Data: 2012-02-16 21:50:53 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
pytanie od informatyków - prawa do kodu od wykonawcy | |
On Thu, 16 Feb 2012, lamia wrote:
chcemy zlecając soft firmie, podpisać prawa do kodu (chcemy i sam kod oraz prawo do dowolnego jego zmieniania i rozwijania - czy to jest tożsame? Nie, i powinno być osobno i wyraźnie zapisane. Art.46 tu: http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 (i jaki zapis w umowie będzie tu właściwy?)) Dowolny spełniający powyższe warunki :) Sugeruję zapoznanie się z hasłem "utwór zależny" (prosty wrzut w googla zapewnia stosowne opisy), nie zawadzi zapisać obok "łopatologicznego" wyjaśnienia o co chodzi, będzie wiadomo że ustawowe rozumienie jak najbardziej wchodzi w rachubę (i nie zamyka listy zapisanych przypadków, znaczy wypadałoby tak ująć żeby sobie przypadkiem czegoś nie zablokować). Są jednak obawy, że nie będzie w interesie firmy taki model umowy (bo czemu nie miałaby mieć stałej fuchy na rozwój softu) - Jakie rozwiązanie powziąć? Odpowiedź jest zawsze prosta: *ZA ILE* :D Inna sprawa, że "stała fucha" może się okazać i tak akceptowalnym (dla kupującego) rozwiązaniem. Po prostu support *czyjegoś* oprogramowania może khm... różnie działać. Czy przekazanie prawa do kodu jak wyżej się w praktyce zdarza/ stosuje Wiadomo mi o przypadku firmy, która po wtopie w żądanie wykonawcy (który zablokował planowane "możliwości" żądając dodatkowej opłaty, jak się domyślasz niemałej) dała innej firmie do zrobienia po raz drugi. Jak się domyślasz, wg koncepcji wyrażonej w pytaniu. pzdr, Gotfryd |
|