Data: 2009-05-14 16:40:58 | |
Autor: gustaw h. | |
rewolucja iphone... | |
tak sobie przejrzałem posty sprzed mniej więcej roku, ponad roku nawet i pusty śmiech mnie ogarnia. ileż to osób zżymało się, że iphone to beznadziejne gówno nic nie warte, bez softu, bez przyszłości...
minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii rozwiązań które apple zastosowało po raz pierwszy w swoim urządzeniu. klonów produkcji takich koncernów jak nokia czy samsung, klonów lepszych, gorszych, ale... klonów. jest też jakieś htc, które też niewiadomoskąd się wzięło... a od apple mamy appstore z tak gigantyczną ilością softu, także darmowego, bez konieczności wysyłania durnych i koszmarnie drogich esemesów żeby cokolwiek kupić, bez konieczności podłączania gdziekolwiek, mamy wersje największych portali (z polskich chociażby onet) przygotowywanych specjalnie w wersji dla iphone albo wręcz dedykowanych programów do ich czytania, są rewelacyjne narzędzia do wygodnego i szybkiego zarządzania kontami z poziomu iphone, prowadzenia aukcji na ebay czy allegro. większość producentów albo już skopiowała rozwiązania od apple u siebie albo niebawem to zrobi, każdy chce mieć w swojej ofercie coś "iphone-like". jeśli ktoś tu nie widzi rewolucji to musi być chyba ślepy. g -- OPERA for Mac OSX :) |
|
Data: 2009-05-14 17:13:48 | |
Autor: Piotr M | |
rewolucja iphone... | |
gustaw h. pisze:
minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii rozwiązań które apple zastosowało po raz pierwszy w swoim urządzeniu. Jakich? -- pzdr, Piotr M |
|
Data: 2009-05-14 17:24:35 | |
Autor: Valdi.Pavlack | |
rewolucja iphone... | |
"Piotr M" news:guhcf9$b2c$1inews.gazeta.pl
> minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii Jakich? Może koledzy chodzi o ekranik dotykowych, z którym o wiele wcześniej zaczęła eksperymentować Nokia niż koncerniak z policyjnego państwa za wielkiej wody :) |
|
Data: 2009-05-15 03:25:22 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rewolucja iphone... | |
In article <guhcnk$26c$1@news.interia.pl>,
"Valdi.Pavlack" <Valdi.Pavlack@PSL.NOspam.pl> wrote: "Piotr M" news:guhcf9$b2c$1inews.gazeta.pl To znaczy kiedy? Bo Apple eksperymentowal z ekanem dotykowym juz w roku 1989: http://en.wikipedia.org/wiki/Apple_Newton TA |
|
Data: 2009-05-15 09:28:13 | |
Autor: Valdi.Pavlack | |
rewolucja iphone... | |
<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world>
news:Titus_Atomicus-2B8F2D.03252215052009news.onet.pl > Może koledzy chodzi o ekranik dotykowych, z którym o wiele wcześniejzaczęła > eksperymentować Nokia niż koncerniak z policyjnego państwa za wielkiejwody > :) To znaczy kiedy? A tego to nie jestem w stanie powiedzieć. Jakiś czas temu do łapek wpadł mi jakiś artykulik, w którym to pisało o różnych pomysłach producentów. Była tam m. in. wzmianka o Nokii, która zawiesiła swoje próby nad dotykowym ekranem bo im coś tam nie wychodziło. Przytoczyłem (nieudolnie) to co gdzieś tam wyczytałem, a ile w tym prawdy - nie mi to oceniać. Ja jestem człowiek starej daty, który takich pierdółek jak dotykowe ekrany nie potrzebuje - telefon ma dla mnie dzwonić, dzwonić, dzwonić i bardzo długo pracować na jednym ładowaniu akumulatorka :) |
|
Data: 2009-05-15 10:16:08 | |
Autor: Atlantis | |
rewolucja iphone... | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
To znaczy kiedy? Ale go nie wynalazł - to po pierwsze. Newton jako gotów produkt na rynku pokazał się dopiero w 1993 roku - to po drugie. Newton nie był telefonem - to po trzecie. Już w 1998 rozwój urządzenia i systemu został zarzucony i iPhone'a w żadnym wypadku nie należy traktować jako jego kontynuacji. W międzyczasie wielu producentów zajęło się rozwijaniem PDA z dotykowymi ekranami, niektóre z nich szybko zyskały funkcję telefonu GSM o całe lata wyprzedzając Apple - to po czwarte. |
|
Data: 2009-05-21 11:17:57 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
Użytkownik "Valdi.Pavlack" <Valdi.Pavlack@PSL.NOspam.pl> napisał w wiadomości news:guhcnk$26c$1news.interia.pl...
"Piotr M" news:guhcf9$b2c$1inews.gazeta.pl Mowisz ze lepszy wiekszy koncerniak, zza malej wody, z panstwa gdzie mandat za drobne przekroczenie predkosci moze wyniesc 100 tys $ ? :-) J. |
|
Data: 2009-05-14 17:40:46 | |
Autor: Tony | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Thu, 14 May 2009 17:13:48 +0200, Piotr M napisał(a):
gustaw h. pisze: Na pewno nie interfejsu opartego o użycie dwóch palców jednocześnie, to Apple ma opatentowane i nawet Google tego nie zastosowało w swoim systemie, najwyraźniej uznając ważność tego patentu - którego przyznanie mnie osobiście wydaje się co najmniej dyskusyjne. Post wątkotwórcy zalatuje mi zacięciem ideologicznym, fakt jednak pozostaje faktem, że dopiero Apple otworzyło oczy pozostałym twórcom systemów operacyjnych do komórek, jak to generalnie może wyglądać i działać (nie licząc pewnych mankamentów, bo nie o nie tutaj chodzi). Pozdrawiam Tony |
|
Data: 2009-05-14 20:09:37 | |
Autor: Atlantis | |
rewolucja iphone... | |
Tony pisze:
Na pewno nie interfejsu opartego o użycie dwóch palców jednocześnie, to Z tego co czytałem to sprawa tego patentu jest dość wątpliwa. Microsoft planuje wprowadzić multidotyk w Windows Mobile 7, więc raczej nie wszyscy boją się tego patentu. ;) faktem, że dopiero Apple otworzyło oczy pozostałym twórcom systemów Nie zgodzę się. Apple otworzyło oczy pozostałym producentom jedynie co do tego, że można wziąć już istniejące urządzenie (zwykłego palmfona od paru lat znanego biznesmenom), zamknąć go w nieco ładniejszej obudowie i wyposażyć w ładniejszy interfejs a zaraz rzucą się na niego nastolatki. :) Jeszcze raz powtarzam - ta rewolucja miała wymiar MARKETINGOWY ale nie technologiczny! Oczywiście pozostali producenci nie chcąc pozostać w tyle zrobili to samo. Tyle tylko, że to nie są żadni nowicjusze na rynku (jak chce myśleć założyciel wątku) ale starzy gracze, którzy do tej pory robili swoje produkty dla innego klienta. |
|
Data: 2009-05-14 23:28:03 | |
Autor: PlaMa | |
rewolucja iphone... | |
W dniu 2009-05-14 17:40, Tony pisze:
Na pewno nie interfejsu opartego o użycie dwóch palców jednocześnie, to mówimy o kraju gdzie opatentowano ćwiczenia dla kotów i innych zwierząt domowych polegających na świeceniu laserem na ściany i poruszaniu nim? Powinni znookować ten kraj wraz z francją i ich prezydentem od korporacji muzyczno-filmowych... |
|
Data: 2009-05-15 00:06:17 | |
Autor: Atlantis | |
rewolucja iphone... | |
PlaMa pisze:
mówimy o kraju gdzie opatentowano ćwiczenia dla kotów i innych zwierząt domowych polegających na świeceniu laserem na ściany i poruszaniu nim? Mam bardzo podobne odczucia. BTW ktoś wie kto jest producentem tych specyficznych digitizerów wykorzystywanych w iPhone? W przeciwieństwie do tych normalnych reagują one nie na nacisk ale właściwości elektryczne palca (coś jak touchpad w laptopach albo "kółko" w iPodach). Jeśli to faktycznie Apple opracowało i produkuje ten komponent posiadając na niego patent to może być krucho. No chyba, że ktoś osiągnie ten sam efekt przy użyciu innych środków, np. właśnie rozwijając koncepcję "naciskanego" digitizera. Mam jednak wrażenie, że Apple kupuje części. W takim wypadku tylko jakaś umowa z nim na wyłączność mogłaby zablokować możliwość ruchu konkurencji i to tylko wtedy, gdyby posiadał on wyłączność na technologię. Tymczasem wydaje mi się, że to taka sytuacje jak z tymi ćwiczeniami dla kotów. Apple opatentowało sterowanie telefonem przy pomocy kilku palców jeżdżących po ekranie i teraz straszą tą niedorzecznością. Patent miał chronić praw wynalazców a teraz staje się bronią (albo raczej straszakiem) w dłoniach wielkich korporacji. Co innego gdyby np. Apple zastrzegło sobie zestaw gestów używanych w swoim produkcie - to jeszcze by przeszło. Ale nie sama idea multitoucha na litość boską. Równie dobrze ktoś może dziś uzyskać patent na sam pomysł produkcji procesorów x86 20 GHz, a gdy dojdzie co do czego zacząć straszyć Intela sądem. :) |
|
Data: 2009-05-15 09:20:58 | |
Autor: PlaMa | |
rewolucja iphone... | |
W dniu 2009-05-15 00:06, Atlantis pisze:
Co innego gdyby np. Apple zastrzegło sobie zestaw gestów używanych w W ogóle Europa powinna iść po rozum do głowy i tego rodzaju patenty z definicji nie uznawać. Co do powyższego cytatu, USA z jej korporacjami i obywatelami jest tak głupie, że i to by nie pomogło - patrz opatentowanie przez Microsoft klikania prawym przyciskiem myszy _-_ pozdrawiam. PlaMa |
|
Data: 2009-05-15 07:40:47 | |
Autor: Olgierd | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Fri, 15 May 2009 09:20:58 +0200, PlaMa napisał(a):
Co innego gdyby np. Apple zastrzegło sobie zestaw gestów używanych w Tu jest piękny patent: jak bawić się z kotem przy pomocy puszczania laserowych zajączków: http://www.patentstorm.us/patents/5443036.html -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-05-15 11:01:00 | |
Autor: PlaMa | |
rewolucja iphone... | |
W dniu 2009-05-15 09:40, Olgierd pisze:
Tu jest piękny patent: jak bawić się z kotem przy pomocy puszczaniaCo innego gdyby np. Apple zastrzegło sobie zestaw gestów używanych wW ogóle Europa powinna iść po rozum do głowy i tego rodzaju patenty z hmm... no tak, dziękuje... nie miałem linka do tego info :) OCB? Patrz mój post 2009-05-14 23:28 :) |
|
Data: 2009-05-23 10:03:31 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Fri, 15 May 2009 07:40:47 +0000 (UTC), Olgierd wrote:
Dnia Fri, 15 May 2009 09:20:58 +0200, PlaMa napisał(a): Nie jestem pewien czy w Europie by przeszedl [nie jest to techniczne rozwiazanie], ale w sumie .. czemu nie ? Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu maja to dowolnie kopiowac ? J. |
|
Data: 2009-05-23 10:37:25 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Sat, 23 May 2009 10:03:31 +0200, J.F. napisał(a):
Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu Zły przykład. W tym przypadku: Wymyśliłeś maszynkę do bawienia kota. Wymyśliłeś również do niej stosowne sterowanie, ale to było tylko sterowanie maszynki do bawienia kota, więc nie wydawało ci się ważne. Za kilka lat przychodzi firma Apple i robi identyczne sterowanie do swojego telefonu po czym to patentuje. Od tego momentu ty i wszyscy inni którzy wpadli na podobne sterowanie będa musieli im płacić, albo płacić prawnikom za proces który unieważni ten bezsensowny patent. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-23 13:30:50 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sat, 23 May 2009 10:37:25 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sat, 23 May 2009 10:03:31 +0200, J.F. napisał(a): Ale tylko do telefonu. No coz - kwestia zapisania patentu. Od tego tez sa fachowcy i tez swoje zarabiaja. A w koncu nie trzeba telefonu obslugiwac tak samo jak rewelacyjnej maszynki do pedzenia kota. J. |
|
Data: 2009-05-23 13:59:39 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Sat, 23 May 2009 13:30:50 +0200, J.F. napisał(a):
Ale tylko do telefonu. No i to jest własnie przyczyna problemu - najwięcej na tym zarabiają prawnicy, finalnie z naszych kieszeni. O ile patentowanie rzeczywistych wynalazków i technologii jak najbardziej ma sens, to patentowanie rozwiązań programistycznych i interfejsu użytkownika jest nie tylko głupie, ale i szkodliwe. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-23 15:31:39 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sat, 23 May 2009 13:59:39 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sat, 23 May 2009 13:30:50 +0200, J.F. napisał(a): no coz - jakby ludzie byli uczciwi a prawo proste, to by nie trzeba bylo prawnikow.. O ile patentowanie rzeczywistych wynalazków i technologii jak najbardziej Ale nad dobrym interfejsem uzytkownika trzeba troche pomyslec, wiec czemu nie czerpac z pomyslu zyskow ? W programach tez moze sie kryc wiele rzeczywistych wynalazkow. Prawdziwe ryzyko jest gdzie indziej - opatentuje sobie MS czy Apple "struktura pliku znamienna tym ze na poczatku sa bajty o wartosci 5583h" .. a potem - innych plikow nasz system nie obsluguje .. No coz - trzeba wspolpracy UOKiK z UP, i odrzucac wnioski ktore maja znikoma wartosc wynalazcza. J. |
|
Data: 2009-05-23 14:44:52 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Sat, 23 May 2009 15:31:39 +0200, J.F. napisał(a):
Prawdziwe ryzyko jest gdzie indziej - opatentuje sobie MS czy Apple Są przykłady gorszej głupoty - wraz z patentami na oprogramowanie i międzymordzia, idą też patenty na rzeczy genetyczne, bo to też podpada pod twórczość intelektualną. No i chorobliwy przykład: jest firma która przygotowała oprogramowanie komputerowe przewidujące efekty hodowlane. Użytkownik-hodowca wpisuje jakie efekty hodowlane chce osiągnąć, program przelicza możliwości i podaje - skrzyżuj takie i takie odmiany aby osiągnąć efekt. Patent obejmuje/ma obejmować nie tylko oprogramowanie, samo know-how ale też wszystkie efekty działania, obecne i przyszłe, wszelkie jakie da się przewidzieć To znaczy, że jeżeli hodowca wyhoduje sobie nowe rośliny/zwierzęta, to też płaci od tego tantiemy. Teraz czas na paranoję: jezeli jesteś genialnym hodowcą, jak twój dziadek, pradziadek, prapradziadek... i na drodze wieloletniej hodowli osiągniesz roślinę/zwierzę o cechach dających się przewidzieć tym programem, musisz zapłacić. Nawet jeżeli w życiu o nim nie słyszałeś a nawet nie widziałeś na oczy komputera. Tak działają patenty i to jest tylko jeden z dowodów na to jak popieprzony jest ten system. Zresztą zostaje on wprowadzony tylko z tego powodu, że został wymyślony przez firmy które zarabiają miliardy a patenty pozwalają im zarobić kolejne setki miliardów, z których sporą część można zainwestować w lobbying propatentowy w innych krajach - np. w Europie. I stanie się to samospełniającą przepowiednią, bo przeciwnicy nie mają miliardów na lobbying przeciwko temu posranemu pomysłowi. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-23 16:07:07 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sat, 23 May 2009 14:44:52 +0100, Waldek Godel wrote:
No i chorobliwy przykład: jest firma która przygotowała oprogramowanie Nie wiem jak by to mialo dzialac pod obecnym prawem .. ale w sumie czemu nie .. piszesz co chcesz, program oblicza, wysyla zgloszenie do UP, i drukuje recepte na drukarce. Teraz czas na paranoję: jezeli jesteś genialnym hodowcą, jak twój dziadek, Ale to samo dotyczy zwyklych wynalazkow - wymyslisz sobie cos, zaprojektujesz, zaczniesz produkcje .. a tu sie okaze ze to juz jest opatentowane. Zresztą zostaje on wprowadzony tylko z tego powodu, że został wymyślony Nie, zdecydowanie nie zostal wymyslony przez firmy zarabiajace miliardy. http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_patent_law Natomiast przy obecnym koszcie badan takie firmy sa oczywiscie ochrona osiagniec zainteresowane.. J. |
|
Data: 2009-05-23 11:33:42 | |
Autor: Atlantis | |
rewolucja iphone... | |
J.F. pisze:
Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu Ale to nie jest nawet maszynka. To jest jedynie bardzo mętny opis samego pomysłu zabawiania kota laserowym punkcikiem na ścianie. Gdyby to była jakaś pełna konstrukcja wraz z systemem sterowania, obudową i oprogramowaniem wewnętrznego mikrokontrolera wtedy nie miałbym najmniejszych zastrzeżeń. Inżynier (lub grupa) który coś takiego zaprojektował miałby prawo do ochrony swojego projektu. Niemniej roszczenie sobie praw do samego pomysłu to już przesada. Wymyślać nowe urządzenia w ten sposób potrafi każdy. Od dawna zajmują się tym pisarze science-fiction. W żaden sposób nie daje to praw wyłączności, gdy po jakimś czasie ktoś inny faktycznie takie urządzenie skonstruuje. |
|
Data: 2009-05-23 15:39:21 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sat, 23 May 2009 11:33:42 +0200, Atlantis wrote:
J.F. pisze: Ale nie chronimy tu obudowy czy konkretnego programu, tylko pomysl na zabawianie kota. Owszem - konkretny program/tor ruchu tez moglby byc przedmiotem osobnego patentu. Niemniej roszczenie sobie praw do samego pomysłu to już przesada. Wymyślać nowe urządzenia w ten sposób potrafi każdy. Od dawna zajmują się tym pisarze science-fiction. W żaden sposób nie daje to praw wyłączności, gdy po jakimś czasie ktoś inny faktycznie takie urządzenie skonstruuje. Tylko jest roznica - oni nie maja pojecia jak zrobic to co wymylili, a tu jednak jest pomysl na jak najbardziej realizowalne urzadzenie. No coz - tak bywa z patentami - rozwiazanie bywa bardzo proste, ale trzeba na nie wpasc :-) J. |
|
Data: 2009-05-23 13:35:05 | |
Autor: Olgierd | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Sat, 23 May 2009 10:03:31 +0200, J.F. napisał(a):
Wymysliles stosowna maszynke do bawienia kota, produkujesz - czemu maja Ale tam jest opis po prostu puszczania zajączków. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis] |
|
Data: 2009-05-17 22:16:40 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Thu, 14 May 2009 17:40:46 +0200, Tony napisał(a):
Na pewno nie interfejsu opartego o użycie dwóch palców jednocześnie, to Mają wprowadzić 11 przykazanie - nie kłam BEZCZELNIE. Apple ma opatentowane pewne gesty, ponieważ sam ekran multitouch był już znany przed wprowadzeniem na rynek iPoo. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-17 23:33:51 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sun, 17 May 2009 22:16:40 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 14 May 2009 17:40:46 +0200, Tony napisał(a): Co nie zmienia faktu ze mogli uzycie dwoch palcow do pewnych celow opatentowac. Microsoft opatentowal uzycie dwuklika do uruchamiania aplikacji. J. |
|
Data: 2009-05-17 22:37:58 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Sun, 17 May 2009 23:33:51 +0200, J.F. napisał(a):
Co nie zmienia faktu ze mogli uzycie dwoch palcow do pewnych celow niestety, to obrazuje całą bezdenną głupotę systemu patentów. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-18 01:09:57 | |
Autor: J.F. | |
rewolucja iphone... | |
On Sun, 17 May 2009 22:37:58 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sun, 17 May 2009 23:33:51 +0200, J.F. napisał(a): Dlaczego ? Jesli bylo znane wczesniej, to patent sie skasuje, jesli wymyslil wygodny interfejs uzytkownika, to czemu nie opatentowac ? J. |
|
Data: 2009-05-18 08:44:53 | |
Autor: Waldek Godel | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Mon, 18 May 2009 01:09:57 +0200, J.F. napisał(a):
Dlaczego ? Jesli bylo znane wczesniej, to patent sie skasuje, jesli wymyslil Ani Apple, ani Microsoft zbyt dużo nie wymyślili. Natomiast patentują jak najęte. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-05-14 19:04:35 | |
Autor: Pan Piskorz | |
rewolucja iphone... | |
Jakich? tak silnej promocji, urządzenia na tym poziomie technologicznym były znane od dawna, ja uważam, że Aplle nie tworzy nowej technologii, tylko kupił jakiś lepiej udokumentowany soft w Chinach + zestaw typowych bebechów, popatrzcie co i za ile oferuję na dealextreme.com - poza ubraniem w markę i serwis, nic temu nie brakuje P. |
|
Data: 2009-05-14 19:04:46 | |
Autor: ToMasz | |
rewolucja iphone... | |
gustaw h. pisze:
tak sobie przejrzałem posty sprzed mniej więcej roku, ponad roku nawet iWOW gdzie to pisali? na tej grupie? nie przypominam sobie takich zarzutów. Była mowa o pewnych brakach, o przesadnym zachwalaniu zalet, ale wspomnianych przez Ciebe zarzutów nie pamiętam jakich? klonów produkcji takich koncernów jak nokia czy samsung, klonówjakich klonów? parę nokii i samsungów ma klawiatury ze niby są to klony IPhona? Omnia ma myszke opytczną - też klon? htc ma chyba z 50% wysuwanych klawiatur - co niby sklonowali? Baterie wmurowaną skopiowali moze? albo dwudotyk? a od apple mamy appstore z tak gigantyczną ilością softu, takżeczyli tak jakby Iphone "zszedł" z niebios i stał sie czymś takim jak telefony z WM/symbianem... - tam od zawsze nie trzeba było wysyłać/kupowac... (choć można) mamy wersje największych portali (z polskich chociażbyczyli portale "odwiedzane" przez pecety, najpierw dostosowano do komórek ( mallegro, onetlajt..) a potem do iPnona? dziwne? oszałamiające? ekscytujace? chińskich - napewno. Zdecydowanie jest to najchętniej podrabiany telefon przez chińczyków. poprostu żaden klient chcący kupić jakiś taki PDA z telefonem nieda sie tak łatwo oszukac, jak potencjalny nabywca iPhona... ToMasz PS właśnie sobie wyobraziłem chińskiego Kaisera, z wysuniętą klawiaturą, która jest tylko narysowana.... kto by sie dał nabiac? |
|
Data: 2009-05-14 19:09:45 | |
Autor: Olgierd | |
rewolucja iphone... | |
Dnia Thu, 14 May 2009 16:40:58 +0200, gustaw h. napisał(a):
minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii NTG. Takie rewelacje to na makintosz. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis] |
|
Data: 2009-05-14 20:04:26 | |
Autor: Atlantis | |
rewolucja iphone... | |
gustaw h. pisze:
minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii Ilość chińskich podróbek nie jest żadnym wyznacznikiem. W dalekowschodnich fabrykach powiela się nie to, co jest innowacyjne ale to co się sprzedaje. Taka jest zasada. Zresztą owe klony tylko z wyglądu przypominają iPhone'a i pozbawione są faktycznie nowatorskich rozwiązań jak np. multitouch (taki digitizer jest parę razy droższy niż standardowy, reagujący na nacisk) czy nawet akcelerometr. rozwiązań które apple zastosowało po raz pierwszy w swoim urządzeniu. klonów produkcji takich koncernów jak nokia czy samsung, klonów lepszych, gorszych, ale... klonów. Jakie to rozwiązania. Na śmieszność się kolega naraża oskarżając koncerny, które w branży siedzą od dawna. Urządzenia w mniejszym czy większym stopniu podobne do iPhone można było dostać na całe lata przed produktem Apple. Jedyne co zrobiła wesoła kompania Jobsa to przeniesienie rozwiązań znanych ze smartfonów/palmfonów biznesowych do sprzętu kierowanego dla "zwykłego nastolatka" - dodali co prawda pewne własne patenty (system, multitouch) ale to za mało biorąc pod uwagę ewidentne braki (brak UMTS czy GPS w pierwszej wersji) rzucające się w oczy w sprzęcie za takie pieniądze. jest też jakieś htc, które też niewiadomoskąd się wzięło... Jasne - ignorant zawsze widzi problem na zewnątrz. Nie pomyśli nigdy, że problemem tak naprawdę jest jego ignorancja. ;) HTC jest znanym dostawcą rozwiązań dla biznesu. Produkowali palmfony zanim ktokolwiek w Apple pomyślał o iPhone. Zaczęło się chyba od HTC Wallaby a potem szła cała seria mniej lub bardziej udanych urządzeń. Niemniej faktycznie ignoranci mogli nie skojarzyć firmy z tego powodu, że raczej siedziała w cieniu - pozwalała aby operatorzy komórkowi brandowali jej produkty swoimi własnymi nazwami. Tak więc nie słyszało się o HTC Wizardzie ale o Orange SPV M5000 albo T-Mobile/Era MDA Vario. HTC jako wewnętrzny podwykonawca zaprojektowało i produkowało też z tego co mi wiadomo kilka bardzo, ale to bardzo udanych PDA bez funkcji GSM jak HP iPAQ hx4700 lub DELL Axim x51v - prawdziwe legendy. ;) a od apple mamy appstore z tak gigantyczną ilością softu, także Szkoda tylko, że gro tego softu to kretyńskie programiki w których potrząsa się niemowlakiem albo pije fałszywe piwo wyświetlane na ekranie. Brak natomiast dobrego pakietu biurowego czy nawigacji samochodowej... darmowego, bez konieczności wysyłania durnych i koszmarnie drogich esemesów żeby cokolwiek kupić O... Jak widać ignorancja kolegi jest tak potężna, że zatrzymała jego świadomość technologiczną na poziomie ściągania gierek w Javie dla SE T610? :> Dla twojej informacji: pod Windows Mobile (ewentualnie PalmOS) jest o wiele, wiele, wiele, wiele więcej softu (w tym darmowego) dostępnego w Internecie. Nie musisz wysyłać żadnych SMSów - wystarczy, że ściągniesz sobie z sieci plik instalacyjny w formacie *.CAB (choćby z poziomu urządzenia) i uruchomisz. Ot, cała filozofia. Tylko bardziej złożony soft (co oczywiste) ma instalatory odpalane z poziomu PC. mamy wersje największych portali (z polskich chociażby onet) przygotowywanych specjalnie w wersji dla iphone albo wręcz dedykowanych programów do ich czytania, są rewelacyjne narzędzia do wygodnego i szybkiego zarządzania kontami z poziomu iphone, prowadzenia aukcji na ebay czy allegro. LOL. Próbujesz mi powiedzieć, że iPhone ma wyłączność lajt.onet.pl albo m.allegro.pl. LOL. Koleś, powinieneś założyć jednoosobową grupę kabaretową, bo dawno nie miałem takiego efektu ROTFL. Poważnie byłbyś w tym dobry. ;) Natomiast jeśli chodzi o dedykowane programy do przeglądania określonych serwisów, to nie jest żadna domena iPhone. Pod Windows Mobile masz kilka klientów Youtube i co najmniej dwa dla Facebooka. Na PalmOS sytuacja wygląda podobnie. większość producentów albo już skopiowała rozwiązania od apple u siebie albo niebawem to zrobi, każdy chce mieć w swojej ofercie coś "iphone-like". jeśli ktoś tu nie widzi rewolucji to musi być chyba ślepy. Jedyną rewolucją jest to, że rozwiązania stosowane przez inne firmy od dawna za sprawą iPhone'a są stosowane szerzej w sektorze niebieznesowym. No i delikatnie stylistyka jest wzorowana. Z pozostałymi twierdzeniami to zwyczajnie się ośmieszasz. |
|
Data: 2009-05-17 23:05:39 | |
Autor: cpt. Nemo | |
rewolucja iphone... | |
Użytkownik "gustaw h." <nomail@nodomain.nocom> napisał w wiadomości news:op.utxceksioou3liadn-05.local... tak sobie przejrzałem posty sprzed mniej więcej roku, ponad roku naweti pusty śmiech mnie ogarnia. ileż to osób zżymało się, że iphone toOkazuje sie ze mieli racje :) minął rok i mamy na rynku większą lub mniejszą ilość klonów i kopii To znaczy ? Niemanie MMS ? Czy kastrowane dzialanie BT ? Dobrze choc ze piraci sie zlitowali i pare obejsc zrobili :) ... klonów. jest też jakieś htc, które też niewiadomoskąd sięHTC to zapewne stad ze bylo juz dawno przed iphonem :) a od apple mamy appstore z tak gigantyczną ilością softu, A cos zeby mozna bylo czytac i redagowac dokumenty Office przyjete w kazdym biurze ? pozzzdrawiam, |
|
Data: 2009-05-24 13:38:01 | |
Autor: Marx | |
rewolucja iphone... | |
gustaw h. pisze:
lepszych, gorszych, ale... klonów. jest też jakieś htc, które też niewiadomoskąd się wzięło...:) ales blysnal HTC robilo palmtopy jak cie jeszcze na swiecie nie bylo... Marx |