160
Prosta szybciej:  ja:130,   ona: 175
Pod gĂłrkę:      ja:160,   ona: 190
Z długiej gĂłrki:  ja:55-65, ona:<75-95

Ale w jakim celu robicie sobie takie statsy? Lepiej się jeździ, czy co?

W pewnym sensie tak. Wiesz jak sobie dawkujesz obciążenie.

Trzymanie stałej prędkości jest mało obiektywne, bo zawsze możesz mieć
wiatr, górkę czy ciężką przyczepkę i 25km/h może znaczyć bardzo różne
rzeczy. Jak jedziesz trzymając stały puls, to prędkość oczywiście się
zmienia w zależności od warunków ale Ciebie to mało interesuje. Wiesz
tylko, że po 5 godzinach z pulsem 130 musisz zjeść coś większego bo do
szóstej nie dociągniesz, wiesz, że na sprincie stać cię na 160 ale przy
170 padniesz za wcześnie itp.

Ja używam pulsometru głównie do dwóch celów. Raz aby się nie opierdalać, tzn. nie schodzić poniżej jakiegoś tętna lub aby się nie zajechać kiedy wiem, że mam dłuższą trasę do zrobienia, wtedy nie wchodzę na wysokie tętno, ale pilnuje się aby za długo na nim nie zostać.

Oczywiście jedno i drugie można robić na czuja, ale jak jest jakaś motywacja typu ktoś wyprzedza to czasem trudno się opanować, a wysokie liczby potrafią przywrócić do porządku, podobnie podczas długiego wysiłku miałem tendencję do coraz wolniejszej jazdy i dzięki pulsometrowi mogę przez cały dystans jechać równym tempem.

Fabian.