czy to dobry pomysł pchać się ul. radzymińska do ząbek? jest tam jakieś pobocze aby można było spokojnie się doturlać? jechałbym z ursynowa, chciałbym dostać się w okolice ul. 11 listopada -- alternatywne trasy przyjazne rowerom mile widziane.

pozdrawiam
geos

On 2011-07-16 23:02, geos wrote:

czy to dobry pomysł pchać się ul. radzymińska do ząbek? jest tam jakieś
pobocze aby można było spokojnie się doturlać? jechałbym z ursynowa,
chciałbym dostać się w okolice ul. 11 listopada -- alternatywne trasy
przyjazne rowerom mile widziane.

Od Dworca Wileńskiego masz nową ścieżkę wzdłuż Radzymińskiej. Nie pamętam gdzie ona się kończy, ale chyba dochodzi do Młodzieńczej/Łodygowej. Potem masz kawałek z poboczem, skręcasz w Bystrą i zaraz jesteś na miejscu (można jechać na pamięć, bez mapy i bez pytania o drogę, czyli tak jak lubię ;p).

Możesz nawet uniknąć pobocza skręcając wcześniej w Łodygową, która jest spokojna. Zresztą tam też miała powstać ścieżka (właśnie dla Ząbek), ale nie interesowałem się.

Jednak z Ursynowa prawdopodobnie najszybciej dojedziesz Trasą Siekierkowską (ścieżka) - Marsa - Chełmżyńska (potem zmienia nazwę na Piłsudskiego).

Tyle że w dwóch ostatnich wariantach lądujesz w centrum Ząbek i będziesz musiał jeszcze dojechać do 11 listopada (czyli m.in. dojechać do przejazdu przez tory).

pozdrawiam,
PK

Kosu wrote:

Od Dworca Wileńskiego masz nową ścieżkę wzdłuż Radzymińskiej. Nie pamętam gdzie ona się kończy, ale chyba dochodzi do Młodzieńczej/Łodygowej. Potem masz kawałek z poboczem, skręcasz w Bystrą i zaraz jesteś na miejscu (można jechać na pamięć, bez mapy i bez pytania o drogę, czyli tak jak lubię ;p).

Możesz nawet uniknąć pobocza skręcając wcześniej w Łodygową, która jest spokojna. Zresztą tam też miała powstać ścieżka (właśnie dla Ząbek), ale nie interesowałem się.

Jednak z Ursynowa prawdopodobnie najszybciej dojedziesz Trasą Siekierkowską (ścieżka) - Marsa - Chełmżyńska (potem zmienia nazwę na Piłsudskiego).

Tyle że w dwóch ostatnich wariantach lądujesz w centrum Ząbek i będziesz musiał jeszcze dojechać do 11 listopada (czyli m.in. dojechać do przejazdu przez tory).

dzięki, pokombinuję na oba sposoby: jeden tam drugi z powrotem.

pozdrawiam,
geos

In article <4e22da4e$0$3510$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-07-16 23:02, geos wrote:
> czy to dobry pomysł pchać się ul. radzymińska do ząbek? jest tam jakieś
> pobocze aby można było spokojnie się doturlać? jechałbym z ursynowa,
> chciałbym dostać się w okolice ul. 11 listopada -- alternatywne trasy
> przyjazne rowerom mile widziane.

Od Dworca Wileńskiego masz nową ścieżkę wzdłuż Radzymińskiej. Nie pamętam gdzie ona się kończy, ale chyba dochodzi do Młodzieńczej/Łodygowej.

Dziwne. Jechalem ostatnio (kilka tygodni temu) Radzyminska i zadnej DDR nie widzialem.
Jechalem poboczem az do centrum handlowego (IKEA etc). Dosc szeroko. Bylo OK.

Zanim wjechalem na 'szybka Radzyminska' jechalem wczesniej Mostem Siekierkowskim, Zabkowska, Radzyminska.

Ale faktycznie do Zabek to chyba z Ursynowa jakas okrezna droga.

TA

On 2011-07-17 18:33, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Dziwne. Jechalem ostatnio (kilka tygodni temu) Radzyminska i zadnej DDR
nie widzialem.

