Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   raki

raki

Data: 2009-11-24 07:37:46
Autor: artur
raki
witam, zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html

jak myslicie, czy  (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam

Data: 2009-11-24 07:52:52
Autor: Grzegorz
raki
Hello artur !:
witam,
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html
 jak myslicie, czy  (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

A to ciekawe - kiedyś kupiłem *niemal_identyczne* ruskie, z tytanowej stali. Bardzo dobre, w swoim czasie dobrze znane :-)

Ten opis, to taki dupochron - jak dobrze zamocujesz, to raki na paskach czy na lince są nawet pewniejsze od automatów. Ja w takich rakach przeszedłem dobry kawał Orlej w listopadzie, parę niedużych lodówców w Alpach i jest OK.

Ale - trzeba sprawdzić, na ile wytrzymałe są zęby, no i pewne mocowanie. Moje są tytanowe - ale nie wiem jak te "wojskowe" ;-) ! Za tą kasę jednak - chyba można spróbować. Jak nie połamiesz na kamieniach - to powinny być OK.

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-25 01:16:40
Autor: Krzysztof Halasa
raki
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> writes:

A to ciekawe - kiedyś kupiłem *niemal_identyczne* ruskie, z tytanowej
stali. Bardzo dobre, w swoim czasie dobrze znane :-)

"Tytanowa stal" = stop z 90-95% tytanu i domieszcze zelaza?

Ten opis, to taki dupochron

Zdecydowanie.

- jak dobrze zamocujesz, to raki na
paskach czy na lince są nawet pewniejsze od automatów.

No nie wiem. Chociaz moze to kwestia sztywnosci raczej niz mocowania.

Na stronie jest informacja o sznurkach do mocowania, no nie wiem. Tasma
z np. stalowymi wloknami to nieco inna sprawa. Moze jakies "sznurki" ze
stalowym rdzeniem?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-25 10:16:23
Autor: j
raki


Na stronie jest informacja o sznurkach do mocowania, no nie wiem. Tasma
z np. stalowymi wloknami to nieco inna sprawa. Moze jakies "sznurki" ze
stalowym rdzeniem?

To takie coś jak ta lina której używał Mallory(?) podczas wspinaczki na klif w "Działach Nawarony"?

pzdr
j

Data: 2009-11-25 10:49:21
Autor: bans
raki
j pisze:

To takie co� jak ta lina której uşywa� Mallory(?)

Tak jest. Keith. Literackie skrzyĹźowanie nowozelandczyka Edmunda Hillary'ego i brytyjczyka George'a Mallory'ego ;)

PS. Scena wspinaczki w tym filmie jest okropna :)))

--
bans

Data: 2009-11-24 07:53:13
Autor: Wojciech Wierba
raki
artur pisze:
witam,
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html
 jak myslicie, czy  (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

Klasyczne raki paskowe 12 zębne (mocowane nie sznurkami ale taśmą - sa ze 2-3 sposoby zakładania taśm)
z łącznikiem na śrubkę. Środkowe uszka do taśm trzeba dogiąć dopasowyjąc do szerokości buta.
"Lekki stop metalu" -  enigmatyczne określenie, raczej są stalowe, bo o stop tytanowy ich nie podejrzewam.
Nadaja się na pewno (? trzeba by je mieć w rękach) na szlaki turystyczne i np, graniówki w Tatrach Zachodnich,
raczej na twardy śnieg typu beton, nawet zlodowaciały, a nie szczery lód.
Nie wiem, jak się kształtują ceny raków paskowych, ale chyba cena jest okazyjna. Na pewno lepsze od raków
Kazia Mordercy.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-11-24 08:21:44
Autor: Wojciech Wierba
raki
Wojciech Wierba pisze:

"Lekki stop metalu" -  enigmatyczne określenie, raczej są stalowe, bo o stop tytanowy ich nie podejrzewam.

Sprawdziłem, jeśli ważą 800 g to są ze stali.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-11-24 09:20:20
Autor: artur
raki

Użytkownik "Wojciech Wierba" <wierba@mail.desy.de> napisał w wiadomości news:heg1i4$meb$1it-news01.desy.de...
Wojciech Wierba pisze:

"Lekki stop metalu" -  enigmatyczne określenie, raczej są stalowe, bo o stop tytanowy ich nie podejrzewam.

Sprawdziłem, jeśli ważą 800 g to są ze stali.

Pozdrawiam
Wojtek

Dzięki za odpowiedź,
czyli jeśli są ze stali to jak się "spotkają" ze skałą to mogą się połamać, powyginać?
pozdrawiam

Data: 2009-11-24 09:39:56
Autor: bans
raki
artur pisze:

Dzięki za odpowiedź,
czyli jeśli są ze stali to jak się "spotkają" ze skałą to mogą się połamać, powyginać?

Mogą, ale to nie z powodu tego, że są ze stali, tylko z powodu tego, że nie wiadomo co to za raki. Kupując raki za 75zł nie oczekujesz chyba cudów? Tzn. mogą się sprawować świetnie, a może to być bezwartościowa tandeta.

--
bans

Data: 2009-11-25 01:17:56
Autor: Krzysztof Halasa
raki
"artur" <arturperito@o2.pl> writes:

czyli jeśli są ze stali to jak się "spotkają" ze skałą to mogą się połamać, powyginać?

Stal to glownie masa.
Jakosc stali mozna chyba tylko sprawdzic w praktyce.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-24 11:00:36
Autor: Grzegorz
raki
Hello Wojciech Wierba !:
Wojciech Wierba pisze:

"Lekki stop metalu" -  enigmatyczne określenie, raczej są stalowe, bo o stop tytanowy ich nie podejrzewam.

Sprawdziłem, jeśli ważą 800 g to są ze stali.

Mam rzut beretem do tego sklepiku - chyba dziś podjadę. Z magnesem w kieszeni :-D !

A tak na poważnie - przed poważniejszym przetestowaniem to można tylko gdybać. Ja np. do tych ruskich tytanowych dorobiłem z przodu pasek blachy chroniący czubek buta, bo inaczej raz niepewnie siedziały dwa but niszczyły.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-24 09:50:01
Autor: Grzegorz Lipnicki
raki

. Na pewno lepsze od raków
Kazia Mordercy.


Kazio, mimo licznych talentów, raków raczej nie robił;
raki w kraju wytwarzał m. in. (i to właśnie w Kielcach)
Cz. Ściga;

 g.

Data: 2009-11-24 10:02:42
Autor: Wojciech Wierba
raki
Grzegorz Lipnicki pisze:

. Na pewno lepsze od raków
Kazia Mordercy.


Kazio, mimo licznych talentów, raków raczej nie robił;
raki w kraju wytwarzał m. in. (i to właśnie w Kielcach)
Cz. Ściga;

Sorry, masz rację, ale raki K.Mordercy brzmia lepiej :-)
Pozdrawiam
Wojek

Data: 2009-11-24 16:29:46
Autor: j
raki


Kazio, mimo licznych talentów, raków raczej nie robił;
raki w kraju wytwarzał m. in. (i to właśnie w Kielcach)
Cz. Ściga;

W "rakach" produkcji Czesława Ścigi wspinałem się w niemal pionowym lodzie w Tatrach i żyję! Co prawda nie były to pełne wyciągi  tylko raczej krótkie odcinki tego lodu ale zawsze.

Pozdrawiam
j

Data: 2009-11-24 09:55:28
Autor: Grzegorz Lipnicki
raki
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html

identyczne raki były w kraju dość masowo wytwarzane za PRL;
używałem takich i jeśli to te,  nie polecam - łamały się zęby;
być może była to rzemieślnicza kopia owego
wyrobu dla "armii austriackiej";
na fotce widać, iż jest na rakach wybite (chyba?) jakieś "logo";
poproś sprzedawcę, żeby podał, co tam  jest napisane;

 g.

Data: 2009-11-24 10:43:15
Autor: artur
raki

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:heg720$5fu$1news.onet.pl...
>zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html

identyczne raki były w kraju dość masowo wytwarzane za PRL;
używałem takich i jeśli to te,  nie polecam - łamały się zęby;
być może była to rzemieślnicza kopia owego
wyrobu dla "armii austriackiej";
na fotce widać, iż jest na rakach wybite (chyba?) jakieś "logo";
poproś sprzedawcę, żeby podał, co tam  jest napisane;

g.

na rakach wybite jest BAL

pozdrawiam

Data: 2009-11-24 11:06:37
Autor: Grzegorz Lipnicki
raki


na rakach wybite jest BAL


z żadnym rzemieślnikiem peerelowskim mi się ten skrót nie kojarzy,
ale co to jest, to ChGTW;
generalnie sprzęt wojskowy zawsze był dla mnie zagadką;
BTW:
http://www.swisslink.com/products/product.php?id=389&sid=6

 g.

Data: 2009-11-25 01:21:22
Autor: Krzysztof Halasa
raki
"Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> writes:

http://www.swisslink.com/products/product.php?id=389&sid=6

Nylon, no nie wiem, ale moze to tylko nieuzasadnione obawy.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-24 17:36:01
Autor: sefer
raki
On 24 Lis, 07:37, "artur" <arturper...@o2.pl> wrote:
witam,
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_arm...

jak myslicie, czy  (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam

Co do tych raków- jest duża szansa( powiem , więcej prawie 100%szans),
że nie są to oryginalne demobilizowane raki, tylko "kopia" firmy MFH-
specjalizującej się w robieniu takich różnych rzeczy(w tym spodni M65-
od oryginałów różnią się tym, że rozpadają się ekspresowo).
Niestety ich raki są jak to określają "dekoracją"- nie posiadają
atestów i są wykonane z bardzo lichego materiału.
Stąd stanowczo przestrzegam przed kupnem takich raków!!!!!!
Pozdrowienia
Sebastian
www.fijak.pl

Data: 2009-11-25 07:25:21
Autor: artur
raki

Użytkownik "sefer" <jaceksefer@gmail.com> napisał w wiadomości news:fb566a14-86cd-438f-bd70-07d2f8d1472aj4g2000yqe.googlegroups.com...
On 24 Lis, 07:37, "artur" <arturper...@o2.pl> wrote:
witam,
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_arm...

jak myslicie, czy (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam

Co do tych raków- jest duża szansa( powiem , więcej prawie 100%szans),
że nie są to oryginalne demobilizowane raki, tylko "kopia" firmy MFH-
specjalizującej się w robieniu takich różnych rzeczy(w tym spodni M65-
od oryginałów różnią się tym, że rozpadają się ekspresowo).
Niestety ich raki są jak to określają "dekoracją"- nie posiadają
atestów i są wykonane z bardzo lichego materiału.
Stąd stanowczo przestrzegam przed kupnem takich raków!!!!!!
Pozdrowienia
Sebastian
www.fijak.pl


witam,
bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.
pozdrawiam

Data: 2009-11-25 09:01:53
Autor: Grzegorz
raki
Hello artur !:

Co do tych raków- jest duża szansa( powiem , więcej prawie 100%szans),
że nie są to oryginalne demobilizowane raki, tylko "kopia" firmy MFH-
specjalizującej się w robieniu takich różnych rzeczy(w tym spodni M65-
od oryginałów różnią się tym, że rozpadają się ekspresowo).
Niestety ich raki są jak to określają "dekoracją"- nie posiadają
atestów i są wykonane z bardzo lichego materiału.
Stąd stanowczo przestrzegam przed kupnem takich raków!!!!!!

Hmm, jasnowidz jakiś jesteś czy jak ????? Nie widziałeś na oczy i ???? O ile wiem, chłopaki wykupują magazyny m.in. w Austrii - a tam raczej podróbek nie ma. Ale jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać - kupić i sprawdzić. A do raków trzeba mieć m.in. wykrojnik - to nie to samo, co szycie spodni :-P !!!

bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

Jak masz możliwość, to podjedź do Będzina z butami (ale po umówieniu się - nie za wiele mają w sklepiku) i przymierz. Inaczej to takie sejmowe głupie gadanie ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-25 01:53:48
Autor: sefer
raki
On 25 Lis, 09:01, Grzegorz <bzd...@brakmaila.com> wrote:
Hello artur !:

> Co do tych raków- jest duża szansa( powiem , więcej prawie 100%szans),
> że nie są to oryginalne demobilizowane raki, tylko "kopia" firmy MFH-
> specjalizującej się w robieniu takich różnych rzeczy(w tym spodni M65-
> od oryginałów różnią się tym, że rozpadają się ekspresowo).
> Niestety ich raki są jak to określają "dekoracją"- nie posiadają
> atestów i są wykonane z bardzo lichego materiału.
> Stąd stanowczo przestrzegam przed kupnem takich raków!!!!!!

Hmm, jasnowidz jakiś jesteś czy jak ????? Nie widziałeś na oczy i ???? O
ile wiem, chłopaki wykupują magazyny m.in. w Austrii - a tam raczej
podróbek nie ma. Ale jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać -
kupić i sprawdzić. A do raków trzeba mieć m.in. wykrojnik - to nie to
samo, co szycie spodni :-P !!!

> bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

Jak masz możliwość, to podjedź do Będzina z butami (ale po umówieniu się
- nie za wiele mają w sklepiku) i przymierz. Inaczej to takie sejmowe
głupie gadanie ...
Nie mój drogi, po prostu wiem jak popularna jest ta firma i ile jest
ich"goretexów" i innych rzeczy sprawdź sobie katalog firmy MFH- robią
różne dziwne rzeczy "z demobilu". Dlatego należy doradzić zakup raków
firmowych z odpowiednimi certyfikatami - UIAA, CE-EN. Zabawa przy
sprzęcie zabezpieczenia osobistego w "w małego majsterkowicza",
zwłaszcza jak się nie wie co i jak to proszenie się o kłopoty.
Zwłaszcza, że przy dzisiejszej mnogości promocji/wyprzedaży i nawet na
allegro można kupić mało używane/nowe raki z atestem za grosze( np.
nie tak dawno kupiłem nowe raki Salewy za 139zł w sklepie!!)
Pozdrawiam
Sebastian
www.fijak.pl

Data: 2009-11-25 11:49:39
Autor: Grzegorz Lipnicki
raki

sprawdź sobie katalog firmy MFH-

no, mają tam "nasze" raczki, ale nic pewnego jeszcze z tego nie wynika:

http://www.max-fuchs.de/cgi-bin/iboshop.cgi?showd1270!0,194045846521997,639233

nie tak dawno kupiłem nowe raki Salewy za 139zł w sklepie!!)

i to jest rozwiązanie godne polecenia;

 g.

Data: 2009-11-25 15:48:35
Autor: Krzysztof Halasa
raki
"Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> writes:

no, mają tam "nasze" raczki, ale nic pewnego jeszcze z tego nie wynika:

http://www.max-fuchs.de/cgi-bin/iboshop.cgi?showd1270!0,194045846521997,639233

O, a moze wynika?
Steigeisen, ALU, neuwertig, Armeebestand, Paar, DECO

ALU - aluminium?
DECO - dekoracyjne?

:-)
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-25 16:05:17
Autor: Grzegorz Lipnicki
raki

ALU - aluminium?


przypomnę, iż wczoraj Nasz Wysłannik na miejscu
badał raczki z Allegro z pomocą wysublimowanych
przyrządów (magnes, gwóźdź i rolka papy),
po czym zeznał:

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@tuniemamaila.pl> napisał w wiadomości news:heh6a9$2li$1news.onet.pl...
Byłem, oglądałem i ... :

1. Stalowe.

 g.

Data: 2009-11-25 16:27:40
Autor: Krzysztof Halasa
raki
"Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> writes:

ALU - aluminium?


przypomnę, iż wczoraj Nasz Wysłannik na miejscu
badał raczki z Allegro z pomocą wysublimowanych
przyrządów (magnes, gwóźdź i rolka papy),

No tak. Przyznaje ze troche zartowalem.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-25 17:42:13
Autor: Grzegorz
raki
Hello Grzegorz Lipnicki !:

przypomnę, iż wczoraj Nasz Wysłannik

Chylę Czoła ;-)

na miejscu
badał raczki z Allegro z pomocą wysublimowanych
przyrządów (magnes, gwóźdź i rolka papy),

A to sobie wypraszam - nie mam jeszcze talentu to rozpoznania stali za pomocą papy :-P !

po czym zeznał:

1. Stalowe.

Nooo - i ładnie ocynkowane. I tyle - bo już reszta jest jaka jest .....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-25 09:59:39
Autor: artur
raki

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisał w wiadomości news:heio7e$agj$1news.onet.pl...
Hello artur !:

Co do tych raków- jest duża szansa( powiem , więcej prawie 100%szans),
że nie są to oryginalne demobilizowane raki, tylko "kopia" firmy MFH-
specjalizującej się w robieniu takich różnych rzeczy(w tym spodni M65-
od oryginałów różnią się tym, że rozpadają się ekspresowo).
Niestety ich raki są jak to określają "dekoracją"- nie posiadają
atestów i są wykonane z bardzo lichego materiału.
Stąd stanowczo przestrzegam przed kupnem takich raków!!!!!!

Hmm, jasnowidz jakiś jesteś czy jak ????? Nie widziałeś na oczy i ???? O ile wiem, chłopaki wykupują magazyny m.in. w Austrii - a tam raczej podróbek nie ma. Ale jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać - kupić i sprawdzić. A do raków trzeba mieć m.in. wykrojnik - to nie to samo, co szycie spodni :-P !!!

bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

Jak masz możliwość, to podjedź do Będzina z butami (ale po umówieniu się - nie za wiele mają w sklepiku) i przymierz. Inaczej to takie sejmowe głupie gadanie ...

pzdrw.
-- Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

hej,
niestety trochę mam daleko, ale jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc.
chyba zakupie przez neta, pomajsterkuję przy nich i przetestuję.
pozdrawiam

Data: 2009-11-24 18:48:55
Autor: Grzegorz
raki
witam,
zastanawiam się nad kupnem takich raków:

https://ssl.allegro.pl/item828470698_uniewrsalne_raki_turystyczne_armia_austriacka.html
 jak myslicie, czy  (mimo opisów) na szlaki turystyczne w Tatrach nadają się?

No to napiszę moje zdanie .... Byłem, oglądałem i ... :

1. Stalowe. Podobno przy masie własnej rzędu 130 kg + plecak się wyginają. Dobrze, że nie pękają :-D

2. Konstrukcja w miarę solidna, ale na pewno będą problemy z dopasowaniem do buta. Właściwie trzeba by doginać boczne wsporniki ....

3. Na nieeksponowanych podejściach - jako ułatwienie - tak. Oczywiście z czekanem w łapie. Ale na poważniejsze trasy ja bym nie brał. Te stare ruskie "tytanowe" są jednak dużo lepsze, dużo mocniejsze, pewniej siedzą na bucie.

Ale - lepsze takie niż żadne. Na pewno w wielu miejscach mogą się przydać, ale raczej dla osób poniżej 80 kg + plecak nie za wielki. I z zacięciem do majsterkowania, bo dopasować trzeba.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-24 19:18:32
Autor: Basia Z.
raki

Użytkownik "Grzegorz" :

3. Na nieeksponowanych podejściach - jako ułatwienie - tak. Oczywiście z czekanem w łapie. Ale na poważniejsze trasy ja bym nie brał. Te stare ruskie "tytanowe" są jednak dużo lepsze, dużo mocniejsze, pewniej siedzą na bucie.


Używałam bardzo podobnych raków w końcu lat 70 i pocz. 80 do chodzenia (tylko turystyki, nie wspinaczki) po Tatrach i w Alpach.
Fakt - trzeba było indywidualnie dopasować do buta (ale wtedy w użytku byly tylko "Himalaje").
Do chodzenia były całkiem wystarczajace ale chodziliśmy głównie po takich trasach, gdzie od dużej biedy dało się zejść bez nich.
Miały jedną poważną wadę - w prawie każdej parze łamał się łącznik, ale dawało się go zastąpić repsznurkiem.

Za to paski kupiłam sobie we Francji z napisem "Chamonix".

Chyba je gdzieś jeszcze mam.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2009-11-24 20:01:42
Autor: Grzegorz
raki
Hello Basia Z. !:
......

Używałam bardzo podobnych raków w końcu lat 70 i pocz. 80 do chodzenia (tylko turystyki, nie wspinaczki) po Tatrach i w Alpach.
Fakt - trzeba było indywidualnie dopasować do buta (ale wtedy w użytku byly tylko "Himalaje").

No nie, a Beskidy ????? No dobrze, Himalaje to wyższa klasa sztywności, nie zapomnę jak mnie poważnie poobcierały ......

A dopasowanie to jedna z najważniejszych rzeczy - jak ktoś potrafi, to może nieć trochę pożytku.

Do chodzenia były całkiem wystarczajace ale chodziliśmy głównie po takich trasach, gdzie od dużej biedy dało się zejść bez nich.

No to ja w tych tytanowych podszedłem w warunkach zimowych pod przełęcz Świnicką :-) ! Bez raków raczej by się nie dało .....

Miały jedną poważną wadę - w prawie każdej parze łamał się łącznik, ale dawało się go zastąpić repsznurkiem.

Ten łącznik powinien być zamocowany elastycznie na obu końcach - inaczej zawsze się wyłamie, szczególnie przy mniej sztywnej podeszwie.

Cóż, ostatnio zdecydowanie częściej używam rakiet niż raków ....

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-24 20:17:55
Autor: Basia Z.
raki

Użytkownik "Grzegorz" :


No nie, a Beskidy ????? No dobrze, Himalaje to wyższa klasa sztywności, nie zapomnę jak mnie poważnie poobcierały ......


Ja jak po kursie SKPG zaczęłam chodzić w "Himalajach" to chodziłam latem i zimą przez następne 15 lat, zdarłam w tym czasie z 4 lub 5 par.


No to ja w tych tytanowych podszedłem w warunkach zimowych pod przełęcz Świnicką :-) ! Bez raków raczej by się nie dało .....


Piszę "od dużej biedy".

Ja byłam np. na Liptowskich Murach, Kończystej, Jagnięcym, sporo w Tatrach Zachodnich.
Jak w dół było nie za dobrze to zjeżdżaliśmy w tzw. "kluczu francuskim".


Ten łącznik powinien być zamocowany elastycznie na obu końcach - inaczej zawsze się wyłamie, szczególnie przy mniej sztywnej podeszwie.


No ale jak "elastycznie" skoro był na śrubki ?

B.

Data: 2009-11-24 20:54:56
Autor: Grzegorz
raki
Hello Basia Z. !:

.........
Ten łącznik powinien być zamocowany elastycznie na obu końcach - inaczej zawsze się wyłamie, szczególnie przy mniej sztywnej podeszwie.


No ale jak "elastycznie" skoro był na śrubki ?

Z jednej strony miał takie oczko, a z drugiej śrubka + kontra. Trzeba było otwór w łączniku chyba trochę powiększyć, i skręcić z kontrą tak, aby trochę luzu było. Musiałbym zejść do garażu i popatrzeć - mam je jeszcze ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-11-25 01:23:33
Autor: Krzysztof Halasa
raki
Grzegorz <bzdura@tuniemamaila.pl> writes:

2. Konstrukcja w miarę solidna, ale na pewno będą problemy z
dopasowaniem do buta. Właściwie trzeba by doginać boczne wsporniki

Czyli wsporniki nie sa hartowane, a reszta jest (/kuta)?

3. Na nieeksponowanych podejściach - jako ułatwienie - tak. Oczywiście
z czekanem w łapie.

Tez tak mysle.

Ale na poważniejsze trasy ja bym nie brał.

Ale to chyba ze zdjecia juz wynika.
--
Krzysztof Halasa

raki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona