Witam,

Prowadzę 1 osobową działalność. Kupiłem niedawno samochód używany, sprowadzony z Niemiec.
Chcę go wprowadzić do firmy jako środek trwały (mój pierwszy).
Dowodem zakupu auta jest FV Marża.

Poza tym mam jeszcze 3 dodatkowe dokumenty:

FV za kontrolę auta w ASO,
FV za opłatę rejestracyjną,
potwierdzenie przelewu opłaty recyklingowej (z mojego konta).

I tu pytanie:
Czy sprawdzenie tego auta w ASO, jakie wykonałem w dniu jego zakupu powinienem ująć jako zwiększenie jego wartości początkowej ,
czy też bezpośrednio wrzucić to do kosztów uzyskania przychodu? Podobny dylemat mam odnośnie autoalarmu który zakupiłem po kilkunastu dniach?

Czy w ewidencji jaką założę muszę wykazać wszystkie w.w dokumenty, czy tylko zasadniczy dokument dotyczący zakupu auta od importera?

Z góry dziękuję za pomoc

On Mon, 14 Jun 2010, don kichot wrote:

Witam,

Prowadzę 1 osobową działalność. Kupiłem niedawno samochód używany,
sprowadzony z Niemiec.
Chcę go wprowadzić do firmy jako środek trwały (mój pierwszy).

   ^^^^^
   |||||

I tu pytanie:
Czy sprawdzenie tego auta w ASO, jakie wykonałem w dniu jego zakupu
powinienem ująć jako zwiększenie jego wartości początkowej ,
czy też bezpośrednio wrzucić to do kosztów uzyskania przychodu? Podobny
dylemat mam odnośnie autoalarmu który zakupiłem po kilkunastu dniach?

http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28354,4.html
+++
Art. 23.
1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:

1) wydatków na:
[...]
b) nabycie lub wytworzenie we własnym zakresie [...]
  œrodków trwałych oraz wartoœci niematerialnych i prawnych, w tym
również wchodzšcych w skład nabytego przedsiębiorstwa lub jego
zorganizowanych częœci,

c) ulepszenie œrodków trwałych, które zgodnie z art. 22g ust. 17
powiększajš wartoœć œrodków trwałych, stanowišcš podstawę naliczania
odpisów amortyzacyjnych

....

Art. 22a.
1. Amortyzacji podlegajš, [...] kompletne i zdatne do użytku
  w dniu przyjęcia do używania:
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
  |||||||||||||||||||||||||||||
-- -

  Pytasz nas, czy możesz popełnić przestępstwo podatkowe poprzez
dokonanie wstecznych wpisów do ewidencji (antydatowania) czy
jak mamy rozumieć pytanie?

Czy w ewidencji jaką założę muszę wykazać wszystkie w.w dokumenty,

  Tam się wpisuje wartość początkową, z czego wynika wniosek że
jeśli składa się z wielu elementów, wypada aby ew. "rozliczenie"
ich wartości zrobić na boku.
  IMVHO nie ma przeszkód, aby porachować co trzeba np. na
odwrocie faktury "głównego" zakupu, ale to już raczej wedle
własnego uznania.
  Żaden przepis "rozliczania" nie nakazuje, więc w skrajnym
przypadku wręczenie kontrolerowi dokumentow i kalkulatora
powinno "przejść". Prędzej bym się obawiał że np. sam zapomnę
co w tym ująłem, dlatego IMVHO lepiej mieć "spis".

pzdr, gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1006142334230.3520quad...

On Mon, 14 Jun 2010, don kichot wrote:

Witam,

Prowadzę 1 osobową działalność. Kupiłem niedawno samochód używany,
sprowadzony z Niemiec.
Chcę go wprowadzić do firmy jako środek trwały (mój pierwszy).

  ^^^^^
  |||||

I tu pytanie:
Czy sprawdzenie tego auta w ASO, jakie wykonałem w dniu jego zakupu
powinienem ująć jako zwiększenie jego wartości początkowej ,
czy też bezpośrednio wrzucić to do kosztów uzyskania przychodu? Podobny
dylemat mam odnośnie autoalarmu który zakupiłem po kilkunastu dniach?

http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28354,4.html
+++
Art. 23.
1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:

1) wydatków na:
[...]
b) nabycie lub wytworzenie we własnym zakresie [...]
 œrodków trwałych oraz wartoœci niematerialnych i prawnych, w tym
również wchodzšcych w skład nabytego przedsiębiorstwa lub jego
zorganizowanych częœci,

c) ulepszenie œrodków trwałych, które zgodnie z art. 22g ust. 17
powiększajš wartoœć œrodków trwałych, stanowišcš podstawę naliczania
odpisów amortyzacyjnych

...

