Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   pytanie o predkosci

pytanie o predkosci

Data: 2009-06-18 17:00:39
Autor: damaszek
pytanie o predkosci
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie. Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Data: 2009-06-18 14:05:43
Autor: Mateusz
pytanie o predkosci
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40..

Wiesz na czym polega zdolność racjonalnego myślenia ? to było
retoryczne, bo Ciebie to nie dotyczy.

Data: 2009-06-18 21:09:05
Autor: Jan Srzednicki
pytanie o predkosci
On 2009-06-18, Mateusz wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia kierującego
jakimkolwiek pojazdem od dostosowania prędkości do warunków jazdy.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-18 23:21:55
Autor: ToMasz
pytanie o predkosci

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia kierującego
jakimkolwiek pojazdem od dostosowania prędkości do warunków jazdy.

ja ostatnio opisałem moją "przygode" na grupie samochodowej, nazwano
mnie trolem. W skrócie przed samym rowerem wleźli mi na droge ludzie,
pijani prawdopodobnie. ja wyhamowałem, oni przeprosili i zniknęlil.
Mogło być gorzej.
Zeby jednak tu też nie zostać posądzonym o trolowanie, wyjaśniam: moim
zdaniem, 99% pieszych rozpoznaje COŚ co moze ich uszkodzić, ( czyli
samochód) na SŁUCH! Natomiast rowery są ciche... a prawa maja takie same
 jak samochody.
stad sytuacje w których wpada sie pod rower i mówi "Sory"  a potem myśli
:co z tego ze sie nie rozglądałem, przecież zawsze mam pierwszeństwo.

ToMasz

Data: 2009-06-19 06:38:50
Autor: fabian
pytanie o predkosci
ToMasz wrote:
Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.
Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia kierującego
jakimkolwiek pojazdem od dostosowania prędkości do warunków jazdy.

ja ostatnio opisałem moją "przygode" na grupie samochodowej, nazwano
mnie trolem. W skrócie przed samym rowerem wleźli mi na droge ludzie,
pijani prawdopodobnie. ja wyhamowałem, oni przeprosili i zniknęlil.
Mogło być gorzej.
Zeby jednak tu też nie zostać posądzonym o trolowanie, wyjaśniam: moim
zdaniem, 99% pieszych rozpoznaje COŚ co moze ich uszkodzić, ( czyli
samochód) na SŁUCH! Natomiast rowery są ciche... a prawa maja takie same
 jak samochody.
stad sytuacje w których wpada sie pod rower i mówi "Sory"  a potem myśli
:co z tego ze sie nie rozglądałem, przecież zawsze mam pierwszeństwo.

No,  bo rowery są ciche i dlatego niebezpieczne! Nie słychać jak nadjeżdżają, powinno się ich zabronić! ;)

ToMasz

Data: 2009-06-19 09:32:33
Autor: ikov
pytanie o predkosci
No,  bo rowery są ciche i dlatego niebezpieczne! Nie słychać jak nadjeżdżają, powinno się ich zabronić! ;)

Jak byłem dzieciakiem, to się między tylny widelec a koło wkładało: pióra, patyczki od lodów (najlepiej plastikowe), kawałki plastiku żeby hałasowało o szprychy w czasie jazdy (takich rzeczy jak plastikowe karty telefoniczne, bankomatowe itd jeszcze nie było). Im większy i ciekawszy hałas tym większy respekt kolegów na podwórku (a nie jak obecnie, kto ma lepszą komórkę, mp4 itd). Nikt nie mógł powiedzieć, że nie usłyszał nadjeżdżającego roweru :)

Data: 2009-06-19 06:43:48
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Mateusz wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

A możesz mi podać powód dla którego nie miał bym jechać 40 i więcej tak się da? Albo powiedz czy uważasz, że z założenia ddr powinienem jechać wolniej niż jezdnią?

Fabian.

Data: 2009-06-19 08:12:29
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
fabian pisze:
Mateusz wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

A możesz mi podać powód dla którego nie miał bym jechać 40 i więcej tak się da? Albo powiedz czy uważasz, że z założenia ddr powinienem jechać wolniej niż jezdnią?

Nie 'jak sie da', ale jak warunki pozwalają. Rowerzysty również dotyczy zachowanie bezpiecznej prędkości.

pozdrawiam
Michał

Data: 2009-06-19 08:52:55
Autor: fabian
pytanie o predkosci
MichałG wrote:
fabian pisze:
Mateusz wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

A możesz mi podać powód dla którego nie miał bym jechać 40 i więcej tak się da? Albo powiedz czy uważasz, że z założenia ddr powinienem jechać wolniej niż jezdnią?

Nie 'jak sie da', ale jak warunki pozwalają. Rowerzysty również dotyczy zachowanie bezpiecznej prędkości.

