Data: 2014-02-06 23:10:48 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
regulamin i prawo | |
On Thu, 6 Feb 2014, Jurek wrote:
Jest sobie firma państwowa, która ma regulamin swoich usług, będący na[...] Jak zwykły klient ma walczyć z taką firmą, która robi go w konia, nawet Pisemnie. Jak Ci się chce, przeszukaj archiwa, gdzieś w ostatnich latach kiedy jeszcze obowiązywała opłata skarbowa do weksli, chodziło o datowanie "unieważnienia znaczka skarbowego". Czas reakcji - jeden miesiąc. Obowiązek mieli nakazany rozporządzeniem "i co z tego". Dla jasności, w najbliższym banku (PKO BP) też nie wiedzieli (że mają taki obowiązek :P), czas uzyskania (przez pracowników) odpowiedniej informacji (od ich własnych doradców prawnych): 10 minut. Czy znajdzie się prawnik który jest w stanie ukarać Nie widzę szans. Trzeba by wykazać "poniesione szkody" a i to byłoby mało. Walka pisemna ma tę zaletę, że może skończyć się "rozesłaniem wyjaśnienia dla wszystkich poczt w okręgu" :P I na deser bonus: "napisz pan reklamację" było nieoficjalnym, wcale nie złośliwym, argumentem ... pracownika poczty, który sam znalazł się między młotem a kowadłem. Z jednej strony "wytyczne", z drugiej facio (znaczy ja) który grozi nasłaniem skarbówki ;> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-02-07 17:21:59 | |
Autor: Jurek | |
regulamin i prawo | |
Gotfryd Smolik news napisał:
Czy znajdzie się prawnik który jest w stanie ukarać To chyba prawnik jest od tego zęby te szkody wykazać, co nie, za co niby bierze pieniądze? Taka córka cimoszki z koziej dupy mogła dostać setki tysięcy odszkodowania za nic a ja za coś nie mogę? Walka pisemna ma tę zaletę, że może skończyć się "rozesłaniem Dowiedziałem się że masa ludzi podobne pisma wysłała, jedni nawet odpowiedzi nie dostali, inni dostali nie na temat i tyle. Zresztą skoro mamy prawników jak dupy wołowe to po kiego mi słanie tych pism, żeby mi w szufladach zalegały? |
|