Witam, musze wymienic pedały lecz nie wiem jaki mam rozmiar gwintu, znanazlem pedały ktore opisane sa: Gwint: 9/16" z dopiskiem ze niby rozmiar standardowy do rowerow szosowych i mtb. Posiadam tani rower firmy Grand. Ktos pomoze?

Użytkownik Pawel napisał:

Witam, musze wymienic pedały lecz nie wiem jaki mam rozmiar gwintu,

[...]

Nie chcę wprowadzić w błąd, ale w sklepie dostałem informację, że gwint jest standardowy, a w razie czego mogę oddać. A udało Ci się odkręcić stare pedały? Bo ja mam z tym duuuży problem :-(

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On Tue, 01 May 2012 11:22:05 +0200
Bartłomiej Zieliński <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> wrote:

Użytkownik Pawel napisał:
> Witam, musze wymienic pedały lecz nie wiem jaki mam rozmiar gwintu,
[...]

Nie chcę wprowadzić w błąd, ale w sklepie dostałem informację, że gwint jest standardowy, a w razie czego mogę oddać. A udało Ci się odkręcić stare pedały? Bo ja mam z tym duuuży problem :-(

A sprawdziłeś, czy przypadkiem nie mają gniazd pod imbus na końcu
trzpienia wkręcanego w korbę? Niektóre mają i to się może przydać.
Nie wiem czemu, bo ramię niby krótsze, ale jak wykręcałem oporny pedał
z zapieczonym gwintem, to normalnym kluczem nie szło, a imbusem –
zgrzzzyt i się odkręcił (ale możliwe, że walcząc kluczem trochę
zmęczyłem połączenie i imbus przyszedł już na łatwiznę).

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Użytkownik Tomasz Minkiewicz napisał:

A sprawdziłeś, czy przypadkiem nie mają gniazd pod imbus na końcu
trzpienia wkręcanego w korbę? Niektóre mają i to się może przydać.

Mają wejście na imbus, ale nie przynosi ono spodziewanego efektu. Natomiast krótszy trzpień ma tę zaletę, że można położyć rower na boku i w powstałą "nanomiseczkę" nalać WD-40 - może to coś da.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

W dniu 2012-05-04 17:12, Bartłomiej Zieliński pisze:

Użytkownik Tomasz Minkiewicz napisał:

A sprawdziłeś, czy przypadkiem nie mają gniazd pod imbus na końcu
trzpienia wkręcanego w korbę? Niektóre mają i to się może przydać.

Mają wejście na imbus, ale nie przynosi ono spodziewanego efektu.
Natomiast krótszy trzpień ma tę zaletę, że można położyć rower na boku i
w powstałą "nanomiseczkę" nalać WD-40 - może to coś da.

WD-40 jest całkiem ok, tylko przy wrednych zapieczeniach trzeba podlewać gwint przez kilka dni z każdej strony, kilka razy dziennie, niech sobie penetruje.

Odkręciłem wiele zapieczonych pedałów, wielotrybów, ściągnąłem wiele korb. Gdy w bardzo mocne siłowanie długim kluczem nie pomagało, grzałem gwint/detal palnikiem gazowym, takim małym, chyba "modelarskim". I chyba tylko raz gwint w korbie nie dał rady i wylazł ze ściągaczem.

Ale mam świadomość, że mogłem nie trafić za pedał zapieczony na amen :-)

Jeśli podejścia pod klucz masz już zjechane, pozostaje diaksem objechać ośke tak, aby wsadzić ją w imadło. Jełi to lewe ramię, łatwiej jest je wsadzić w rurę i masz kawał dzwigni :-)

Seco

W dniu 04.05.2012 17:12, Bartłomiej Zieliński pisze:

Użytkownik Tomasz Minkiewicz napisał:

A sprawdziłeś, czy przypadkiem nie mają gniazd pod imbus na końcu
trzpienia wkręcanego w korbę? Niektóre mają i to się może przydać.

Mają wejście na imbus, ale nie przynosi ono spodziewanego efektu.
Natomiast krótszy trzpień ma tę zaletę, że można położyć rower na boku i
w powstałą "nanomiseczkę" nalać WD-40 - może to coś da.

Nie wiem, czy już zwalczyłeś, ale jak ktoś Ci już poradził:
- oś wkręcić w spore imadło (najlepiej umocowane do ciężkiego stołu warsztatowego), w razie potrzeby opracować szlifierką (ale bez przesady).
- na korbę nałożyć odpowiednio długi kawałek stalowej rury...
- UPEWNIĆ SIĘ co do kierunku gwintu. Zwykle na końcówce widać kierunek zwojów.
- "na trzy" - albo oś strzeli, albo korba, albo w końcu się odkręci. Raczej "z czuciem" by nie wybić sobie zębów, gdy oś się ułamie.

W razie braku imadła - solidny (czytaj długi i mocno trzymający) klucz
do rur, druga osoba do pomocy, obowiązkowo rękawice (bo jak klucz
zjedzie, to można się poobijać, a nawet stracić palce). Bezpieczniej
podejść do kowala/ślusarza/na warsztat, gdzie robią większe rzeczy, np.
serwis samochodów ciężarowych czy lepiej wyposażony warsztat
samochodowy.

No i zastanowić się, czy gwint nie został uszkodzony przy wkręcaniu. Co
z tego, że wykręcisz, jak gwint wyjdzie razem z osią...

Użytkownik Wojciech 'Wheart' Penar napisał:

Nie wiem, czy już zwalczyłeś, ale jak ktoś Ci już poradził:

Właśnie udało mi się odkręcić. Po tygodniu zmagań...
Przez ostatnich kilka dni rower leżał na boku tak, że mogłem nalewać WD-40 do zagłębienia w korbie (gwint pedału jest krótszy niż grubość korby). Od czasu do czasu próbowałem ruszyć kluczem regulowanym, na wygląd do zastosowań hydraulicznych ;-) miałem dwa - jeden 30 cm ale lepiej łapał oś (w miejscu na klucz 15), drugi 40 cm. W końcu dziś podgrzewałem zapieczony gwint przez jakieś 10 minut z palnikiem turystycznym. I ku mojemu zdziwieniu jak naparłem, to lekko puściło. Ale to nie znaczy, że było łatwo wykręcać. W sumie do końca trzeba było się siłować z p*m gwintem ;-)

No i zastanowić się, czy gwint nie został uszkodzony przy wkręcaniu. Co
z tego, że wykręcisz, jak gwint wyjdzie razem z osią...

Gwint nie był w idealnym stanie, ale udało mi się w to wkręcić nowy pedał, też trochę na siłę, ale już tylko małym kluczem 15, tak że można by wkręcić głębiej. Korby chyba jeszcze nie trzeba wymieniać, bo tryby nie są za bardzo zużyte. Może do następnej wymiany pedału...

Teraz czeka mnie zabawa z lewym pedałem, który co prawda jeszcze wygląda OK, ale czort go wie kiedy się rozleci. No i poza tym wolałbym mieć oba pedały identyczne...

Dziękuję wszystkim za porady i pozdrawiam,

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On 2012-05-06, Bartłomiej Zieliński wrote:

Użytkownik Wojciech 'Wheart' Penar napisał:

[..]

No i zastanowić się, czy gwint nie został uszkodzony przy wkręcaniu. Co
z tego, że wykręcisz, jak gwint wyjdzie razem z osią...

Gwint nie był w idealnym stanie, ale udało mi się w to wkręcić nowy pedał, też trochę na siłę, ale już tylko małym kluczem 15, tak że można by wkręcić głębiej. Korby chyba jeszcze nie trzeba wymieniać, bo tryby nie są za bardzo zużyte. Może do następnej wymiany pedału...

A nasmarowałeś gwint? Bo jak nie, to kolejnym razem będziesz miał
powtórkę z rozrywki. :P

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Użytkownik Bartłomiej Zieliński napisał:

Teraz czeka mnie zabawa z lewym pedałem, który co prawda jeszcze wygląda
OK, ale czort go wie kiedy się rozleci. No i poza tym wolałbym mieć oba
pedały identyczne...

Z lewym pedałem poszło łatwiej.
Wczoraj trochę podgrzewałem palnikiem turystycznym (ok. 10 minut), a potem zalałem WD-40, ale nie puściło. Być może dlatego, że mogłem użyć tylko małego klucza 15 - dłuższe klucze są za szerokie a pedał jeszcze był na chodzie. Ale rano okazało się, że po WD-40 ani śladu, czyli przepłynął przez gwint. W serwisie pożyczyłem na moment klucz 15 (długi na jakieś 40 cm) i odkręciłem pedał bez problemu. Gwint nawet wyglądał dobrze, lepiej niż ten poprzedni. Dokręciłem też ten pierwszy pedał.
Przy okazji okazało się, że długi klucz jest więcej wart niż walenie młotkiem w klucz krótki...
Pozdrawiam,

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

"Pawel" <npg3@wp.pl> wrote in message news:jno3et$iat$1pepin.quarto.pl...

Witam, musze wymienic pedały lecz nie wiem jaki mam rozmiar gwintu, znanazlem pedały ktore opisane sa: Gwint: 9/16" z dopiskiem ze niby rozmiar standardowy do rowerow szosowych i mtb. Posiadam tani rower firmy Grand. Ktos pomoze?

niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle ale ztcw to standardem w
doroslych rowerach jest 9/16, w bmxach uzywa sie albo 9/16 albo 1/2
a w dzieciecych standard to 1/2

w kazdym razie do kazdego w miare 'normalnego' doroslego roweru mozesz
z duzym prawdopodobienstwem zaryzykowac 9/16

niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle ale ztcw to standardem w
doroslych rowerach jest 9/16, w bmxach uzywa sie albo 9/16 albo 1/2
a w dzieciecych standard to 1/2

większość jeździ na 9/16. Bmx, większość treningowych i nieliczne maluchy mają 1/2. JEst jeszcze standard "kimet" niezgodny z niczym.
ToMasz

PS zapieczony pedał chętnie odkręce

On 2012-05-04, ToMasz wrote:

niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle ale ztcw to standardem w
doroslych rowerach jest 9/16, w bmxach uzywa sie albo 9/16 albo 1/2
a w dzieciecych standard to 1/2

większość jeździ na 9/16. Bmx, większość treningowych i nieliczne maluchy mają 1/2. JEst jeszcze standard "kimet" niezgodny z niczym.
ToMasz

Gwoli ścisłości, tylko część BMX-ów ma 1/2", wiele ma standardowe 9/16".

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

m4rkiz pisze:

niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle ale ztcw to standardem w
doroslych rowerach jest 9/16, w bmxach uzywa sie albo 9/16 albo 1/2
a w dzieciecych standard to 1/2

w kazdym razie do kazdego w miare 'normalnego' doroslego roweru mozesz
z duzym prawdopodobienstwem zaryzykowac 9/16

Prawda. Ale gwoli scislosci sa jeszcze pedaly o gwincie metrycznym 14 x 1.25. To prawie to samo co 9/16' ale nieco ciasniejszy. Pedalay takie sa wymienne ale tylko w jedna strone. W calowy gwint da sie wkrecic metryczny. Na odwrot ciezko. Do znalezienia w ruskich rowerach i niektorych bardzo starych chinczykach.

Jan Cytawa