Juz druga


https://www.tesloop.com/blog/2018/8/2/model-x-90d-300000-miles-in-two-years

https://spidersweb.pl/autoblog/tesla-rekordowy-przebieg/

300k mil przejechane.

" Po pokonaniu tego dystansu Teslaloop przygotował podsumowanie
kosztów eksploatacji pojazdu. Wynika z niego, że auto przejechało cały
ten dystans na oryginalnym zestawie akumulatorów, a średni koszt
przejechania 1 mili wyniósł 6 centów, co w przeliczeniu daje
równowartość ok. 14 zł na 100 km.

Trzeba jednak zaznaczyć, że Model X objęty jest programem wieczystego,
darmowego ładowania akumulatorów z superładowarek Tesli. Tesloop
wylicza jednak, że za ładowanie według stawek obowiazujących w
Kalifornii rocznie zapłaciłby dodatkowo 15,6 tys. dol.

Kontrola stanu akumulatorów wykazała, że w tym czasie utraciły 12,6
proc. pojemności, przez co szacowany zasięg z początkowych 250 spadł
do 216 mil. Największy spadek pojemności zanotowano w ciągu pierwszych
9 miesięcy eksploatacji. Tesloop podkreśla jednak, że charakter
prowadzonej działalności nie pozwalał na stosowanie się do zaleceń
producenta, by do codziennej eksploatacji ładować akumulator do
poziomu nie wyższego niż 80 proc. Ten egzemplarz miał akumulatory
ładowane regularnie do 95 proc., często nawet 4 razy dziennie."

Ciekawe ... za prad zaplacono z gory, czy ta promocja okazala sie
kosztowna. A moze Tesla liczyla na zyski z serwisu ... hm,
po 6 centow, to zaplacili 18k$, ciekawe na co ... opony chyba nie az
tyle ?

J.

Czy to już koniec ? Czy może sprytny trick żeby ceny akcji runęły ?

http://m.manager-magazin.de/unternehmen/autoindustrie/tesla-aktie-suerzt-elon-musk-spricht-ueber-erschoepfung-anleger-verkaufen-a-1223849.html

Dnia Sun, 19 Aug 2018 19:38:05 +0200, Marek S napisał(a):

W dniu 2018-08-19 o 00:10, J.F. pisze:

Ciekawe ... za prad zaplacono z gory, czy ta promocja okazala sie
kosztowna. A moze Tesla liczyla na zyski z serwisu ... hm,
po 6 centow, to zaplacili 18k$, ciekawe na co ... opony chyba nie az
tyle ?

W Tesli za prąd płaci się z góry i z dołu jednocześnie - przynajmniej u nas :-) Kupując ją płacisz tyle, że na dwa wcielenia starczyłoby na benzynę :-D

Ale czy przewidzieli, ze ktos bedzie ladowal 4x dziennie ...

Tam gdzies padlo, ze prad kosztowalby 17k$, a benzyna 24k$ rocznie ..

Do tego płacisz za ładowanie bo Tesla zrezygnowała ponoć z darmowych stacji (u nas). Do tego prąd jest droższy niż w USA więc koszt ładowania pewnie wyższy niż tankowania.

Zaciekawiło mnie wyliczenie śladu węglowego dla Tesli. Kiedyś gdzieś wyczytałem, że wyprodukowanie zestawu akumulatorów do jakiegoś elektryka to 27 ton CO2 do atmosfery (o koszcie węglowym utylizacji nie wspomniano). Tymczasem w artykule taki drobiazg pominięto.

ten koszt utylizacji moze byc ciekawy, jesli przerobia to na nowe
baterie, tym razem juz tansze.

Ale nie wspomnieli tez o sladzie weglowym pradu. W Kaliforni chyba
ciagle prad nie jest tylko z fotoogniw i wiatrakow.

J.

W dniu 2018-08-19 o 20:52, J.F. pisze:

Ale czy przewidzieli, ze ktos bedzie ladowal 4x dziennie ...

Póki nie wymyślą grafenowego źródła zasilania, to 4x dziennie nie będzie niczym niezwykłym :-)

Tam gdzies padlo, ze prad kosztowalby 17k$, a benzyna 24k$ rocznie ..

Przenosząc na polskie relacje pewnie wyszłoby dużo więcej a proporcje benzyna/prąd też byłyby inne. Pisałem kiedyś, że jeździłem Nissanem Leaf - na bazie obserwacji tego modelu śmiem twierdzić, że benzyna jest tańsza.

ten koszt utylizacji moze byc ciekawy, jesli przerobia to na nowe
baterie, tym razem juz tansze.

Tego nie wiem czy tańsze. Specjalista z branży mógłby się wypowiedzieć czy pozyskanie komponentów ze zużytych baterii jest tańsze niż wyprodukowanie 27 ton CO2 i stworzenie nowych.

Ale nie wspomnieli tez o sladzie weglowym pradu. W Kaliforni chyba
ciagle prad nie jest tylko z fotoogniw i wiatrakow.

Niedawno oglądałem program na ten temat. USA przoduje ponoć w energetyce odnawialnej ale to i tak zaledwie 11%. Zgodnie z polityką Trumpa ich nie obchodzi na chwilę obecną efekt cieplarniany a mimo to...

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu poniedziałek, 20 sierpnia 2018 00:14:48 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

Pisałem kiedyś, że jeździłem Nissanem Leaf - na bazie obserwacji tego modelu śmiem twierdzić, że benzyna jest tańsza.

Ale że samo tankowanie benzyny jest tańsze? Czy uwzględniając koszt zakupu dupowozu?
Taki nissan jadąc jednostajnie 100km/h powinien zjeść około 10kWh
na 100km, dodając do tego straty na ładowaniu i naddatek na przyspieszanie
niech to będzie 20kWh czyli 11 zeta w taryfie G11. Mnie przejechanie 100km
na gazie kosztuje przynajmniej 20 zeta, a gdzie tu porównywać do benzyny?

L.

W dniu 2018-08-20 o 09:06, Lisciasty pisze:

Ale że samo tankowanie benzyny jest tańsze? Czy uwzględniając koszt zakupu dupowozu?

Jeżdżąc takowym nie zauważyłem w budżecie domowym rzucających na kolana oszczędności na "tankowaniu". Trochę taniej wychodziło. A doliczając koszt zakupu - kalkulacja odstrasza.

Biorąc pod uwagę jakieś lepsze modele typu Tesla (choć moim zdaniem to puszka wykończeniem na poziomie najsłabszej Astry), to już w ogóle koszty są absurdalne.

Taki nissan jadąc jednostajnie 100km/h powinien zjeść około 10kWh
na 100km, dodając do tego straty na ładowaniu i naddatek na przyspieszanie
niech to będzie 20kWh czyli 11 zeta w taryfie G11.

Teraz dodaj do tego 30% na ogrzewanie zimą (klima jest dużo bardziej oszczędna). Bez ogrzewania, w ruchu mieszanym - obwodnica/miasto 60-80km to max.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 21.08.2018 o 20:16, Marek S pisze:

Teraz dodaj do tego 30% na ogrzewanie zimą (klima jest dużo bardziej oszczędna). Bez ogrzewania, w ruchu mieszanym - obwodnica/miasto 60-80km to max.

Eee, popatrz na pompy ciepła (bo taka jest w Tesli). Nie widziałem jeszcze takiej w której EER było by wyższe od COP.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu 2018-08-22 o 08:14, Mateusz Bogusz pisze:

W dniu 21.08.2018 o 20:16, Marek S pisze:

Teraz dodaj do tego 30% na ogrzewanie zimą (klima jest dużo bardziej oszczędna). Bez ogrzewania, w ruchu mieszanym - obwodnica/miasto 60-80km to max.

Eee, popatrz na pompy ciepła (bo taka jest w Tesli). Nie widziałem jeszcze takiej w której EER było by wyższe od COP.

Miałem okazję pojeździć Renault Kangoo Z.E. Nie wiem, jak zimą, ale klima była bardzo skuteczna w te upały, a kabina dość spora. To auto ma właśnie pompę ciepła, która - ponoć - nie zabiera dużo prądu na grzani/chłodzenie.
T.

Wed, 22 Aug 2018 08:14:25 +0200, Mateusz Bogusz

Eee, popatrz na pompy ciepła (bo taka jest w Tesli). Nie widziałem jeszcze takiej w której EER było by wyższe od COP.

Przecież każdy samochód wyposażony w "klimatyzację" ma pompę ciepła. Nie
każdy jednak może grzać. Dlatego śmieszy mnie jak do takiego Leafa
posiadającego klimę trzeba dopłacić 2500zł za pompę ciepła, którą ten
samochód w standardzie posiada. Jedyne co tam trzeba zrobić, to obieg
odwrócić, co robi się od dawna w standardzie we wszystkich splitach
domowych/biurowych.

--
Pozdor
Myjk

W dniu środa, 22 sierpnia 2018 12:03:31 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Przecież każdy samochód wyposażony w "klimatyzację" ma pompę ciepła. Nie
każdy jednak może grzać. Dlatego śmieszy mnie jak do takiego Leafa
posiadającego klimę trzeba dopłacić 2500zł za pompę ciepła, którą ten
samochód w standardzie posiada.

Nie rozumiem zdziwienia. Za radio z nawigacją w woldzwagenie trzeba
dopłacić 5 tysiaków a za hak drugie tyle, a jakbyś to samo kupił w sklepie
to zapłaciłbyś 20% tego. Jak się da to się kroi frajerów...

L.

W dniu 2018-08-22 o 17:28, Lisciasty pisze:

W dniu środa, 22 sierpnia 2018 12:03:31 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Przecież każdy samochód wyposażony w "klimatyzację" ma pompę ciepła. Nie
każdy jednak może grzać. Dlatego śmieszy mnie jak do takiego Leafa
posiadającego klimę trzeba dopłacić 2500zł za pompę ciepła, którą ten
samochód w standardzie posiada.

Nie rozumiem zdziwienia. Za radio z nawigacją w woldzwagenie trzeba
dopłacić 5 tysiaków a za hak drugie tyle, a jakbyś to samo kupił w sklepie
to zapłaciłbyś 20% tego. Jak się da to się kroi frajerów...

Na czym polega frajerstwo?

kk w <news:plk1ns$j7a$1news.icm.edu.pl>:

Na czym polega frajerstwo?

Zonda lambda 3000PLN w serwisie i 300PLN u Juzka... Ten sam partnumber
isotnego elemenu, różnica w kabelkowaniu... Wypierdalaj w podskokach
kmiocie.

--
'Tom N'

W dniu 2018-08-22 o 19:57, (Tom N) pisze:

kk w
<news:plk1ns$j7a$1news.icm.edu.pl>:

Na czym polega frajerstwo?

Zonda lambda 3000PLN w serwisie i 300PLN u Juzka... Ten sam partnumber
isotnego elemenu, różnica w kabelkowaniu... Wypierdalaj w podskokach
kmiocie.

"Zonda lambda" w radiu?

kk w <news:plkf4f$v6o$1news.icm.edu.pl>:

"Zonda lambda" w radiu?

W haku, kmiocie...

--
'Tom N'

W dniu 2018-08-23 o 01:15, (Tom N) pisze:

kk w
<news:plkf4f$v6o$1news.icm.edu.pl>:

"Zonda lambda" w radiu?

W haku, kmiocie...

Ty do mnie piszesz z chlewika?

kk w <news:plmvlo$n8s$4news.icm.edu.pl>:

Ty do mnie piszesz

Piszę do kmiota.

--
'Tom N'

W dniu 2018-08-23 o 22:44, (Tom N) pisze:

kk w
<news:plmvlo$n8s$4news.icm.edu.pl>:

Ty do mnie piszesz

Piszę do kmiota.

Z chlewa?

Wed, 22 Aug 2018 08:28:46 -0700 (PDT), Lisciasty

Nie rozumiem zdziwienia. Za radio z nawigacją w woldzwagenie trzeba
dopłacić 5 tysiaków a za hak drugie tyle, a jakbyś to samo kupił w sklepie
to zapłaciłbyś 20% tego. Jak się da to się kroi frajerów...

Ale mi nie chodzi o wartość, tylko że trzeba zapłacić ponownie za coś, co
już tam jest w standardzie. No chyba że wtedy dają faktycznie dwie
sprężarki, dwa obiegi... tylko po co? Pokaż mi producenta co daje hak czy
radio w standardzie a potem jeszcze każe sobie dopłacać za urządzenie do
ciągnięcia przyczepy, względnie urządzenie do odtwarzania fal radiowych. :P

--
Pozdor
Myjk

Dnia Wed, 22 Aug 2018 12:03:31 +0200, Myjk napisał(a):

Wed, 22 Aug 2018 08:14:25 +0200, Mateusz Bogusz

Eee, popatrz na pompy ciepła (bo taka jest w Tesli). Nie widziałem jeszcze takiej w której EER było by wyższe od COP.

Przecież każdy samochód wyposażony w "klimatyzację" ma pompę ciepła. Nie
każdy jednak może grzać.

Zeby nie powiedziec "zaden", bo ktory potrafi - tesla ?

Dlatego śmieszy mnie jak do takiego Leafa
posiadającego klimę trzeba dopłacić 2500zł za pompę ciepła, którą ten
samochód w standardzie posiada. Jedyne co tam trzeba zrobić, to obieg
odwrócić, co robi się od dawna w standardzie we wszystkich splitach
domowych/biurowych.

Zawsze jakas komplikacja.

J.

Wed, 22 Aug 2018 13:44:47 +0200, J.F.

Zeby nie powiedziec "zaden", bo ktory potrafi - tesla ?

Żaden, bo i tak ciepła ze spaliniaka jest tyle, że odwracanie obiegu aby
zmniejszyć ilość energii na cele grzewcze nie ma kompletnie sensu. Wprost
przeciwnie niż w samochodzie elektrycznym.

U mnie w MOL też nie ma grzania z pompy ciepła, jest tylko zwykła
nagrzewnica z COP1, a w razie czego mam jeszcze spalinową grzałkę.

Zawsze jakas komplikacja.

Na tyle niewielka, że w splitach to już standard i w zasadzie samych pomp
ciepła z funkcją chłodzenia już nie sprzedają. Wszystkie mają także funkcję
grzania. Jedyne co tutaj można zmienić dodatkowo, to powiększenie chłodnicy
żeby lepszą sprawność uzyskać.

--
Pozdor
Myjk

Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:06:49 +0200, Myjk napisał(a):

Wed, 22 Aug 2018 13:44:47 +0200, J.F.

Zeby nie powiedziec "zaden", bo ktory potrafi - tesla ?

Żaden, bo i tak ciepła ze spaliniaka jest tyle, że odwracanie obiegu aby
zmniejszyć ilość energii na cele grzewcze nie ma kompletnie sensu. Wprost
przeciwnie niż w samochodzie elektrycznym.

Ale troche samochodow elektrycznych jest, wiec moze nie zaden :-)


J.

Sun, 19 Aug 2018 00:10:12 +0200, J.F.

Kontrola stanu akumulatorów wykazała, że w tym czasie utraciły 12,6
proc. pojemności, przez co szacowany zasięg z początkowych 250 spadł
do 216 mil. Największy spadek pojemności zanotowano w ciągu pierwszych
9 miesięcy eksploatacji. Tesloop podkreśla jednak, że charakter
prowadzonej działalności nie pozwalał na stosowanie się do zaleceń
producenta, by do codziennej eksploatacji ładować akumulator do
poziomu nie wyższego niż 80 proc. Ten egzemplarz miał akumulatory
ładowane regularnie do 95 proc., często nawet 4 razy dziennie."

Niektórzy nie muszą a i tak łądują w opór (bo instrukcji nie przeczytali),
a potem się dziwią, że połowa pojemności gdzieś zniknęła i snują że
elektryczne auta to gówno.

Moje auto po 3 latach (77 tys. przelotu) w OL PHEV mam pełną pojemność
akumulatorów.

Ciekawe ... za prad zaplacono z gory, czy ta promocja okazala sie
kosztowna. A moze Tesla liczyla na zyski z serwisu ... hm,
po 6 centow, to zaplacili 18k$, ciekawe na co ... opony chyba nie az
tyle ?

Etam kosztowna, przecież on nie był jedynym który wziął prąd na ryczałt,
czyli literalnie reszta użytkowników zapłaciła za niego i Tesla nic na tym
nie straciła. Zresztą przy tej cenie samochodu i reklamie jaką ten
egzemplarz zrobił, zwróciło się to im z nawiązką. :P

--
Pozdor
Myjk

On 8/19/2018 7:38 PM, Marek S wrote:

Zaciekawiło mnie wyliczenie śladu węglowego dla Tesli. Kiedyś gdzieś wyczytałem, że wyprodukowanie zestawu akumulatorów do jakiegoś elektryka to 27 ton CO2 do atmosfery (o koszcie węglowym utylizacji nie wspomniano). Tymczasem w artykule taki drobiazg pominięto.

Jak opisują silniki spalinowe to ten drobiazg jak koszt produkcji silnika w CO2 też się pomija :D

Thu, 23 Aug 2018 20:33:08 +0200, Sebastian Biały

Jak opisują silniki spalinowe to ten drobiazg jak koszt produkcji silnika w CO2 też się pomija :D

Pomija się też koszt produkcji i utylizacji olejów które ten silnik
przerabia w ciągu eksploatacji (ile się tego wylewa na drogi to już w
ogóle). A jak olej w silniku, to i w skrzyni biegów bez której ten silnik
się nie obejdzie. Borygo też pomijają. Dużo pomijają. W końcu lobby
paliwowe ma co tracić.

--
Pozdor
Myjk