pojawiaja sie od jakiegosc czasu spoty 'gratulujace' Polakom 1-szego miejsca w Europie w nieplaceniu abonamentu.
Na koncu reklamy jest konkluzja: "zmienmy ta sytuacje" (czy cos w tym stylu).

I teraz pytanie: czy TV podala gdzies jaki byl koszt wyprodukowania tych spotow?

Bo IMHO na tych spotach zyskala jedynie firma, ktora je wyprodukowala :)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

W dniu 2012-01-10 00:56, AL pisze:

pojawiaja sie od jakiegosc czasu spoty 'gratulujace' Polakom 1-szego
miejsca w Europie w nieplaceniu abonamentu.
Na koncu reklamy jest konkluzja: "zmienmy ta sytuacje" (czy cos w tym
stylu).

I teraz pytanie: czy TV podala gdzies jaki byl koszt wyprodukowania tych
spotow?

Bo IMHO na tych spotach zyskala jedynie firma, ktora je wyprodukowala :)

Ciekawe czy Jurek Owsiak i kolesie  placi abonament RTV skoro korzysta z darmowej reklamy w panstwowej przeciez telewizorni finansowanej z naszej kasiory.

W dniu 2012-01-10 01:45, Zenek pisze:

Ciekawe czy Jurek Owsiak i kolesie placi abonament RTV skoro korzysta z
darmowej reklamy w panstwowej przeciez telewizorni finansowanej z naszej
kasiory.

A Ty co, Warzecha jesteś?



--
pozdrawiam.  pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl   e-mail: pawell@net-sat.pl

W dniu 2012-01-10 01:45, Zenek pisze:

Ciekawe czy Jurek Owsiak i kolesie placi abonament RTV skoro korzysta z
darmowej reklamy w panstwowej przeciez telewizorni finansowanej z naszej
kasiory.

Jak już o orkiestrze :-)
Wczoraj w radiowej trójce wypowiadał się były współpracownik Owsiaka.
Był "niedobry" bo chciał też jakąś akcję zrobić oddzielnie. Ale nie ważne.
Policzył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

z

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jeh41l$r05$1inews.gazeta.pl...

Jak już o orkiestrze :-)
Wczoraj w radiowej trójce wypowiadał się były współpracownik Owsiaka.
Był "niedobry" bo chciał też jakąś akcję zrobić oddzielnie. Ale nie ważne.
Policzył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

Zgoda, ale za ten drogocenny czas antenowy w TV Owsiak nie kupi nawet złamanej igły.

Marek

...czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

Zwróć uwagę że gdyby nie wośp to TV na pewno by kasy ze sprzedaży tego czasu nie oddała na żadną fundację/organizację :-). I to jest zasadnicza różnica między tymi pieniędzmi, z punktu widzenia celu na jaki są zbierane. Te "10 razy tyle" jest wirtualne, a te owsiakowe są rzeczywiste :-).
W podobny sposób wygląda "kreatywna" księgowość :-). I to nawet w państwowych instytucjach, np. budżety gmin niektórych w przewidywanych przychodach wpisywały kasę z mandatów, która "przewidywalnie wpłynie" ;-).

W dniu 2012-01-10 12:36, Robert_J pisze:

Zwróć uwagę że gdyby nie wośp to TV na pewno by kasy ze sprzedaży tego
czasu nie oddała na żadną fundację/organizację :-).

A dlaczego TV nie miałaby być przynajmniej tak hojna jak my obywatele płacący podatki ;-)
Ale nic to duma "nas" rozpiera. Byliśmy dobrzy jeden dzień w roku.
Pomogliśmy rządowi w wypełnianiu obowiązków. Karawana jedzie dalej, ludzie mają zajęcie, media o czym gadać. Jest super!!! ;-)

z

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:04:45 +0100, z napisał(a):

A dlaczego TV nie miałaby być przynajmniej tak hojna jak my obywatele płacący podatki ;-)
Ale nic to duma "nas" rozpiera. Byliśmy dobrzy jeden dzień w roku.
Pomogliśmy rządowi w wypełnianiu obowiązków. Karawana jedzie dalej, ludzie mają zajęcie, media o czym gadać. Jest super!!! ;-)

I w ten sposób społeczeństwo Banana Republic of Poland podzieliło się po
raz kolejny - tym razem na tych co są dobrzy jeden dzień w roku oraz tych
co zachowują się jak ostatnie szmaty przez cały okrągły rok. A ty do której grupy się zaliczasz?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2012-01-10 13:17, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:04:45 +0100, z napisał(a):

A dlaczego TV nie miałaby być przynajmniej tak hojna jak my obywatele
płacący podatki ;-)
Ale nic to duma "nas" rozpiera. Byliśmy dobrzy jeden dzień w roku.
Pomogliśmy rządowi w wypełnianiu obowiązków. Karawana jedzie dalej,
ludzie mają zajęcie, media o czym gadać. Jest super!!! ;-)

I w ten sposób społeczeństwo Banana Republic of Poland podzieliło się po
raz kolejny - tym razem na tych co są dobrzy jeden dzień w roku oraz tych
co zachowują się jak ostatnie szmaty przez cały okrągły rok.
A ty do której grupy się zaliczasz?

to się okaże jak będzie musiał skorzystać z pomocy w szpitalu.


--
pozdrawiam.  pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl   e-mail: pawell@net-sat.pl

W dniu 2012-01-10 13:25, pawell32 pisze:

to się okaże jak będzie musiał skorzystać z pomocy w szpitalu.

Ja standardowo odsyłam "puszkowiczów" do mojego wspólnika w interesach (teraz się Tusk nazywa)
Miałem ostatnio "przyjemność" odwiedzić szpitalny oddział ratunkowy.
Z bólem brzucha(kamica nerkowa) czekałem 2 godziny na stojąco (nie było gdzie usiąść) na zbadanie przez lekarza.
Znowu utwierdziłem się w przekonaniu że są dwie możliwości. Albo płacę za mało podatków albo podatki są źle wykorzystywane.
Którą bramkę wybierasz?

z

W dniu 10.01.2012 15:05, z pisze:

Ja standardowo odsyłam "puszkowiczów" do mojego wspólnika w interesach
(teraz się Tusk nazywa)
Miałem ostatnio "przyjemność" odwiedzić szpitalny oddział ratunkowy.
Z bólem brzucha(kamica nerkowa) czekałem 2 godziny na stojąco (nie było
gdzie usiąść) na zbadanie przez lekarza.
Znowu utwierdziłem się w przekonaniu że są dwie możliwości. Albo płacę
za mało podatków albo podatki są źle wykorzystywane.

i jedno i drugie. z tym że to drugie jest do kwadratu.

jest tylko jedno ale, to na co zbierają to przeznaczone jest na oddziały
dziecięce.
dorośli mogą pewne trudności znieść i pomyśl że gdyby nie te akcje
to dzieci miały by tak samo.

W dniu 2012-01-10 17:45, pawell32 pisze:

jest tylko jedno ale, to na co zbierają to przeznaczone jest na oddziały
dziecięce.
dorośli mogą pewne trudności znieść i pomyśl że gdyby nie te akcje
to dzieci miały by tak samo.

Tak bajdurzyć to można w nieskończoność.
Powody braku kasy leżą gdzie indziej i żadne zaklinanie rzeczywistości i huczne "dzamprezy" problemu nie rozwiązują tylko usprawiedliwiają nieudolność i znieczulają ogląd rzeczywistości.

z

W dniu 10.01.2012 17:42, z pisze:

Tak bajdurzyć to można w nieskończoność.
Powody braku kasy leżą gdzie indziej i żadne zaklinanie rzeczywistości i
huczne "dzamprezy" problemu nie rozwiązują tylko usprawiedliwiają
nieudolność i znieczulają ogląd rzeczywistości.

jakbym słyszał PISiorów.
pieniędzy nie brakuje w takim stopniu, jak są źle wydawane.
jak chciano prywatyzować ośrodki to pis jeździł i straszył ludzi.

jak powiedział Warzecha - zebrane pieniądze przez Owsiaka to 1% budżetu
NFZ. - czy jakoś tak

W dniu 2012-01-10 18:27, pawell32 pisze:

jakbym słyszał PISiorów.
pieniędzy nie brakuje w takim stopniu, jak są źle wydawane.
jak chciano prywatyzować ośrodki to pis jeździł i straszył ludzi.

Od miesiąca słucham dyskusji (przeważnie w prorządowych mediach) i zawsze gdzie się spotka trzech dyskutantów to wychodzi na to samo:
- komputerowy system w ochronie zdrowia.
- koszyk usług gwarantowanych.
- konkurencyjne ubezpieczenia zdrowotne.
Trzech ludzi w 5 minut ma gotowy program. Tylko ci przy korycie nic nie kapują.
Tysiące ludzi umierają na raka bo kasa idzie na kosztowne operacje zamiast na diagnostykę. O tym w mediach jakoś cisza. :-(

z

Dnia Tue, 10 Jan 2012 18:41:04 +0100, z napisał(a):

Trzech ludzi w 5 minut ma gotowy program. Tylko ci przy korycie nic nie kapują.

Nikt nie musi nic wymyślac, bo są już gotowe rozwiązania.
Np. tutaj:
http://www.wprost.pl/ar/286792/Szwedzki-system-e-recept-jeden-z-najlepszych-w-Europie/
podobny system ma też Wielka Brytania.
Zakładając, że bez ubezpieczenia jest ledwie kilka procent społeczeństwa,
nie ma ŻADNEGO sensu trzymanie gigantycznego i kosmicznie kosztownego
aparatu represji, skierowanego wlaśnie w te kilka procent.
Taniej i prościej będzie ich leczyć też bezpłatnie (tzn wszystkich
obywateli bezpłatnie), co będzie kosztowało UŁAMEK kosztów tego całego
durnego aparatu. Resztę kasy zamiast na urzędników, którzy szkodzą
wszystkim i wszystkiemu przeznaczyć np. na pielęgniarki i sprzęt.
Oprócz raka na społeczeństwie jakim są urzędnicy zwolni się tysiące etatów
w slużbie zdrowia, które do tej pory spędzają całe dnie na bezsensownej
biurokracji wymaganej przez cały aparat przymusu.
NFZ niestety wciąż będzie potrzebny, za to część (przepraszam za brzydkie
słowo) ZUS będzie do zaorania. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

On 10.01.2012 19:03, Waldek Godel wrote:

Nikt nie musi nic wymyślac, bo są już gotowe rozwiązania.

Tym gorzej dla tych przy korycie.
O tych co ich wybrali i przytakują też nie najlepiej świadczy :-)

z

Dnia Tue, 10 Jan 2012 20:44:31 +0100, z napisał(a):

Tym gorzej dla tych przy korycie.
O tych co ich wybrali i przytakują też nie najlepiej świadczy :-)

to jest tzw. ZUS prawda.
Wszystkie opcje były już przy korycie. Wszystkie. Te które są chętne a nie
były, raczej się do rządzenia nie nadają (np. UPR w obecnej postaci i cała
reszta planktonu).
Żadna opcja nie zrobiła NIC, żeby uzdrowić system. Bo wszyscy zgodnie chcą,
żeby ludzie płacili, nawet za to, co konstytucja gwarantuje im za darmo.
Bo pieniądze w kasie to władza. A żadna władza do tej pory nie posunęła się
do samoograniczenia. Żadna.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Żadna opcja nie zrobiła NIC, żeby uzdrowić system. Bo wszyscy zgodnie chcą,
żeby ludzie płacili, nawet za to, co konstytucja gwarantuje im za darmo.
Bo pieniądze w kasie to władza. A żadna władza do tej pory nie posunęła się
do samoograniczenia. Żadna.

Kiedyś widziałem taki program publicystyczny w którym redaktor pytał ekspertów co zrobić. Zgodnie odpowiedzieli ze matematycznie problem jest prosty. więc dlaczego nikt tego nie naprawi? jeden bez ogródek powiedział że powodem jest społeczeństwo. Ludzie są tak ograniczeni, że żaden polityk nie odważy się na drastyczne zmiany, bo straci władzę w przeciągu 24 godzin.
Fajnie by było - jak wcześniej napisałeś aby wszyscy byli ubezpieczeni po równo. tylko ze to socjalizm jest. W Polsce już kombinujemy jak nie płacić zusu, pracować na czarno - i również nie płacić, a w szpitalach chcemy usuług na poziomie "doktora Housa". To się nie uda w kraju nad Wisłą. JA bym postawił na zróżnicowanie składki ubezpieczeniowej w zależności od wielu czynników, zróżnicowania opieki lekarskiej w zależności od wysokości składki. Jeśli pieniędzmi ze składek operowały by prywatne firmy, po naszej śmierci nasze dzieci miały by już pokaźny kapitał - do wykorzystania na leczenie. teraz zjada to machina zusu, a służba zdrowia jest dobrem wspólnym z którego musimy jak z publicznej ubikacji korzystać stojąc w kolejce i złorzecząc. Z TV jest inaczej? Polsat, TVN jakoś żyją! Tak z reklam. TVP nie może? to czemu jej nie zamknąć? Poczta przetrwała, Telekomuna, Zus... a TVP - patrzysz czy nie - płacić musisz? Co pół roku pytam czy jest jakiś operator internetowy który umożliwi mi oglądanie _tylko wybranych_ kanałów? Zapłacę cene 10razy wyższą niż teraz płacę per kanał! Nisza rynkowa jak Rów Marjański!
ToMasz

Dnia Tue, 10 Jan 2012 22:26:14 +0100, ToMasz napisał(a):

Fajnie by było - jak wcześniej napisałeś aby wszyscy byli ubezpieczeni po równo. tylko ze to socjalizm jest. W Polsce już kombinujemy jak nie płacić zusu, pracować na czarno - i również nie płacić, a w szpitalach

Nie, nie jest. Poczytaj w necie o genezie systemu w UK, jest mnóstwo
dokumentów, również - co ciekawsze - na stronach sejmowych.
Oni zrobili go bezpłatnym w czasie wojny, bo nie było czasu ani środków na
liczenie kto jest ubezpieczony a kto nie. Po wojnie, w 1948 roku ktoś wziął
ołówek, kartkę i policzył opłacalność wprowadzenia płatnego systemu, jak w
Niemczech czy Polsce. Wyszło, że się nie opłaca. Bezpłatny kosztuje trochę więcej, ale to się zwraca w podatkach, bo więcej
osób jest zatrudnionych (więc płaci podatki) oraz więcej środków może iść
na leczenie zamiast na biurokrację.
Skoro podobny system w Szwecji był w stanie wypracować najlepszy system
recept i dopłat do leków, a system polski jest jaki jest, to który jest
lepszy?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Tysiące ludzi umierają na raka bo kasa idzie na kosztowne operacje zamiast na diagnostykę. O tym w mediach jakoś cisza. :-(

niestety mylisz się.
w niedzielę na finale WOŚP w Lublinie stałem cały dzień obok ciężarówki z cytologią i mammografią. jak myślisz ile kobiet przyszło? osobiście widzialem 5 kobiet.
a wszystko za FREE.
do nas do kina 5d stała kolejka średnio 50-70 osób non stop od 11 do 20.30 i jeszcze z 50 odesłaliśmy.
pzdr
GL

W dniu 2012-01-11 08:28, glang pisze:

niestety mylisz się.
w niedzielę na finale WOŚP w Lublinie stałem cały dzień obok ciężarówki
z cytologią i mammografią. jak myślisz ile kobiet przyszło? osobiście
widzialem 5 kobiet.

Nie mylę się. Fakt naród trzeba uświadamiać żeby się badał ale ...
Lekarze rodzinni nie są szkoleni na okoliczność raka nie mają motywacji, narzędzi... nie ma kasy.
Za to kasa jest bo jest musi się znaleźć na operacje beznadziejnych przypadków. Jest wielkie halo na temat zabitych na drogach a chyba 3 x tyle ginie rocznie z powodu nieudolności w wydawaniu pieniędzy. Nie BRAKU ale ZŁEGO nimi rozporządzania!!!
W tamtym roku w prorządowej telewizji był fajny reportaż dokładnie przedstawiający ten bajzel (może znajdę link)
Cyferkami o wielkości kolejek czy ilości zebranej kasy przez orkiestrę to można zapychać lemingi.

z

W dniu 2012-01-11 09:17, z pisze:

Cyferkami o wielkości kolejek czy ilości zebranej kasy przez orkiestrę
to można zapychać lemingi.

Całe szczęście, że w Polsce są ludzie tak inteligentni jak Ty...

--
     Wiewior
jvrjvbe@tnmrgn.cy
Każde urządzenie elektryczne działa lepiej,
    jeżeli jest podłączone do zasilania

Użytkownik "glang" <glang@o2222222.pl> napisał w wiadomości news:4f0d3a1a$0$1257$65785112news.neostrada.pl...

Tysiące ludzi umierają na raka bo kasa idzie na kosztowne operacje zamiast na diagnostykę. O tym w mediach jakoś cisza. :-(

niestety mylisz się.
w niedzielę na finale WOŚP w Lublinie stałem cały dzień obok ciężarówki z cytologią i mammografią. jak myślisz ile kobiet przyszło? osobiście widzialem 5 kobiet.
a wszystko za FREE.
do nas do kina 5d stała kolejka średnio 50-70 osób non stop od 11 do 20.30 i jeszcze z 50 odesłaliśmy.

Nie myli się tak bardzo. Pieniądze są źle gospodarowane. Ile osób wiedziało, że moża będzie zrobić takie badania? Podejrzewam, że bardzo mało. Są pPieniądze na podstawienie ciężarówki z mammografem na imprezę, ale jak ktoś się chce przebadać w normalny dzień, to najbliższe terminy za 3 miesiące.
Kolegał szukał w zeszlym roku, dla kogoś z rodziny, wolnego terminu na badanie tomografem. W Warszawie terminy oczekiwania po 2-3 miesiące. Jeśli zapłacisz, to natychmiast. Ktoś mu doradził, żeby dzwonił po całym województwie. Znałazł, chyba w Legionowie, badania robią praktycznie od ręki. Dostali duże zlecenie z NFZ, że nie mają nawet tylu chętnych, żeby wykorzystać wszystkie środki. Dlaczego nie można rozdzielać tego "dynamicznie" według potrzeb tam gdzie jest najwięcej pacjentów?


--
Pozdrawiam,

yabba

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:

Są pPieniądze na podstawienie ciężarówki z mammografem na imprezę, ale jak ktoś się chce przebadać w normalny dzień, to najbliższe terminy za 3 miesiące.
Kolegał szukał w zeszlym roku, dla kogoś z rodziny, wolnego terminu na badanie tomografem.

Ale widzisz różnicę pomiędzy mammografem a tomografem?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:4f0f0223$0$1215$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:

Są pPieniądze na podstawienie ciężarówki z mammografem na imprezę, ale
jak ktoś się chce przebadać w normalny dzień, to najbliższe terminy za 3
miesiące.
Kolegał szukał w zeszlym roku, dla kogoś z rodziny, wolnego terminu na
badanie tomografem.

Ale widzisz różnicę pomiędzy mammografem a tomografem?

Podałem jako przykład, o którym ostatnio słyszałem.


--
Pozdrawiam,

yabba

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jengpk$s1l$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:4f0f0223$0$1215$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:

Są pPieniądze na podstawienie ciężarówki z mammografem na imprezę, ale
jak ktoś się chce przebadać w normalny dzień, to najbliższe terminy za 3
miesiące.
Kolegał szukał w zeszlym roku, dla kogoś z rodziny, wolnego terminu na
badanie tomografem.