Art. 22a.
1. Amortyzacji podlegajš, [...] kompletne i zdatne do użytku
 w dniu przyjęcia do używania:
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
 |||||||||||||||||||||||||||||
-- -

 Pytasz nas, czy możesz popełnić przestępstwo podatkowe poprzez
dokonanie wstecznych wpisów do ewidencji (antydatowania) czy
jak mamy rozumieć pytanie?

Proszę daruj sobie takie insynuacje, które niczego tu nie wnoszą.
Jak nie rozumiesz to grzecznie zapytaj o doprecyzowanie.
Pytam, jak powinno być zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i tyle.

Czy w ewidencji jaką założę muszę wykazać wszystkie w.w dokumenty,

 Tam się wpisuje wartość początkową, z czego wynika wniosek że
jeśli składa się z wielu elementów, wypada aby ew. "rozliczenie"
ich wartości zrobić na boku.

A jaki wniosek wg. Ciebie wypływa z tego, iż w ewidencji zwykle znajduje się też kolumna zatytułowana:
"określenie dokumentu stwierdzającego nabycie" ?

 IMVHO nie ma przeszkód, aby porachować co trzeba np. na
odwrocie faktury "głównego" zakupu, ale to już raczej wedle
własnego uznania.
 Żaden przepis "rozliczania" nie nakazuje, więc w skrajnym
przypadku wręczenie kontrolerowi dokumentow i kalkulatora
powinno "przejść". Prędzej bym się obawiał że np. sam zapomnę
co w tym ująłem, dlatego IMVHO lepiej mieć "spis".

pzdr, gotfryd

On Tue, 15 Jun 2010, don kichot wrote:

[...moje...]

 Pytasz nas, czy możesz popełnić przestępstwo podatkowe poprzez
dokonanie wstecznych wpisów do ewidencji (antydatowania) czy
jak mamy rozumieć pytanie?

Proszę daruj sobie takie insynuacje, które niczego tu nie wnoszą.

  Bez urazy poproszę. Ale do takiego wniosku sprowadza się ocena
przedstawionego postępowania!
  Jak opiszesz dowolne inne przestępstwo (lub wykroczenie), to
też sie oburzysz na pytanie czy wiesz że to będzie przestępstwo?

Jak nie rozumiesz to grzecznie zapytaj o doprecyzowanie.

  Toć właśnie to robię.
  Chyba oczywiste jest, że z przepisu wynika iż wprowadzenie do ewidencji
stanowi warunek, wiec musi być dokonane *PRZED*?
  Jeśli to co ma być uznane za ST wprowadzone jeszcze nie jest, to
i wydatki poniesione "w związku" przed wprowadzeniem nie mogą być
uznane za KUP - brakuje podstawy.
  Skoro wpisu do EST jeszcze nie ma a wydatki już są, to zaliczenie
w koszty będzie sprzeczne z prawem - i co najwyżej da się to
ukryć poprzez sfałszowanie (antydatowanie) ewidencji.

Pytam, jak powinno być zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i tyle.

  Podałem przepis i pytanie z niego wynikające.
  Czego chcesz jeszcze? - porada nie przejdzie!

Czy w ewidencji jaką założę muszę wykazać wszystkie w.w dokumenty,

 Tam się wpisuje wartość początkową, z czego wynika wniosek że
jeśli składa się z wielu elementów, wypada aby ew. "rozliczenie"
ich wartości zrobić na boku.

A jaki wniosek wg. Ciebie wypływa z tego, iż w ewidencji zwykle znajduje się
też kolumna zatytułowana:
"określenie dokumentu stwierdzającego nabycie" ?

  Jeśli istnieje jakiś dokument "główny", w rodzaju faktury opisującej
zakup tego ST, niezależnie od "wydatków dodatkowych", wpisałbym tam
oznaczenie tego dokumentu.
  Jakby kto pytał o uzasadnienie, to powołałbym się na różnicę
w brzmieniu przepisu ogólnego art.22g.1.1 oraz szczegółowego
z art.22g.3, wyraźnie określającego iż dalsze koszty stanowią
swoiste "korekty" (wyrażone słowami "powiększoną" oraz "pomniejszoną"
w treści przepisu).

  Z tej różnicy (treści przepisów) wynika właśnie różnica
w kwocie na na fakturze i WP w ewidencji - z pozostawieniem
reszty uwag (na temat "czy gdzieś wpisać skąd się wzięła).

pzdr, Gotfryd

Dnia 17-06-2010 o 23:13:31 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl>  napisał(a):

On Tue, 15 Jun 2010, don kichot wrote:

[...moje...]