Ścieżka jest bardzo świeża, więc mogło jej jeszcze nie być. Ja jechałem nią bodaj 2 tygodnie temu, to jeszcze de facto jechałem chodnikiem - nieletalnie :(. Znaki były jeszcze zakryte, ale sygnalizacja już działała, więc pewnie odbiór był niedługo. Ścieżka zaczyna się przy Wileńskim - pewnie jest przedłużeniem tej, której nie ma na Śląsko-Dąbrowskim :). Ogólnie nie jest źle. Ścieżka z fajnego asfaltu, w kilku miejscach przechodzi na istniejące wąskie kawałki dróg. Szkoda tylko, że jest tak krótka - miałem nadzieję, że przedłużą ją aż do M1 (tak jak robią to wzdłuż Trasy Toruńskiej - ciekawe kiedy skończą :)).

Jechalem poboczem az do centrum handlowego (IKEA etc). Dosc szeroko.
Bylo OK.

No pobocze jest rzeczywiście szerokie i dosyć kulturalne... aż do M1 Marki. Ale co gdybyś chciał pojechać dalej - do Marek itd? Okazuje się, że kilkadziesiąt metrów przed estakadą z Trasy Toruńskiej stoi (nie wiem od kiedy, ale krócej niż estakada) zakaz ruchu rowerów i ch... Po co? Nie mam pojęcia. Przez chwilę myślałem, że może to ten ruchliwy zjazd z TT - dołącza się tam sporo samochodów i czasem trudno się przebić z powrotem na pobocze - mogę sobie wyobrazić, że jak ktoś jedzie pierwszy raz, to może mieć chwilę zwątpienia. Tyle że zakaz ruchu jest także w drugą stronę ^^.

Najlepsze jest to, że oczywiście nie mogli postawić tego znaku kilkaset metrów wcześniej - przy skrzyżowaniu. Nie można nawet zjechać na chodnik (trawę), bo ten oczywiście znika przed dołączonym z prawej pasem ruchu...

pozdrawiam,
PK

In article <4e231bfb$0$3511$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-07-17 18:33, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> Dziwne. Jechalem ostatnio (kilka tygodni temu) Radzyminska i zadnej DDR
> nie widzialem.

Ścieżka jest bardzo świeża, więc mogło jej jeszcze nie być. Ja jechałem nią bodaj 2 tygodnie temu, to jeszcze de facto jechałem chodnikiem - nieletalnie :(. Znaki były jeszcze zakryte, ale sygnalizacja już działała, więc pewnie odbiór był niedługo. Ścieżka zaczyna się przy Wileńskim - pewnie jest przedłużeniem tej, której nie ma na Śląsko-Dąbrowskim :). Ogólnie nie jest źle. Ścieżka z fajnego asfaltu, w kilku miejscach przechodzi na istniejące wąskie kawałki dróg. Szkoda tylko, że jest tak krótka - miałem nadzieję, że przedłużą ją aż do M1 (tak jak robią to wzdłuż Trasy Toruńskiej - ciekawe kiedy skończą :)).

A ona jest po lewej czy prawej jadac w strone Marek?

> Jechalem poboczem az do centrum handlowego (IKEA etc). Dosc szeroko.
> Bylo OK.

No pobocze jest rzeczywiście szerokie i dosyć kulturalne... aż do M1 Marki. Ale co gdybyś chciał pojechać dalej - do Marek itd? Okazuje się, że kilkadziesiąt metrów przed estakadą z Trasy Toruńskiej stoi (nie wiem od kiedy, ale krócej niż estakada) zakaz ruchu rowerów i ch... Po co? Nie mam pojęcia.

A ten zakaz jest i za estakada? Znaczy, czy jest powtorzony?

TA

W dniu 2011-07-17 19:49, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

A ten zakaz jest i za estakada? Znaczy, czy jest powtorzony?

TA

Nie jest tylko pod estakadę w obie strony.
O ile do W-wy idzie go objechać i wjechać na Radzymińską za nim, przynajmniej jak nie było objazdu z powodu budowy drugiego wiaduktu to tak było, o tyle w kierunku Marek nie mam pojęcia jak go teraz objechać bokiem ;)

Pozdrawiam !

On 2011-07-17 20:30, Czarek Daniluk wrote:

Nie jest tylko pod estakadę w obie strony.
O ile do W-wy idzie go objechać i wjechać na Radzymińską za nim,
przynajmniej jak nie było objazdu z powodu budowy drugiego wiaduktu to
tak było, o tyle w kierunku Marek nie mam pojęcia jak go teraz objechać
bokiem ;)

No nie jest powtórzony, ale co z tego. Do Wawy można przejechać na chodnik (a chyba planowana tam jest kontynuacja tej ścieżki wzdłuż TT - ja tego mogę nie dożyć, ale młodsi... :]).

W stronę Marek się AFAIR nie da, bo estakada przylega do ogrodzeń terenów prywatnych. Marki nie chcą stołecznych rowerzystów. Powinni taki wielki banner zrobić ze znanym powitaniem na "wyp".

Dlatego na tamtej wycieczce nie dość, że chodnikiem jechałem nielegalnie, to jeszcze zakaz ruchu zignorowałem. Być może pójdę do piekła. Za to wiem gdzie na pewno już nigdy nie pojadę...

pozdrawiam,
PK

W dniu 2011-07-17 19:29, Kosu pisze:

No pobocze jest rzeczywiście szerokie i dosyć kulturalne... aż do M1
Marki. Ale co gdybyś chciał pojechać dalej - do Marek itd? Okazuje się,
że kilkadziesiąt metrów przed estakadą z Trasy Toruńskiej stoi (nie wiem
od kiedy, ale krócej niż estakada) zakaz ruchu rowerów i ch... Po co?
Nie mam pojęcia. Przez chwilę myślałem, że może to ten ruchliwy zjazd z
TT - dołącza się tam sporo samochodów i czasem trudno się przebić z
powrotem na pobocze - mogę sobie wyobrazić, że jak ktoś jedzie pierwszy
raz, to może mieć chwilę zwątpienia. Tyle że zakaz ruchu jest także w
drugą stronę ^^.

Zakaz z rowerkiem jest tam od zawsze - czyli odkąd pamiętam. Raczej od momentu oddania do użytku TT z wiaduktem.

Pozdrawiam !

On 2011-07-17 20:28, Czarek Daniluk wrote:

Zakaz z rowerkiem jest tam od zawsze - czyli odkąd pamiętam. Raczej od
momentu oddania do użytku TT z wiaduktem.

Wcześniej przynajmniej raz w życiu tamtędy jechałem. To było w latach 2005-2007, więc trochę prehistoria :D. Szczerze to nawet nie wiem jak długo stoi ta estakada, ale kiedy jechałem, chyba coś już nade mną wisiało :)
Na znaki zwracam uwagę, a ten trudno przeoczyć. Chyba że znaku nie było, bo pan Marian potrzebował blachy czy coś...

pozdrawiam,
PK

Dnia Sat, 16 Jul 2011 23:02:40 +0200, geos napisał(a):

czy to dobry pomysł pchać się ul. radzymińska do ząbek? jest tam jakieś pobocze aby można było spokojnie się doturlać? jechałbym z ursynowa, chciałbym dostać się w okolice ul. 11 listopada -- alternatywne trasy przyjazne rowerom mile widziane.

W stronę Ząbek jest dość komfortowa trasa jezdnią. Z powrotem trochę
gorzej, bo jest dziurawy buspas.
--
marcin

geos <geos@nowhere.invalid> napisał(a):

czy to dobry pomysł pchać się ul. radzymińska do ząbek? jest tam jakieś pobocze aby można było spokojnie się doturlać? jechałbym z ursynowa, chciałbym dostać się w okolice ul. 11 listopada -- alternatywne trasy przyjazne rowerom mile widziane.

pozdrawiam
geos

Kiedyś pracowałem w Zielonce i do Ząbek jeździłem taką trasą:
Most Śląsko-Dąbrowski - Aleja Solidarności (chodnikiem do Wileniaka, dalej
ulicą) - Kosmowskiej (skręt w prawo na wysokości Szwedzkiej przez przejazd
kolejowy) - Grodzieńska - Radzymińska - Naczelnikowska - Ziemowita (dalej
przechodzi w Swojską), Janowiecka. Zaletą tej trasy jest dużo mniejszy ruch w
porównaniu do Radzymińskiej, choć to oczywiście zależy od pory dnia. Trochę
stresujący jest skręt w lewo z Grodzieńskiej w Radzymińską, bo nie ma świateł,
a przed ósmą rano ruch bywa spory.

Skoro jednak na Radzymińskiej jest ścieżka, to może teraz jechałbym nią, choć
Łodygowa przyjazna nie jest... Swojską a potem Janowiecką jeździ się fajniej.


--   Pozdrawiam,
Krees --