Oczywiście da się wtedy, kiedy są do tego warunki, a to jest rzecz bardzo względna. Stwierdzić obiektywnie, że nie dało się tyle jechać, można po fakcie, jak już jest po wypadku. Ja się tylko dziwie wyzywaniu od idioty tylko dlatego, że ktoś jedzie 40.

Fabian.

Data: 2009-06-19 09:36:36
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
fabian pisze:
MichałG wrote:
fabian pisze:
Mateusz wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

A możesz mi podać powód dla którego nie miał bym jechać 40 i więcej tak się da? Albo powiedz czy uważasz, że z założenia ddr powinienem jechać wolniej niż jezdnią?

Nie 'jak sie da', ale jak warunki pozwalają. Rowerzysty również dotyczy zachowanie bezpiecznej prędkości.

Oczywiście da się wtedy, kiedy są do tego warunki, a to jest rzecz bardzo względna. Stwierdzić obiektywnie, że nie dało się tyle jechać, można po fakcie, jak już jest po wypadku. Ja się tylko dziwie wyzywaniu od idioty tylko dlatego, że ktoś jedzie 40.

ja to sie dziwie wyzywaniu od idioty z dowolnego powodu.. ;-).
Ale zblizone określenie dla kogoś, kto jedzie chodnikiem w miescie (jaki by nie był)40km/h nasuwa sie samo... ;-)

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-06-19 09:17:51
Autor: damaszek
pytanie o predkosci
Użytkownik "Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> napisał w wiadomości news:bdc7a3a1-e6cb-43cc-9fda-e81960427b83u10g2000vbd.googlegroups.com...
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

Goń się palancie, nie możesz sobie wyobrazić że zapieprzam na rowerze, z górki i do tego z wiatrem po fragmencie chodnika, szumnie nazwanym ciągiem pieszo-rowerowym i nagle jakiś baran wtargnie na mój pas?

Wiesz na czym polega zdolność racjonalnego myślenia ? to było
retoryczne, bo Ciebie to nie dotyczy.

Idioto, żeby było jeszcze ciekawiej to na razie mój rower nie osiąga takich prędkości i pytam teoretycznie, więc pedał od roweru Ci w oko.

Data: 2009-06-19 09:27:22
Autor: Wojtek Paszkowski
pytanie o predkosci
"damaszek" <esze@keks.org> wrote in message news:h1fe7l$gb7$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> napisał w wiadomości news:bdc7a3a1-e6cb-43cc-9fda-e81960427b83u10g2000vbd.googlegroups.com...

Kolejny idiota. Potem będzie flejmy siał że ktoś mu drogę zajechał na
ścieżce a on o dziwno nie zdążył wyhamować bo jechał tylko 40.

Goń się palancie, nie możesz sobie wyobrazić że zapieprzam na rowerze, z górki i do tego z wiatrem po fragmencie chodnika

ooo, niejaki Mateusz chyba w swej dość ostrej ocenie się zbytnio nie pomylił.

szumnie nazwanym ciągiem pieszo-rowerowym i nagle jakiś baran wtargnie na mój pas?

tak dla Twojej informacji, jak już pytasz się o przepisy - na ciągu pieszo-rowerowym masz pieszemu ustąpić pierwszeństwa. I utrzymywać taką prędkość, która to umożliwi. Standardy naszych "dróg rowerowych" i ich poziom bezpieczeństwa to już temat na inną dyskusję.

pozdr

Data: 2009-06-18 15:16:47
Autor: Jan Srzednicki
pytanie o predkosci
On 2009-06-18, damaszek wrote:
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Używane w Polsce przyrządy pomiaru prędkości nie posiadają homologacji
dla roweru.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-18 17:09:06
Autor: MadMan
pytanie o predkosci
Dnia Thu, 18 Jun 2009 17:00:39 +0200, damaszek napisał(a):

Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze rowerowej?

Taka jak na przylegającej do nich jezdni.
Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.

Na ciągu pieszo-rowerowym winę za kolizję ponosi rowerzysta. Na drodze dla rowerów - pieszy, gdyż wtargnął na jezdnię po której nie
może się poruszać. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-06-18 17:29:00
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
pytanie o predkosci
Dnia 18.06.2009 17:00 użytkownik damaszek napisał :
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie. Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Prawo o Ruchu Drogowym, Rozdział 3. Oddział 3. (Art. 19, 20, 21)

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-18 22:59:51
Autor: Krzysiek
pytanie o predkosci
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Data: 2009-06-19 08:54:03
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Krzysiek wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Fabian.

Data: 2009-06-19 01:01:39
Autor: Krzysiek
pytanie o predkosci
On 19 Cze, 08:54, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Krzysiek wrote:
> On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
>> Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
>> rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
>> na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
>> Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
>> dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

> Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
> posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie
prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Fabian.

Nie mamy tu do czynienia z nieznajomością prawa tyko z faktem iż
według obowiązującego prawa nie muszę kontrolować prędkości.

Data: 2009-06-19 10:03:57
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Krzysiek wrote:
On 19 Cze, 08:54, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Krzysiek wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)
Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)
Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie
prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Fabian.

Nie mamy tu do czynienia z nieznajomością prawa tyko z faktem iż
według obowiązującego prawa nie muszę kontrolować prędkości.

Musisz kontrolować prędkość, tylko w prawie nie jest zapisane w jaki sposób masz to robić, możesz osobie wybrać, np. liczyć ile czasu zajmuje Ci przejechanie odległości 100 m pomiędzy słupkami. Ustawodawca pomyślał IMHO słusznie, że trudno jest przekroczyć dozwoloną prędkość rowerem, a przekroczeni prędkości typu 20km/h czy 5km/h można pominąć.

Fabian.

Data: 2009-06-19 05:02:45
Autor: Mateusz
pytanie o predkosci
fabian i damaszek, zacytuje esencję tego tematu, ale wy tego nie
zrozumiecie - wasze wypowiedzi jasno określają poziom jazdy, który
prezentujecie. A poza tym jest to paplanina. Zero rozsądku, kompletny
brak pomyślunku. Jakby ustawili na ścieżce znak ograniczenia do 40 to
byście zasuwali równą 40 - bo tyle możecie w świetle przepisów nie ?
Słabizna panowie... mam nadzieję, że na drodze/ścieżce Was nie
spotkam.

"Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia kierującego
jakimkolwiek pojazdem od dostosowania prędkości do warunków jazdy."

Rozumiecie coś z tego ? to też było retoryczne ;)

Data: 2009-06-19 15:19:51
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Mateusz wrote:
fabian i damaszek, zacytuje esencję tego tematu, ale wy tego nie
zrozumiecie - wasze wypowiedzi jasno określają poziom jazdy, który
prezentujecie. A poza tym jest to paplanina. Zero rozsądku, kompletny
brak pomyślunku. Jakby ustawili na ścieżce znak ograniczenia do 40 to
byście zasuwali równą 40 - bo tyle możecie w świetle przepisów nie ?
Słabizna panowie... mam nadzieję, że na drodze/ścieżce Was nie
spotkam.

"Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia kierującego
jakimkolwiek pojazdem od dostosowania prędkości do warunków jazdy."

Rozumiecie coś z tego ? to też było retoryczne ;)

Widzisz, my rozumiemy. Przykro mi, że ty nie :)

Fabian.

Data: 2009-06-21 11:02:33
Autor: Rowerex
pytanie o predkosci
On 19 Cze, 13:02, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:

Jakby ustawili na ścieżce znak ograniczenia do 40 to
byście zasuwali równą 40 - bo tyle możecie w świetle przepisów nie ?

Jasne. A czemu nie?

"Żadna teoretycznie dopuszczalna prędkość nie zwalnia

Rozumiecie coś z tego ? to też było retoryczne ;)

Rozumiemy - jeśli "nie zwalnia", to znaczy że nawet przyspiesza ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-06-19 14:07:41
Autor: Mariusz Kruk
pytanie o predkosci
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)
Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)
Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie
prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.
Nie mamy tu do czynienia z nieznajomością prawa tyko z faktem iż
według obowiązującego prawa nie muszę kontrolować prędkości.
Musisz kontrolować prędkość, tylko w prawie nie jest zapisane w jaki sposób masz to robić, możesz osobie wybrać, np. liczyć ile czasu zajmuje Ci przejechanie odległości 100 m pomiędzy słupkami.

Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb !NIAGA ,sdrawkcab gnipyt m'I !TI NMAD
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-06-19 12:59:08
Autor: Bartek
pytanie o predkosci
Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał(a):
Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.

Ani nie można wymagać zachowania odstępu 1m od wyprzedzanego rowerzysty przez osobę jadącą dopuszczonym do ruchu samochodem, który nie jest wyposażony w urządzenie do pomiaru odległości od rowerzysty...

Jak najbardziej można wymagac od rowerzysty stosowania się do ograniczeń prędkości. Kwestia unormowania pomiaru prędkości rowerzysty najwyraźniej nie zaprzata głowy ustawodawcy.


--


Data: 2009-06-19 15:04:12
Autor: Mariusz Kruk
pytanie o predkosci
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Bartek"
Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Ani nie można wymagać zachowania odstępu 1m od wyprzedzanego rowerzysty przez osobę jadącą dopuszczonym do ruchu samochodem, który nie jest wyposażony w urządzenie do pomiaru odległości od rowerzysty...

Teoretycznie masz rację... ale nie do końca. Wymagane jest zachowanie
bezpiecznej odległości, nie mniejszej niż 1m.
(no, i oczywiście szacowanie prędkości jest równie łatwe, co szacowanie
odległości, prawda?)

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / I  WILL  NOT  USE  ABBREV.(Bart  Simpson  on
|  Kruk@epsilon.eu.org   | chalkboard in episode 2F33)
| http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-06-19 15:25:33
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Musisz kontrolować prędkość, tylko w prawie nie jest zapisane w jaki sposób masz to robić, możesz osobie wybrać, np. liczyć ile czasu zajmuje Ci przejechanie odległości 100 m pomiędzy słupkami.

Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.

Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.

Fabian.

Data: 2009-06-19 15:37:00
Autor: Mariusz Kruk
pytanie o predkosci
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Musisz kontrolować prędkość, tylko w prawie nie jest zapisane w jaki sposób masz to robić, możesz osobie wybrać, np. liczyć ile czasu zajmuje Ci przejechanie odległości 100 m pomiędzy słupkami.
Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.

Przede wszystkim, to najpierw potrzebny jest dowód, że faktycznie
przekroczyłem tę prędkość.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Microsoft Office 2000: Nic Cię nie przeraża
\  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-06-19 13:41:16
Autor: Jan Srzednicki
pytanie o predkosci
On 2009-06-19, Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.

Przede wszystkim, to najpierw potrzebny jest dowód, że faktycznie
przekroczyłem tę prędkość.

A czy, teoretyzując, takim dowodem może być odpowiednie nagranie z
kamery, na którym widać, że daną mierzalną odległość ktoś przekracza w
ileśtam sekund?

Bo już samochód jadący za i nagrywający, z homologowanym do tego
wskaźnikiem prędkości, może taki dowód zapewnić.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-19 15:50:28
Autor: Mariusz Kruk
pytanie o predkosci
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.
Przede wszystkim, to najpierw potrzebny jest dowód, że faktycznie
przekroczyłem tę prędkość.
A czy, teoretyzując, takim dowodem może być odpowiednie nagranie z
kamery, na którym widać, że daną mierzalną odległość ktoś przekracza w
ileśtam sekund?

To jest pytanie do sądu.

Bo już samochód jadący za i nagrywający, z homologowanym do tego
wskaźnikiem prędkości, może taki dowód zapewnić.

Wątpliwe. Istotna jest nie prędkość samochodu nagrywanego, tylko
prędkość rzekomo popełniającego wykroczenie. A do pomiaru tejże służy
homologowany sprzęt, inaczej można próbować podważać dowód.

--
  Kruk@ -\                   | Next  time  increase  \maxdeadcycles  if you
          }-> epsilon.eu.org | want me to be more patient!(TeX)
http:// -/                   |                              |

Data: 2009-06-19 16:09:48
Autor: fabian
pytanie o predkosci
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"
Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.
Przede wszystkim, to najpierw potrzebny jest dowód, że faktycznie
przekroczyłem tę prędkość.
A czy, teoretyzując, takim dowodem może być odpowiednie nagranie z
kamery, na którym widać, że daną mierzalną odległość ktoś przekracza w
ileśtam sekund?

To jest pytanie do sądu.

Bo już samochód jadący za i nagrywający, z homologowanym do tego
wskaźnikiem prędkości, może taki dowód zapewnić.

Wątpliwe. Istotna jest nie prędkość samochodu nagrywanego, tylko
prędkość rzekomo popełniającego wykroczenie. A do pomiaru tejże służy
homologowany sprzęt, inaczej można próbować podważać dowód.

Ktoś pisał w wątku, że urządzenia używane w Polsce nie są homologowane do pomiaru prędkości roweru, ale czy rzeczywiście tak jest? Pewnie nie są, bo kto by się zajmował homologowaniem ich do takiego celu. Co innego, że sąd może uznać pod wpływem ekspertyzy, że taki pomiar pomimo braku homologacji urządzenia, za prawidłowy, a przynajmniej wystarczający do wymierzenia kary.

Poza tym kwestia łamania prawa, a jego egzekwowania to 2 sprawy. Gdybym zakładał, że chociaż 10% zdarzeń typu przejechanie na czerwonym, zostanie mi nagrodzone mandatem, to bym się zastanowił nad tym. Na razie nie mam ani jednego.

Fabian.

Data: 2009-06-19 16:15:24
Autor: Mariusz Kruk
pytanie o predkosci
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie. Wprawdzie IANAL, ale sądzę, że taka argumentacja nie utrzymałaby
się w sądzie. Prawo nie może wymagać rzeczy niemożliwych, zatem nie
można wymagać kontrolowania prędkości przez osobę jadącą na dopuszczonym
do ruchu rowerze, który nie jest wyposażony w urządzenie służące do
pomiaru prędkości.
Jaka argumentacja? Dostaniesz mandat za przekroczenie prędkości i będziesz dochodził przed sądem, że mogłeś ją przekroczyć, bo ustawodawca nie kazał wyposażyć Twojego roweru w prędkościomierz? Jeżeli nie potrafisz nie przekraczać prędkości na rowerze to go nie używaj, albo ponieś konsekwencje.
Przede wszystkim, to najpierw potrzebny jest dowód, że faktycznie
przekroczyłem tę prędkość.
A czy, teoretyzując, takim dowodem może być odpowiednie nagranie z
kamery, na którym widać, że daną mierzalną odległość ktoś przekracza w
ileśtam sekund?
To jest pytanie do sądu.
Bo już samochód jadący za i nagrywający, z homologowanym do tego
wskaźnikiem prędkości, może taki dowód zapewnić.
Wątpliwe. Istotna jest nie prędkość samochodu nagrywanego, tylko
prędkość rzekomo popełniającego wykroczenie. A do pomiaru tejże służy
homologowany sprzęt, inaczej można próbować podważać dowód.
Ktoś pisał w wątku, że urządzenia używane w Polsce nie są homologowane do pomiaru prędkości roweru, ale czy rzeczywiście tak jest? Pewnie nie są, bo kto by się zajmował homologowaniem ich do takiego celu. Co innego, że sąd może uznać pod wpływem ekspertyzy, że taki pomiar pomimo braku homologacji urządzenia, za prawidłowy, a przynajmniej wystarczający do wymierzenia kary.

Może, ale nie musi. To nie USA i to sąd decyduje o dopuszczalności
dowodów. Co nie zmienia faktu, że taką ekspertyzę też można próbować
obalać.


--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] Microsoft Office 2000: Witaj zdrowy rozsądku
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Data: 2009-06-19 09:16:24
Autor: amrac
pytanie o predkosci
fabian pisze:
Krzysiek wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Fabian.

Tak, do np. 50 km/h.

Data: 2009-06-19 09:29:23
Autor: Wojtek Paszkowski
pytanie o predkosci

"amrac" <szymekto@o2.pl> wrote in message news:h1fe0c$1qm$1inews.gazeta.pl...

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Tak, do np. 50 km/h.

albo do np. "powoli" (ustawowe ograniczenie prędkości na fakultatywnie użytkowanym chodniku o szerokości min. 2m wzdłuż drogi o prędkości maksymalnej > 50kmh)

pozdr

Data: 2009-06-19 12:01:24
Autor: MadMan
pytanie o predkosci
Dnia Fri, 19 Jun 2009 09:29:23 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

albo do np. "powoli" (ustawowe ograniczenie prędkości na fakultatywnie użytkowanym chodniku o szerokości min. 2m wzdłuż drogi o prędkości maksymalnej > 50kmh)

Może ja dziwny jestem, ale po pierwsze miarki w oczach nie mam, po
drugie - taki chodnik widziałem może raz...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-06-19 12:12:20
Autor: fabian
pytanie o predkosci
MadMan wrote:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 09:29:23 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

albo do np. "powoli" (ustawowe ograniczenie prędkości na fakultatywnie użytkowanym chodniku o szerokości min. 2m wzdłuż drogi o prędkości maksymalnej > 50kmh)

Może ja dziwny jestem, ale po pierwsze miarki w oczach nie mam, po
drugie - taki chodnik widziałem może raz...

Po godzinie 23 dozwolona prędkość na terenie zabudowanym to 60km/h. A 2m chodnik to taki na 4 duże płyty chodnikowe, raz w życiu tylko widziałeś taki przy ulicy bez dodatkowych ograniczeń prędkości? Dziwne ;)

Fabian.

Data: 2009-06-19 12:20:07
Autor: MadMan
pytanie o predkosci
Dnia Fri, 19 Jun 2009 12:12:20 +0200, fabian napisał(a):

Po godzinie 23 dozwolona prędkość na terenie zabudowanym to 60km/h.

A, fakt, umknęło mi to. Niemniej po chodniku nie jeżdżę nawet jak taki jest - noc ma to do
siebie że ruch jest mniejszy. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-06-22 19:55:52
Autor: Marek Witbrot
pytanie o predkosci
fabian pisze:
MadMan wrote:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 09:29:23 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

albo do np. "powoli" (ustawowe ograniczenie prędkości na fakultatywnie użytkowanym chodniku o szerokości min. 2m wzdłuż drogi o prędkości maksymalnej > 50kmh)

Może ja dziwny jestem, ale po pierwsze miarki w oczach nie mam, po
drugie - taki chodnik widziałem może raz...

Po godzinie 23 dozwolona prędkość na terenie zabudowanym to 60km/h. A 2m chodnik to taki na 4 duże płyty chodnikowe, raz w życiu tylko widziałeś taki przy ulicy bez dodatkowych ograniczeń prędkości? Dziwne ;)

A z tym to nie chodzi czasem o drogi z prędkością minimalną nakazaną? Kurde, jeszcze się okaże, że ja w Gdyni po chodnikach mogę jeździć :P



--
Marek Witbrot

www.playmobile.pl/marula

Data: 2009-06-19 13:24:36
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
MadMan pisze:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 09:29:23 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

albo do np. "powoli" (ustawowe ograniczenie prędkości na fakultatywnie użytkowanym chodniku o szerokości min. 2m wzdłuż drogi o prędkości maksymalnej > 50kmh)

Może ja dziwny jestem, ale po pierwsze miarki w oczach nie mam, po
drugie - taki chodnik widziałem może raz...


Przejedz sie z Rybnika do Gliwic (DK 78). W miejscowości Wilcza mieszka zapewne ktoś wysoko usadowiony w Starostwie gliwickim, bo takie chodniki (ze 3 m szer.) wybudowano po obu stronach drogi na odcinku ze 2 km... ;-).
Wyglada to tak, że w sumie chodniki są szersze niż droga .. ;-)))

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-06-19 13:39:42
Autor: MadMan
pytanie o predkosci
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:24:36 +0200, MichałG napisał(a):

Przejedz sie z Rybnika do Gliwic (DK 78). W miejscowości Wilcza mieszka zapewne ktoś wysoko usadowiony w Starostwie gliwickim, bo takie chodniki (ze 3 m szer.) wybudowano po obu stronach drogi na odcinku ze 2 km... ;-).
Wyglada to tak, że w sumie chodniki są szersze niż droga .. ;-)))

A jeżdżę czasami (ostatnio mniej, wyczaiłem lepszą drogę na uczelnię),
muszę Cię jednak zmartwić. To jest teren zabudowany (zaczyna się zaraz
po wyjeździe z lasu). Fakt, ciąg pieszo-rowerowy byłby tam o wiele lepszym rozwiązaniem -
ruchu pieszego na tym chodniku w zasadzie nie stwierdziłem, a pobocza
nie ma. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-06-19 13:53:55
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
MadMan pisze:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:24:36 +0200, MichałG napisał(a):

Przejedz sie z Rybnika do Gliwic (DK 78). W miejscowości Wilcza mieszka zapewne ktoś wysoko usadowiony w Starostwie gliwickim, bo takie chodniki (ze 3 m szer.) wybudowano po obu stronach drogi na odcinku ze 2 km... ;-).
Wyglada to tak, że w sumie chodniki są szersze niż droga .. ;-)))

A jeżdżę czasami (ostatnio mniej, wyczaiłem lepszą drogę na uczelnię),
Kamień Ksiązenice Szczygłowice Nieborowice Trynek?


ruchu pieszego na tym chodniku w zasadzie nie stwierdziłem, a pobocza
nie ma.

Za to jest kostka fazowa rowkami wzdłuż chodnika...... jak ja to lubie.... ;-) Ale to pryszcz. W Ustroniu zbudowano ścieżkę rowerową ze starobruku... jakoś mało popularna jest. ;-))))

Pozdrawiam piatkowo
Michał

Data: 2009-06-19 14:33:48
Autor: MadMan
pytanie o predkosci
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:53:55 +0200, MichałG napisał(a):

A jeżdżę czasami (ostatnio mniej, wyczaiłem lepszą drogę na uczelnię),
Kamień Ksiązenice Szczygłowice Nieborowice Trynek?

Ń. Szczygłowice-Knurów-Bojków. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-06-19 17:04:45
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
MadMan pisze:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:53:55 +0200, MichałG napisał(a):

A jeżdżę czasami (ostatnio mniej, wyczaiłem lepszą drogę na uczelnię),
Kamień Ksiązenice Szczygłowice Nieborowice Trynek?

Ń. Szczygłowice-Knurów-Bojków.
tys piknie..... ;-) nieco lasu po drodze...
Pozdrawiam
michał

Data: 2009-06-19 15:39:24
Autor: amrac
pytanie o predkosci
MichałG pisze:
droga .. ;-)))

Chyba jezdnia?

Data: 2009-06-19 17:06:02
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
amrac pisze:
MichałG pisze:
droga .. ;-)))

Chyba jezdnia?

perfekcjonista... ;-))))))))))
słusznie!
pozdrawiam
Michał

Data: 2009-06-22 18:51:32
Autor: amrac
pytanie o predkosci
MichałG pisze:
amrac pisze:
MichałG pisze:
droga .. ;-)))

Chyba jezdnia?

perfekcjonista... ;-))))))))))
słusznie!
pozdrawiam
Michał

Normalnie bym się nie czepił ale tutaj niejednoznaczność obu pojęć jak najbardziej ma znaczenie.

Data: 2009-06-30 00:48:54
Autor: Gotfryd Smolik news
pytanie o predkosci
On Fri, 19 Jun 2009, MichałG wrote:

Przejedz sie z Rybnika do Gliwic (DK 78). W miejscowości Wilcza mieszka zapewne ktoś wysoko usadowiony w Starostwie gliwickim, bo takie chodniki (ze 3 m szer.) wybudowano po obu stronach drogi na odcinku ze 2 km... ;-).
Wyglada to tak, że w sumie chodniki są szersze niż droga .. ;-)))

  Przede wszystkim tam nie ma *pobocza* :(, jak piszesz.
  A chodniki są z kostki (i nie pamiętam czy są oznakowane "śmieszką",
w praktyce jechałem jezdnią ustępując w razie potrzeby TIRom
"na chwilę" - co kawałek są zjazdy "do czegoś" więc daje się
tak robić bez wielkich wyrzeczeń, 50m po kostce mogę się poświęcić,
a co).
  Tak, nieraz jeździłem - jeden z gorzej "pomyślanych" odcinków DK 78
w okolicy :[ (i w stronę Gliwic i w stronę Rybnika są odcinki
z poboczami, rewelacyjne).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-06-19 09:44:18
Autor: fabian
pytanie o predkosci
amrac wrote:
fabian pisze:
Krzysiek wrote:
On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich niebezpiecznie.
Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta przekroczył
dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)

Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.

Fabian.

Tak, do np. 50 km/h.

Dlatego zazwyczaj nie jest problemem nieprzekroczenie dozwolonej prędkości, ale są częste ograniczenia na osiedlach do 20, a do 30 zdarzają się nawet w miejscach gdzie nikt się ich nie spodziewa (i wszyscy jadą jak by go tam nie było).

Fabian.

Data: 2009-06-20 20:31:45
Autor: Ryszard Mikke
pytanie o predkosci
fabian <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisał(a):
amrac wrote:
> fabian pisze:
>> Krzysiek wrote:
>>> On 18 Cze, 17:00, "damaszek" <e...@keks.org> wrote:
>>>> Jest jakaś maksymalna prędkość z którą można się poruszać po drodze
>>>> rowerowej? Często ścieżka jest połączona z chodnikiem, albo piesi sami
>>>> na nią włażą, co przy prędkości 50km/h może być dla nich >>>> niebezpiecznie.
>>>> Druga sprawa, czy zdarzył się kiedyś przypadek że rowerzysta >>>> przekroczył
>>>> dopuszczalną prędkość np gdy było 40 jechał 50 i dostał mandat? :)
>>>
>>> Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
>>> posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)
>>
>> Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. Nieposiadanie >> prędkościomierza nie zwalnia od stosowania się do ograniczeń prędkości.
>>
>> Fabian.
> > Tak, do np. 50 km/h.

Dlatego zazwyczaj nie jest problemem nieprzekroczenie dozwolonej prędkości, ale są częste ograniczenia na osiedlach do 20, a do 30 zdarzają się nawet w miejscach gdzie nikt się ich nie spodziewa (i wszyscy jadą jak by go tam nie było).

Ja widziałem i 5 na ciągu pieszo-jezdnym.

Z satysfakcją przekraczałem codziennie dozwoloną prędkość pieszo.

rmikke


--


Data: 2009-06-21 12:57:46
Autor: Jan Srzednicki
pytanie o predkosci
On 2009-06-20, Ryszard Mikke wrote:
fabian <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisał(a):
>> Fabian.
> > Tak, do np. 50 km/h.

Dlatego zazwyczaj nie jest problemem nieprzekroczenie dozwolonej prędkości, ale są częste ograniczenia na osiedlach do 20, a do 30 zdarzają się nawet w miejscach gdzie nikt się ich nie spodziewa (i wszyscy jadą jak by go tam nie było).

Ja widziałem i 5 na ciągu pieszo-jezdnym.

Z satysfakcją przekraczałem codziennie dozwoloną prędkość pieszo.

A swoją drogą - czy dopuszczalna prędkość w ogóle dotyczy pieszych? :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-21 11:08:02
Autor: Rowerex
pytanie o predkosci
On 21 Cze, 13:57, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

A swoją drogą - czy dopuszczalna prędkość w ogóle dotyczy pieszych? :)

Trzeba by buty uznać za pojazd, ale gdyby przekroczyć boso, to byłby
precedens ;-)

Uprawiający Nordic Walking potrafią dość szybko zapierniczać (nie
mylić NW z "podpieraniem się" kijami za kilkaset złotych). A biegający
to jeszcze inna bajka.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-06-22 19:59:19
Autor: Marek Witbrot
pytanie o predkosci
Rowerex pisze:

Uprawiający Nordic Walking potrafią dość szybko zapierniczać (nie
mylić NW z "podpieraniem się" kijami za kilkaset złotych).

Ile muszą kosztować kijki, by uznać, że jest to Nordic Walking? :P



--
Marek Witbrot

www.playmobile.pl/marula

Data: 2009-06-22 12:21:21
Autor: Rowerex
pytanie o predkosci
On 22 Cze, 18:59, Marek Witbrot <mwitb...@xxx.poczta.onet.pl> wrote:
Rowerex pisze:

> Uprawiający Nordic Walking potrafią dość szybko zapierniczać (nie
> mylić NW z "podpieraniem się" kijami za kilkaset złotych).

Ile muszą kosztować kijki, by uznać, że jest to Nordic Walking? :P

Oj sporo - trzeba by jeszcze przekupić wszystkich aby potulnie
potakiwali :P

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-06-22 21:54:27
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
pytanie o predkosci

Uprawiający Nordic Walking potrafią dość szybko zapierniczać (nie
mylić NW z "podpieraniem się" kijami za kilkaset złotych).
Ile muszą kosztować kijki, by uznać, że jest to Nordic Walking? :P

Oj sporo - trzeba by jeszcze przekupić wszystkich aby potulnie
potakiwali :P

Napisy ważne!

zyga

Data: 2009-06-19 09:34:40
Autor: ikov
pytanie o predkosci
Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nawet jeśli masz licznik pokazujący dokładną prędkość, to i tak nie ma on homologacji i co pokazuje, to nieważne.

Data: 2009-06-19 10:01:35
Autor: fabian
pytanie o predkosci
ikov wrote:
Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nawet jeśli masz licznik pokazujący dokładną prędkość, to i tak nie ma on homologacji i co pokazuje, to nieważne.

Mógłbyś wyjaśnić w jaki sposób ten odczyt miałby być ważny, a w jaki nieważny? Chodzi Ci o dochodzenie np. w sądzie, że nie przekroczyłeś dozwolonej prędkości? Teoretycznie masz rację, ale w praktyce i tak liczy się pomiar dokonywany przez policje czy automat, a nie Twoje zeznanie, że wg Twojego prędkościomierza (homologowanego czy nie) nie przekroczyłeś dozwolonej prędkości.

Fabian.

Data: 2009-06-19 15:43:16
Autor: amrac
pytanie o predkosci
fabian pisze:
liczy się pomiar dokonywany przez policje czy automat,

Którego nie ma może być bo radary policyjne nie są kalibrowane na tak małe pojazdy/szybkości.

Data: 2009-06-19 16:04:58
Autor: fabian
pytanie o predkosci
amrac wrote:
fabian pisze:
liczy się pomiar dokonywany przez policje czy automat,

Którego nie ma może być bo radary policyjne nie są kalibrowane na tak małe pojazdy/szybkości.

A wiesz to na pewno czy usłyszałeś? Jeżeli wiesz to proszę podaj źródło.

Fabian.

Data: 2009-06-22 23:30:58
Autor: amrac
pytanie o predkosci
fabian pisze:
amrac wrote:
fabian pisze:
liczy się pomiar dokonywany przez policje czy automat,

Którego nie ma może być bo radary policyjne nie są kalibrowane na tak małe pojazdy/szybkości.

A wiesz to na pewno czy usłyszałeś? Jeżeli wiesz to proszę podaj źródło.

Fabian.

Nie wiem, ale słyszałem i moja intuicja elektroniczna to potwierdza. Rower to raczej kupka niż kupa żelastwa, to po pierwsze. Porównanie [dla mnie] na czasie: to tak jakbyś chciał mieć klucz dynamometryczny zarówno do roweru (kilka Nm) i do Tira (>100Nm). Po drugie, nawet gdyby fotoradar był wyskalowany od powiedzmy 10 km/h to jest spora szansa, że błąd względny (jak w każdym urządzeniu pomiarowym na dole zakresu) byłby ogromny. Zresztą nagadałem się a tu proszę, pierwszy z brzegu w googlu: http://www.fotoradary.eu/?page=iskra_param

Data: 2009-06-19 10:01:36
Autor: MichałG
pytanie o predkosci
ikov pisze:
Rowerzysta nie musi być wyposażony w prędkościomierz. Musisz za to
posiadać dzwonek wiec jedziesz po ścieżce i dzwonisz :)

Nawet jeśli masz licznik pokazujący dokładną prędkość, to i tak nie ma on homologacji i co pokazuje, to nieważne.

a gdyby miał, to co byłoby ważne?

M.

pytanie o predkosci

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona