Data: 2012-01-24 22:46:08 | |
Autor: DeK | |
pytanie o art. 184 kpc | |
Mój znajomy ma taki casus do rozwiązania - 8 marca 2012 r. odbędzie się
próba ugodowa, pismo z taką informacją przeciwnik otrzymał dziś. Sąd kierując sprawę do tego trybu został wprowadzony przez wzywającego w błąd co do rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Nie zostało przedstawionych sądowi szereg dokumentów, które przeczą w ogóle tezie o możliwości roszczenia. Inne dokumenty zostały opisane w sposób dokładnie odwrotny niż treść, która z nich wynika. Zebranie dokumentów w całość pozwala na sformułowanie tezy, że ugoda jest niedopuszczalna, gdyż jej treść jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Przeciwnik chce przedstawić sądowi rzeczywisty komplet dokumentów. Czy przed 8 marca 2012 r. można przez to osiągnąć to, że sąd wstrzyma procedurę doprowadzenia do ugody powołując się na niedopuszczalność ugody na podstawie art. 184 kpc? Przeciwnik chce złożyć w przyszłym tygodniu o to wniosek powołując się na to, że sąd został wprowadzony w błąd przez stronę wzywającą. Ta propozycja ugody dotyczy takiego roszczenia jakim byłoby np. roszczenie o wydania kolumny Zygmunta albo nakaz, aby Syrenka Warszawska wstała z pomnika i wskoczyła do Wisły. W praktyce chodzi o roszczenie całkowicie niezasadne. I teraz czy przed 12 marca 2012 r. sąd cywilny może wydać rozstrzygnięcie mówiące "z kompletu dokumentów w tej sprawie (podkreślam dokumentów) wynika, że zawarcie ugody na przedstawionych przez pozywających warunkach stanowi naruszenie art. 184 k.p.c." Czy jedynym ruchem sądu będzie przesłanie wniosku przeciwnika do wzywających, aby się do niego ustosunkowali? Natomiast nie podejmie się samodzielnej oceny, kto ma rację. pozdrawiam |
|
Data: 2012-01-24 22:58:09 | |
Autor: DeK | |
pytanie o art. 184 kpc | |
Przepraszam, wysypało mi się kodowanie znaków.
Jeszcze raz wklejam. Tym razem powinno być ok. Mój znajomy ma taki casus do rozwiązania - 8 marca 2012 r. odbędzie się próba ugodowa, pismo z taką informacją przeciwnik otrzymał dziś. Sąd kierując sprawę do tego trybu został wprowadzony przez wzywającego w błąd co do rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Nie zostało przedstawionych sądowi szereg dokumentów, które przeczą w ogóle tezie o możliwości roszczenia. Inne dokumenty zostały opisane w sposób dokładnie odwrotny niż treść, która z nich wynika. Zebranie dokumentów w całość pozwala na sformułowanie tezy, że ugoda jest niedopuszczalna, gdyż jej treść jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Przeciwnik chce przedstawić sądowi rzeczywisty komplet dokumentów. Czy przed 8 marca 2012 r. można przez to osiągnąć to, że sąd wstrzyma procedurę doprowadzenia do ugody powołując się na niedopuszczalność ugody na podstawie art. 184 kpc? Przeciwnik chce złożyć w przyszłym tygodniu o to wniosek powołując się na to, że sąd został wprowadzony w błąd przez stronę wzywającą. Ta propozycja ugody dotyczy takiego roszczenia jakim byłoby np. roszczenie o wydania kolumny Zygmunta albo nakaz, aby Syrenka Warszawska wstała z pomnika i wskoczyła do Wisły. W praktyce chodzi o roszczenie całkowicie niezasadne. I teraz czy przed 12 marca 2012 r. sąd cywilny może wydać rozstrzygnięcie mówiące "z kompletu dokumentów w tej sprawie (podkreślam dokumentów) wynika, że zawarcie ugody na przedstawionych przez pozywających warunkach stanowi naruszenie art. 184 k.p.c." Czy jedynym ruchem sądu będzie przesłanie wniosku przeciwnika do wzywających, aby się do niego ustosunkowali? Natomiast nie podejmie się samodzielnej oceny, kto ma rację. pozdrawiam |
|
Data: 2012-01-25 20:58:13 | |
Autor: Roman Rumpel | |
pytanie o art. 184 kpc | |
W dniu 2012-01-24 22:46, DeK pisze:
Mój znajomy ma taki casus do rozwiązania - 8 marca 2012 r. odbędzie się(ciach reszta bo nieistotne) Próba ugodowa wygląda tak, ze przewodniczący się pyta zawezwanego czy się zgadza na ugodę, Zawezwany móiw tak lub nie - nic nie musi uzasadniać, nikt nie chce słuchać żadnych uzasadnień. Jak się powie nie to sprawa się w tym momencie kończy. W protokole pojawia się zapis: Przewodniczący stwierdza, że do zawarcia ugody nie doszło, po czym zamknął rozprawę. Wszystkie opisy o wprowadzeniu sądu w błąd, niezasadności itp. historie należy schować sobie do biurka i nie zawracać nimi sobie ( a tym bardziej sądowi) głowy. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadekm |