Data: 2009-09-08 16:24:23 | |
Autor: Fidelio | |
realizacja zysków... | |
Ktoś mi wytłumaczy sensowność komentowania każdego spadku w ten sposób, że "w końcu musimy zrealizować zyski"?
To ile można czasu te zyski realizować? Co za kretyństwo. |
|
Data: 2009-09-08 07:48:32 | |
Autor: macieks | |
realizacja zysków... | |
On 8 Wrz, 16:24, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
Ktoś mi wytłumaczy sensowność komentowania każdego spadku w ten sposób, że Rozumiem, że to słowa analityka?? Oni tak mają. Muszą wszystko jakoś wytłumaczyć. Za to mają płacone. Najbardziej mi się podoba TVNCNBC, po sesji. Stoi mądra głowa i pytanie: dlaczego wzrosła np. TPSA. Bo .........coś tam coś tam. Nie powie wprost: rynek, popyt i podaż, dziś popyt był większy niż podaż. kropka. |
|
Data: 2009-09-08 15:14:34 | |
Autor: kc | |
realizacja zysków... | |
Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):
Ktoś mi wytłumaczy sensowność komentowania każdego spadku w ten sposób, że "w końcu musimy zrealizować zyski"? Słuchasz jeszcze tego bełkotu? Określeniem "realizacja zysków" analitycy przepowiadają przeszłość, bo zyski zostały zrealizowane przed spadkami. kc -- |