|
Data: 2015-09-07 09:54:13 |
Autor: kosmos |
pytanko - kradzież |
W dniu 2015-09-07 o 08:39, Łukasz pisze:
I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
|
|
|
Data: 2015-09-07 10:27:51 |
Autor: Łukasz |
pytanko - kradzież |
W dniu 2015-09-07 o 09:54, kosmos pisze:
W dniu 2015-09-07 o 08:39, Łukasz pisze:
I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
|
|
|
Data: 2015-09-07 10:55:47 |
Autor: Robert Tomasik |
pytanko - kradzież |
W dniu 07-09-15 o 10:27, Łukasz pisze:
I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy faktycznie
jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
No to da się rozpoznać, czy nie?
|
|
|
Data: 2015-09-07 11:57:32 |
Autor: Łukasz |
pytanko - kradzież |
W dniu 2015-09-07 o 10:55, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-09-15 o 10:27, Łukasz pisze:
I teraz, po długim wstępie :) pytanie. Czy policjant, który faktycznie
rozpoznał tę osobę nie może być świadkiem w tej sprawie i czy
faktycznie
jest tak jak powiedział, że dalej muszę szukać kogoś kto go rozpozna i
będzie chciał zeznawać, bo bez tego umorzą sprawę.
Na mój gust, to na obecną chwilę i Ty możesz powiedzieć, że na nagraniu
rozpoznajesz tego osobnika - przecież już wiesz, jak się nazywa. Dla
porządku warto by jeszcze było, żebyś go z raz zobaczył na żywo i potem
mógł potwierdzić - "o, to ten gość z mojego filmu".
Tak mi sugerowano, ale "trochę" się to kłóci z moim światopoglądem :)
No to da się rozpoznać, czy nie?
Widać go jak idzie bokiem. Ja go widziałem tylko na zdjęciu profilowym na FB i na tej podstawie nie potrafię powiedzieć że go rozpoznaję.
Osoba, która go rozpoznała i policjant od razu go rozpoznali.
|
|
|
Data: 2015-09-07 12:18:50 |
Autor: Michał Jankowski |
pytanko - kradzież |
W dniu 07.09.2015 11:57, Łukasz pisze:
Widać go jak idzie bokiem. Ja go widziałem tylko na zdjęciu profilowym
na FB i na tej podstawie nie potrafię powiedzieć że go rozpoznaję.
Osoba, która go rozpoznała i policjant od razu go rozpoznali.
To idź go obejrzyj dyskretnie na żywo...
MJ
|
|
|
Data: 2015-09-07 20:23:59 |
Autor: Gof |
pytanko - kradzie |
ukasz <lukaszWYWALto@rostwywaltoalski.pl> wrote:
No to da si rozpozna, czy nie?
Wida go jak idzie bokiem. Ja go widziaem tylko na zdjciu profilowym na FB i na tej podstawie nie potrafi powiedzie e go rozpoznaj.
To zobacz go na ywo i wtedy uznaj, czy rozpoznajesz, czy nie.
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
|