Data: 2014-04-18 22:29:03 | |
Autor: uzytkownik | |
pytanie do fachowców | |
W dniu 2014-04-18 21:10, Krasnal pisze:
Historia autentyczna: Jeżeli nie było to na drodze publicznej to grzecznie bym panom policjatom zaproponował, żeby mnie w d... pocałowali. |
|
Data: 2014-04-18 23:29:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
pytanie do fachowców | |
On Fri, 18 Apr 2014, uzytkownik wrote:
W dniu 2014-04-18 21:10, Krasnal pisze:[...] [...]-¬le pani zaparkowa³a swój samochód tydzieñ temu, ³ami±c przepisy o ruchu drogowym.Stanê³a pani w miejscu niedozwolonym. Je¿eli nie by³o to na drodze publicznej to grzecznie bym panom policjatom zaproponowa³, ¿eby mnie w d... poca³owali. Ostro¿nie. Te czasy, kiedy PoRD poza drog± obowi±zywa³ tylko w zakresie "powodowania niebezpieczeñstwa dla osób" (najwyra¼niej szkody materialne nie wchodz± w rachubê!) ju¿ dawno minê³y. S± dwa nowe, odrêbne kryteria, które powoduj± skuteczno¶æ przepisów PoRD. Jedno jest do¶æ powszechnie znane - jest to "strefa" (zamieszkania b±d¼ ruchu). Natomiast z drugiego nie wszyscy zdaj± sobie sprawê - s± to *ZNAKI*. Je¶li zakaz parkowania, zakaz zatrzymywania siê lub zakaz postoju wynika³ ze ZNAKU, to taka propozycja ca³owania mo¿e byæ do¶æ kosztowna ;) BTW: w ostatnich tygodniach ta nowelizacja ze dwa razy przewinê³a siê przez .prawo i .samochody, jeden z tych razów chodzi³o o "zakaz zastawiania". Pic w tym, ¿e nie ma takiego znaku, bo dot±d by³ on bezu¿yteczny, na drodze publicznej zakaz zastawiania wynika z ustawy. A tu zonk - poza d.p. nie obowi±zuje, znakiem mo¿na by wymusiæ, ale "dobrego" znaku nie ma. pzdr, Gotfryd |
|