Ale widzisz różnicę pomiędzy mammografem a tomografem?

Podałem jako przykład, o którym ostatnio słyszałem.

Nie bardzo trafiony, to tak jakbyś mówił o dostępności w Polsce pociągów, bazując na częstotliwości kursowania TGV po naszych torach.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4f0f495f$0$1214$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jengpk$s1l$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:4f0f0223$0$1215$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:

Są pPieniądze na podstawienie ciężarówki z mammografem na imprezę, ale
jak ktoś się chce przebadać w normalny dzień, to najbliższe terminy za 3
miesiące.
Kolegał szukał w zeszlym roku, dla kogoś z rodziny, wolnego terminu na
badanie tomografem.

Ale widzisz różnicę pomiędzy mammografem a tomografem?

Podałem jako przykład, o którym ostatnio słyszałem.

Nie bardzo trafiony, to tak jakbyś mówił o dostępności w Polsce pociągów, bazując na częstotliwości kursowania TGV po naszych torach.

OK. Specjalnie dla Ciebie wycofuję ten przykład.


--
Pozdrawiam,

yabba

Był sobie taki dzień: 10 styczeń (wtorek), gdy o godzinie 18:27
*pawell32* naskrobał(a):

jakbym słyszał PISiorów.
pieniędzy nie brakuje w takim stopniu, jak są źle wydawane.
jak chciano prywatyzować ośrodki to pis jeździł i straszył ludzi.

prywatyzacja nie jest rozwiązaniem, a wręcz przeciwnie byłaby źródłem
jeszcze większego zamieszania.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2012-01-11 09:00:53

jakbym słyszał PISiorów.
pieniędzy nie brakuje w takim stopniu, jak są źle wydawane.
jak chciano prywatyzować ośrodki to pis jeździł i straszył ludzi.

prywatyzacja nie jest rozwiązaniem, a wręcz przeciwnie byłaby źródłem
jeszcze większego zamieszania.

u mnie w miejscowości są dwie przychodnie prywatne i nigdy
nie stoję w kolejce do lekarza, wizyty są na wyznaczone
godziny. chyba że szczyt zachorowań to z dzieckiem do
pediatry max 30 min.
co ciekawsze od kilku miesięcy (może i dalej, ale nie wiem
bo rzadko bywam) widzę recepty drukowane, to o czym
tak wiele się ostatnio mówiło.

wiem, że to nie ma wiele wspólnego ze szpitalami, ale też są
i sobie radzą. podczas kampanii była o nich mowa.



--
pozdrawiam.  pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl   e-mail: pawell@net-sat.pl

W dniu 2012-01-11 12:53, pawell32 pisze:

co ciekawsze od kilku miesięcy (może i dalej, ale nie wiem
bo rzadko bywam) widzę recepty drukowane, to o czym
tak wiele się ostatnio mówiło.

A wiecie że system numerowania recept z 1 stycznia się zmienił?
Trzeba zaktualizować oprogramowanie (kasa) trzeba na czas dostarczyć lekarzom ich nowe pule numerów. Efekt: masa recept jest nieważnych i bez protestu lekarzy.
http://www.katowice.oia.pl/wpisy-act-more-id-4550.html

z

PS. Recepty od kilku lat są drukowane każda z unikalnym numerem.
Robią to albo firmy usługowo albo sami lekarze jeśli mają komputer (kasa na soft) Niby to jest logiczne kod paskowy-numer-weryfikacja...
tylko że to kosztuje!!! A teraz jeszcze zmiana numeracji.
Pewnie "komputery dla każdego lekarza" by się już dawno zwróciły.
Ups... ale się ntg zrobiło :-)

W dniu 2012-01-10 11:31, z pisze:

W dniu 2012-01-10 01:45, Zenek pisze:

Ciekawe czy Jurek Owsiak i kolesie placi abonament RTV skoro korzysta z
darmowej reklamy w panstwowej przeciez telewizorni finansowanej z naszej
kasiory.

Jak już o orkiestrze :-)
Wczoraj w radiowej trójce wypowiadał się były współpracownik Owsiaka.
Był "niedobry" bo chciał też jakąś akcję zrobić oddzielnie. Ale nie ważne.
Policzył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10
razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

to trochę ciekawe. wypowiedź w stylu Warzechy.
Lis wczoraj zapewniał, (chyba się pytał) że tv nie jest stratna.
Jeśli fundacja zapłaciła stawkę x10 i ta kwota jest wyższa od tego co
zebrali no to tv nieźle zarobili... jakieś kilkaset milionów...


--
pozdrawiam.  pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl   e-mail: pawell@net-sat.pl

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:31:02 +0100, pawell32 napisał(a):

to trochę ciekawe. wypowiedź w stylu Warzechy.
Lis wczoraj zapewniał, (chyba się pytał) że tv nie jest stratna.
Jeśli fundacja zapłaciła stawkę x10 i ta kwota jest wyższa od tego co
zebrali no to tv nieźle zarobili... jakieś kilkaset milionów...

Błąd w myśleniu. Produkcja TV kosztuje - dekoracje, gaże aktorow i gwiazd
(a te są horrendalne), zakupy licencji, itp, itd. Programy KOSZTUJĄ. TV zarabia prezentując pomiędzy tymi kosztownymi
programami reklamy za ciężkie miliony (OIDP to cena sekundy w prime time
już ładnych parę lat temu oscylowała w okolicach 100 kzł, teraz pewnie
sporo więcej).
Tymczasem przychodzi Owsiak i daje program na 25-30% dnia za zupełną
darmochę. Tylko kamery postawić i zarejestrować. Żadnych dekoracji, gaży
gwiazd, nic. W porównaniu z typową produkcją - zero kosztów. A reklamy pomiędzy tym lecą jak zwykle. Marzenie każdego szefa stacji TV,
stąd też bezprecedensowe porozumienia ponad podziałami stacji komercyjnych
i państwowych. Każdy chciał się załapać na ten samograj.
Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:132n810r5htdj.dlglepper.institute.com...

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:31:02 +0100, pawell32 napisał(a):

to trochę ciekawe. wypowiedź w stylu Warzechy.
Lis wczoraj zapewniał, (chyba się pytał) że tv nie jest stratna.
Jeśli fundacja zapłaciła stawkę x10 i ta kwota jest wyższa od tego co
zebrali no to tv nieźle zarobili... jakieś kilkaset milionów...

Błąd w myśleniu. Produkcja TV kosztuje - dekoracje, gaże aktorow i gwiazd
(a te są horrendalne), zakupy licencji, itp, itd.
Programy KOSZTUJĄ. TV zarabia prezentując pomiędzy tymi kosztownymi
programami reklamy za ciężkie miliony (OIDP to cena sekundy w prime time
już ładnych parę lat temu oscylowała w okolicach 100 kzł, teraz pewnie
sporo więcej).
Tymczasem przychodzi Owsiak i daje program na 25-30% dnia za zupełną
darmochę. Tylko kamery postawić i zarejestrować. Żadnych dekoracji, gaży
gwiazd, nic. W porównaniu z typową produkcją - zero kosztów.
A reklamy pomiędzy tym lecą jak zwykle. Marzenie każdego szefa stacji TV,
stąd też bezprecedensowe porozumienia ponad podziałami stacji komercyjnych
i państwowych. Każdy chciał się załapać na ten samograj.
Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

no i stawiam hipotezę że oglądalność Owsiaka była jednak większa niż typowego repertuaru jaki tvp2 serwuje w niedziele

Błąd w myśleniu. Produkcja TV kosztuje - dekoracje, gaże aktorow i gwiazd
(a te są horrendalne), zakupy licencji, itp, itd.
Programy KOSZTUJĄ. TV zarabia prezentując pomiędzy tymi kosztownymi
programami reklamy za ciężkie miliony (OIDP to cena sekundy w prime time
już ładnych parę lat temu oscylowała w okolicach 100 kzł, teraz pewnie
sporo więcej).
Tymczasem przychodzi Owsiak i daje program na 25-30% dnia za zupełną
darmochę. Tylko kamery postawić i zarejestrować. Żadnych dekoracji, gaży
gwiazd, nic. W porównaniu z typową produkcją - zero kosztów.
A reklamy pomiędzy tym lecą jak zwykle. Marzenie każdego szefa stacji TV,
stąd też bezprecedensowe porozumienia ponad podziałami stacji komercyjnych
i państwowych. Każdy chciał się załapać na ten samograj.
Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

a potwierdza to fakt że TVN chciał przejąć tą "stratę" ale widać w TVP też ktoś pomyślał. no i TVN tylko się "doczepił"
pzdr
GL

W dniu 2012-01-10 13:41, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:31:02 +0100, pawell32 napisał(a):

Błąd w myśleniu. Produkcja TV kosztuje - dekoracje, gaże aktorow i gwiazd
(a te są horrendalne), zakupy licencji, itp, itd.

....

Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

Ja tu z dobrym słowem... jak można wydusić więcej kasy na orkiestrę (czas antenowy) i kto na tym zyskuje (TV nie musi wydawać kupy szmalu na produkcję, mogłaby się podzielić zyskiem) a w zamian czytam o troglodytach :-)

z

W dniu 10-01-2012 20:24, Zenek pisze:

W dniu 2012-01-10 17:33, z pisze:

W dniu 2012-01-10 13:41, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 10 Jan 2012 13:31:02 +0100, pawell32 napisał(a):

Błąd w myśleniu. Produkcja TV kosztuje - dekoracje, gaże aktorow i
gwiazd
(a te są horrendalne), zakupy licencji, itp, itd.

...

Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust
kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

Ja tu z dobrym słowem... jak można wydusić więcej kasy na orkiestrę
(czas antenowy) i kto na tym zyskuje (TV nie musi wydawać kupy szmalu na
produkcję, mogłaby się podzielić zyskiem) a w zamian czytam o
troglodytach :-)

z

TY qrwa debilu niedojebany nabijasz kabze synalkowi zomowca !

Mietek, uspokuj sie.

W dniu 2012-01-10 13:41, Waldek Godel pisze:

Programy KOSZTUJĄ. TV zarabia prezentując pomiędzy tymi kosztownymi
programami reklamy za ciężkie miliony (OIDP to cena sekundy w prime time
już ładnych parę lat temu oscylowała w okolicach 100 kzł, teraz pewnie
sporo więcej).

Najwyższa cena w tym roku to prawie 90 tysięcy za minutowy blok reklamowy w okolicach godziny 20.

Tymczasem przychodzi Owsiak i daje program na 25-30% dnia za zupełną
darmochę. Tylko kamery postawić i zarejestrować. Żadnych dekoracji, gaży
gwiazd, nic. W porównaniu z typową produkcją - zero kosztów.

"Na ripostę Wojciecha Pawlaka nie trzeba było długo czekać. - Nie czuję się winny, żeby mnie wzywać do tablicy. Niczego nie zabieramy. Daliśmy 1 mln 600 tys. zł, tysiąc ludzi w całej Polsce, 100 ekip reporterskich i 200 kamer - wyliczał Pawlak.
Ale Owsiak nie dawał za wygraną. Przypomniał, że przez 15 edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy telewizja pokazywała finał nawet przez ponad osiem godzin. W ubiegłym roku na telewizyjne transmisje ze zbiórki pieniędzy znalazło się w ramówce aż o połowę czasu mniej. - Z pokorą spuściliśmy łeb i powiedzieliśmy sobie, że bierzemy tyle czasu, ile jest. Ograniczamy imprezę. Ale teraz kłócę się o to, co było wcześniej ustalone. Musimy zmienić scenariusz. Panie dyrektorze, uruchomiliśmy cały kraj, nie wolno w ten sposób marnować zapału ludzi - mówił Owsiak.
Tego dla Wojciecha Pawlaka było już za wiele. Szef Dwójki bez owijania w bawełnę obarczył Owsiaka winą za skrócenie czasu.
- Przez 15 lat wyłożyliśmy olbrzymie pieniądze na organizację Wielkiej Orkiestry, a pan zdecydował się przenieść akcję do TVN. Więc proszę teraz nie odwracać kota ogonem i nie wpuszczać mnie w kanał - odbił piłeczkę Pawlak. - Ale to telewizja rok temu powiedziała, że ma dosyć WOŚP - nie odpuszczał Owsiak. "
http://www.polskatimes.pl/artykul/75742,telewizja-polska-zabiera-czas-wielkiej-orkiestrze,id,t.html

A reklamy pomiędzy tym lecą jak zwykle. Marzenie każdego szefa stacji TV,
stąd też bezprecedensowe porozumienia ponad podziałami stacji komercyjnych
i państwowych. Każdy chciał się załapać na ten samograj.

Jak widać chyba jednak nie.

Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

To co robi?
--
Pozdrawiam
Piotrek

"Na ripostę Wojciecha Pawlaka nie trzeba było długo czekać. - Nie czuję się winny, żeby mnie wzywać do tablicy. Niczego nie zabieramy. Daliśmy 1 mln 600 tys. zł, tysiąc ludzi w całej Polsce, 100 ekip reporterskich i 200 kamer - wyliczał Pawlak.

Zasadnicze pytanie - ile TVP musiałaby zapłacić za programy wyemitowane w
czasie zajętym przez orkiestrę. Za prawa do filmów, produkcję programów,
teleturniejów itp.
Mam przeczucie, graniczące z pewnością, że więcej.

Teksty, że telewizja sponsoruje Owsiaka mogą paść tylko z ust kompletnego
troglodyty, a prostszymi słowami - IDIOTY.

To co robi?

robi normalny biznes, dzień jak codzień. tylko przez jeden dzień w roku nie
muszą wymyślać co by tu puścić..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2012-01-10 13:31, pawell32 pisze:

W dniu 2012-01-10 11:31, z pisze:

W dniu 2012-01-10 01:45, Zenek pisze:
Jak już o orkiestrze :-)
Wczoraj w radiowej trójce wypowiadał się były współpracownik Owsiaka.
Był "niedobry" bo chciał też jakąś akcję zrobić oddzielnie. Ale nie
ważne.
Policzył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10
razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

to trochę ciekawe. wypowiedź w stylu Warzechy.

A co to znaczy?

Lis wczoraj zapewniał, (chyba się pytał) że tv nie jest stratna.

Zarabiają na reklamach. Pewnie puścili podobną ilość i w podobnej cenie, więc mniej więcej zarobili tyle co w inne dni.
Zresztą jeżeli ktoś zna choćby 1 promil tego co się dzieje w TVP, to wie że akurat o straty i koszty nikt się tam nie martwi.

Jeśli fundacja zapłaciła stawkę x10 i ta kwota jest wyższa od tego co
zebrali no to tv nieźle zarobili... jakieś kilkaset milionów...

A to fundacja coś zapłaciła ??
Z tego co wiem to mogą wydać maksymalnie 10% na cele statutowe,
a trzeba by pewnie liczyć minimum pół miliona za godzinę czasu antenowego.
Przystanek Woodstock kosztuje jakieś 2,5 miliona, wiec taki koszt raczej by wykazali w sprawozdaniach :)
Więc moim zdaniem pytanie o proporcje darmowego wsparcia (TV, radio, gazety, imprezy z funduszy miast itp.) do uzyskanych kwot nie jest wcale takie głupie, zwłaszcza jeżeli wsparcie jest opłacane z podatków.

--
Pozdrawiam
Piotrek

W dniu 10.01.2012 20:29, Piotr Dmochowski pisze:

Lis wczoraj zapewniał, (chyba się pytał) że tv nie jest stratna.

Zarabiają na reklamach. Pewnie puścili podobną ilość i w podobnej cenie,
więc mniej więcej zarobili tyle co w inne dni.
Zresztą jeżeli ktoś zna choćby 1 promil tego co się dzieje w TVP, to wie
że akurat o straty i koszty nikt się tam nie martwi.

Jeśli fundacja zapłaciła stawkę x10 i ta kwota jest wyższa od tego co
zebrali no to tv nieźle zarobili... jakieś kilkaset milionów...

A to fundacja coś zapłaciła ??

myślę że nie. ale o ile wiem to tv publiczna, więc taka  transmisja to dla jednych korzystne, dla drugich obojętne.

Z tego co wiem to mogą wydać maksymalnie 10% na cele statutowe,
a trzeba by pewnie liczyć minimum pół miliona za godzinę czasu antenowego.
Przystanek Woodstock kosztuje jakieś 2,5 miliona, wiec taki koszt raczej
by wykazali w sprawozdaniach :)
Więc moim zdaniem pytanie o proporcje darmowego wsparcia (TV, radio,
gazety, imprezy z funduszy miast itp.) do uzyskanych kwot nie jest wcale
takie głupie, zwłaszcza jeżeli wsparcie jest opłacane z podatków.

ja osobiście nie mam nic to tej inicjatywy. jestem za.
nawet jakby były tam nieprawidlowosci to wolę to od niekończących się seriali...

może zatem pytanie o wsparcie jest słuszne, choć dla mnie cel jest ważniejszy.

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jeh41l$r05$1@inews.gazeta.pl...

Policzył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 razy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
To tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

To co sugerujesz? Że Owsiak ma sobie zbierać bez telewizji a telewizja przeleje na konto Orkierstry np. 40 mln zł które zarobi w czasie "zwolnionym" przez Owsiaka?
To chyba bardzo dobrze że państwowa telewizja udostępnia czas antenowy dla takich akcji jak WOŚP np?
Ja  wolę to jak jakieś ligi mistrzów czy inne transmisje sportowe

żytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jeh41l$r05$1@inews.gazeta.pl...

..

oliczył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 azy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
o tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

Przyjmijmy że było 10 godzin poświęconych WOŚP w telewizji. Czyli ten "były współpracownik" uważa że tv nie emitując transmisji z WOŚP zarobiłaby ok 400mln zł(10*40mln)?

Użytkownik "Kris" <kszysztofcWYWAL@wp.pl> napisał w wiadomości news:jehe3l$pil$1inews.gazeta.pl...

żytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jeh41l$r05$1@inews.gazeta.pl...

.

oliczył że czas antenowy w telewizji (poświęcony orkiestrze) jest 10 azy droższy niż pieniądze które orkiestra zebrała.
o tak dla ostudzenia zachwytów nad kolejnym "sukcesem"

Przyjmijmy że było 10 godzin poświęconych WOŚP w telewizji. Czyli ten "były współpracownik" uważa że tv nie emitując transmisji z WOŚP zarobiłaby ok 400mln zł(10*40mln)?

Gówno by zarobili. Takie puste wyliczenia jak jednego gazdy co to liczył ile jest kasy stratny na tym że żona mu nie chce dawać i on musi z panienek korzystać. Jak by ruszył pustym łbem to by i kolację wykwintną zjadł z żoną i do łózka z nim poszłaby chętnie.

Marek

W dniu 2012-01-10 00:56, AL pisze:

pojawiaja sie od jakiegosc czasu spoty 'gratulujace' Polakom 1-szego
miejsca w Europie w nieplaceniu abonamentu.
Na koncu reklamy jest konkluzja: "zmienmy ta sytuacje" (czy cos w tym
stylu).

I teraz pytanie: czy TV podala gdzies jaki byl koszt wyprodukowania tych
spotow?

jakby nie mieli kasy, to by nie produkowali tylu kanałów.

Bo IMHO na tych spotach zyskala jedynie firma, ktora je wyprodukowala :)

a Ty nie dałbyś koledze zarobić?


--
pozdrawiam.  pawell32
OpenSuse 11.4 - power of linux
http://www.net-sat.pl   e-mail: pawell@net-sat.pl