Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   quattro snieg

quattro snieg

Data: 2010-01-11 19:46:08
Autor: kor
quattro snieg
Witam
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy wylaczac ESP??
Pozdrawiam
Kor

Data: 2010-01-11 20:02:36
Autor: daro
quattro snieg
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy wylaczac ESP??

Z moich obserwacji wynika że "wył±czenie ESP" najczę¶ciej powoduje zatrzymanie samochodu w kopnym ¶niegu.
--
d.

Data: 2010-01-11 11:44:03
Autor: mw
quattro snieg
On 11 Sty, 20:02, "daro" <d...@unet.ue> wrote:
> Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
> najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
> Czy wylaczac ESP??

Z moich obserwacji wynika e "wy czenie ESP" najcz ciej powoduje
zatrzymanie samochodu w kopnym niegu.
?
Przecież ESP to jest bardzo prosty system który hamuje tylne koła gdy
zaistniej± warunki wskazuj±ce że tył ma zamiar przód wyprzedzić..

Data: 2010-01-11 20:59:31
Autor: daro
quattro snieg

Z moich obserwacji wynika e "wy czenie ESP" najcz ciej powoduje
zatrzymanie samochodu w kopnym niegu.
?
Przecież ESP to jest bardzo prosty system który hamuje tylne koła gdy
zaistniej± warunki wskazuj±ce że tył ma zamiar przód wyprzedzić.

Specjalnie napisałem w cudzysłowie dlatego że w Audi przyciskiem ESP wył±cza się ESP oraz w czę¶ci kontrolę trakcji  - st±d można zerwać przyczepno¶ć kół przy ruszaniu.
--
d.

Data: 2010-01-11 21:07:09
Autor: BartekK
quattro snieg
W dniu 2010-01-11 20:59, daro pisze:

Z moich obserwacji wynika e "wy czenie ESP" najcz ciej powoduje
zatrzymanie samochodu w kopnym niegu.
?
Przecież ESP to jest bardzo prosty system który hamuje tylne koła gdy
zaistnieją warunki wskazujące że tył ma zamiar przód wyprzedzić.

Specjalnie napisałem w cudzysłowie dlatego że w Audi przyciskiem ESP
wyłącza się ESP oraz w części kontrolę trakcji - stąd można zerwać
przyczepność kół przy ruszaniu.
I czasem jest to po prostu konieczne. W sobotę teraz wyciągałem moją żonę z śniegu na parkingu. Omega, automat (co zresztą nic nie zmieniało), kontrola trakcji ciągle miga, koła się pomału kręcą w miejscu, tak samo do przodu jak i do tyłu.
Wsiadłem, wyłączyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało dziurę aż do asfaltu, wtedy do tyłu trochę, jeszcze raz to samo do przodu, i ruszyło bez problemu. Doły miały tak z 5cm głębokości.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2010-01-11 21:36:48
Autor: kor
quattro snieg

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomo¶ci
Wsiadłem, wył±czyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało


No wlasnie dzisiaj mialem dokladnie taka sama sytuacje, dlatego pytanie. Jak powinno sie jezdzic, rozumiem ze to jest zalezne od sytuacji , ale moze sa jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to wyprostowane kola, a jak jest z moca??
Pozdrawiam

Data: 2010-01-11 21:00:03
Autor: Sergiusz Rozanski
quattro snieg
Dnia 11.01.2010 kor <kor@newdf.pl> napisał/a:

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomo¶ci
Wsiadłem, wył±czyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało


No wlasnie dzisiaj mialem dokladnie taka sama sytuacje, dlatego pytanie. Jak powinno sie jezdzic, rozumiem ze to jest zalezne od sytuacji , ale moze sa jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to wyprostowane kola, a jak jest z moca??

Czemu wyprostowane? Jak czujesz że przestaje ci±gn±ć to lekkie ruchy lewo-prawo,
poszukać trakcji, jak złapiesz to j± trzymasz, auto idzie, nic nie zmieniasz.
But w podłogę i dokopanie się 'do twardego' jest ok, pod warunkiem że głęboko¶ć
kopania < prze¶wit, bo inaczej wisisz na brzuchu.
Ogólnie jak czujesz że przestaje ci±gn±ć i nie idzie, to odpu¶ć, zmień kierunek
(przód-tył), rozbujanie auta R-D też jest ok, nawet podskawianie kierowcy i
pasażera daje chwilowe odci±żenia i docisk - pozwala złapać kilka cm, a to może
uratować dupę.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2010-01-11 22:22:22
Autor: Tomek Glowka
quattro snieg
On 11 Sty, 22:00, Sergiusz Rozanski <write-only-with-...@sergiusz.com>
wrote:
Dnia 11.01.2010 kor <k...@newdf.pl> napisał/a:
> Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomo¶ci
>> Wsiadłem, wył±czyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało
> [...] moze sa
> jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to
> wyprostowane kola, a jak jest z moca??
Czemu wyprostowane? Jak czujesz że przestaje ci±gn±ć to lekkie ruchy lewo-prawo,
poszukać trakcji, jak złapiesz to j± trzymasz, auto idzie, nic nie zmieniasz.
But w podłogę i dokopanie się 'do twardego' jest ok, pod warunkiem że głęboko¶ć
kopania < prze¶wit, bo inaczej wisisz na brzuchu.
I jeszcze dobrze jest jak pod warstwa sniegu nie ma czegos bardziej
sliskiego. Przerabialem wczoraj dwie akcje wyjazdu z kopnego sniegu.
Raz jakis gosc w nexii dokopal sie do bialych pasow (parkowal "nieco"
za blisko przejscia dla pieszych). A potem ja sam, parkujac, chcialem
sobie zrobic koleiny wyjazdowe. Dokopałem sie do wczesniej juz ubitego
sniegu. Odpuscilem, cofnalem i teraz na wprost przed lewym przednim
kolem mam sliczna lodowa gorke /-:
Ogólnie jak czujesz że przestaje ci±gn±ć i nie idzie, to odpu¶ć, zmień kierunek
(przód-tył),
Jak przypadkiem nie da sie zmienic kierunku, to wg mnie lepsze efekty
daje cierpliwe "kopanie" na malych obrotach niz "przypalanie" sniegu
gazowaniem do oporu. Pokopac, odczekac, pokopac .. moze w koncu
"pojdzie".
pozdrawiam, tomek

Data: 2010-01-11 22:34:02
Autor: Olleo
quattro snieg
Jak przypadkiem nie da sie zmienic kierunku, to wg mnie lepsze efekty
daje cierpliwe "kopanie" na malych obrotach niz "przypalanie" sniegu
gazowaniem do oporu. Pokopac, odczekac, pokopac .. moze w koncu
"pojdzie".

W praktyce sie nie spotkalem, ale mechanik kiedys mi powiedzial, ze
oski bardzo nie lubia takiego buksowania jednym kolem ze wzgledu na
malo wytrzymale lozyska w dyferencjale.
--
Olleo

Data: 2010-01-11 21:58:55
Autor: Olleo
quattro snieg
No wlasnie dzisiaj mialem dokladnie taka sama sytuacje, dlatego pytanie. Jak
powinno sie jezdzic, rozumiem ze to jest zalezne od sytuacji , ale moze sa
jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to
wyprostowane kola, a jak jest z moca??

Pierwsza pytanie, to co rozumiesz przez kopny snieg? Siega grubo
powyzej progow? Tzn. siegal, zanim w niego wjechales? ;)
--
Olleo

Data: 2010-01-12 08:27:21
Autor: kor
quattro snieg

Uzytkownik "Olleo" napisal w wiadomosci >>
Pierwsza pytanie, to co rozumiesz przez kopny snieg? Siega grubo
powyzej progow? Tzn. siegal, zanim w niego wjechales? ;)
Sytuacja byla pod kontrola, mieszkam kolo puszczy i pojezdzilem sobie po kopnym sniegu, zeby zobaczyc potestowac. Wjechalem i wyjechalem. Temat zalozylem w celu dyskusji, a nie prosby o poratowanie , bo samochod stoi w lesie i nie moge go wyciagnac :) Snieg byl do progow.
Olleo

Data: 2010-01-12 04:17:32
Autor: Olleo
quattro snieg
Sytuacja byla pod kontrola, mieszkam kolo puszczy i pojezdzilem sobie po
kopnym sniegu, zeby zobaczyc potestowac. Wjechalem i wyjechalem. Temat
zalozylem w celu dyskusji, a nie prosby o poratowanie , bo samochod stoi w
lesie i nie moge go wyciagnac :) Snieg byl do progow.

W takiej sytuacji wylaczyc ESP i przec do przodu. Jak wjedziesz za
gleboko, to bron Boze sie nie zatrzymuj, bo juz nie ruszysz.
--
Olleo

Data: 2010-01-12 01:14:29
Autor: Damian / EXCAR Group
quattro snieg

Użytkownik "kor" <
wyprostowane kola, a jak jest z moca??
Pozdrawiam
Moc ci nic nie da.
Kola na wprost, i w tyl i w przod i wyjedzie.
Gazowanie czesto nie pomaga.
W audi niekiedy pomaga wylaczenie ESP.

Data: 2010-01-12 13:29:36
Autor: J.F.
quattro snieg
UĹĽytkownik "BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org>
I czasem jest to po prostu konieczne. W sobotę teraz wyciągałem moją żonę z śniegu na parkingu. Omega, automat (co zresztą nic nie zmieniało), kontrola trakcji ciągle miga, koła się pomału kręcą w miejscu, tak samo do przodu jak i do tyłu.
Wsiadłem, wyłączyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało dziurę aż do asfaltu, wtedy do tyłu trochę, jeszcze raz to samo do przodu, i ruszyło bez problemu. Doły miały tak z 5cm głębokości.

A film masz ? To jakis kopny snieg byl ?

Bo z mojego doswiadczenia - kopal przez 5 cm ubitego sniegu bedzie dlugo.
A jak juz sie dokopie to z 5cm dolka nie wyjedzie.
Trzeba by chyba z godzine frezowac rowek na pol metra, zeby dal rade rozpedzic i wyjechac.

J.

Data: 2010-01-12 15:25:24
Autor: BartekK
quattro snieg
W dniu 2010-01-12 13:29, J.F. pisze:
UĹĽytkownik "BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org>
I czasem jest to po prostu konieczne. W sobotę teraz wyciągałem moją
żonę z śniegu na parkingu. Omega, automat (co zresztą nic nie
zmieniało), kontrola trakcji ciągle miga, koła się pomału kręcą w
miejscu, tak samo do przodu jak i do tyłu.
Wsiadłem, wyłączyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura -
wykopało dziurę aż do asfaltu, wtedy do tyłu trochę, jeszcze raz to
samo do przodu, i ruszyło bez problemu. Doły miały tak z 5cm głębokości.

A film masz ? To jakis kopny snieg byl ?
Bo z mojego doswiadczenia - kopal przez 5 cm ubitego sniegu bedzie dlugo.
A jak juz sie dokopie to z 5cm dolka nie wyjedzie.
Trzeba by chyba z godzine frezowac rowek na pol metra, zeby dal rade
rozpedzic i wyjechac.
Filmu oczywiście nie mam. Śnieg to był taki biały napadany, ujeżdzony/udeptany z piaskiem syfem - zamarznięta bryja (jak to na parkingach pod blokiem bywa), a potem na to spadł deszcz i zamarzł w ładną skorupę. Delikatnie kręcąc (z pomocą ESP) po prostu powstawała powstawanie śliskiego dołka. Równocześnie pod cięzarem auta przód też się w tym zagłębiał...
Porządne depnięcie (na 2, prędkościomierz to tak ~100 wskazywał) spowodowało pewnie nadtopienie pierwszej warstwy lodu i wykopanie w śniegu dołu. Może i zimówki dobre dały tu coś, ale przód-tył i wykopało się prawie od razu, robiąc niezłą fontannę z syfu.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2010-01-11 21:57:19
Autor: Olleo
quattro snieg
Specjalnie napisałem w cudzysłowie dlatego że w Audi przyciskiem ESP wył±cza
się ESP oraz w czę¶ci kontrolę trakcji  - st±d można zerwać przyczepno¶ć kół
przy ruszaniu.

No i? Audi, nie Audi, ale czy jezdziles Quattro (torsen) kiedys? W
Subaru nie ma zadnej kontroli trakcji, przy nieduzo mniejszej mocy
silnika na sliskim zawsze traci przyczepnosc i jeszcze sie na ulicy
nie zakopalem. Inna sprawa poza ;) Ale tutaj zadna kontrola trakcji
nie pomoze, a wrecz przeszkodzi.
--
Olleo

Data: 2010-01-12 01:37:25
Autor: jacek2v
quattro snieg
On 12 Sty, 06:57, Olleo <ol...@tlen.pl> wrote:
> Specjalnie napisałem w cudzysłowie dlatego że w Audi przyciskiem ESP wył±cza
> się ESP oraz w czę¶ci kontrolę trakcji  - st±d można zerwać przyczepno¶ć kół
> przy ruszaniu.

No i? Audi, nie Audi, ale czy jezdziles Quattro (torsen) kiedys? W
Subaru nie ma zadnej kontroli trakcji, przy nieduzo mniejszej mocy
silnika na sliskim zawsze traci przyczepnosc i jeszcze sie na ulicy
nie zakopalem. Inna sprawa poza ;) Ale tutaj zadna kontrola trakcji
nie pomoze, a wrecz przeszkodzi.
--

W moim subaru (forester) jest kontrola trakcji :) zwie się VDC
(podobno pod tym skrótem kryje się więcej jest niż tylko kontrola
trakcji:).

A co do jazdy Foresterem w kopnym ¶niegu to przy wył±czony idzie
znacznie lepiej - wczoraj sprawdzane :)
Podejrzewam, że w Audi Quattro będzie podobnie - oba samochody maj±
stały napęd na 4 koła.

Pzdr.
Jacek

Data: 2010-01-12 04:18:53
Autor: Olleo
quattro snieg
W moim subaru (forester) jest kontrola trakcji :) zwie się VDC
(podobno pod tym skrótem kryje się więcej jest niż tylko kontrola
trakcji:).

Albo masz automatyczna skrzynie, albo znacznie nowszy model?

--
Olleo

Data: 2010-01-13 02:02:07
Autor: jacek2v
quattro snieg
On 12 Sty, 13:18, Olleo <ol...@tlen.pl> wrote:
> W moim subaru (forester) jest kontrola trakcji :) zwie się VDC
> (podobno pod tym skrótem kryje się więcej jest niż tylko kontrola
> trakcji:).

Albo masz automatyczna skrzynie, albo znacznie nowszy model?

6 biegowy manual, diesel, 2008 :)

Data: 2010-01-12 19:28:55
Autor: Kuba \(aka cita\)
quattro snieg
mw wydusił z siebie te słowy:

On 11 Sty, 20:02, "daro" <d...@unet.ue> wrote:
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby
jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym
sniegu?? Czy wylaczac ESP??

Z moich obserwacji wynika e "wy czenie ESP" najcz ciej powoduje
zatrzymanie samochodu w kopnym niegu.
?
Przecież ESP to jest bardzo prosty system który hamuje tylne koła gdy
zaistniej± warunki wskazuj±ce że tył ma zamiar przód wyprzedzić.


sam jestes prosty system.
ESP potrafi hamować pojedyncze koła ze wszytskich czterech, a nie tylko tylne.
Poza tym ESP stanowi jednocze¶nie kontrole trakcji TC wiec pilnuje też momentu obrotowego kół i tracenia przez nie przyczepno¶ci.
Nie dosć więc, ze pilnuje przyspieszeń bocznych, to i zdłużnych oraz momentów na kołach.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

Data: 2010-01-11 20:45:46
Autor: to
quattro snieg
daro wrote:

Z moich obserwacji wynika że "wyłączenie ESP" najczęściej powoduje
zatrzymanie samochodu w kopnym śniegu.

A z moich że moja 200-konna przednionapędówka mimo wszystko znacznie lepiej w takich warunkach przyspiesza po wyłączeniu ESP.

--
cokolwiek

Data: 2010-01-12 09:44:22
Autor: kamil
quattro snieg


"daro" <daro@unet.ue> wrote in message news:hifskc$ug5$1news.onet.pl...
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy wylaczac ESP??

Z moich obserwacji wynika że "wył±czenie ESP" najczę¶ciej powoduje zatrzymanie samochodu w kopnym ¶niegu.

Ciekawa teoria, mam samochod bez ESP, staly naped na 4 kola i ponad 200KM - ani razu nie zatrzymalem sie w sniegu z tego powodu, nawet na letnich oponach. Mozesz rozwinac?


Pozdrawiam
Kmial

Data: 2010-01-12 15:17:15
Autor: daro
quattro snieg

Ciekawa teoria, mam samochod bez ESP, staly naped na 4 kola i ponad 200KM - ani razu nie zatrzymalem sie w sniegu z tego powodu, nawet na letnich oponach. Mozesz rozwinac?

W sumie ja to testowałem pod spor± górkę, z "wył±czonym ESP" po prostu auto zbierało sie coraz wolniej, uciekało na boki,  musiałem majstrować pedałem gazu ale i tak w pewnym momencie koła już straciły przyczepno¶ć i pod górkę nie ruszył. Po lekkim cofnięciu i wł±czeniu trakcji jako tako sie wyzbierał. Opony zimowe, nowe.
--
d.

Data: 2010-01-12 07:36:28
Autor: Olleo
quattro snieg
W sumie ja to testowałem pod spor± górkę, z "wył±czonym ESP" po prostu
auto zbierało sie coraz wolniej, uciekało na boki,  musiałem majstrować
pedałem gazu ale i tak w pewnym momencie koła już straciły przyczepno¶ć
i pod górkę nie ruszył. Po lekkim cofnięciu i wł±czeniu trakcji jako
tako sie wyzbierał. Opony zimowe, nowe.

Naped na ile kol? Jak zrealizowany? Do tej pory nie sprecyzowales, a
my tu gadamy o stalym napedzie AWD z samoblokujacym sie dyferencjalem
(bo za taki chyba mozna torsen uznac).
--
Olleo

Data: 2010-01-12 16:49:43
Autor: kamil
quattro snieg


"Olleo" <olleo@tlen.pl> wrote in message news:5372b789-6a48-42a2-a5b9-4c872defaf7035g2000yqa.googlegroups.com...
W sumie ja to testowałem pod spor± górkę, z "wył±czonym ESP" po prostu
auto zbierało sie coraz wolniej, uciekało na boki,  musiałem majstrować
pedałem gazu ale i tak w pewnym momencie koła już straciły przyczepno¶ć
i pod górkę nie ruszył. Po lekkim cofnięciu i wł±czeniu trakcji jako
tako sie wyzbierał. Opony zimowe, nowe.

Naped na ile kol? Jak zrealizowany? Do tej pory nie sprecyzowales, a
my tu gadamy o stalym napedzie AWD z samoblokujacym sie dyferencjalem
(bo za taki chyba mozna torsen uznac).

I pewnie tu pies pogrzebany, niedawno przekopywalem sie przez snieg do polowy felg na letnich oponach pod gorke bez wielkich problemow (oczywiscie delikatnie z gazem, bo tylek ucieka szybko), kolega w civicu musial zawrocic i poszukac innej drogi. Podejrzewam, ze wiekszosc haldexow itp tez by odpadla.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-01-12 10:04:50
Autor: Olleo
quattro snieg
I pewnie tu pies pogrzebany, niedawno przekopywalem sie przez snieg do
polowy felg na letnich oponach pod gorke bez wielkich problemow (oczywiscie
delikatnie z gazem, bo tylek ucieka szybko), kolega w civicu musial zawrocic
i poszukac innej drogi. Podejrzewam, ze wiekszosc haldexow itp tez by
odpadla.

Niekoniecznie. Haldex sprawdza sie przy ruszaniu raczej. Gorzej jest
przy dynamicznym pokonywaniu zakretow.
--
Olleo

Data: 2010-01-13 10:04:21
Autor: kamil
quattro snieg


"Olleo" <olleo@tlen.pl> wrote in message news:970c3279-1d9d-481d-b058-89eadd9292d1g25g2000yqd.googlegroups.com...
I pewnie tu pies pogrzebany, niedawno przekopywalem sie przez snieg do
polowy felg na letnich oponach pod gorke bez wielkich problemow (oczywiscie
delikatnie z gazem, bo tylek ucieka szybko), kolega w civicu musial zawrocic
i poszukac innej drogi. Podejrzewam, ze wiekszosc haldexow itp tez by
odpadla.

Niekoniecznie. Haldex sprawdza sie przy ruszaniu raczej. Gorzej jest
przy dynamicznym pokonywaniu zakretow.

Wlasnie nad tym zawsze sie zastanawialem, na pewno jest wesolo, kiedy tylek raz stwierdzi ze pojedzie, innym razem ze nie.

Ze stalym napedem na sliskim jest za to inny problem - trzeba uwazac przy zdejmowaniu nogi z gazu w zakretach, bo hamowanie silnikiem tylnej osi potrafi zarzucic. Lepiej pocwiczyc jazde bokiem kilka godzin na pustym placu, niz zdziwic sie na drodze..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-01-13 05:11:42
Autor: Olleo
quattro snieg
Ze stalym napedem na sliskim jest za to inny problem - trzeba uwazac przy
zdejmowaniu nogi z gazu w zakretach, bo hamowanie silnikiem tylnej osi
potrafi zarzucic. Lepiej pocwiczyc jazde bokiem kilka godzin na pustym
placu, niz zdziwic sie na drodze..

W Foresterze raczej tego problemu w zakretach nie ma - gorzej z
hamowaniem. Bardzo sie w zakrecie robi wtedy nadsterowny, wiec trzeba
z hamulcem uwazac, ale i mozna sie pobawic ;)
--
Olleo

Data: 2010-01-13 05:24:01
Autor: jacek2v
quattro snieg
On 13 Sty, 14:11, Olleo <ol...@tlen.pl> wrote:
W Foresterze raczej tego problemu w zakretach nie ma - gorzej z
hamowaniem. Bardzo sie w zakrecie robi wtedy nadsterowny, wiec trzeba
z hamulcem uwazac, ale i mozna sie pobawic ;)

Potwierdzam. To dziwne bo wygl±da to jakby tył mocniej hamował. Ale
też jest czasami przydatne i fajne bo można zacie¶nić zakręt. Ma się
wtedy wybór: l±dujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)

Jacek

Data: 2010-01-13 06:30:32
Autor: Olleo
quattro snieg
Potwierdzam. To dziwne bo wygl±da to jakby tył mocniej hamował. Ale
też jest czasami przydatne i fajne bo można zacie¶nić zakręt. Ma się
wtedy wybór: l±dujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)

Raczej odciaza tyl :) Kola sie przeciez nie blokuja, wiec nie ma mowy
o zerwaniu przyczepnosci z tego tytulu.
--
Olleo

Data: 2010-01-13 23:34:37
Autor: jacek2v
quattro snieg
On 13 Sty, 15:30, Olleo <ol...@tlen.pl> wrote:
> Potwierdzam. To dziwne bo wygl±da to jakby tył mocniej hamował. Ale
> też jest czasami przydatne i fajne bo można zacie¶nić zakręt. Ma się
> wtedy wybór: l±dujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)

Raczej odciaza tyl :) Kola sie przeciez nie blokuja, wiec nie ma mowy
o zerwaniu przyczepnosci z tego tytulu.

Może i tak - zapewne zależy to od siły hamowania. Na ¶liskim (lód)
miałem uczucie, że koła nie id± po swoim torze tylko bokiem - ale to
może tylko wrażenia :)

Jacek

Data: 2010-01-13 05:20:01
Autor: jacek2v
quattro snieg
On 13 Sty, 11:04, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:
"Olleo" <ol...@tlen.pl> wrote in message

news:970c3279-1d9d-481d-b058-89eadd9292d1g25g2000yqd.googlegroups.com...

>> I pewnie tu pies pogrzebany, niedawno przekopywalem sie przez snieg do
>> polowy felg na letnich oponach pod gorke bez wielkich problemow
>> (oczywiscie
>> delikatnie z gazem, bo tylek ucieka szybko), kolega w civicu musial
>> zawrocic
>> i poszukac innej drogi. Podejrzewam, ze wiekszosc haldexow itp tez by
>> odpadla.

> Niekoniecznie. Haldex sprawdza sie przy ruszaniu raczej. Gorzej jest
> przy dynamicznym pokonywaniu zakretow.

Wlasnie nad tym zawsze sie zastanawialem, na pewno jest wesolo, kiedy tylek
raz stwierdzi ze pojedzie, innym razem ze nie.

Ze stalym napedem na sliskim jest za to inny problem - trzeba uwazac przy
zdejmowaniu nogi z gazu w zakretach, bo hamowanie silnikiem tylnej osi
potrafi zarzucic. Lepiej pocwiczyc jazde bokiem kilka godzin na pustym
placu, niz zdziwic sie na drodze..

Mam całkiem inne odczucie.
Poprzednio miałem miałem FWD i rzucało na lodzie jak chciało - przy
odejmowaniu gazu. Teraz mam AWD (50:50) i jest znacznie lepiej przy
hamowaniu silnikiem. Samochód jedzie jak po sznurku, na prostej, a na
zakrętach nie zarzuca nim tak mocno jak FWD.
Może to kwestia rozłożenia momentu?

Jacek

Data: 2010-01-12 22:18:21
Autor: daro
quattro snieg


Użytkownik "Olleo" <olleo@tlen.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:5372b789-6a48-42a2-a5b9-4c872defaf70@35g2000yqa.googlegroups.com...
W sumie ja to testowałem pod spor± górkę, z "wył±czonym ESP" po prostu
auto zbierało sie coraz wolniej, uciekało na boki,  musiałem majstrować
pedałem gazu ale i tak w pewnym momencie koła już straciły przyczepno¶ć
i pod górkę nie ruszył. Po lekkim cofnięciu i wł±czeniu trakcji jako
tako sie wyzbierał. Opony zimowe, nowe.

Naped na ile kol? Jak zrealizowany? Do tej pory nie sprecyzowales, a
my tu gadamy o stalym napedzie AWD

Rozmawiamy cały czas o quattro.
--
d.

Data: 2010-01-12 22:54:52
Autor: Olleo
quattro snieg
Rozmawiamy cały czas o quattro.

No naped porzadny, moze kierowca do dupy? ;)
--
Olleo

Data: 2010-01-13 09:11:22
Autor: daro
quattro snieg
Olleo pisze:
Rozmawiamy cały czas o quattro.

No naped porzadny, moze kierowca do dupy? ;)

Hehehe no może, dopiero pierwsza zima z quattro ;)
--
d.

Data: 2010-01-11 20:45:58
Autor: to
quattro snieg
kor wrote:

Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
Czy wylaczac ESP??

SprawdĹş?

--
cokolwiek

Data: 2010-01-11 21:55:19
Autor: kor
quattro snieg

Użytkownik "to"  napisał w wiadomo¶ci

SprawdĽ?

Sprawdzilem, ale chcialem sie podyskutowac na temat waszych spostrzezen. Jak widac Ty takze  masz inne spostrzezenia dotyczace  przyspieszania.

Data: 2010-01-11 21:55:20
Autor: Hektor
quattro snieg
Użytkownik "kor" <kor@newdf.pl> napisał

Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy wylaczac ESP??

Chyba szukasz dziury w całym. Je¶li masz w miarę sensowne zimowe opony i nie zawi¶niesz na ¶niegu, to tutaj nie ma żadnej filozofii - wjedziesz i wyjedziesz, z duż± rado¶ci±. Je¶li nie masz zbytniej praktyki w takich zabawach, to nie majstruj nic przy ESP. Niech sobie będzie wł±czone. Je¶li chcesz porzucać tyłem i pojeĽdzić po¶lizgami to wył±cz, bo inaczej nic z tego nie będzie.

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-11 22:13:03
Autor: Tomasz Pyra
quattro snieg
kor pisze:
Witam
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??

Tak ;)
http://www.youtube.com/watch?v=korbBm3iWeo


Czy wylaczac ESP??

Poćwicz, popróbuj i odpowiedĽ sama się wymy¶li.
Generalnie jeżeli chcesz poszaleć gdzie¶ po ¶niegu, pojeĽdzić bokami itp. to ESP musisz wył±czyć bo nie pozwoli Ci tak wyłożyć samochodu.

Natomiast do jazdy po ulicach bym nie wył±czał.

Data: 2010-01-12 08:18:28
Autor: gosmo
quattro snieg
Użytkownik "kor" <kor@newdf.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hifsaf$ftu$1nemesis.news.neostrada.pl...
Witam
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
Czy  wylaczac ESP??


Aby wykorzystać, trzeba wł±czyć ESP ;)

Data: 2010-01-12 09:41:40
Autor: Arek M
quattro snieg

Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy wylaczac ESP??


Wył±cz ESP i jedz tak, jakby bylo sucho.
U mnie działa...

Zrywaniem przyczepnosci sie nie przejmuj - auto i tak wyjedzie. O ile pamietam quattro to podobny naped co w subaru.

Mi sie jeszcze zakopac nie udało, a kombinuje niemało (omijanie zakopanych aut w sniegu centralnie przez najwieksze zaspy, wyci±ganie innych, parkowanie w pustych z powodu ilosci sniegu miejscach).

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

Data: 2010-01-12 13:51:09
Autor: Lewis
quattro snieg
Użytkownik "kor" <kor@newdf.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hifsaf$ftu$1nemesis.news.neostrada.pl...
Witam
Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
Czy  wylaczac ESP??
Pozdrawiam
Kor

Na swoim przykładzie, circa 200KM i torsen żadnych ESP czy tam ASR, ¶niegu 30cm i bez większych problemów da się wszędzie dojechać, jedynie ten pier*** ABS przeszkadza w normalnej jeĽdzie.
A tak BTW ma kto¶ może schemat od takiego cudownego wył±cznika ABS jaki był montowany w starych modelach audi 80B3/B4 90? Wyjęcie bezpiecznika czy odpięcie czujnika od jednego z kół powoduje przej¶cie skrzyni biegów (automatycznej) w tryb serwisowy, po zablokowaniu kół.

Da się wogóle w jaki¶ sposób wył±czyć ABS tak zeby nie powodował problemów z ASB?
Znajomy miał kiedy¶ star± B4 ze skrzyni± ZF i miał wła¶nie taki cudaczny wył±cznik...

--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-01-12 23:12:48
Autor: Hektor
quattro snieg
Użytkownik "Lewis" <lewisa@poczta.onet.pl> napisał

Da się wogóle w jaki¶ sposób wył±czyć ABS tak zeby nie powodował problemów z ASB?

Wyj±ć wtyczkę ze sterownika. Drobny minus, to komputer może gębę drzeć i wy¶wietlać komunikaty na display'u.

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-12 23:37:27
Autor: Lewis
quattro snieg
Użytkownik "Hektor" <zpkzpk@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hiis9p$50r$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Lewis" <lewisa@poczta.onet.pl> napisał
Da się wogóle w jaki¶ sposób wył±czyć ABS tak zeby nie powodował
problemów  z ASB?
Wyj±ć wtyczkę ze sterownika. Drobny minus, to komputer może gębę drzeć i wy¶wietlać komunikaty na display'u.
Zbigniew Kordan

To akurat najmniejszy problem ze wy¶wietli bład ABS, byle skrzynia nie zwariowała, która mierzy prędko¶ć auta za pomoc± czujników ABS.
Dzięki zobacze co ASB na taki myk powie.

--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-01-12 23:51:08
Autor: BartekK
quattro snieg
W dniu 2010-01-12 13:51, Lewis pisze:
Da się wogóle w jakiś sposób wyłączyć ABS tak zeby nie powodował
problemĂłw z ASB?
A wypiąć mu pompę? Będzie "chciał zadziałać" ale nie będzie miał ciśnienia i nic nie zrobi.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2010-01-13 16:47:12
Autor: Lewis
quattro snieg
Użytkownik "BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org> napisał w wiadomości news:hiiuhl$8rp$2atlantis.news.neostrada.pl...
W dniu 2010-01-12 13:51, Lewis pisze:
Da się wogóle w jakiś sposób wyłączyć ABS tak zeby nie powodował
problemĂłw z ASB?
A wypiąć mu pompę? Będzie "chciał zadziałać" ale nie będzie miał ciśnienia i nic nie zrobi.

CoĹ› w tym jest...
o nawet jakiś schemat udało mi się wynaleźć:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a18221be72e477b
tylko zakupić oryginalny wyłacznik i przekaźnik, tylko nie wiem od jakiego to modelu audi i czy pogodzi się ze skrzynią ale z tego co widać odcina pompe... więc powinno być git.

--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

quattro snieg

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona