Witam,

Zamieszkuje w dzielnicy domkow jednorodzinnych wzdluz ktorej biegnie jedna droga glowna. Do mojego, jak i 3 innych domow, prowadzi poprzecznie drogra prywatna. Wspolwlasnosc maja wszyscy wlascicile 4 domow. Od niedawna droge te upatrzyla sobie mlodziez jako skrot do przejazdu quadami na laki/pola.

Dwukrotnie juz rozmawialem z nimi probujac im przemowic jakos do rozsadku ze to jest droga prywatna i nie zgadzamy sie by zn iej korzystali, tym bardziej ze poruszaja sie z znaczna jak na san drogi predkoscia powodujac kurz oraz uszkadzajac droge.

Co moge zrobic ? Czy zatrzymanie ich na drodze i zadzwonienie na policje da jakis skutek. Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem zatrzymania ich na miejscu ?

Co jeszcze mozna zrobic, bo sil juz brak, a mycie codzienne okien potrafi wykonczyc :)

pzdrw,

lukasz pisze:

Dwukrotnie juz rozmawialem z nimi probujac im przemowic jakos do rozsadku ze to jest droga prywatna i nie zgadzamy sie by zn iej korzystali, tym bardziej ze poruszaja sie z znaczna jak na san drogi predkoscia powodujac kurz oraz uszkadzajac droge.

Jeżeli chcesz ograniczyć ruch na swojej drodze możesz na niej postawić szlaban, bramę lub coś podobnego.

Co moge zrobic ? Czy zatrzymanie ich na drodze i zadzwonienie na policje da jakis skutek.

Tzn. generalnie po ulicach wolno jeździć, również tych prywatnych, nieogrodzonych.

Tyle że tacy quadowcy zazwyczaj bywają na bakier z prawem z innych powodóe - niezarejestrowane pojazdy, brak uprawnień, brak oc, więc możliwe że policji będą się bać.

Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem zatrzymania ich na miejscu ?

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

On 24 Maj, 15:11, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:

lukasz pisze:

Tyle że tacy quadowcy zazwyczaj bywają na bakier z prawem z innych
powodóe - niezarejestrowane pojazdy, brak uprawnień, brak oc, więc
możliwe że policji będą się bać.

1.tylko na drodze prywatnej nie potrzebuja nic...

2. quada/moltocykl crossowy  trudno zarejestrowac (nawet jesli bardzo
sie chce)
zdaje sie, ze rejestracja w PL oznacza dopuszczenie do ruchu po
drogach publicznych a ww pojazdy z zalozenia do tego sie nie nadaja i
nie maja homologacji . Wyjatkiem sa jakis diuze quady "przeprawowe",
krore czasami maja homologacje - rejestruje sie je jako ciagnik
roliczy lub (podobno?) motocykle :)

WS

Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:4879d2e4-5840-47af-9bc8-254974b735b0k2g2000yql.googlegroups.com...

On 24 Maj, 15:11, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:

lukasz pisze:
Tyle że tacy quadowcy zazwyczaj bywają na bakier z prawem z innych
powodóe - niezarejestrowane pojazdy, brak uprawnień, brak oc, więc
możliwe że policji będą się bać.

1.tylko na drodze prywatnej nie potrzebuja nic...
2. quada/moltocykl crossowy  trudno zarejestrowac (nawet jesli bardzo
sie chce)
zdaje sie, ze rejestracja w PL oznacza dopuszczenie do ruchu po
drogach publicznych a ww pojazdy z zalozenia do tego sie nie nadaja i
nie maja homologacji . Wyjatkiem sa jakis diuze quady "przeprawowe",
krore czasami maja homologacje - rejestruje sie je jako ciagnik
roliczy lub (podobno?) motocykle :)

Widziałem też rejestrowane jako maszyny wolnobieżne.

On 24 Maj, 23:39, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Widziałem też rejestrowane jako maszyny wolnobieżne.

wolnobieznych to (chyba?) sie nie rejestruje (??) tylko kupuje OC i
jezdzi...

tylko zeby sie kwalifikowal jako wolnobiezny , to nie moze przekraczas
predkosci 25km/h :) pewnie nawet te "komunijne" jada szybciej :)

WS

WS pisze:

On 24 Maj, 15:11, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:

lukasz pisze:

Tyle że tacy quadowcy zazwyczaj bywają na bakier z prawem z innych
powodóe - niezarejestrowane pojazdy, brak uprawnień, brak oc, więc
możliwe że policji będą się bać.

1.tylko na drodze prywatnej nie potrzebuja nic...

No ale jakoś na tą drogę prywatną dojechali i dokądś jadą.
Drogą prywatną oni tylko przejeżdżają.

Tyle że to policja musiałaby delikwentów złapać, co zresztą jak policjantowi się chce, to to robią - niedaleko mojego domu quadowcy rezydują w kilku garażach. Policjanci się jakoś przyczaili (inna sprawa że do komisariatu to tam jest 300m) i tam ich skontrolowali.

2. quada/moltocykl crossowy  trudno zarejestrowac (nawet jesli bardzo
sie chce)

No i dlatego proponowałem to rozwiązanie - znakomita większość quadów nie jest zarejestrowana i to już jest podstawa do ukarania.

zdaje sie, ze rejestracja w PL oznacza dopuszczenie do ruchu po
drogach publicznych a ww pojazdy z zalozenia do tego sie nie nadaja i
nie maja homologacji . Wyjatkiem sa jakis diuze quady "przeprawowe",
krore czasami maja homologacje - rejestruje sie je jako ciagnik
roliczy lub (podobno?) motocykle :)

Te najsłabsze chyba też jako motorowery.

Tomasz Pyra napisal:

> Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w > przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem > zatrzymania ich na miejscu ?

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

Niszczenie cudzej wlasnosci jest przestepstwem.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P pisze:

Tomasz Pyra napisal:

Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem zatrzymania ich na miejscu ?

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

Niszczenie cudzej wlasnosci jest przestepstwem.

Niszczenie owszem, ale pewnie stwierdzenie czy po przejeździe quadem droga faktycznie uległa zniszczeniu będzie pewnie trudne.

Ja tam bym bardziej podążał tropem niespełniania przez quady i ich kierowców obowiązujących ich przepisów - to będzie pewnie prostsze.

Tomasz Pyra wrote:

Ja tam bym bardziej podążał tropem niespełniania przez quady i ich kierowców obowiązujących ich przepisów - to będzie pewnie prostsze.

A jakie przepisy musisz spełnić na drodze prywatnej?

M.

Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

Tomasz Pyra wrote:

Ja tam bym bardziej podążał tropem niespełniania przez quady i ich kierowców obowiązujących ich przepisów - to będzie pewnie prostsze.

A jakie przepisy musisz spełnić na drodze prywatnej?

Jakoś na tą drogę prywatną wjechali i dokądś dalej jechali, bo z postu domyślam się że nie jeżdżą tylko po tej prywatnej drodze.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:gvbh5o$55r$1atlantis.news.neostrada.pl...

lukasz pisze:

Dwukrotnie juz rozmawialem z nimi probujac im przemowic jakos do rozsadku ze to jest droga prywatna i nie zgadzamy sie by zn iej korzystali, tym bardziej ze poruszaja sie z znaczna jak na san drogi predkoscia powodujac kurz oraz uszkadzajac droge.

Jeżeli chcesz ograniczyć ruch na swojej drodze możesz na niej postawić szlaban, bramę lub coś podobnego.

Teoretycznie znak zakaz ruchu powinien wystarczyć. W praktyce pewnie potrzebny byłby szlaban zamykany. Tylko to z kolei może być utrudnieniem dla samegozainteresowanego. Jak będą do niego goście jechali, to musi lecieć i im ów szlaban otwierać.

Co moge zrobic ? Czy zatrzymanie ich na drodze i zadzwonienie na policje da jakis skutek.

Tzn. generalnie po ulicach wolno jeździć, również tych prywatnych, nieogrodzonych.

Przede wszystkim ztego powodu, zew jaki sposób kierujacy miałby ustalać stan prawny drogi?

Tyle że tacy quadowcy zazwyczaj bywają na bakier z prawem z innych powodóe - niezarejestrowane pojazdy, brak uprawnień, brak oc, więc możliwe że policji będą się bać.

Podejrzewam, że problemem może być "straszenie" ich tą Policją. co do zasady drogą jeździć mogą, więc już zatrztynmywanie jest mocno nerwowe. Jak dojdą do tego groźby, to w pewnym momencie pytający może przesadzić.

Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem zatrzymania ich na miejscu ?

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

Nieprawda. Stosownei do art. 45§2kpow art. 243 kpk ma i do wykroczeń zastosowanie.

Robert Tomasik pisze:

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

Nieprawda. Stosownei do art. 45§2kpow art. 243 kpk ma i do wykroczeń zastosowanie.

Hmmm faktycznie... Ale czy to znaczy że każdy, widząc np. kierowce który popełnia jakiekolwiek wykroczenie, ma prawo go po pościgu zatrzymać, wywlec z samochodu i dociskać kolanem do nawierzchni do czasu przybycia policji?

Pytam poważnie :)

Tomasz Pyra pisze:

Hmmm faktycznie... Ale czy to znaczy że każdy, widząc np. kierowce który popełnia jakiekolwiek wykroczenie, ma prawo go po pościgu zatrzymać, wywlec z samochodu i dociskać kolanem do nawierzchni do czasu przybycia policji?

Pytam poważnie :)

Może próbować, ale co jak kierowca będzie miał paralizator?

--
spp

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:gvcahs$2og$1atlantis.news.neostrada.pl...

Robert Tomasik pisze:

Nie, zatrzymanie obywatelskie można zastosować jedynie w przypadku przestępstwa.

Nieprawda. Stosownei do art. 45§2kpow art. 243 kpk ma i do wykroczeń zastosowanie.

Hmmm faktycznie... Ale czy to znaczy że każdy, widząc np. kierowce który popełnia jakiekolwiek wykroczenie, ma prawo go po pościgu zatrzymać, wywlec z samochodu i dociskać kolanem do nawierzchni do czasu przybycia policji?
Pytam poważnie :)

Problemem jest samo zatrzymanie. Nie ma on obowiązku zatrzymać się na jakieś tam machanie. Zajechanie droigi, jest samo w sobie wykroczeniem, nawet, jak nie dojdzie do kolizji. Natomaist gdybyś jechał za nim i gdy się zatrzyma podjął jego zatrzymanie, to moim zdaniem nie naruszasz prawa.

On May 24, 2:53 pm, lukasz <ant...@no.spam.o2.pl> wrote:

Witam,

Zamieszkuje w dzielnicy domkow jednorodzinnych wzdluz ktorej biegnie
jedna droga glowna. Do mojego, jak i 3 innych domow, prowadzi
poprzecznie drogra prywatna. Wspolwlasnosc maja wszyscy wlascicile 4
domow. Od niedawna droge te upatrzyla sobie mlodziez jako skrot do
przejazdu quadami na laki/pola.

To droga prowadzi do domów czy na pola?

Zróbcie żeby prowadziła wyłącznie z drogi głównej do domów i chyba po
sprawie?


gacek

gacek napisał(a):

To droga prowadzi do domów czy na pola?

Zróbcie żeby prowadziła wyłącznie z drogi głównej do domów i chyba po
sprawie?

Ale wstyd, zupelnie zapomnialem o swoim poscie. Mialem swoj slub, zona smycz ukrucila ;-) i wylecialo z glowy.

Droga prowadzi do kilku domow, ktore z 3 storn otoczone sa polami, lasami, lakami, etc. fizycznie ciezko by bylo to odgrodzic bo teren naprawde ogromny,

pzdrw

lukasz pisze:

Dwukrotnie juz rozmawialem z nimi probujac im przemowic jakos do
rozsadku ze to jest droga prywatna i nie zgadzamy sie by zn iej
korzystali, tym bardziej ze poruszaja sie z znaczna jak na san drogi
predkoscia powodujac kurz oraz uszkadzajac droge.

Co moge zrobic ? Czy zatrzymanie ich na drodze i zadzwonienie na policje

IMHO najprostsza metoda to rozwieszenie solidnego łańcucha ze znakiem
"zakazu ruchu" zawieszonym na środku.

Użytkownik lukasz napisał:

Witam,

Zamieszkuje w dzielnicy domkow jednorodzinnych wzdluz ktorej biegnie jedna droga glowna. Do mojego, jak i 3 innych domow, prowadzi poprzecznie drogra prywatna. Wspolwlasnosc maja wszyscy wlascicile 4 domow. Od niedawna droge te upatrzyla sobie mlodziez jako skrot do przejazdu quadami na laki/pola.

Dwukrotnie juz rozmawialem z nimi probujac im przemowic jakos do rozsadku ze to jest droga prywatna i nie zgadzamy sie by zn iej korzystali, tym bardziej ze poruszaja sie z znaczna jak na san drogi predkoscia powodujac kurz oraz uszkadzajac droge.

Co moge zrobic ? Czy zatrzymanie ich na drodze i zadzwonienie na policje da jakis skutek. Czy policja wogole podejmie interwencje i czy w przypadku proby ucieczki quadowocwo moge zastosowac sile celem zatrzymania ich na miejscu ?

Co jeszcze mozna zrobic, bo sil juz brak, a mycie codzienne okien potrafi wykonczyc :)

pzdrw,

nie da się na takiej drodze wprowadzić opłat za przejazd?
jak można to należy je wprowadzić, do tego kamerka i rachunek po miesiącu,

On 25 Maj, 09:41, cyklista <a...@b.pl> wrote:

nie da się na takiej drodze wprowadzić opłat za przejazd?

dac sie da, tylko pewnie dzialnosc gosp. trzeba zalozyc :)

jak można to należy je wprowadzić, do tego kamerka i rachunek po miesiącu,

jesli uda sie ich zidentyfikowac...
nawet gdyby przypadkowo mieli tablice rej. to trzeba jakos zdobyc dane
osobowe...

WS

Użytkownik WS napisał:

On 25 Maj, 09:41, cyklista <a...@b.pl> wrote:

nie da się na takiej drodze wprowadzić opłat za przejazd?

dac sie da, tylko pewnie dzialnosc gosp. trzeba zalozyc :)

albo podpiąć pod istniejącą jeśli którykolwiek z właścicieli już taką posiada

jak można to należy je wprowadzić, do tego kamerka i rachunek po miesiącu,

jesli uda sie ich zidentyfikowac...
nawet gdyby przypadkowo mieli tablice rej. to trzeba jakos zdobyc dane
osobowe...

wtedy to bym już zaprzągł do pracy policję, analogicznie jakby ktoś wyjeżdżając z płatnego parkingu nie chciał uiścić za niego opłaty,

i chyba nie ma tez wtedy problemu żeby na takiej płatnej prywatnej drodze móc rozłożyć kolczatkę, lub inne urządzenie uniemożliwiające wyjazd z niej bez opłaty (oczywiście odpowiednio oznaczone itd..) ,

wszystko zależy od stosunku uciążliwości kładowców, do konieczności poniesienia odpowiednich kosztów

On 25 Maj, 15:09, cyklista <a...@b.pl> wrote:

wtedy to bym już zaprzągł do pracy policję, analogicznie jakby ktoś
wyjeżdżając z płatnego parkingu nie chciał uiścić za niego opłaty,

i chyba nie ma tez wtedy problemu żeby na takiej płatnej prywatnej
drodze móc rozłożyć kolczatkę, lub inne urządzenie uniemożliwiające
wyjazd z niej bez opłaty (oczywiście odpowiednio oznaczone itd..) ,

wszystko zależy od stosunku uciążliwości kładowców, do konieczności
poniesienia odpowiednich kosztów

jesli stalby "ciec" i inkasowal za przejazd to co innego (wtedy pewnie
quady nie wjada...)

ale jesli bedzie tylko tabliczka i skarbonka do wrzucania za przejazd,
to watpie czy ktos to potraktuje powaznie (wlaczajac policje), ale
jesli sie uprzec, to moze i da sie wyegzekwowac...
rozumiem, ze inwestowac w zadne szlabany, bramy, itp pytajacy nie
chce...

WS

WS napisał(a):

jesli stalby "ciec" i inkasowal za przejazd to co innego (wtedy pewnie
quady nie wjada...)

ale jesli bedzie tylko tabliczka i skarbonka do wrzucania za przejazd,
to watpie czy ktos to potraktuje powaznie (wlaczajac policje), ale
jesli sie uprzec, to moze i da sie wyegzekwowac...
rozumiem, ze inwestowac w zadne szlabany, bramy, itp pytajacy nie
chce...

z Waszych propozycji to najrozsadniejszy jest szlaban, tylko znajac zycie zarowno mi jak i sasiadom po paru razach sie to znudzi.

sporbuje przeknac sasiadow do ogrodzenia terenu sznurkami, drutami, itp. ciezkie zadanie ale moze sie uda,

dzieki