 Pytasz nas, czy moĹźesz popełnić przestępstwo podatkowe poprzez
dokonanie wstecznych wpisĂłw do ewidencji (antydatowania) czy
jak mamy rozumieć pytanie?

Proszę daruj sobie takie insynuacje, które niczego tu nie wnoszą.

  Bez urazy poproszę. Ale do takiego wniosku sprowadza się ocena
przedstawionego postępowania!
  Jak opiszesz dowolne inne przestępstwo (lub wykroczenie), to
też sie oburzysz na pytanie czy wiesz że to będzie przestępstwo?

A gdzie tu przestępstwo:

updof Art. 22n. 4. ZapisĂłw dotyczących środkĂłw trwałych oraz wartości  niematerialnych i prawnych dokonuje się w ewidencji najpóźniej w miesiącu  przekazania ich do uĹźywania. Późniejszy termin wprowadzenia uznaje się za  ujawnienie środka trwałego, o ktĂłrym mowa w art. 22h ust. 1 pkt 4.

A nawet zakładając Ĺźe wpisze poĹşniej, to gdzie tu antydatowanie? Nie widzę  w art. 22n wymogu podawania daty dokonania wpisu w EŚT.

--
Tomek

Hello don,

Tuesday, June 15, 2010, 9:57:07 PM, you wrote:

[...]

Jak nie rozumiesz to grzecznie zapytaj o doprecyzowanie.

Tupet i bezczelność powalające. Odpowiada ci jedna z najbardziej,
jeśli nie po prostu najbardziej kompetentna osoba na tej grupie
dyskusyjnej a ty sobie na takie chamstwo pozwalasz?
To ty masz problem i masz grzecznie doprecyzować a nie żądać
czegokolwiek od kogokolwiek!

Podziwiam Gotfryda, że jeszcze chce się mu odpowiadać...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

On Fri, 18 Jun 2010, RoMan Mandziejewicz wrote:

jeśli nie po prostu najbardziej kompetentna osoba na tej grupie

  Y tam, nie mogę się nijak równać choćby doświadczeniem z osobami
które na codzień zajmują się TYLKO księgologią stosowaną ;)
  Raczej pozbierałem sobie z wiedzy, z potrzebnej działki, to
co mi się przydaje do własnej papierkologii i używam ;)

Podziwiam Gotfryda, że jeszcze chce się mu odpowiadać...

  Cóż, sam się na tej grupie uczyłem.
  Nigdy bym nie wpadł na sławne "nabycie *W CELU*", jakby
nie posty Orki. A różnicę między "nie podlega" i "zwolnione"
to mi kiedyś skutecznie Maddy wbiła w głowę ;) (kiksy się
zdarzają, a nauka na własnych błędach bywa najskuteczniejsza).

pzdr, Gotfryd

Hello Gotfryd,

Friday, June 18, 2010, 11:22:11 AM, you wrote:

jeśli nie po prostu najbardziej kompetentna osoba na tej grupie

  Y tam, nie mogę się nijak równać choćby doświadczeniem z osobami
które na codzień zajmują się TYLKO księgologią stosowaną ;)
  Raczej pozbierałem sobie z wiedzy, z potrzebnej działki, to
co mi się przydaje do własnej papierkologii i używam ;)

Niestety - wiedza nieużywana zanika. Ja już całkiem straciłem kontakt
z ustawami i ich stosowaniem - teraz jestem szarym, zwykłym
podatnikiem

Podziwiam Gotfryda, że jeszcze chce się mu odpowiadać...

  Cóż, sam się na tej grupie uczyłem.

Ale na takie połajanki wobec odpowiadających sobie nie pozwalałeś,
nieprawdaż?

  Nigdy bym nie wpadł na sławne "nabycie *W CELU*", jakby
nie posty Orki. A różnicę między "nie podlega" i "zwolnione"
to mi kiedyś skutecznie Maddy wbiła w głowę ;) (kiksy się
zdarzają, a nauka na własnych błędach bywa najskuteczniejsza).

Jasne. Ale nauka wymaga odrobiny pokory wobec nauczyciela i uznania
dla jego wiedzy. Nauczyciel łajany przez ucznia wiedzy przekazywać
chętnie nie musi...

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

On Fri, 18 Jun 2010, RoMan Mandziejewicz wrote:

Ale na takie połajanki wobec odpowiadających sobie nie pozwalałeś,
nieprawdaż?

  Spoko. Cierpliwości poproszę, moze się zdarzyć, że z rzadka
dogryzę, być może "zasłużonemu" ;)

pzdr, Gotfryd