Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   rewolucja w smartfonach...

rewolucja w smartfonach...

Data: 2013-12-12 18:25:29
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
....jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!



robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)

Data: 2013-12-12 17:31:04
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 12 Dec 2013 18:25:29 +0100, Mr. Misio napisa(a):

...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!


HTC HD2

Nie ma za co.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-12 18:56:53
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Waldek Godel napisa:
Dnia Thu, 12 Dec 2013 18:25:29 +0100, Mr. Misio napisa(a):

...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!


HTC HD2

Nie ma za co.

WOW

Az jeden?!

Super!

Data: 2013-12-12 10:10:11
Autor: yerine.ictimai
rewolucja w smartfonach...
mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

HTC HD2

"drobne" niedpoatrzenie producenta? ;)

WOW
Az jeden?!

i to w dodatku juz dawno nie produkowany, mona go jedynie kupi jako MOCNO uywany gdzie z portali aukcyjnych...


A czy nie da si wgra do jakich aktualnych modeli Androida lecz zrekompilowanego/zmodowanego przez open-souce'wcw?
KTRE modele najlepiej si do tego nadaj?

(Jakby powsta wanie TAKI powszechny ranking to producenci sami by sie ogarnli...)

Data: 2013-12-12 18:12:01
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 12 Dec 2013 18:56:53 +0100, Mr. Misio napisa(a):

HTC HD2

Nie ma za co.

WOW

Az jeden?!


Tak. Za to ju teraz. A nawet dwa lata temu

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-12 19:17:04
Autor: atm
rewolucja w smartfonach...
On 2013-12-12 19:12, Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 12 Dec 2013 18:56:53 +0100, Mr. Misio napisa(a):

HTC HD2

Nie ma za co.

WOW

Az jeden?!


Tak. Za to ju teraz. A nawet dwa lata temu


Na ile dopracowane sa portowane systemy?
Zabawka dla geekow czy w pelni funkcjonalne urzadzenie
wraz z dostepem do marketow itd?

Data: 2013-12-12 18:44:43
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 12 Dec 2013 19:17:04 +0100, atm napisa(a):

Na ile dopracowane sa portowane systemy?
Zabawka dla geekow czy w pelni funkcjonalne urzadzenie
wraz z dostepem do marketow itd?

Jeden dziaa bez problemu, drugi po aktywacji. Trzeci, czwarty i pity nie
maj marketw wcale. Szsty rwnie nie. W sidmym market nigdy nie dziaa

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-18 00:57:59
Autor: G Nowak
rewolucja w smartfonach...
On 12/12/2013 18:44, Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 12 Dec 2013 19:17:04 +0100, atm napisa(a):

Na ile dopracowane sa portowane systemy?
Zabawka dla geekow czy w pelni funkcjonalne urzadzenie
wraz z dostepem do marketow itd?

Jeden dziaa bez problemu, drugi po aktywacji. Trzeci, czwarty i pity nie
maj marketw wcale. Szsty rwnie nie. W sidmym market nigdy nie dziaa

Dzialal, dzialal. Bylo toto sprzetowo zgodne z wydanym troche pozniej Desire i nie 2 a 4 lata temu.

--
Pozdr
G

Data: 2013-12-12 20:56:36
Autor: masti
rewolucja w smartfonach...
Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 18:25:29 +0100 osobnik zwany Mr. Misio
napisał:

...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!


każdy



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-12 22:35:18
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 18:25:29 +0100 osobnik zwany Mr. Misio
napisał:

...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!


każdy



co?

Data: 2013-12-13 09:17:22
Autor: masti
rewolucja w smartfonach...
Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 22:35:18 +0100 osobnik zwany Mr. Misio
napisał:

Użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 18:25:29 +0100 osobnik zwany Mr. Misio
napisał:

...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane
technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!


każdy



co?

co co?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-12 21:02:25
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-12 18:25, Mr. Misio pisze:
...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!



robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)


Możesz kupić smartfon s OS, i zainstalować jaki OS lubisz ;-)
Zakładając że lubisz Androida, lub inny Linuxo-pochodny system ;-)

Oczywiście jak nie ma gotowca (jak Cyanogen), to sporo wiedzy będzie to wymagać, nie ma lekko. Wiedzy i driverów do sprzętu.


Z PC i laptopami da się, ale tylko dlatego że pochodzą od wspólnego przodka PC XT, poprzez kolejne standardy (AT, PS2, itd), plus standaryzacja wymagana prze Microsoft.
A i tak używane są biblioteki abstrakcji sprzętu (HAL, DirectX, czy nawet Linux), dostarczające w miarę zunifikowane API dla programów.

--
Arivald

Data: 2013-12-13 00:48:01
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
rewolucja w smartfonach...

"Arivald" l8d4qf$p42$1@news.dialog.net.pl

Z PC i laptopami da si, ale tylko dlatego e pochodz od wsplnego przodka PC XT, poprzez kolejne standardy (AT, PS2, itd), plus standaryzacja wymagana prze Microsoft.

IMO ,,standaryzacja'' ta bya deptaniem konkurencji,
zatem raczej nie pomagaa, ale wrcz przeszkadzaa.

Przykadowo -- producenci nagrywarek CDVDRW wspierali
prac programistw oferujcych za darmo wiatu programy
nagrywajce czy weryfikujce nagrania.


Podobnie mog czyni producenci smartfonw, dziki czemu
na rynku mog pojawi si OSy pisane przez zapalecw
wspieranych przez producentw. Producenci by po prostu
przekazywali zapalecom dokumentacj nowych smartfonw
i sypaliby nieco zacht ;) a zapalecy by pisali OSy
oraz dbaliby o to, aby nabywcy nie mieli problemw
z instalacj (raczej jednoznacznie prymitywn) czy
obsug ogln...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-12-13 01:37:03
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisa:

Podobnie mog czyni producenci smartfonw, dziki czemu
na rynku mog pojawi si OSy pisane przez zapalecw
wspieranych przez producentw. Producenci by po prostu
przekazywali zapalecom dokumentacj nowych smartfonw
i sypaliby nieco zacht ;) a zapalecy by pisali OSy
oraz dbaliby o to, aby nabywcy nie mieli problemw
z instalacj (raczej jednoznacznie prymitywn) czy
obsug ogln...

I byloby "normalnie" tzn. teraz na dowolnym laptopie moge wybrac jaki os zainstaluje, czy windowsa czy jednego z fefdziesienciu linuksow...

I to raczej niekoniecznie produkcji "zapalencow" tylko calkiem powaznie podchodzacych do tematu firm - np. taki RHEL czy inny linuks klasy enterprise.

Data: 2013-12-13 01:53:23
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
rewolucja w smartfonach...

"Mr. Misio" l8dkrh$gl5$1@node2.news.atman.pl

Podobnie mog czyni producenci smartfonw, dziki czemu
na rynku mog pojawi si OSy pisane przez zapalecw
wspieranych przez producentw. Producenci by po prostu
przekazywali zapalecom dokumentacj nowych smartfonw
i sypaliby nieco zacht ;) a zapalecy by pisali OSy
oraz dbaliby o to, aby nabywcy nie mieli problemw
z instalacj (raczej jednoznacznie prymitywn) czy
obsug ogln...

I byloby "normalnie" tzn. teraz na dowolnym laptopie moge
wybrac jaki os zainstaluje, czy windowsa czy jednego
z fefdziesienciu linuksow...

I to raczej niekoniecznie produkcji "zapalencow" tylko
calkiem powaznie podchodzacych do tematu firm - np. taki
RHEL czy inny linuks klasy enterprise.

W ostatecznoci smartfon mgby mie co na sobie w chwili
kupna, ale z moliwoci atwego wgrania czegokolwiek innego.

Na WWW byyby stosowny plik z OSem, ktry naleaoby cign
(poprzez proste kliknicie) i wgra (by moe jakim stosownym
programem, jednoczenie preparujcym kart) na karty mikroSD,
ktra by przeja na chwil kontrol nad smartfonem, adujc
na smartfon cignity OS i zamieniajc kart na niebootowaln...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-12-13 01:59:03
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisa:

"Mr. Misio" l8dkrh$gl5$1@node2.news.atman.pl

Podobnie mog czyni producenci smartfonw, dziki czemu
na rynku mog pojawi si OSy pisane przez zapalecw
wspieranych przez producentw. Producenci by po prostu
przekazywali zapalecom dokumentacj nowych smartfonw
i sypaliby nieco zacht ;) a zapalecy by pisali OSy
oraz dbaliby o to, aby nabywcy nie mieli problemw
z instalacj (raczej jednoznacznie prymitywn) czy
obsug ogln...

I byloby "normalnie" tzn. teraz na dowolnym laptopie moge
wybrac jaki os zainstaluje, czy windowsa czy jednego
z fefdziesienciu linuksow...

I to raczej niekoniecznie produkcji "zapalencow" tylko
calkiem powaznie podchodzacych do tematu firm - np. taki
RHEL czy inny linuks klasy enterprise.

W ostatecznoci smartfon mgby mie co na sobie w chwili
kupna, ale z moliwoci atwego wgrania czegokolwiek innego.

No tak jak obecnie lap/pc z wgranym oemem.

Na WWW byyby stosowny plik z OSem, ktry naleaoby cign
(poprzez proste kliknicie) i wgra (by moe jakim stosownym
programem, jednoczenie preparujcym kart) na karty mikroSD,
ktra by przeja na chwil kontrol nad smartfonem, adujc
na smartfon cignity OS i zamieniajc kart na niebootowaln...

ale po co kombinacje, po prostu plik ISO wgrany na karte SD, nazwany autorun-install-android.iso

i bios czy inny wynalazek pytajacy, z czego zbootowac i pozwalajacy wybrac z ktorego iso (moze byc .bin)

przeciez wszystkie rozwiazania sa juz od dawna

skoro smartfon/tablet to obecnie 4-rdzeniowe komputery z dyskami ssd - to nie widze zadnych problemow :)

Data: 2013-12-13 04:23:57
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
rewolucja w smartfonach...

"Mr. Misio" l8dm4p$i6a$1@node2.news.atman.pl

No tak jak obecnie lap/pc z wgranym oemem.

Ale te obecnie wgrane czasami kosztuj.

Na WWW byyby stosowny plik z OSem, ktry naleaoby cign
(poprzez proste kliknicie) i wgra (by moe jakim stosownym
programem, jednoczenie preparujcym kart) na karty mikroSD,
ktra by przeja na chwil kontrol nad smartfonem, adujc
na smartfon cignity OS i zamieniajc kart na niebootowaln...

ale po co kombinacje, po prostu plik ISO wgrany na karte SD, nazwany autorun-install-android.iso

i bios czy inny wynalazek pytajacy, z czego zbootowac i pozwalajacy wybrac z ktorego iso (moze byc .bin)

przeciez wszystkie rozwiazania sa juz od dawna

skoro smartfon/tablet to obecnie 4-rdzeniowe komputery z dyskami ssd - to nie widze zadnych problemow :)

Wic podaj mi stron WWW, za ktr kto (producenci
telefonw czy Google) odpowiada, na ktrej s takie pliki.

Na razie raczej tyko na stronie producenta mona znale gotowe updaty.
(z mas badziewia typu angry bird)

Fajnie ;) te wyglda updejtowanie Monstera...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-12-13 05:14:51
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisa:

"Mr. Misio" l8dm4p$i6a$1@node2.news.atman.pl

No tak jak obecnie lap/pc z wgranym oemem.

Ale te obecnie wgrane czasami kosztuj.

Czasem tak, ale czasem lap z oemem jest tanszy niz ten sam no-OS.

Dziwnie. Ale jak szukalem kiedys lapa no-OS to... kupilem z winoemem, byl tanszy o 200 :]

Widac te no-OS byly dla "bardziej specjalistow" taki specjalistyczny sprzet, a wiadomo, to kosztuje :D


Na WWW byyby stosowny plik z OSem, ktry naleaoby cign
(poprzez proste kliknicie) i wgra (by moe jakim stosownym
programem, jednoczenie preparujcym kart) na karty mikroSD,
ktra by przeja na chwil kontrol nad smartfonem, adujc
na smartfon cignity OS i zamieniajc kart na niebootowaln...

ale po co kombinacje, po prostu plik ISO wgrany na karte SD, nazwany
autorun-install-android.iso

i bios czy inny wynalazek pytajacy, z czego zbootowac i pozwalajacy
wybrac z ktorego iso (moze byc .bin)

przeciez wszystkie rozwiazania sa juz od dawna

skoro smartfon/tablet to obecnie 4-rdzeniowe komputery z dyskami ssd -
to nie widze zadnych problemow :)

Wic podaj mi stron WWW, za ktr kto (producenci
telefonw czy Google) odpowiada, na ktrej s takie pliki.

Ale o tym byl moj pomysl na rewolucje - ze jak bedzie to, czego nie ma to bedzie rewolucja w smartfonach.


Na razie raczej tyko na stronie producenta mona znale gotowe updaty.
(z mas badziewia typu angry bird)

Fajnie ;) te wyglda updejtowanie Monstera...


Nie wiem, nie rajcuja mnie takie zabawy. Nie rajcuje mnie, ze nie mam hasla roota wraz z urzadzeniem i ze wlasciwie nie mam kontroli nad tym co to urzadzenie robi i kiedy.

Data: 2013-12-13 10:46:54
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
rewolucja w smartfonach...

"Mr. Misio" l8e1jm$rs8$1@node2.news.atman.pl

Dziwnie. Ale jak szukalem kiedys lapa no-OS to... kupilem z winoemem, byl tanszy o 200 :]

Widac te no-OS byly dla "bardziej specjalistow" taki specjalistyczny sprzet, a wiadomo, to kosztuje :D

Bywa. Jak ze stacjonarnymi nagrywarkami do TV -- bez napdu
optycznego (czyli z samym dyskiem twardym) byy drosze od
podobnych, ale z napdem optycznym.


Wic podaj mi stron WWW, za ktr kto (producenci
telefonw czy Google) odpowiada, na ktrej s takie pliki.

Ale o tym byl moj pomysl na rewolucje - ze jak bedzie to, czego nie ma to bedzie rewolucja w smartfonach.

No wanie.

Na razie raczej tyko na stronie producenta mona znale gotowe updaty.
(z mas badziewia typu angry bird)

Przecitne rootowanie to drobiazg przy tym apgrejdzie.


Poniewa nadal nie doszedem do porozumienia z Electro.pl
w sprawie wymiany uszkodzonego smartfonu, nie zabawiem
si w ten apgrejd. Moe postawi tutaj opis... ;)


Electro.pl twierdzi, e moja opinia (przesana przeze mnie do Opineo)
jest krzywdzca, gdy nie jest prawd, jakoby sklep zwodzi mnie
moliwoci wymiany telefonu w sklepie -- ale do tej pory nie
zaproponowa mi wymiany, cho wie o tym, e na niej mi zaley.


Mam te due obawy co do tych apgrejdw -- od wrzenia Pentagram
postawi ju co najmniej 3 apgrejdy na swoich stronach WWW.
Zapewne nie bez powodu -- nowe wersje zapewne zawieraj
jakie krytyczne bdy.



Fajnie ;) te wyglda updejtowanie Monstera...

Nie wiem, nie rajcuja mnie takie zabawy. Nie rajcuje mnie, ze nie mam hasla roota wraz z urzadzeniem i ze wlasciwie nie mam kontroli nad tym co to urzadzenie robi i kiedy.

To dla Twego dobra -- eby przypadkiem nie skasowa strategicznie waznych
aplikacji typu Angry Birds....

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-12-13 07:08:42
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-13 04:23, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Mr. Misio" l8dm4p$i6a$1@node2.news.atman.pl

No tak jak obecnie lap/pc z wgranym oemem.

Ale te obecnie wgrane czasami kosztuj.

Na WWW byyby stosowny plik z OSem, ktry naleaoby cign
(poprzez proste kliknicie) i wgra (by moe jakim stosownym
programem, jednoczenie preparujcym kart) na karty mikroSD,
ktra by przeja na chwil kontrol nad smartfonem, adujc
na smartfon cignity OS i zamieniajc kart na niebootowaln...

ale po co kombinacje, po prostu plik ISO wgrany na karte SD, nazwany
autorun-install-android.iso

i bios czy inny wynalazek pytajacy, z czego zbootowac i pozwalajacy
wybrac z ktorego iso (moze byc .bin)

przeciez wszystkie rozwiazania sa juz od dawna

skoro smartfon/tablet to obecnie 4-rdzeniowe komputery z dyskami ssd -
to nie widze zadnych problemow :)

Wic podaj mi stron WWW, za ktr kto (producenci
telefonw czy Google) odpowiada, na ktrej s takie pliki.

www.modaco.com, www.xda-developers.com, www.cyanogenmod.org, www.ubuntu.com/phone

Dla Nexusw i innych popularnych modeli jest peno rnych wersji OS.

I nie wymagaj eby to producent sprztu dostarcza alternatywny OS. Producent dostarcza podstawowy OS, zmieniasz go na wasn rk.

A i tak wikszo uytkownikw nic nie zmienia, uywa oryginalnego OS.

--
Arivald

Data: 2013-12-13 10:51:07
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
rewolucja w smartfonach...

"Arivald" l8e8ba$8he$1@news.dialog.net.pl

Wic podaj mi stron WWW, za ktr kto (producenci
telefonw czy Google) odpowiada, na ktrej s takie pliki.

www.modaco.com, www.xda-developers.com, www.cyanogenmod.org, www.ubuntu.com/phone

Dla Nexusw i innych popularnych modeli jest peno rnych wersji OS.

I nie wymagaj eby to producent sprztu dostarcza alternatywny OS.

Dlaczego? Jeli producent nie wspiera -- taki soft ma warto
problematyczn, gdy w razie problemw, serwisant (czy gwarant)
moe odmwi naprawy bezpatnej.

Producent dostarcza podstawowy OS, zmieniasz go na wasn rk.

Zmienia mona na wasn, ale tworzy -- niekoniecznie.

A i tak wikszo uytkownikw nic nie zmienia, uywa oryginalnego OS.

Bo brak oficjalnego wsparcia ze strony producenta zniechca skutecznie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-12-13 09:34:58
Autor: ToMasz
rewolucja w smartfonach...
W dniu 13.12.2013 01:37, Mr. Misio pisze:
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisa:

Podobnie mog czyni producenci smartfonw, dziki czemu
na rynku mog pojawi si OSy pisane przez zapalecw
wspieranych przez producentw. Producenci by po prostu
przekazywali zapalecom dokumentacj nowych smartfonw
i sypaliby nieco zacht ;) a zapalecy by pisali OSy
oraz dbaliby o to, aby nabywcy nie mieli problemw
z instalacj (raczej jednoznacznie prymitywn) czy
obsug ogln...

producenci tego oficjalnie nie zrobili, ale prawie tak jest. tzn jest to kwestia chci i czasu w wielu modelach telefonw - dokadnie tak jak w htc hd2

I byloby "normalnie" tzn. teraz na dowolnym laptopie moge wybrac jaki os
zainstaluje, czy windowsa czy jednego z fefdziesienciu linuksow...

nie, a waciwie tak samo. w laptopach moesz zainstalowa windowsa albo linuksa. na htc hd2 moesz zainstalowa t a nie inn wersje windowsa albo t a nie inn wersje linuksa. Z wasnej nieprzymuszonej woli nikt nie chce instalowa systemu z nagdryzionym jabkiem.

I to raczej niekoniecznie produkcji "zapalencow" tylko calkiem powaznie
podchodzacych do tematu firm - np. taki RHEL czy inny linuks klasy
enterprise.

Data: 2013-12-12 22:23:51
Autor: ToMasz
rewolucja w smartfonach...
mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!
teoretycznie możesz, ale wybór osów jest ograniczony, a mało kto, chce się w to bawić
No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...
nie do końca trafne prównanie. te laptopy bardziej robione sa przez różnych producentów ale tak aby hardware był bardzo podobny w funkcjonalności.
mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!
załóżmy że możesz. co dalej? automapa działa pod raptem 3 osami. strony www z flashem pod iloma ? Klient poczty, grup.... inny soft? To niestety jest tak, że soft jest wyznacznikiem tego z ktorego OSu mamy korzystać. To właśnie OS powoduje że dzisiaj możesz uruchamiać "twój program.exe" na urządzeniu samsunga, LG motoroli itp. Niestety dużą część mocy sprzętu i baterii zużywa sam OS....

robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)
czy ja wiem czy to jest fantastyka? To jest możliwe, ale nie opłacalne.
JA bym chciał mieć telefon który ma duży ekran, ale zasadniczo działa na małej ilości barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczność w słońcu i energooszczędność. Ale ilu jest takich jak ja? 1 na miliard? Da się, ale niema chętnych do sponsorowania takiego projektu. nawet jak byli pracownicy chcą stworzyć nowy os, to na nim mają działać .apk z androida.....

ToMasz

Data: 2013-12-12 22:39:58
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik ToMasz napisał:
mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!
teoretycznie możesz, ale wybór osów jest ograniczony, a mało kto, chce
się w to bawić
bopraktycznie jest to droga przez meke.
jak sie instaluje windows od zarania dziejow na PC?
wkladasz plytke i klikasz i juz.
w moim pomysle - wkladasz karte SD klikasz i juz.
tak to ma dzialac.
to bedzie rewolucja :)


No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...
nie do końca trafne prównanie. te laptopy bardziej robione sa przez
różnych producentów ale tak aby hardware był bardzo podobny w
funkcjonalności.
a co za problem ze standaryzacja?
samochody da sie tak robic, zeby daly rade jezdzic po tych samyc drogach za pomoca kilku roznych paliw.

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!
załóżmy że możesz. co dalej?
koniec, nic dalej, koniec :)

automapa działa pod raptem 3 osami.

no to wybierasz os jaki lubisz i instalujesz automape.

strony
www z flashem pod iloma ? Klient poczty, grup.... inny soft? To niestety
jest tak, że soft jest wyznacznikiem tego z ktorego OSu mamy korzystać.

na chwile obecna jest tez wyznacznikiem z jakiego telefonu mozesz :]

To właśnie OS powoduje że dzisiaj możesz uruchamiać "twój program.exe"
na urządzeniu samsunga, LG motoroli itp. Niestety dużą część mocy
sprzętu i baterii zużywa sam OS....

dziekuje za wywod :p


robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)
czy ja wiem czy to jest fantastyka? To jest możliwe, ale nie opłacalne.

Co jest nieoplacalne?

JA bym chciał mieć telefon który ma duży ekran, ale zasadniczo działa na
małej ilości barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczność w słońcu i
energooszczędność. Ale ilu jest takich jak ja? 1 na miliard? Da się, ale
niema chętnych do sponsorowania takiego projektu. nawet jak byli
pracownicy chcą stworzyć nowy os, to na nim mają działać .apk z
androida.....

ToMasz


Data: 2013-12-18 14:51:39
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 12.12.2013, o godzinie 22.23.51, na
pl.misc.telefonia.gsm,pl.rec.fantastyka.sf-f, ToMasz napisa(a):

robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)
czy ja wiem czy to jest fantastyka? To jest moliwe, ale nie opacalne.
JA bym chcia mie telefon ktry ma duy ekran, ale zasadniczo dziaa na maej iloci barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczno w socu i energooszczdno. Ale ilu jest takich jak ja? 1 na miliard? Da si, ale niema chtnych do sponsorowania takiego projektu. nawet jak byli pracownicy chc stworzy nowy os, to na nim maj dziaa .apk z androida.....

Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach. To nie jest problem
tylko iloci barw. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-18 14:08:51
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Wed, 18 Dec 2013 14:51:39 +0100, Habeck Colibretto napisa(a):

Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach. To nie jest problem
tylko iloci barw.

to w ogle nie jest problem barw. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-18 15:26:28
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 18.12.2013, o godzinie 15.08.51, na pl.misc.telefonia.gsm, Waldek
Godel napisa(a):

Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach. To nie jest problem
tylko iloci barw.
to w ogle nie jest problem barw.

Powiedzmy sobie szczerze - to jest problem sci-fi!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-18 15:52:05
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Wed, 18 Dec 2013 15:26:28 +0100, Habeck Colibretto napisa(a):

to w ogle nie jest problem barw.

Powiedzmy sobie szczerze - to jest problem sci-fi!


Nie, to jest problem uytej technologii LCD.  Albo LED/OLED/AMOLED.
Wszystkie nowoczesne ekrany s transflective, eby byy widoczne w socu
musz by reflective. Nokia si chwalia ostatnio e zwikszya stopie
odbicia wiata w najnowszych modelach i maj by lepiej widoczne w socu,
ale generalnie walka jest z definicji stracona - albo reflective albo
jako obrazu. A wikszo ludzi chce jakoci obrazu.

Jest te droga omijajca problem, czyli dwa ekrany - LCD (IPS OIDP) i drugi
e-ink do soca - ale dla mnie do kompletnie bez sensu
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-18 18:55:48
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Waldek Godel napisa:
Dnia Wed, 18 Dec 2013 15:26:28 +0100, Habeck Colibretto napisa(a):

to w ogle nie jest problem barw.

Powiedzmy sobie szczerze - to jest problem sci-fi!


Nie, to jest problem uytej technologii LCD.  Albo LED/OLED/AMOLED.
Wszystkie nowoczesne ekrany s transflective, eby byy widoczne w socu
musz by reflective. Nokia si chwalia ostatnio e zwikszya stopie
odbicia wiata w najnowszych modelach i maj by lepiej widoczne w socu,
ale generalnie walka jest z definicji stracona - albo reflective albo
jako obrazu. A wikszo ludzi chce jakoci obrazu.

No ja bym chcial taki eekrany jak byly e e51, e52, e72 - widac wyraznie w sloncu bylo.

Data: 2013-12-18 23:47:40
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Wed, 18 Dec 2013 18:55:48 +0100, Mr. Misio napisa(a):

No ja bym chcial taki eekrany jak byly e e51, e52, e72 - widac wyraznie w sloncu bylo.

No to chyba miae jak specjaln wersj, bo one wcale duo lepsze nie byy od obecnych. Jeste pewien, e to bya NOKIA a nie NOKLA?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-19 01:35:32
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik Waldek Godel napisa:
Dnia Wed, 18 Dec 2013 18:55:48 +0100, Mr. Misio napisa(a):

No ja bym chcial taki eekrany jak byly e e51, e52, e72 - widac wyraznie
w sloncu bylo.

No to chyba miae jak specjaln wersj, bo one wcale duo lepsze nie
byy od obecnych. Jeste pewien, e to bya NOKIA a nie NOKLA?

Noo w porownaniu do telefonu co mam teraz i kilku innych co widzialem, to te telefony (e....) mialy przebojowa jakosc w sloncu.

Data: 2013-12-19 00:59:10
Autor: J.F
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik "Waldek Godel"  napisa w wiadomoci
Nie, to jest problem uytej technologii LCD.  Albo LED/OLED/AMOLED.
Wszystkie nowoczesne ekrany s transflective, eby byy widoczne w socu
musz by reflective.

transflective= trans(mitive)+(re)flective.

Niestety - wspolczesne sa tylko transmitive.

Nokia si chwalia ostatnio e zwikszya stopie
odbicia wiata w najnowszych modelach i maj by lepiej widoczne w socu,
ale generalnie walka jest z definicji stracona - albo reflective albo
jako obrazu.

jakosci koloru, bo jakosc obrazu niekoniecznie zla, szczegolnie czarnego.

A wikszo ludzi chce jakoci obrazu.

Hm ... sporo ludzi chce tez obslugiwac telefon w sloncu.

Ale patrze na samsunga z oled ... ekran jest zajebiscie piekny (bo ciemno).
To rzeczywiscie jest cos co moze klienta przyciagnac ... tylko trzeba mu najpierw pokazac.

Jest te droga omijajca problem, czyli dwa ekrany - LCD (IPS OIDP) i drugi
e-ink do soca - ale dla mnie do kompletnie bez sensu

Czemu nie, w zasadzie super.
Ewentualnie ... jakis kolorowy epaper. Do zdjec nie, ale tak zeby mapy i podstawowe kolorki dalo sie odroznic.

J.

Data: 2013-12-19 07:27:10
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 19 Dec 2013 00:59:10 +0100, J.F napisa(a):

Ewentualnie ... jakis kolorowy epaper. Do zdjec nie, ale tak zeby mapy i podstawowe kolorki dalo sie odroznic.

Ile to razy mia "ju by" i nic. Widocznie jeszcze daleka droga. Albo nie
ma popytu. Zreszt obraz na nim wyglda jak na LCD sprzed 20 lat.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-19 11:29:24
Autor: marfi
rewolucja w smartfonach...
Uytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:52b236cf$0$2139$65785112news.neostrada.pl...

Czemu nie, w zasadzie super.
Ewentualnie ... jakis kolorowy epaper. Do zdjec nie, ale tak zeby mapy i podstawowe kolorki dalo sie odroznic.

  Jak w GPSach Garmina... Najlepiej wida w penym socu:)

--
marfi

Data: 2013-12-18 17:09:51
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Wed, 18 Dec 2013 14:51:39 +0100, Habeck Colibretto wrote:
> czy ja wiem czy to jest fantastyka? To jest moliwe, ale nie opacalne.
> JA bym chcia mie telefon ktry ma duy ekran, ale zasadniczo dziaa na > maej iloci barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczno w socu i > energooszczdno. Ale ilu jest takich jak ja? 1 na miliard? Da si, ale > niema chtnych do sponsorowania takiego projektu. nawet jak byli > pracownicy chc stworzy nowy os, to na nim maj dziaa .apk z > androida.....

 Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.

Znaczy jak, 2bity/px?

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-18 23:18:22
Autor: Alf/red/
rewolucja w smartfonach...
On 18/12/13 18:09, Michal Tyrala wrote:
  Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
Znaczy jak, 2bity/px?

A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?

--
Alf/red/

Data: 2013-12-19 09:03:40
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Wed, 18 Dec 2013 23:18:22 +0100, Alf/red/ wrote:
 On 18/12/13 18:09, Michal Tyrala wrote:
>>   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
> Znaczy jak, 2bity/px?

 A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?

A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?

PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?
--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-22 18:24:46
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 19.12.2013, o godzinie 10.03.40, na pl.misc.telefonia.gsm, Michal
Tyrala napisa(a):

  Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
Znaczy jak, 2bity/px?
 A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?
A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?
PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?

Tyle tylko, e po co zmniejsza gbi kiedy bateria nie bdzie przez to
duej ya?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-22 18:42:17
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Sun, 22 Dec 2013 18:24:46 +0100, Habeck Colibretto wrote:
>>>>   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
>>> Znaczy jak, 2bity/px?
>>  A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?
> A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
> Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?
> PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?

 Tyle tylko, e po co zmniejsza gbi kiedy bateria nie bdzie przez to
 duej ya?

To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.

Mao finezyjnie si wycofujesz.

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-28 23:16:04
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 22.12.2013, o godzinie 19.42.17, na pl.misc.telefonia.gsm, Michal
Tyrala napisa(a):

  Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
Znaczy jak, 2bity/px?
 A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?
A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?
PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?
 Tyle tylko, e po co zmniejsza gbi kiedy bateria nie bdzie przez to
 duej ya?
To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.

Cao i tak si sprowadza do niebieskich, zielonych i czerwonych czopkw,
ktre mamy w oczach. Reszta sprowadza si do stopnia jakoci poszczeglnych
barw. I tak samo jest w ekranach. Tyle tylko, e 4 bity vs 24 wiele w
kwestii baterii nie zmieni bo najwicej zera podwietlenie matrycy a nie
to ile ona kolorw generuje.

Mao finezyjnie si wycofujesz.

A to bardzo przepraszam.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-30 20:58:43
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Sat, 28 Dec 2013 23:16:04 +0100, Habeck Colibretto wrote:
>>>>>>   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
>>>>> Znaczy jak, 2bity/px?
>>>>  A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?
>>> A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
>>> Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?
>>> PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?
>>  Tyle tylko, e po co zmniejsza gbi kiedy bateria nie bdzie przez to
>>  duej ya?
> To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
> sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.

 Cao i tak si sprowadza do niebieskich, zielonych i czerwonych czopkw,
 ktre mamy w oczach. Reszta sprowadza si do stopnia jakoci poszczeglnych
 barw.

Reszta, poza caocia? Boskie :-)
Moe jednak jako rorniania ptonw jest zasadnicz czci tej caoci?

BTW, ,,3 kolory'' oznacza np: swieci mocno-swieci slabo-nie swieci, dla
jednej skladowej (dokadnie tak, jak w Herculesie). A jednobitowa
rozdzielczosc dla RGB daje _jednak_ 8 kolorow.

 Tyle tylko, e 4 bity vs 24 wiele w kwestii baterii nie zmieni bo
 najwicej zera podwietlenie matrycy a nie to ile ona kolorw
 generuje.

Ale mielenie tego zanim trafi na wyswietlacz jest bardziej zasobozerne,
gdy pracujesz na 16 czy 24 bitach, niz na 4.

BTW2, z tym podswietleniem uwazalbym na *OLEDy :-)

> Mao finezyjnie si wycofujesz.

 A to bardzo przepraszam.

A tak trudno przyznac, ze chcialem si czepn, a pomyrday mi si
skadowe z kolorami i wyszo tak nie bardzo to czepianie si?

PS. Jak dla mnie EOT, chyba e polecisz czym rwnie zabawnym jak to z
caloci i reszt :-)
--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-30 22:10:09
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 30.12.2013, o godzinie 21.58.43, na pl.misc.telefonia.gsm, Michal
Tyrala napisa(a):

 A Ty mylisz, e kolorw jest ile? A skrty RGB albo CMY co Ci mwi?
A jak mylisz, co mia na myli przedpica piszc o 16 kolorach?
Ilo skadowych, czy moe *jednak* gbi koloru?
PS. Nie pomylie moe minimalnej iloci skadowych z iloci kolorw?
 Tyle tylko, e po co zmniejsza gbi kiedy bateria nie bdzie przez to
 duej ya?
To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.
 Cao i tak si sprowadza do niebieskich, zielonych i czerwonych czopkw,
 ktre mamy w oczach. Reszta sprowadza si do stopnia jakoci poszczeglnych
 barw.
Reszta, poza caocia? Boskie :-)
Moe jednak jako rorniania ptonw jest zasadnicz czci tej caoci?

Dobre... znaczy to co napisaem. :)
Errata, bo miao by "jakoci = jasnoci". Tak wanie - ta reszta o to si rozbija. Do stopnia jasnoci
poszczeglnych barw.

BTW, ,,3 kolory'' oznacza np: swieci mocno-swieci slabo-nie swieci, dla
jednej skladowej (dokadnie tak, jak w Herculesie). A jednobitowa
rozdzielczosc dla RGB daje _jednak_ 8 kolorow.

Ale nie 16.

 Tyle tylko, e 4 bity vs 24 wiele w kwestii baterii nie zmieni bo
 najwicej zera podwietlenie matrycy a nie to ile ona kolorw
 generuje.
Ale mielenie tego zanim trafi na wyswietlacz jest bardziej zasobozerne,
gdy pracujesz na 16 czy 24 bitach, niz na 4.

IMO bardziej zasoboerna jest ilo pikseli do przemielenia.
BTW2, z tym podswietleniem uwazalbym na *OLEDy :-)

Te bym uwaa, ale to w tej chwili jest margines. Czepiasz si wyjtkw.

Mao finezyjnie si wycofujesz.
 A to bardzo przepraszam.
A tak trudno przyznac, ze chcialem si czepn, a pomyrday mi si
skadowe z kolorami i wyszo tak nie bardzo to czepianie si?

Problem w tym, e chcesz si czepn czego, co sobie uwiesie u szyi
kiedy skakae do tej dyskusji.

PS. Jak dla mnie EOT, chyba e polecisz czym rwnie zabawnym jak to z
caloci i reszt :-)

Mao finezyjnie si wycofujesz.
Udowodnij, e na matrycy jest wicej ni 3 kolory. To, e my to odbieramy tak jak odbieramy bo jeden kolorek wieci si
janiej, inny ciemniej to zupenie inna bajka. Tak czy inaczej czy byoby
ich 2^24 czy 2^3 to i tak trzeba byoby je podwietli. Nie zapomnij
napisa o OLEDach.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-30 23:55:53
Autor: J.F.
rewolucja w smartfonach...
Dnia Sat, 28 Dec 2013 23:16:04 +0100, Habeck Colibretto napisa(a):
Dnia 22.12.2013, o godzinie 19.42.17, na pl.misc.telefonia.gsm, Michal
To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.

Cao i tak si sprowadza do niebieskich, zielonych i czerwonych czopkw,
ktre mamy w oczach. Reszta sprowadza si do stopnia jakoci poszczeglnych
barw. I tak samo jest w ekranach.

Tym niemniej dobierajac jasnosci skladowych mozemy uzyskac duza ilosc
kolorow. A mysmy tu zrozumieli ze skladowa mozna tylko wlaczyc lub
wylaczyc.

Nawiasem mowiac - oko dziala nieco inaczej, nie ma czujnikow RGB,
tylko inne.

J.

Data: 2013-12-31 13:38:20
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 30.12.2013, o godzinie 23.55.53, na pl.misc.telefonia.gsm, J.F.
napisa(a):

To nie byla moja teza (ale na powyzsze bym kasy nie postawi).  Ja si
sprzeciwilem temu, ze wiekszosc telefonow pracuje na 3 kolorach.

Cao i tak si sprowadza do niebieskich, zielonych i czerwonych czopkw,
ktre mamy w oczach. Reszta sprowadza si do stopnia jakoci poszczeglnych
barw. I tak samo jest w ekranach.

Tym niemniej dobierajac jasnosci skladowych mozemy uzyskac duza ilosc
kolorow. A mysmy tu zrozumieli ze skladowa mozna tylko wlaczyc lub
wylaczyc.

Nawiasem mowiac - oko dziala nieco inaczej, nie ma czujnikow RGB,
tylko inne.

No ma czopki czue na czerwony, niebieski i zielony. To nie przypadek, e
jest RGB a nie YWB czy cokolwiek co Ci do gowy wpadnie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-31 13:47:39
Autor: J.F.
rewolucja w smartfonach...
Dnia Tue, 31 Dec 2013 13:38:20 +0100, Habeck Colibretto napisa(a):
Dnia 30.12.2013, o godzinie 23.55.53, na pl.misc.telefonia.gsm, J.F.
Nawiasem mowiac - oko dziala nieco inaczej, nie ma czujnikow RGB,
tylko inne.

No ma czopki czue na czerwony, niebieski i zielony. To nie przypadek, e
jest RGB a nie YWB czy cokolwiek co Ci do gowy wpadnie.

Widac jednak przypadek, bo to nie sa czujki RGB.

http://en.wikipedia.org/wiki/Color_vision

Masz tam krzywe czulosci czopkow SML, mozna by rzec ze B, C, Y.

J.

Data: 2013-12-31 15:13:17
Autor: Habeck Colibretto
rewolucja w smartfonach...
Dnia 31.12.2013, o godzinie 13.47.39, na pl.misc.telefonia.gsm, J.F.
napisa(a):

Nawiasem mowiac - oko dziala nieco inaczej, nie ma czujnikow RGB,
tylko inne.

No ma czopki czue na czerwony, niebieski i zielony. To nie przypadek, e
jest RGB a nie YWB czy cokolwiek co Ci do gowy wpadnie.

Widac jednak przypadek, bo to nie sa czujki RGB.

http://en.wikipedia.org/wiki/Color_vision

Masz tam krzywe czulosci czopkow SML, mozna by rzec ze B, C, Y.

Czepianie si. :P
RGB to najprostsze rozwizanie prezentacji barw dla tych trzech rodzajw
czopkw. Sprawdza si? Sprawdza. S trzy kolory? S. :)
Zreszt na Wiki na pewno te o tym stoi, a nie chce mi si tego czyta.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Kada rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz tylko jedn/
- Schutzbach

Data: 2013-12-25 17:15:02
Autor: the_foe
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-18 18:09, Michal Tyrala pisze:
On Wed, 18 Dec 2013 14:51:39 +0100, Habeck Colibretto wrote:
czy ja wiem czy to jest fantastyka? To jest moliwe, ale nie opacalne.
JA bym chcia mie telefon ktry ma duy ekran, ale zasadniczo dziaa na
maej iloci barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczno w socu i
energooszczdno. Ale ilu jest takich jak ja? 1 na miliard? Da si, ale
niema chtnych do sponsorowania takiego projektu. nawet jak byli
pracownicy chc stworzy nowy os, to na nim maj dziaa .apk z
androida.....

  Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.

Znaczy jak, 2bity/px?


LCD? dziala wylacznie 1bit/px
To jest ograniczenie fizyczne technologii. cieky kryszta ma tylko dwa stany: przepuszcza swiatlo lub je pochania.
Kwestia rozbienosci to pytanie, czym jest najmniejsza struktura w wyswietlaczu LCD
--
@foe_pl

Data: 2013-12-25 19:32:40
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Wed, 25 Dec 2013 17:15:02 +0100, the_foe wrote:
>>   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
>
> Znaczy jak, 2bity/px?

 LCD? dziala wylacznie 1bit/px
 To jest ograniczenie fizyczne technologii. cieky kryszta ma tylko dwa  stany: przepuszcza swiatlo lub je pochania.

Sam z siebie chyba nie? Po co ten dwa filtry polaryzacyjne jednak s.

 Kwestia rozbienosci to pytanie, czym jest najmniejsza struktura w  wyswietlaczu LCD

Nawet jeli mwimy o subpikselu, to chyba daje si jego jasnoci jako
sterowa, bo nie jestemy skazani na wywietlacze o 8 kolorach.

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-26 13:25:38
Autor: the_foe
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-25 20:32, Michal Tyrala pisze:
On Wed, 25 Dec 2013 17:15:02 +0100, the_foe wrote:
   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.

Znaczy jak, 2bity/px?

  LCD? dziala wylacznie 1bit/px
  To jest ograniczenie fizyczne technologii. cieky kryszta ma tylko dwa
  stany: przepuszcza swiatlo lub je pochania.

Sam z siebie chyba nie? Po co ten dwa filtry polaryzacyjne jednak s.

tak, uprosiclem zagadnienie, ciekly kryszta polaryzuje swiato kiedy przewodzi prad. Nie zmienia to faktu, ze ma tylko dwa stany : polaryzuje lub nie polaryzuje swiata.



  Kwestia rozbienosci to pytanie, czym jest najmniejsza struktura w
  wyswietlaczu LCD

Nawet jeli mwimy o subpikselu, to chyba daje si jego jasnoci jako
sterowa, bo nie jestemy skazani na wywietlacze o 8 kolorach.


steruje sie to sekwencj wcza/wycza subpiksela. Dlatego tak istotna jest szybkosc reakcji matrycy bo zmian stanu subpikseli tworzy sie i kolory i zmienia obraz. Dla typowego ekranu LCD przestrzen barw to zaledwie 6 bitw dla subpiksela. Do True Color dochodzi sie ditheringiem, bo ptony mozna "wymiga" na wiele sposobw i ukad odbiornika odpowiednio do wykorzystuje bazujc na bezwadnosci naszego oka.



--
@foe_pl

Data: 2013-12-26 12:55:47
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Thu, 26 Dec 2013 13:25:38 +0100, the_foe wrote:
>>>>    Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
[...]

> Sam z siebie chyba nie? Po co ten dwa filtry polaryzacyjne jednak s.

 tak, uprosiclem zagadnienie, ciekly kryszta polaryzuje swiato kiedy  przewodzi prad. Nie zmienia to faktu, ze ma tylko dwa stany : polaryzuje  lub nie polaryzuje swiata.

No on IMO wanie nie polaryzuje, tylko robi za jakby sterowaln pytk
wierfalow. Jak z przodu i tyu filtry polaryzacyjne s prostopade (w
sensie kierunku polaryzacji), to rodek musi ,,skrci'' to
spolaryzowane wiato, eby sobie poszo dalej.

 steruje sie to sekwencj wcza/wycza subpiksela. Dlatego tak  istotna jest szybkosc reakcji matrycy bo zmian stanu subpikseli tworzy  sie i kolory i zmienia obraz. Dla typowego ekranu LCD przestrzen barw to  zaledwie 6 bitw dla subpiksela.

No i o to chodzi, jest Hicolor, 64k kolorw, gdzie zatem te ,,orle'' 3 kolory?

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-26 14:58:06
Autor: J.F.
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 26 Dec 2013 12:55:47 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisa(a):
On Thu, 26 Dec 2013 13:25:38 +0100, the_foe wrote:
   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
[...]
Sam z siebie chyba nie? Po co ten dwa filtry polaryzacyjne jednak s.

 tak, uprosiclem zagadnienie, ciekly kryszta polaryzuje swiato kiedy  przewodzi prad. Nie zmienia to faktu, ze ma tylko dwa stany : polaryzuje  lub nie polaryzuje swiata.

No on IMO wanie nie polaryzuje, tylko robi za jakby sterowaln pytk
wierfalow.

Nie cwiercfalowa, tylko skreca kierunek polaryzacji. Skreca o kat zalezny od napiecia ... wiec daje sie tym analogowo
sterowac. Ale czy z potrzebna dokladnoscia do 8 bitow to nie wiem.
Byc moze wspomagaja sie PWM, aczkolwiek sterowanie takie matrycy
byloby uciazliwe - tzn duza czestotliwosc potrzebna, a pikseli wiele.
Same ciekle krysztaly sa zreszta dosc powolne - te dzisiejsze 600Hz to
i tak kosmos w stosunku do starych technologii, gdzie i 60Hz bywalo
problemem.

J.

Data: 2013-12-25 20:40:08
Autor: J.F.
rewolucja w smartfonach...
Dnia Wed, 25 Dec 2013 17:15:02 +0100, the_foe napisa(a):
W dniu 2013-12-18 18:09, Michal Tyrala pisze:
  Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
Znaczy jak, 2bity/px?

LCD? dziala wylacznie 1bit/px
To jest ograniczenie fizyczne technologii. cieky kryszta ma tylko dwa stany: przepuszcza swiatlo lub je pochania.

Moze bym i uwierzyl, gdybym nie wiedzial jak wygladaja rozne obrazki w
3b. Nie, zdecydowanie opanowali lepsza technologie. Nie wiem jak.

J.

Data: 2013-12-26 13:34:20
Autor: the_foe
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-25 20:40, J.F. pisze:
Dnia Wed, 25 Dec 2013 17:15:02 +0100, the_foe napisa(a):
W dniu 2013-12-18 18:09, Michal Tyrala pisze:
   Przecie wikszo telefonw dziaa na... 3 kolorach.
Znaczy jak, 2bity/px?

LCD? dziala wylacznie 1bit/px
To jest ograniczenie fizyczne technologii. cieky kryszta ma tylko dwa
stany: przepuszcza swiatlo lub je pochania.

Moze bym i uwierzyl, gdybym nie wiedzial jak wygladaja rozne obrazki w
3b.
Nie, zdecydowanie opanowali lepsza technologie. Nie wiem jak.

J.


A uwierzyby, ze filmy w Technicolorze byy nawietlane na zwyk czarno-bia klisz?
Zasada wyswietlania kolorw z takiego filmu w kinie bya podobna do tego jak kolory tworzy sie w matrycy LCD. Zasadnicz rnica sa ptony, na kliszy sa one tworzone biernie (stopien przeswitu bony) a w LCD aktywnie (stosunek przesoni do odsoni).

--
@foe_pl

Data: 2013-12-26 13:44:12
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 26 Dec 2013 13:34:20 +0100, the_foe napisa(a):

jak kolory tworzy sie w matrycy LCD. Zasadnicz rnica sa ptony, na kliszy sa one tworzone biernie (stopien przeswitu bony) a w LCD aktywnie (stosunek przesoni do odsoni).

e co? Akurat LCD ze wszytkich elektronicznych ekranw jest najbardziej
podobny do kliszy - w zalenoci od stopnia skrcenia ciekych krysztaw
wzgldem polaryzatora zmienia si przepuszczalno wiata.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-27 07:52:21
Autor: Michal Tyrala
rewolucja w smartfonach...
On Thu, 26 Dec 2013 13:34:20 +0100, the_foe wrote:
 [...] na kliszy sa one tworzone biernie (stopien przeswitu bony)

No tu te nie do koca, bo ziarno albo jest, albo go nie ma. Ptony
osiga si w sumie ,,przestrzennym'' PWM-em.

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2013-12-18 21:25:25
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
ToMasz pisze:

JA bym chciał mieć telefon który ma duży ekran, ale zasadniczo działa na małej ilości barw, np 16 kolorach, w zamian za widoczność w słońcu i energooszczędność.

http://www.orange.pl/kid,4001237793,id,4002852807,title,Smartfon-z-epapierem-w-produkcji,article.html --
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-16 16:49:34
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-16 17:00:47
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Mon, 16 Dec 2013 16:49:34 +0100, Freja napisa(a):

Rewolucja w smarfonach, to byby koncept, z ktrym spotkaam si kiedy
- moliwe nawet, e na tej wanie grupie - polegajcy na tym, e
kupujesz pyt "gwn smarfona", do ktrej dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klockw: aparat, radio, procesor,
pami, bateri, goniki itp. Chcesz smartfona z dugim czasem pracy?
Montujesz trzy razy wiksz bateri, chcesz dobry aparat, chcesz
goniki, chcesz inny wywietlacz? Itp.

Wiesz co odstraszao klientw od jednego z najlepszych mobilnych systemw
na rynku (Windows Mobile) a jednoczenie przycigao do najgorszego
wczenie (iOS)???
Fakt, e w WM musieli wszystko sobie poustawia sami, a w iOS koci
kupertyski ustawia wszystko  za nich.
Dlatego te Google i Microsoft zdecydowali si naladowa Dobsa, robic
systemy, ktre ustawiaj za usera jeszcze wicej ni iOS.

A mwimy tylko o ustawieniach. Nie o budowaniu telefonu.

PS. Mnstwo ludzi (nie ja) twierdzi, e za socjalizmu yo si prociej.
Dlaczego? Bo nie musieli podejmowa trudnych decyzji - decyzje byy podjte
odgrnie przez pastwo.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-16 17:29:40
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik Freja napisał:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

Moim zdaniem to trudniejsze od mojej koncepcji rewolucji. Niemniej jednak to bylby II etap mojej rewolucji ale raczej zaczawszy od barebone - CPU, pamiec RAM, pamiec flash, bateria - na poczatek. Tak troche analogicznie do lapka gdzie wyminic procek trudno, ale dysk czy pamiec - latwo.

Potem, gdy smartfony beda juz miec min 9 cali to mysle, ze moze byc Twoja rewolucja ;) Taka w modelu PC. Wszystko dobierzesz ;)

Data: 2013-12-17 00:31:11
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-16 17:29, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Freja napisał:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

Moim zdaniem to trudniejsze od mojej koncepcji rewolucji. Niemniej
jednak to bylby II etap mojej rewolucji ale raczej zaczawszy od barebone
- CPU, pamiec RAM, pamiec flash, bateria - na poczatek. Tak troche
analogicznie do lapka gdzie wyminic procek trudno, ale dysk czy pamiec -
latwo.

Potem, gdy smartfony beda juz miec min 9 cali to mysle, ze moze byc
Twoja rewolucja ;) Taka w modelu PC. Wszystko dobierzesz ;)



Oj, oboje coś nie na czasie jesteście ;-)

To się nazywa Project Ara Motoroli (czyli Google).
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/3114/


A tak lekko off topic, Google kupiło ostatnio Boston Dynamics - firmę odpowiedzialną za kilka bardzo sprytnych robotów. Kto nie wierzy niech sobie na Youtube obejrzy parę filmów z nimi.

Plus Google ma wiedzę i doświadczenie w budowaniu samochodów autonomicznych - czyli system komputerowy do obserwacji otoczenia i podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym.

Teraz wystarczy połączyć obie rzeczy żeby otrzymać coś zadziwiającego. Albo przerażającego ;-)

--
Arivald

Data: 2013-12-17 07:58:29
Autor: sqlwiel
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-17 00:31, Arivald pisze:

To się nazywa Project Ara Motoroli (czyli Google).
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/3114/


A tak lekko off topic, Google kupiło ostatnio Boston Dynamics - firmę
odpowiedzialną za kilka bardzo sprytnych robotów. Kto nie wierzy niech
sobie na Youtube obejrzy parę filmów z nimi.

Plus Google ma wiedzę i doświadczenie w budowaniu samochodów
autonomicznych - czyli system komputerowy do obserwacji otoczenia i
podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym.

Teraz wystarczy połączyć obie rzeczy żeby otrzymać coś zadziwiającego.
Albo przerażającego ;-)

DARPA challenge :)
20 grudnia mają być zawody humanoidalnych robotów ratowniczych. Hue hue... ratowniczych :) W programie jest kierowanie pojazdem, pokonywanie zawaliska, drabiny przemysłowej i sterowanie zaworami. Powiedzmy... :) Równie dobrze mogłoby być odszukanie i obsłużenie gniazda CKM.

Wcześniej było DARPA autonomous vehicle challenge (2010)), czy jakoś-tak.

Hint: DARPA acronym :)

"Defense"... dobre. No - jak wiadomo USA bronią się na całym świecie, czyli na swoim terytorium.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-31 10:57:17
Autor: Marcin N
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-17 07:58, sqlwiel pisze:

DARPA challenge :)
20 grudnia mają być zawody humanoidalnych robotów ratowniczych. Hue
hue... ratowniczych :) W programie jest kierowanie pojazdem, pokonywanie
zawaliska, drabiny przemysłowej i sterowanie zaworami. Powiedzmy... :)
Równie dobrze mogłoby być odszukanie i obsłużenie gniazda CKM.

Te "ratownicze" w nazwie to chyba właśnie po to, żeby nie straszyć ludzi wizjami buntu robotów.


--
MN

Data: 2013-12-18 00:54:02
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik Arivald napisał:
W dniu 2013-12-16 17:29, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Freja napisał:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

Moim zdaniem to trudniejsze od mojej koncepcji rewolucji. Niemniej
jednak to bylby II etap mojej rewolucji ale raczej zaczawszy od barebone
- CPU, pamiec RAM, pamiec flash, bateria - na poczatek. Tak troche
analogicznie do lapka gdzie wyminic procek trudno, ale dysk czy pamiec -
latwo.

Potem, gdy smartfony beda juz miec min 9 cali to mysle, ze moze byc
Twoja rewolucja ;) Taka w modelu PC. Wszystko dobierzesz ;)



Oj, oboje coś nie na czasie jesteście ;-)

To się nazywa Project Ara Motoroli (czyli Google).

Czyli android only ;)

A tak lekko off topic, Google kupiło ostatnio Boston Dynamics - firmę
odpowiedzialną za kilka bardzo sprytnych robotów. Kto nie wierzy niech
sobie na Youtube obejrzy parę filmów z nimi.

Plus Google ma wiedzę i doświadczenie w budowaniu samochodów
autonomicznych - czyli system komputerowy do obserwacji otoczenia i
podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym.

Teraz wystarczy połączyć obie rzeczy żeby otrzymać coś zadziwiającego.
Albo przerażającego ;-)

Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)

Data: 2013-12-18 08:34:46
Autor: radek
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-18 00:54, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Arivald napisał:
W dniu 2013-12-16 17:29, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Freja napisał:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

Moim zdaniem to trudniejsze od mojej koncepcji rewolucji. Niemniej
jednak to bylby II etap mojej rewolucji ale raczej zaczawszy od barebone
- CPU, pamiec RAM, pamiec flash, bateria - na poczatek. Tak troche
analogicznie do lapka gdzie wyminic procek trudno, ale dysk czy pamiec -
latwo.

Potem, gdy smartfony beda juz miec min 9 cali to mysle, ze moze byc
Twoja rewolucja ;) Taka w modelu PC. Wszystko dobierzesz ;)



Oj, oboje coś nie na czasie jesteście ;-)

To się nazywa Project Ara Motoroli (czyli Google).

Czyli android only ;)

A tak lekko off topic, Google kupiło ostatnio Boston Dynamics - firmę
odpowiedzialną za kilka bardzo sprytnych robotów. Kto nie wierzy niech
sobie na Youtube obejrzy parę filmów z nimi.

Plus Google ma wiedzę i doświadczenie w budowaniu samochodów
autonomicznych - czyli system komputerowy do obserwacji otoczenia i
podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym.

Teraz wystarczy połączyć obie rzeczy żeby otrzymać coś zadziwiającego.
Albo przerażającego ;-)

Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)




jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania. ciekawe co na to wszystkie komisje i urzędy ds. awiacji czy czegostam :)

r.

Data: 2013-12-18 23:20:08
Autor: Alf/red/
rewolucja w smartfonach...
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front porches as soon as 2015."

--
Alf/red/

Data: 2013-12-19 09:21:37
Autor: radek
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-18 23:20, Alf/red/ pisze:
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front
porches as soon as 2015."


noo ZTCW to mamy ciągle 2013 :) Wiec pewnie zostawili sobie dwa lata na zalatwianie zgod, uzgodnienien i innych dupereli :)

r.

Data: 2013-12-19 11:12:46
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/19/2013 3:21 AM, radek wrote:
W dniu 2013-12-18 23:20, Alf/red/ pisze:
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front
porches as soon as 2015."


noo ZTCW to mamy ciągle 2013 :) Wiec pewnie zostawili sobie dwa lata na
zalatwianie zgod, uzgodnienien i innych dupereli :)
r.

to nie są same zgody i kwestie prawne. to przede wszystkim zdrowy rozsadek. wyobraź sobie dostarczanie przesyłek w ten sposób w gęsto zabudowanych, wysokościowcami miastach. w obszarze luźno zabudowanym to się może przyjąć. <rs>

Data: 2013-12-19 20:13:37
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-19 17:12, rs pisze:
On 12/19/2013 3:21 AM, radek wrote:
W dniu 2013-12-18 23:20, Alf/red/ pisze:
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front
porches as soon as 2015."


noo ZTCW to mamy ciągle 2013 :) Wiec pewnie zostawili sobie dwa lata na
zalatwianie zgod, uzgodnienien i innych dupereli :)
r.

to nie są same zgody i kwestie prawne. to przede wszystkim zdrowy
rozsadek. wyobraź sobie dostarczanie przesyłek w ten sposób w gęsto
zabudowanych, wysokościowcami miastach. w obszarze luźno zabudowanym to
się może przyjąć. <rs>


Właśnie w miastach bym to widział. Masowe dostarczanie typu: jedzie sobie powoli ciężarówka, a z niej startują drony, dostarczając paczki i automatycznie wracają do ciężarówki po następne.

Zresztą to zależy od zasięgu drona, przy czysto elektrycznym zasilanie stosunek masy baterii do energii w nich może mocno skrócić efektywny dystans.

--
Arivald

Data: 2013-12-19 14:53:05
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/19/2013 2:13 PM, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-19 17:12, rs pisze:
On 12/19/2013 3:21 AM, radek wrote:
W dniu 2013-12-18 23:20, Alf/red/ pisze:
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front
porches as soon as 2015."


noo ZTCW to mamy ciągle 2013 :) Wiec pewnie zostawili sobie dwa lata na
zalatwianie zgod, uzgodnienien i innych dupereli :)
r.

to nie są same zgody i kwestie prawne. to przede wszystkim zdrowy
rozsadek. wyobraź sobie dostarczanie przesyłek w ten sposób w gęsto
zabudowanych, wysokościowcami miastach. w obszarze luźno zabudowanym to
się może przyjąć. <rs>


Właśnie w miastach bym to widział. Masowe dostarczanie typu: jedzie
sobie powoli ciężarówka, a z niej startują drony, dostarczając paczki i
automatycznie wracają do ciężarówki po następne.

a jak wlatują do budynku? czy spuszczają przechodzącym przechodniom pod nogi?

Zresztą to zależy od zasięgu drona, przy czysto elektrycznym zasilanie
stosunek masy baterii do energii w nich może mocno skrócić efektywny
dystans.

ogniwa słoneczne są coraz bardziej wydajne, wiec w tym nie widzę problemu. jakby nie było zasilany słonecznie samolot przeleciał przez cale stany. <rs>

Data: 2013-12-19 21:22:48
Autor: J.F.
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 19 Dec 2013 14:53:05 -0500, rs napisa(a):
Wanie w miastach bym to widzia. Masowe dostarczanie typu: jedzie
sobie powoli ciarwka, a z niej startuj drony, dostarczajc paczki i
automatycznie wracaj do ciarwki po nastpne.
a jak wlatuj do budynku? czy spuszczaj przechodzcym przechodniom pod nogi?


Po amerykansku - zrzucaja zaraz za plot :-)

J.

Data: 2013-12-19 15:43:47
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/19/2013 3:22 PM, J.F. wrote:
Dnia Thu, 19 Dec 2013 14:53:05 -0500, rs napisa(a):
Wanie w miastach bym to widzia. Masowe dostarczanie typu: jedzie
sobie powoli ciarwka, a z niej startuj drony, dostarczajc paczki i
automatycznie wracaj do ciarwki po nastpne.
a jak wlatuj do budynku? czy spuszczaj przechodzcym przechodniom pod
nogi?


Po amerykansku - zrzucaja zaraz za plot :-)

do ssiada. <rs>

Data: 2013-12-19 22:33:42
Autor: ToMasz
rewolucja w smartfonach... (pitkowo)
Po amerykansku - zrzucaja zaraz za plot :-)

do ssiada. <rs>

bash:
<Thorgee>
Amazon wprowadza bezzaogowe drony jako "dostawcw" nic, tylko kupi kawaek ziemi koo jakiego magazynu Amazona, wyposay si w sztucer
i wali jak do kaczek - z kadej zestrzelonej drony losowa nagroda
no i nie mog si doczeka, jak drona zepsuje si w poowie drogi do mojego domu i zrzuci komu z 200 metrw karton wibratorw prosto na eb ju widz te nagwki w Fakcie...

Data: 2013-12-19 16:48:21
Autor: rs
rewolucja w smartfonach... (pitkowo)
On 12/19/2013 4:33 PM, ToMasz wrote:
Po amerykansku - zrzucaja zaraz za plot :-)

do ssiada. <rs>

bash:
<Thorgee>
Amazon wprowadza bezzaogowe drony jako "dostawcw" nic, tylko kupi
kawaek ziemi koo jakiego magazynu Amazona, wyposay si w sztucer
i wali jak do kaczek - z kadej zestrzelonej drony losowa nagroda
no i nie mog si doczeka, jak drona zepsuje si w poowie drogi do
mojego domu i zrzuci komu z 200 metrw karton wibratorw prosto na eb
ju widz te nagwki w Fakcie...

jeszcze pomys nie wszed na dobre do ycia, a polskie cwaniactwo od razu od razu zwszyo moliwoci.  <rs>

Data: 2013-12-22 21:59:51
Autor: ToMasz
rewolucja w smartfonach... (pitkowo)
eszcze pomys nie wszed na dobre do ycia, a polskie cwaniactwo od
razu od razu zwszyo moliwoci.  <rs>
HA! Pisz na paru grupach i za kadym razem jak wpadam na jaki genialny pomys, szanowne grono kolegw zawsze mnie uziemia hasami typu do dupy pomys bo... i tu sporadycznie pojawiaj si argumenty, nawet z ksiyca. Podobno obcokrajowcy tak nas wanie widz. aden polak nie bdzie wsppracowa, bo a n ta wsppraca bdzie bardziej opacalna dla niego, nie dla mnie.

Co do samego pomysu, obawiam si e jest w tym troch racji, bo tam ziemi kupuje si wraz z tym co jest pod ni i nad ni. wic jak "mi co na niebo wlata" to czemu nie zestrzeli?


ToMasz

Data: 2013-12-22 16:28:47
Autor: rs
rewolucja w smartfonach... (pitkowo)
On 12/22/2013 3:59 PM, ToMasz wrote:
eszcze pomys nie wszed na dobre do ycia, a polskie cwaniactwo od
razu od razu zwszyo moliwoci.  <rs>
HA! Pisz na paru grupach i za kadym razem jak wpadam na jaki genialny
pomys, szanowne grono kolegw zawsze mnie uziemia hasami typu do dupy
pomys bo... i tu sporadycznie pojawiaj si argumenty, nawet z
ksiyca. Podobno obcokrajowcy tak nas wanie widz. aden polak nie
bdzie wsppracowa, bo a n ta wsppraca bdzie bardziej opacalna
dla niego, nie dla mnie.

Co do samego pomysu, obawiam si e jest w tym troch racji, bo tam
ziemi kupuje si wraz z tym co jest pod ni i nad ni.

to nie jest genialny pomys, tylko wanie typowe polackie cwaniactwo, graniczce z kryminaem, za miedzy innymi, ktre dorobilimy polish jokes.

wic jak "mi co
na niebo wlata" to czemu nie zestrzeli?
ToMasz

sprawd te informacje lepiej, zanim ja bdziesz znowu powiela. <rs>

Data: 2013-12-22 23:10:24
Autor: Leszek Karlik
rewolucja w smartfonach... (piątkowo)
On Sun, 22 Dec 2013 22:28:47 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
to nie jest genialny pomysł, tylko właśnie typowe polackie cwaniactwo,  graniczące z kryminałem, za miedzy innymi, które dorobiliśmy polish  jokes.

Oj pfff, jakie tam "typowe polackie". SkyJacka[1] nie stworzyli Polacy,
tylko Samy Kamkar. Cwaniacy chcący dorobić się kosztem innych istnieją
na całym świecie, nie jesteśmy wyjątkowi.

[1]  http://techcrunch.com/2013/12/04/infamous-hacker-creates-skyjack-to-hunt-hack-and-control-other-drones/

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2013-12-22 19:32:16
Autor: rs
rewolucja w smartfonach... (piątkowo)
On 12/22/2013 5:10 PM, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 22:28:47 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
to nie jest genialny pomysł, tylko właśnie typowe polackie cwaniactwo,
graniczące z kryminałem, za miedzy innymi, które dorobiliśmy polish
jokes.

Oj pfff, jakie tam "typowe polackie". SkyJacka[1] nie stworzyli Polacy,
tylko Samy Kamkar. Cwaniacy chcący dorobić się kosztem innych istnieją
na całym świecie, nie jesteśmy wyjątkowi.

[1]
http://techcrunch.com/2013/12/04/infamous-hacker-creates-skyjack-to-hunt-hack-and-control-other-drones/

tylko widzisz, hakowanie dronów wymaga pewnej finezji i wiedzy, a nie jebut z dwururki. <rs>

Data: 2013-12-23 03:05:29
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach... (piątkowo)
Użytkownik rs napisał:
On 12/22/2013 5:10 PM, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 22:28:47 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
to nie jest genialny pomysł, tylko właśnie typowe polackie cwaniactwo,
graniczące z kryminałem, za miedzy innymi, które dorobiliśmy polish
jokes.

Oj pfff, jakie tam "typowe polackie". SkyJacka[1] nie stworzyli Polacy,
tylko Samy Kamkar. Cwaniacy chcący dorobić się kosztem innych istnieją
na całym świecie, nie jesteśmy wyjątkowi.

[1]
http://techcrunch.com/2013/12/04/infamous-hacker-creates-skyjack-to-hunt-hack-and-control-other-drones/


tylko widzisz, hakowanie dronów wymaga pewnej finezji i wiedzy, a nie
jebut z dwururki. <rs>

drony to maly pikus, hackuje sie satelity (nie da sie jebut z dwururki), jakije sie systemy gps calych statkow ;) nnooo w statek mozna jebut ale raczej z grubej berty ;)

--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

   pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
   http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

Data: 2013-12-28 13:39:27
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach... (piątkowo)
ToMasz pisze:

Co do samego pomysłu, obawiam się że jest w tym trochę racji, bo tam ziemię kupuje się wraz z tym co jest pod nią i nad nią. więc jak "mi coś na niebo wlata" to czemu nie zestrzelić?

Wiesz... prawo ruchu lotniczego ustaliło te kwestie prawie 100 lat temu,
kiedy podobny mądrala gdzieś w USA dowodził, że mu aeroplany bezprawnie latają nad JEGO ziemią. Dla pewności uściśli się je i dopracuje zasady latania dronem nad cudzą posesją i tyle.

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-19 22:38:28
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach... (pitkowo)
Uytkownik ToMasz napisa:
Po amerykansku - zrzucaja zaraz za plot :-)

do ssiada. <rs>

bash:
<Thorgee>
Amazon wprowadza bezzaogowe drony jako "dostawcw" nic, tylko kupi
kawaek ziemi koo jakiego magazynu Amazona, wyposay si w sztucer
i wali jak do kaczek - z kadej zestrzelonej drony losowa nagroda

i areszt gratis ;)

no i nie mog si doczeka, jak drona zepsuje si w poowie drogi do
mojego domu i zrzuci komu z 200 metrw karton wibratorw prosto na eb
ju widz te nagwki w Fakcie...

Drona moze miec spadochrona ;)



--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

   pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
   http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

Data: 2013-12-19 22:21:56
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik rs napisał:
On 12/19/2013 2:13 PM, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-19 17:12, rs pisze:
On 12/19/2013 3:21 AM, radek wrote:
W dniu 2013-12-18 23:20, Alf/red/ pisze:
On 18/12/13 08:34, radek wrote:
Nooo Amazon juz (?) dostarcza przesylki droidami latajacymi ;)
jeszcze nie, ale jest blisko tego rozwiazania.

Ehem, no czy ja wiem, "tiny robot aircraft could be landing on front
porches as soon as 2015."


noo ZTCW to mamy ciągle 2013 :) Wiec pewnie zostawili sobie dwa lata na
zalatwianie zgod, uzgodnienien i innych dupereli :)
r.

to nie są same zgody i kwestie prawne. to przede wszystkim zdrowy
rozsadek. wyobraź sobie dostarczanie przesyłek w ten sposób w gęsto
zabudowanych, wysokościowcami miastach. w obszarze luźno zabudowanym to
się może przyjąć. <rs>


Właśnie w miastach bym to widział. Masowe dostarczanie typu: jedzie
sobie powoli ciężarówka, a z niej startują drony, dostarczając paczki i
automatycznie wracają do ciężarówki po następne.

a jak wlatują do budynku? czy spuszczają przechodzącym przechodniom pod
nogi?

Wysylaja SMS-a "bede za 3 min 47 sek przed budynkiem, zidentyfikuj sie (lub rozpoznam twarz - 87% poprawnych rozpoznan) czekam 25 sek potem odlatuje, no to na ra do zo ;)"




--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

   pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
   http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

Data: 2013-12-19 19:25:13
Autor: Waldek Godel
rewolucja w smartfonach...
Dnia Thu, 19 Dec 2013 20:13:37 +0100, Arivald napisa(a):

Wanie w miastach bym to widzia. Masowe dostarczanie typu: jedzie sobie powoli ciarwka, a z niej startuj drony, dostarczajc paczki i automatycznie wracaj do ciarwki po nastpne.

Zreszt to zaley od zasigu drona, przy czysto elektrycznym zasilanie stosunek masy baterii do energii w nich moe mocno skrci efektywny dystans.

Amazon puci marketingowego bka, a wszyscy ykaj jak mody rekin ciepe
kluchy. Tak samo jak bajki O'Leary'ego o pobieraniu opat za kible w
samolocie.

W sumie szacunek dla marketoida ktry to wymyli, koszt zerowy, reklama
warta miliardy


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rzd moe zrobi dla ciebie.
Zapytaj, czy mgby tego nie robi.

Data: 2013-12-18 21:27:07
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
Arivald pisze:

Oj, oboje coś nie na czasie jesteście ;-)

To się nazywa Project Ara Motoroli (czyli Google).
http://www.mgsm.pl/pl/aktualnosci/3114/

Łał :)

"Motorola ma współpracować ściśle z Phonebloks i skupioną wokół tego projektu społecznością. W ciągu kilku miesięcy do projektu zostaną zaproszeni deweloperzy i projektowanie poszczególnych modułów ruszy pełną parą. Module Developer's Kit (MDK) ma być gotowy już w zimie."

Przy takim podejściu faktycznie może coś z tego być :)

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-16 21:05:35
Autor: Andrzej
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-16 16:49, Freja pisze:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

Na sto procent czytałem kiedyś o czymś takim. Pytanie do wujka Googla i:
http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/phoneblocks-pierwszy-telefon-z-klockow/rzjwf
pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2013-12-17 00:34:02
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
Andrzej pisze:

Na sto procent czytałem kiedyś o czymś takim. Pytanie do wujka Googla
i: http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/phoneblocks-pierwszy-telefon-z-klockow/rzjwf

Tak, o tym właśnie opowiadałam :)

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-17 12:08:05
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/16/2013 10:49 AM, Freja wrote:
Mr. Misio pisze:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

Rewolucja w smarfonach, to byłby koncept, z którym spotkałam się kiedyś
- możliwe nawet, że na tej właśnie grupie - polegający na tym, że
kupujesz płytę "główną smarfona", do której dokupujesz sobie i osadzasz
zestandaryzowane elementy w postaci klocków: aparat, radio, procesor,
pamięć, baterię, głośniki itp. Chcesz smartfona z długim czasem pracy?
Montujesz trzy razy większą baterię, chcesz dobry aparat, chcesz
głośniki, chcesz inny wyświetlacz? Itp.

Oczywiście taka koncepcja zapewne bardzo mocno nie podoba się obecnym
producentom smarfonów, ale może z czasem pojawią się jednak producenci
oferujący podobne rozwiązania.

http://blogs.canoe.ca/canoetech/mobile-phones/phonebloks-wants-to-create-a-modular-smartphone-with-lego-like-blocks/
a teraz Motorola wzięła sie za to rozwiązanie w Project Ara.
osobiscie mam mieszane uczucia do takiego rozwiązania. moim zdaniem czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły bezpowrotnie. <rs>

Data: 2013-12-18 21:29:14
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
rs pisze:

 Project Ara. osobiscie mam mieszane uczucia do takiego rozwiązania. moim zdaniem czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.
Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-18 15:37:52
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/18/2013 3:29 PM, Freja wrote:
rs pisze:

 Project Ara. osobiscie mam mieszane uczucia do takiego rozwiązania.
moim zdaniem czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój super,
hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)

to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów, właśnie dla takich, którzy lubią upiepszyć się po łokcie w smarze, a taki 'optymalny', jak to nazywasz, to i tak sprzęt tymczasowy. przestaje być tym optymalnym już pewnie w kilka minut po pierwszym uruchomieniu, ale nie zaprzecze, zawsze można np. piórko w obudowę wsadzić i mieć ten jeden, jedyny niepowtarzalny. <rs>

Data: 2013-12-19 00:19:08
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik rs napisał:
On 12/18/2013 3:29 PM, Freja wrote:
rs pisze:

 Project Ara. osobiscie mam mieszane uczucia do takiego rozwiązania.
moim zdaniem czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

Dobrze, ze tworcy SteamOS o tym nie wiedza...

Data: 2013-12-19 18:16:47
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
rs pisze:

czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

To nie całkiem tak. Przedtem nie było po prostu rozsądnej cenowo
alternatywy dla wielu zastosowań, w których sprawdza się lepiej latek,
tablet, e-reader, więc PC używano do wszystkiego.

Natomiast nie widzę jakoś zamiennika dla high-endowych graczy, grafików,
  czy nawet zwykłej roboty biurowej z kilkoma dokumentami na raz.

Co prawda znam laskę, która po zakupie netbooka przestała w ogóle
włączać stacjonarnego kompa i wszystko robi właśnie na tym
"kalkulatorku" włącznie z edycją css do swoich stron www, ale ona dziwna
jest :P

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)

to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,

Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-19 13:37:26
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/19/2013 12:16 PM, Freja wrote:
rs pisze:

czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

To nie całkiem tak. Przedtem nie było po prostu rozsądnej cenowo
alternatywy dla wielu zastosowań, w których sprawdza się lepiej latek,
tablet, e-reader, więc PC używano do wszystkiego.

zależy o jakim okresie mówisz, bo w pewnym czasie nie było żadnej alternatywy, bez względu na cenę. jednak cokolwiek nie wymyślimy, to sprzedaż PCow spada dość drastycznie na mordę od paru lat, na korzyść laptopów, tabletów i smartfonów i sadzę, ze taki trend się otrzyma przez najbliższe parę lat, aż PC zamkną się w swojej niewielkiej niszy.

Natomiast nie widzę jakoś zamiennika dla high-endowych graczy, grafików,
  czy nawet zwykłej roboty biurowej z kilkoma dokumentami na raz.

w tej dziedzinie PCta pewnie wyprą konsole, czy inne specjalizowane klocki (choć to tez mniej więcej PCty). z tego co wiem, to są tez hi-endowe laptopy do grania. jednak, jak już wspomniałem, pasjonaci z pewnością pozostaną, tak jak teraz zwolennicy muscle cars.

Co prawda znam laskę, która po zakupie netbooka przestała w ogóle
włączać stacjonarnego kompa i wszystko robi właśnie na tym
"kalkulatorku" włącznie z edycją css do swoich stron www, ale ona dziwna
jest :P

znam kilka takich osób. co najwyżej podłączają duże monitory do swoich 11'' airbookow czy innych ultrabookow. dają rade i maja się dobrze w domu i w pracy.

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)

hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>

Data: 2013-12-19 20:30:03
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-19 19:37, rs pisze:
On 12/19/2013 12:16 PM, Freja wrote:
rs pisze:

czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

To nie całkiem tak. Przedtem nie było po prostu rozsądnej cenowo
alternatywy dla wielu zastosowań, w których sprawdza się lepiej latek,
tablet, e-reader, więc PC używano do wszystkiego.

zależy o jakim okresie mówisz, bo w pewnym czasie nie było żadnej
alternatywy, bez względu na cenę. jednak cokolwiek nie wymyślimy, to
sprzedaż PCow spada dość drastycznie na mordę od paru lat, na korzyść
laptopów, tabletów i smartfonów i sadzę, ze taki trend się otrzyma przez
najbliższe parę lat, aż PC zamkną się w swojej niewielkiej niszy.


Mam zastrzeżenia, zaczynające się od samej terminologii. PC to także notebooki, NUCe i htpc.

To co spada to sprzedaż tradycyjnych desktopów - dużych PC z wymiennymi częściami i ogromną ilością miejsca w środku.
W zamian rośnie sprzedaż rozwiązań małych i zwartych, od tradycyjnych laptopów, poprzez NUCe i podobne, htpc aż do tabletów x86.

I owszem, całość lekko spada, na rzecz przenośnych rozwiązań ARM (smartfony i tablety).


Natomiast nie widzę jakoś zamiennika dla high-endowych graczy, grafików,
  czy nawet zwykłej roboty biurowej z kilkoma dokumentami na raz.

w tej dziedzinie PCta pewnie wyprą konsole, czy inne specjalizowane
klocki (choć to tez mniej więcej PCty).

Ha ha ha haa...
Najnowocześniejsze aktualnie wchodzące konsole to sprzęt o mocy jaka była na desktopowych PC dostępna jakieś 2 lata temu.
Szumnie zapowiadane tytuły miewają problemy z płynnym renderowaniem w 1080p,

Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.


z tego co wiem, to są tez
hi-endowe laptopy do grania. jednak, jak już wspomniałem, pasjonaci z
pewnością pozostaną, tak jak teraz zwolennicy muscle cars.

Co prawda znam laskę, która po zakupie netbooka przestała w ogóle
włączać stacjonarnego kompa i wszystko robi właśnie na tym
"kalkulatorku" włącznie z edycją css do swoich stron www, ale ona dziwna
jest :P

znam kilka takich osób. co najwyżej podłączają duże monitory do swoich
11'' airbookow czy innych ultrabookow. dają rade i maja się dobrze w
domu i w pracy.


I to jest sensowne rozwiązanie.

Niektórzy tak traktują nawet swoje smartfony. Androidowe jeszcze się nie za bardzo nadają do pracy, ale Ubuntu już pokazało wersję systemu na telefony, która po podłączeniu monitora, klawiatury i myszki pozwala na normalną pracę w Linuxie.


Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)

hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>


"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje dane, i ukradniemy sobie co nam się spodoba".


--
Arivald

Data: 2013-12-21 19:19:35
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/19/2013 2:30 PM, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-19 19:37, rs pisze:
On 12/19/2013 12:16 PM, Freja wrote:
rs pisze:

czasy "mechanikow" grzebiacych w elektronice już minęły
bezpowrotnie.

Czemuż? W pecetach takie rozwiązanie nadal się świetnie trzyma.

temuż, ze PC to technologia, która wymiera.

To nie całkiem tak. Przedtem nie było po prostu rozsądnej cenowo
alternatywy dla wielu zastosowań, w których sprawdza się lepiej latek,
tablet, e-reader, więc PC używano do wszystkiego.

zależy o jakim okresie mówisz, bo w pewnym czasie nie było żadnej
alternatywy, bez względu na cenę. jednak cokolwiek nie wymyślimy, to
sprzedaż PCow spada dość drastycznie na mordę od paru lat, na korzyść
laptopów, tabletów i smartfonów i sadzę, ze taki trend się otrzyma przez
najbliższe parę lat, aż PC zamkną się w swojej niewielkiej niszy.


Mam zastrzeżenia, zaczynające się od samej terminologii. PC to także
notebooki, NUCe i htpc.

blaszak brzmi lepiej?

To co spada to sprzedaż tradycyjnych desktopów - dużych PC z wymiennymi
częściami i ogromną ilością miejsca w środku.
W zamian rośnie sprzedaż rozwiązań małych i zwartych, od tradycyjnych
laptopów, poprzez NUCe i podobne, htpc aż do tabletów x86.
I owszem, całość lekko spada, na rzecz przenośnych rozwiązań ARM
(smartfony i tablety).

właśnie o tym pisałem.

Natomiast nie widzę jakoś zamiennika dla high-endowych graczy, grafików,
  czy nawet zwykłej roboty biurowej z kilkoma dokumentami na raz.
w tej dziedzinie PCta pewnie wyprą konsole, czy inne specjalizowane
klocki (choć to tez mniej więcej PCty).
Ha ha ha haa...
Najnowocześniejsze aktualnie wchodzące konsole to sprzęt o mocy jaka
była na desktopowych PC dostępna jakieś 2 lata temu.
Szumnie zapowiadane tytuły miewają problemy z płynnym renderowaniem w
1080p,

musisz to powiedzieć tym wszystkim maniakom, którzy się rzucili na ostatnie edycje xboxa i PSa. jakoś im to chyba nie przeszkadzało.

Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

z tego co wiem, to są tez
hi-endowe laptopy do grania. jednak, jak już wspomniałem, pasjonaci z
pewnością pozostaną, tak jak teraz zwolennicy muscle cars.
Co prawda znam laskę, która po zakupie netbooka przestała w ogóle
włączać stacjonarnego kompa i wszystko robi właśnie na tym
"kalkulatorku" włącznie z edycją css do swoich stron www, ale ona dziwna
jest :P
znam kilka takich osób. co najwyżej podłączają duże monitory do swoich
11'' airbookow czy innych ultrabookow. dają rade i maja się dobrze w
domu i w pracy.
I to jest sensowne rozwiązanie.
Niektórzy tak traktują nawet swoje smartfony. Androidowe jeszcze się nie
za bardzo nadają do pracy, ale Ubuntu już pokazało wersję systemu na
telefony, która po podłączeniu monitora, klawiatury i myszki pozwala na
normalną pracę w Linuxie.

to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)
hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje dane,
i ukradniemy sobie co nam się spodoba".

węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie paranoją. <rs>

Data: 2013-12-22 01:50:33
Autor: Leszek Karlik
rewolucja w smartfonach...
On Sun, 22 Dec 2013 01:19:35 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

I to z Microsoftem/Sony dokładającym do każdej konsoli. yay.

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2013-12-21 20:13:29
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/21/2013 7:50 PM, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 01:19:35 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

czy ja wiem? ale nawet jeśli tak, to trzeba się na tym znać i jakby nie było poświecić sporo czasu, na wygrzebaniu odpowiednich komponentów, zamówieniu, złożeniu, przetestowaniu. to w wielu wypadkach, tez są pieniądze, o czym się nie pamięta, przy takich oszacowaniach. <rs>

Data: 2013-12-22 12:55:51
Autor: Leszek Karlik
rewolucja w smartfonach...
On Sun, 22 Dec 2013 02:13:29 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

czy ja wiem?

No ja kupuję gry na Steamie, w zasadzie wyłącznie na przecenach i mam
staraszliwy backlog gier do zagrania ciągle, niestety.

Jak byłem w liceum grałem w gry, których nie kupiłem, a teraz kupuję
gry, w które nie gram. :-)

Natomiast co do zbudowania peceta porównywalnego do konsoli next-gen
to widziałem jakiś czas temu ładne porównanie i spokojnie można zrobić.
Oczywiście, również bez monitora, podobnie jak konsola. Minusem jest
to, że Xbox One ma Kinecta, ale z kolei ktoś może woleć peceta jeżeli
chce grać w inne gry niż typowo konsolowe TPP i zrobione specjalnie
z myślą o sterowaniu padem FPP. W takich Crusader Kings II to sobie
na konsoli nie pograsz, niestety.

ale nawet jeśli tak, to trzeba się na tym znać i jakby nie było  poświecić sporo czasu, na wygrzebaniu odpowiednich komponentów,  zamówieniu, złożeniu, przetestowaniu. to w wielu wypadkach, tez są  pieniądze, o czym się nie pamięta, przy takich oszacowaniach. <rs>

Owszem, ale od tego będą Steam Machines. :-) (Tutaj trzymam kciuki
za Valve zdecydowanie)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2013-12-25 15:13:35
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 22/12/2013 00:50, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 01:19:35 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

I to z Microsoftem/Sony dokładającym do każdej konsoli. yay.

Naprawdę? Nie jestem na bieżąco w temacie, ale zrobiłem szybkie porównanie: PS4 można kupić za jakieś 1700-1800 PLN. Jak kalkulowałem koszt najtańszego PC do grania, to raczej poniżej 2k ciężko mi było zejść, a za 2k masz PC z dwurdzeniowym Core i3 i tanią płytą główną, więc perofrmance'owo raczej byłby kiepściejszy niż PS4, a tania obudowa, tani zasilacz i brak cutomowego chłodzenia raczej by skutkował dość słabymi walorami akustycznymi. Nie mówiąc już o tym, że kupowanie płyty i zasilacza z dolnej półki to proszenie się o kłopoty.

Data: 2013-12-25 17:09:44
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-25 16:13, Andrzej Jarzabek pisze:
On 22/12/2013 00:50, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 01:19:35 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

I to z Microsoftem/Sony dokładającym do każdej konsoli. yay.

Naprawdę? Nie jestem na bieżąco w temacie, ale zrobiłem szybkie
porównanie: PS4 można kupić za jakieś 1700-1800 PLN. Jak kalkulowałem
koszt najtańszego PC do grania, to raczej poniżej 2k ciężko mi było
zejść, a za 2k masz PC z dwurdzeniowym Core i3 i tanią płytą główną,
więc perofrmance'owo raczej byłby kiepściejszy niż PS4, a tania obudowa,
tani zasilacz i brak cutomowego chłodzenia raczej by skutkował dość
słabymi walorami akustycznymi. Nie mówiąc już o tym, że kupowanie płyty
i zasilacza z dolnej półki to proszenie się o kłopoty.


http://www.arest.pl/konfiguracja-723711

APU Amd to ten sam typ układu co w konsolach, tyle że konsole mają 8-mio wątkowe procesory, a ten APU tylko 4 wątki.

Pamięci tyle samo, dysku 2x więcej. Malutka obudowa, porównywalna z konsolą.

Pewnie jeszcze pada trzeba by dołożyć, jeśli ktoś lubi padem grać.

A jak można chwilę poczekać, to właśnie wchodzą nowe, szybsze APU na FM2+.

--
Arivald

Data: 2013-12-25 17:19:47
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 25/12/2013 16:09, Arivald wrote:

http://www.arest.pl/konfiguracja-723711

APU Amd to ten sam typ układu co w konsolach, tyle że konsole mają 8-mio
wątkowe procesory, a ten APU tylko 4 wątki.

To są rdzenie, nie wątki, a 8 a 4 rdzenie mogą zrobić różnicę. No i to, co ma PS4 korzysta z nowszej architektury GPU. Poza tym PS4 ma ten cały GDDR5, może być szybsze niż DDR3 1333MHz z tej konfiguracji. I nie wiem, czy tez zasilacz uciągnie tę konfigurację, ale jakbyś chciał wziąć coś mocniejszego, żeby dorównać PS4, to i zasilacz raczej będziesz musiał mieć mocniejszy.

Data: 2013-12-25 20:05:55
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-25 18:19, Andrzej Jarzabek pisze:
On 25/12/2013 16:09, Arivald wrote:

http://www.arest.pl/konfiguracja-723711

APU Amd to ten sam typ układu co w konsolach, tyle że konsole mają 8-mio
wątkowe procesory, a ten APU tylko 4 wątki.

To są rdzenie, nie wątki,

Oj, za dużo już było flame-u czy to są rdzenie czy nie, pełne czy nie itp.

A do wątków nikt się nie czepi (miałem nadzieję, głupi ja), niezależnie od tego czy owe 4 wątki zapewniają 4 rdzenie, 2 moduły czy 2 rdzenie z HT.


> a 8 a 4 rdzenie mogą zrobić różnicę. No i to,
co ma PS4 korzysta z nowszej architektury GPU. Poza tym PS4 ma ten cały
GDDR5, może być szybsze niż DDR3 1333MHz z tej konfiguracji.

Co racja to racja. Ale najnowsze APU które niedługo wejdą do sprzedaży, z nową architekturą.

> I nie wiem,
czy tez zasilacz uciągnie tę konfigurację, ale jakbyś chciał wziąć coś
mocniejszego, żeby dorównać PS4, to i zasilacz raczej będziesz musiał
mieć mocniejszy.


IMO uciągnie bez problemu. Typowa platforma z APU A-10 to około 150W pod obciążeniem. Do około 220 W po przetaktowaniu (4.4 Ghz).

BTW PS4 maksymalnie pobiera 140W

--
Arivald

Data: 2013-12-25 17:10:40
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik Andrzej Jarzabek napisał:
On 22/12/2013 00:50, Leszek Karlik wrote:
On Sun, 22 Dec 2013 01:19:35 +0100, rs <no.address@no.spam.info> wrote:

[...]
Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.

No sorry, ale już teraz można zrobić PCta o lepszych parametrach od
konsoli najnowszej generacji za porównywalną cenę. A gry dużo tańsze
i będą chodzić w 1080p.

I to z Microsoftem/Sony dokładającym do każdej konsoli. yay.

Naprawdę? Nie jestem na bieżąco w temacie, ale zrobiłem szybkie
porównanie: PS4 można kupić za jakieś 1700-1800 PLN. Jak kalkulowałem
koszt najtańszego PC do grania, to raczej poniżej 2k ciężko mi było
zejść, a za 2k masz PC z dwurdzeniowym Core i3 i tanią płytą główną,
więc perofrmance'owo raczej byłby kiepściejszy niż PS4, a tania obudowa,
tani zasilacz i brak cutomowego chłodzenia raczej by skutkował dość
słabymi walorami akustycznymi. Nie mówiąc już o tym, że kupowanie płyty
i zasilacza z dolnej półki to proszenie się o kłopoty.


Ale jak juz planujesz kupowac 10 nowych gier rocznie, to koszr PS4

to 1800 + 3 x 2500

a na PC-ta gry wyjdą 3 x 1250

innymi slowy moge wydac w 3 lata na hardware PC ponad 3,5 tysia

innymi slowy

albo 1800 konsola + 7500 na gry = ponad 9000

albo 5000 pecet + 3750 na gry - ponizej 9000

tyle, jesli liczymy po cenach :]




--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

   pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
   http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

Data: 2013-12-25 18:37:57
Autor: Roman W
rewolucja w smartfonach...
On Wed, 25 Dec 2013 17:10:40 +0100, "Mr. Misio" <mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Ale jak juz planujesz kupowac 10 nowych gier rocznie, to koszr PS4

Jeszcze trzeba mieć czas na 10 gier rocznie.

Rw

Data: 2013-12-25 20:08:56
Autor: Mr. Misio
rewolucja w smartfonach...
Użytkownik Roman W napisał:
On Wed, 25 Dec 2013 17:10:40 +0100, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Ale jak juz planujesz kupowac 10 nowych gier rocznie, to koszr PS4

Jeszcze trzeba mieć czas na 10 gier rocznie.

Nie pisalem o graniu a o kupowaniu ;)


--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

   pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
   http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

Data: 2013-12-27 10:19:35
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 25/12/2013 19:08, Mr. Misio wrote:
Użytkownik Roman W napisał:
On Wed, 25 Dec 2013 17:10:40 +0100, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Ale jak juz planujesz kupowac 10 nowych gier rocznie, to koszr PS4

Jeszcze trzeba mieć czas na 10 gier rocznie.

Nie pisalem o graniu a o kupowaniu ;)

Zdradzę ci tajemnicę - jeszcze taniej będzie jeśli będziesz kupował tylko te gry, w które będziesz grał. Don't get me wrong - ja też kupuję gry w które zagram "kiedyś" (aczkolwiekj nie na PS4 ani na XBox One), ale nie są to nowe gry po cenach nowych gier tylko używki sprzed paru lat albo downloady na dużych przecenach za fistaszki - więc TCO kompa czy konsoli plus fafdziesięciu gier po kilku latach wygląda zupełnie inaczej.

Data: 2013-12-27 20:52:07
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-27 11:19, Andrzej Jarzabek pisze:
On 25/12/2013 19:08, Mr. Misio wrote:
Użytkownik Roman W napisał:
On Wed, 25 Dec 2013 17:10:40 +0100, "Mr. Misio"
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:
Ale jak juz planujesz kupowac 10 nowych gier rocznie, to koszr PS4

Jeszcze trzeba mieć czas na 10 gier rocznie.

Nie pisalem o graniu a o kupowaniu ;)

Zdradzę ci tajemnicę - jeszcze taniej będzie jeśli będziesz kupował
tylko te gry, w które będziesz grał. Don't get me wrong - ja też kupuję
gry w które zagram "kiedyś" (aczkolwiekj nie na PS4 ani na XBox One),
ale nie są to nowe gry po cenach nowych gier tylko używki sprzed paru
lat albo downloady na dużych przecenach za fistaszki - więc TCO kompa
czy konsoli plus fafdziesięciu gier po kilku latach wygląda zupełnie
inaczej.


PC ma tą zaletę że na Steamie można kupować. I często są różne promocje i przeceny. Się trafi przecena 70%, to czasem kupuję tytuły które mi niezbyt się widziały za pełną cenę. Skoro tanio, to można spróbować.

Fajne są też czasem Humble Bundle - płacisz ile uważasz.

--
Arivald

Data: 2013-12-29 18:25:40
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 27/12/2013 19:52, Arivald wrote:

PC ma tą zaletę że na Steamie można kupować. I często są różne promocje
i przeceny. Się trafi przecena 70%, to czasem kupuję tytuły które mi
niezbyt się widziały za pełną cenę. Skoro tanio, to można spróbować.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale np. na PS3 można kupować gry używane, niekiedy też b. tanio.

Data: 2013-12-22 09:40:32
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-22 01:19, rs pisze:
On 12/19/2013 2:30 PM, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-19 19:37, rs pisze:
On 12/19/2013 12:16 PM, Freja wrote:
Natomiast nie widzę jakoś zamiennika dla high-endowych graczy,
grafików,
  czy nawet zwykłej roboty biurowej z kilkoma dokumentami na raz.
w tej dziedzinie PCta pewnie wyprą konsole, czy inne specjalizowane
klocki (choć to tez mniej więcej PCty).
Ha ha ha haa...
Najnowocześniejsze aktualnie wchodzące konsole to sprzęt o mocy jaka
była na desktopowych PC dostępna jakieś 2 lata temu.
Szumnie zapowiadane tytuły miewają problemy z płynnym renderowaniem w
1080p,

musisz to powiedzieć tym wszystkim maniakom, którzy się rzucili na
ostatnie edycje xboxa i PSa. jakoś im to chyba nie przeszkadzało.


Nie każdy che grać na PC. Zresztą typowy PC zazwyczaj się nie żeni z TV, zaś typowo konsole są przystawką do TV. Dlatego czasem jest sensowniej mieć PC do "prywatnych" gier, i konsole do grania z rodziną i kolegami, nawet jeśli jakość jest nie najwyższa.

Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można sobie na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC _albo_ konsola.


Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.

a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.


Ohh... Oblicz pełne TCO, zakładając 2-3 lata używania i odpowiednią ilość gier... i wtedy mów co jest tańsze.

A jak dodasz do tego fakt że oprócz konsoli zazwyczaj musisz mieć też PC do pracy (internetu, pisania wypracowań/magisterki/etc, i inne) to naprawdę wyjdzie taniej dołożyć do takiego PC dobrą kartę grafiki i grać na PC.


z tego co wiem, to są tez
hi-endowe laptopy do grania. jednak, jak już wspomniałem, pasjonaci z
pewnością pozostaną, tak jak teraz zwolennicy muscle cars.
Co prawda znam laskę, która po zakupie netbooka przestała w ogóle
włączać stacjonarnego kompa i wszystko robi właśnie na tym
"kalkulatorku" włącznie z edycją css do swoich stron www, ale ona
dziwna
jest :P
znam kilka takich osób. co najwyżej podłączają duże monitory do swoich
11'' airbookow czy innych ultrabookow. dają rade i maja się dobrze w
domu i w pracy.
I to jest sensowne rozwiązanie.
Niektórzy tak traktują nawet swoje smartfony. Androidowe jeszcze się nie
za bardzo nadają do pracy, ale Ubuntu już pokazało wersję systemu na
telefony, która po podłączeniu monitora, klawiatury i myszki pozwala na
normalną pracę w Linuxie.

to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć
odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.


Tak i nie. Monitor można w nowych modelach podłączyć i bez przejściówki, bezprzewodowo. A samo podłączenie monitora nie jest problemem.
Problemem jest że na Androidzie w danym czasie działa tylko jedna aplikacja, full-screen. Owszem, można się między apkami przełączać, mając namiastkę wielozadaniowości, ale to jednak nie jest pełna wielozadaniowość jaką znamy z pełnych komputerów.

Propozycja Ubuntu to rozwiązuje. Android jest także wersją Linuxa, jak Ubuntu. To że działa jak działa to kwestia specyficznego managera okien i zarządcy aplikacji.

Ubuntu zrobiło podobnie: na wyświetlaczy telefonu działa specjalny manager dla tego wyświetlacza, ale na monitorze działa standardowy manager okien (Unity/KDE/Gnome), z normalnymi aplikacjami.


Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)
hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje dane,
i ukradniemy sobie co nam się spodoba".

węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko
gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie
paranoją. <rs>


„To, że masz paranoję, nie oznacza, że nie próbują Cię dopaść…” ;-)

Już teraz Google skanuje wszystkie maile, oficjalnie pod kątem dostosowywania reklam. GDrive czy SkyDrive oficjalnie szukają tylko wirusów i "nielegalnych" treści.
Ale jak już jakaś aplikacja przegląda te dane, to naprawdę mały problem jest podłączyć jej moduł który przejrzy sobie dane pod innym kątem.

Dlatego w firmach, np. mojej, jest zakaz używania "chmór" i podobnych rozwiązań (jak Office356 w chmurze, czy nie-firmowy FTP, poczta tylko przez firmowy serwer), a Google Docs są używane tylko do rzeczy niezwiązanych z klientami (ankiety, zapisy na wyjazdy, etc)

Szpiegostwo przemysłowe, wspierane przez rządowe agencje, to wcale nie jest rzadkość. USA w tym przoduje. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć rewelacje Snowdena i innych...

Zresztą przeczytaj ten artykuł, dość luźno związany z chmurami, ale obrazujący trend:
http://niebezpiecznik.pl/post/googlali-plecak-i-samowar-odwiedzila-ich-policja/

Każdy użytkownik internetu zostawia na każdym kroku mnóstwo danych, a używanie chmury to danie dostępu do jeszcze większej ilości danych.

Nie mówię że rozwiązania chmurowe są całkiem złe, bo owszem, bywają przydatne. Ale należy zawsze pamiętać o bezpieczeństwie danych.


A całkiem niedawno czytałem ciekawy artykuł o tym jak powiązane są treści w Facebooku/Twitterze i innych serwisach z zatrudnieniem. W USA sporo (~60%) szefów/HR przegląda strony swoich pracowników w poszukiwaniu nieodpowiednich treści. Z pracy można wylecieć za szczerą opinię o szefie. Albo za nagie fotki. Albo za zdjęcie z jointem.


BTW to już porządny off-topic się zrobił ;-)

--
Arivald

Data: 2013-12-22 09:51:04
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-22 09:40, Arivald pisze:

A całkiem niedawno czytałem ciekawy artykuł o tym jak powiązane są
treści w Facebooku/Twitterze i innych serwisach z zatrudnieniem. W USA
sporo (~60%) szefów/HR przegląda strony swoich pracowników w
poszukiwaniu nieodpowiednich treści. Z pracy można wylecieć za szczerą
opinię o szefie. Albo za nagie fotki. Albo za zdjęcie z jointem.


http://prawo.rp.pl/artykul/610781.html

http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/644788,korzystasz_z_facebooka_mozesz_zostac_zwolniony_z_pracy.html

http://forsal.pl/artykuly/711586,prywatnosc_w_internecie_nie_wiemy_co_tak_naprawde_jest_grozne.html

--
Arivald

Data: 2013-12-23 16:23:36
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/22/2013 3:40 AM, Arivald wrote:
musisz to powiedzieć tym wszystkim maniakom, którzy się rzucili na
ostatnie edycje xboxa i PSa. jakoś im to chyba nie przeszkadzało.


Nie każdy che grać na PC. Zresztą typowy PC zazwyczaj się nie żeni z TV,
zaś typowo konsole są przystawką do TV. Dlatego czasem jest sensowniej
mieć PC do "prywatnych" gier, i konsole do grania z rodziną i kolegami,
nawet jeśli jakość jest nie najwyższa.

Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można sobie
na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC _albo_
konsola.

to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.

Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.
a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.
Ohh... Oblicz pełne TCO, zakładając 2-3 lata używania i odpowiednią
ilość gier... i wtedy mów co jest tańsze.

nie wiem co tu liczyć. zużycie prądu, frustracji przy kolejnych updateach sprzętu i softwareu? czasu spędzonego na poszukiwanie nowszych klocków i wyścigi z kolegami w podkręcanie? ceny gier?

A jak dodasz do tego fakt że oprócz konsoli zazwyczaj musisz mieć też PC
do pracy (internetu, pisania wypracowań/magisterki/etc, i inne) to
naprawdę wyjdzie taniej dołożyć do takiego PC dobrą kartę grafiki i grać
na PC.

porównujemy sprzęt o tej samej funkcjonalności, a nie konsolkę do grania z kombajnem.

to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć
odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.
Tak i nie. Monitor można w nowych modelach podłączyć i bez przejściówki,
bezprzewodowo. A samo podłączenie monitora nie jest problemem.
Problemem jest że na Androidzie w danym czasie działa tylko jedna
aplikacja, full-screen. Owszem, można się między apkami przełączać,
mając namiastkę wielozadaniowości, ale to jednak nie jest pełna
wielozadaniowość jaką znamy z pełnych komputerów.

chyba w którymś z najnowszych Nexusow można mieć parę aplikacji na ekranie w tym samym czasie.

Propozycja Ubuntu to rozwiązuje. Android jest także wersją Linuxa, jak
Ubuntu. To że działa jak działa to kwestia specyficznego managera okien
i zarządcy aplikacji.
Ubuntu zrobiło podobnie: na wyświetlaczy telefonu działa specjalny
manager dla tego wyświetlacza, ale na monitorze działa standardowy
manager okien (Unity/KDE/Gnome), z normalnymi aplikacjami.

no ładnie, ale a teraz ile osób to używa i jakie są szanse, że wygra na rynku w androidem i iOSem? pewnie wcześniej czy później to rozwiązanie będzie na dzień dobry obecne w mainstreamowych systemach. a co z W8? tam tez się nie da otworzyć kilku okien na raz?

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
pasjonaci :)
hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje dane,
i ukradniemy sobie co nam się spodoba".

węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko
gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie
paranoją. <rs>


„To, że masz paranoję, nie oznacza, że nie próbują Cię dopaść…” ;-)

no właśnie to, to oznacza? pytanie jest kim jesteś, żeby ktoś cię chciał dorwać. żeby komuś się opłaciło, przeznaczyć czas i pieniądze na taka operacje. no chyba, ze narobiłeś sobie wrogów w świecie hakerów i zrobią ci wirtualne kuku z pobudek ideologicznych.

Już teraz Google skanuje wszystkie maile, oficjalnie pod kątem
dostosowywania reklam.

a ja w tym nic złego nie widzę. zamiast reklam o powiększaniu piersi, nowych wzorów torebek, czy leków mam reklamy skrojone do moich zainteresowania, z których nawet czasami korzystam.

GDrive czy SkyDrive oficjalnie szukają tylko
wirusów i "nielegalnych" treści.
Ale jak już jakaś aplikacja przegląda te dane, to naprawdę mały problem
jest podłączyć jej moduł który przejrzy sobie dane pod innym kątem.

no i niech sobie te słowa/frazy kluczowe czeszą. obecnie zbieranie danych i ich obróbka jest tym co pcha wiedzę o ludzkości do przodu. przewiduje społeczne i ekonomiczne trendy. pozwala na modelowanie zachowań, jakie nie było możliwe do tej pory. w tym akurat nie widzę nic złego. co innego, jeśli do zgromadzonych danych dopadnie ktoś, kto będzie chciał zrobić z nich użytek na własne cele, ale tak jak wyżej. komuś musiałoby by się chcieć i poświecić środki, żeby akurat tobie chcieć zaszkodzić.

Dlatego w firmach, np. mojej, jest zakaz używania "chmór" i podobnych
rozwiązań (jak Office356 w chmurze, czy nie-firmowy FTP, poczta tylko
przez firmowy serwer), a Google Docs są używane tylko do rzeczy
niezwiązanych z klientami (ankiety, zapisy na wyjazdy, etc)

ale to jest oczywiste. zależy jaka firma, jakiej wrażliwości są dane pracowników i klientów. w mojej kto chce trzyma w chmurze, a jeśli chodzi o zewnętrznych klientów, to pytamy, gdzie chcą umieścić dane i jak ma wyglądać np. korespondencja. ze zbieraniem danych nie ma co już walczyć. chyba, ze pozbędziesz się telefonu, dostępu do sieci, kart kredytowych, samochodu i będziesz chodzić w burce, najlepiej poza miastem. w takich czasach żyjemy i taka jest ich cecha.

Szpiegostwo przemysłowe, wspierane przez rządowe agencje, to wcale nie
jest rzadkość. USA w tym przoduje. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć
rewelacje Snowdena i innych...

sadze, ze chyba nie wiesz co robią Chiny, jeśli uważasz ze USA są w tym przodownikiem.

Zresztą przeczytaj ten artykuł, dość luźno związany z chmurami, ale
obrazujący trend:
http://niebezpiecznik.pl/post/googlali-plecak-i-samowar-odwiedzila-ich-policja/

no i odwiedziła. i stało się coś? trochę strachu, więcej medialnego śmiechu, ale tez trochę materiału do przemyśleń.  a powiedz jakie są inne sposoby przed zapobieganiem takich sytuacji jak w Bostonie? problem z tym, ze takie akcje przeprowadza się zwykle po czasie, a jak to jeden z byłych szefów CIA mówił. ta organizacja jest dobra w zbieraniu danych, ale kiepska w ich analizowaniu i podejmowaniu w oparciu o nie, decyzji. czego akcja w Bostonie, wcześniej 9/11 są ewidentnymi przykładami.

Każdy użytkownik internetu zostawia na każdym kroku mnóstwo danych, a
używanie chmury to danie dostępu do jeszcze większej ilości danych.

no i git. ja tam z tym problemu nie mam, a pewnie za kilka lat nie będzie innego wyjścia. g+, facebook, tweeter i masa innego społecznego zamieszania już się zadomowiły i nie sadze, żeby szły w kierunku snapchat.

Nie mówię że rozwiązania chmurowe są całkiem złe, bo owszem, bywają
przydatne. Ale należy zawsze pamiętać o bezpieczeństwie danych.

o tym zawsze należy pamiętać. chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie trzyma tam numerów kart kredytowych, haseł kont bankowych czy historii swojego zdrowia. chociaż jeśli w zabezpieczonym hasłem rarze, to dlaczego nie?

A całkiem niedawno czytałem ciekawy artykuł o tym jak powiązane są
treści w Facebooku/Twitterze i innych serwisach z zatrudnieniem. W USA
sporo (~60%) szefów/HR przegląda strony swoich pracowników w
poszukiwaniu nieodpowiednich treści. Z pracy można wylecieć za szczerą
opinię o szefie. Albo za nagie fotki. Albo za zdjęcie z jointem.

to nie jest nic nowego. kiedyś ktoś do szefa donosił, ze powiedziałeś na niego to i owo. teraz szef szuka sobie sam. to kwestia informatycznego postępu, nowych narzędzi, ale mentalność ludzka jest taka sama. w sumie jeśli ktoś jest takim baranem, ze ma otwarty profil na np. FB, albo publikuje publicznego bloga, w którym takie rzeczy wypisuje, to wcale mi go nie zal, ze wylatuje z pracy. jak dla mnie wylatuje za głupotę, lub/i niefrasobliwosć.
można tez nie dostać pracy jeśli nie masz konta na Facebooku i adresu w gmail.

BTW to już porządny off-topic się zrobił ;-)

czy ja wiem czy taki bardzo. kwestie przetwarzania danych i ich bezpieczeństwa są, sadze, obecnie nierozerwalnie związane z użytkowaniem telefonów i chyba warto o tym mówić, bo właściwie debata na ten temat się dopiero zaczęła. <rs>



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-12-24 00:20:42
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-23 22:23, rs pisze:
On 12/22/2013 3:40 AM, Arivald wrote:
musisz to powiedzieć tym wszystkim maniakom, którzy się rzucili na
ostatnie edycje xboxa i PSa. jakoś im to chyba nie przeszkadzało.
[...]

to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć
odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.
Tak i nie. Monitor można w nowych modelach podłączyć i bez przejściówki,
bezprzewodowo. A samo podłączenie monitora nie jest problemem.
Problemem jest że na Androidzie w danym czasie działa tylko jedna
aplikacja, full-screen. Owszem, można się między apkami przełączać,
mając namiastkę wielozadaniowości, ale to jednak nie jest pełna
wielozadaniowość jaką znamy z pełnych komputerów.

chyba w którymś z najnowszych Nexusow można mieć parę aplikacji na
ekranie w tym samym czasie.


Nie wiem jak Nexusy, ale w moim Galaxy Note II można mieć dwie.
Tyle że z małej palety aplikacji wspieranych przez to rozwiązanie. I mimo wszystko jest to nieco kulawe rozwiązanie.

W Galaxy Note III jest już lepiej, więcej aplikacji, niezależne okna. Ale jeszcze długa droga przed takimi rozwiązaniami.


Propozycja Ubuntu to rozwiązuje. Android jest także wersją Linuxa, jak
Ubuntu. To że działa jak działa to kwestia specyficznego managera okien
i zarządcy aplikacji.
Ubuntu zrobiło podobnie: na wyświetlaczy telefonu działa specjalny
manager dla tego wyświetlacza, ale na monitorze działa standardowy
manager okien (Unity/KDE/Gnome), z normalnymi aplikacjami.

no ładnie, ale a teraz ile osób to używa i jakie są szanse, że wygra na
rynku w androidem i iOSem?

Na razie nie ma wersji publicznej. Canonical zrobiło kickstartera na dedykowany telefon, ale nie wyszło.

Chodzą słuchy że dogadują się z przynajmniej 3 producentami sprzętu, więc są szanse że to wyjdzie.

Jeśli jeszcze ten system będzie miał możliwość uruchamiania aplikacjiu z Androida, to będzie to bardzo ciekawe rozwiązanie.


pewnie wcześniej czy później to rozwiązanie
będzie na dzień dobry obecne w mainstreamowych systemach. a co z W8? tam
tez się nie da otworzyć kilku okien na raz?


w8 phone? nie da się. W w8 RT można, w ograniczonym zakresie, ale to system tylko dla tabletów. Choć podobno MS chce zunifikować swoje systemy pod sztandarem ModernUI.

Niestety w w8 desktop to właśnie Modern UI jest najbardziej wkurzającą rzeczą, przynajmniej dla mnie.


Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali
tylko
pasjonaci :)
hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje
dane,
i ukradniemy sobie co nam się spodoba".

węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko
gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie
paranoją. <rs>


„To, że masz paranoję, nie oznacza, że nie próbują Cię dopaść…” ;-)

no właśnie to, to oznacza? pytanie jest kim jesteś, żeby ktoś cię chciał
dorwać. żeby komuś się opłaciło, przeznaczyć czas i pieniądze na taka
operacje. no chyba, ze narobiłeś sobie wrogów w świecie hakerów i zrobią
ci wirtualne kuku z pobudek ideologicznych.


.... Jak nie przeszkadza Ci że jakaś firma może legalnie użyć Twoje zdjęcia na opakowaniu prezerwatyw albo kremy dla gejów (bo trzymałeś je w serwisie który w którejś z kolei zmianie regulaminu pozbawił użytkowników praw autorskich), to wyłącznie Twoja sprawa.

Ja wolę jednak moją prywatność mieć dla siebie.


Już teraz Google skanuje wszystkie maile, oficjalnie pod kątem
dostosowywania reklam.

a ja w tym nic złego nie widzę. zamiast reklam o powiększaniu piersi,
nowych wzorów torebek, czy leków mam reklamy skrojone do moich
zainteresowania, z których nawet czasami korzystam.


Ok. A co byś powiedział na to żeby człowiek od Google co tydzień przychodził do Ciebie do mieszkania, zobaczyć jak żyjesz i co Ci jeszcze zareklamować?


Szpiegostwo przemysłowe, wspierane przez rządowe agencje, to wcale nie
jest rzadkość. USA w tym przoduje. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć
rewelacje Snowdena i innych...

sadze, ze chyba nie wiesz co robią Chiny, jeśli uważasz ze USA są w tym
przodownikiem.


Chiny mają chęci, ale nie mają takich możliwości technicznych.

Większość internetu przechodzi przez USA... Root DNSy są w USA, więc z łatwością mogą przejmować transport. GMail, Facebook, Microsoft i inne to potężna baza danych.
A w USA jest takie prawo, że sąd może nakazać firmie amerykańskiej udostępnienie danych, jednocześnie zakazując informowania kogokolwiek że te dane zostały udostępnione.

A do przetwarzania tych danych NSA buduje ogromne serwerownie za miliony dolarów.
http://www.geek.com/apps/nsa-data-center-will-use-1-7-million-gallons-of-water-per-day-to-read-your-email-1562152/


Są już przypadki firm amerykańskich które zakończyły działalność w celu ochrony swoich użytkowników, po tym jak sądy nakazały im udostępnienie prywatnych danych użytkowników.

http://niebezpiecznik.pl/post/lavabit-serwis-z-ktorego-ponoc-korzystal-snowden-zostaje-zamkniety-pod-naciskami/


Zresztą przeczytaj ten artykuł, dość luźno związany z chmurami, ale
obrazujący trend:
http://niebezpiecznik.pl/post/googlali-plecak-i-samowar-odwiedzila-ich-policja/


no i odwiedziła. i stało się coś? trochę strachu, więcej medialnego
śmiechu, ale tez trochę materiału do przemyśleń.

Tym razem odwiedziła. Następnym razem mogą wpaść antyterroryści i sponiewierają Ci rodzinę. Ciekawe jak wtedy będziesz to oceniał?
A w zdarzało się to już parę razy, przez zwykłą pomyłkę.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-antyterrorysci-pomylili-mieszkania-balam-sie-ze-nas-pozabija,nId,593717


a powiedz jakie są
inne sposoby przed zapobieganiem takich sytuacji jak w Bostonie? problem
z tym, ze takie akcje przeprowadza się zwykle po czasie, a jak to jeden
z byłych szefów CIA mówił. ta organizacja jest dobra w zbieraniu danych,
ale kiepska w ich analizowaniu i podejmowaniu w oparciu o nie, decyzji.
czego akcja w Bostonie, wcześniej 9/11 są ewidentnymi przykładami.

Wystarczyło by żeby amerykanie nie wpieprzali się z armią wszędzie gdzie tylko zwęszą zysk. Na Kubie jest komunizm bo tam Amerykanie urządzili sobie wielkie kasyno i burdel. I w końcu Kubańczycy powiedzieli "dość".
Cały bliski wschód jest zdestabilizowany przez amerykańskie pragnienie zapewnienia sobie dostaw ropy. Wszędzie wprowadzają "demokrację" ...

A z drugiej strony jest taka Korea Północna. Jakoś amerykanom się nie pali z wprowadzaniem tam demokracji. Czemu? Bo nie ma ropy ani uranu...

Kilka innych przykładów "wprowadzania demokracji":

Iran, 1953: Premier Mossadegh został obalony na skutek operacji przeprowadzonej wspólnie przez USA i Wielką Brytanię. Mossadegh został
wybrany na swoje stanowisko przez zdecydowaną większość parlamentu, ale
spróbował znacjonalizować brytyjską kompanię naftową. Zamach stanu przywrócił absolutną władzę dla Szacha i rozpoczął okres 25 lat represji i tortur, dzięki czemu przemysł naftowy został oddany w ręce obcych właścicieli w następujących proporcjach: Wielka Brytania i USA otrzymały 40 procent, inne państwa - 20 procent.


Gwatemala, od roku 1953 do lat 90-tych: Zamach stanu przygotowany przez CIA obalił wybrany na drodze demokratycznej postępowy rząd Jacobo Arbenza, rozpoczynając 40 lat działania szwadronów śmierci, tortur, uprowadzeń, masowych egzekucji i niewyobrażalnego okrucieństwa, które łącznie przyniosły ponad 100.000 ofiar - bez wątpienia jeden z najbardziej nieludzkich rozdziałów w historii 20 wieku. Arbenz znacjonalizował firmę amerykańską, United Fruit Company, która miała bardzo bliskie związki z amerykańską elitą rządzącą. Jako usprawiedliwienie tego zamachu Waszyngton ogłosił, że Gwatemala znalazła się o krok od stania się podanym sowieckim, podczas gdy tak naprawdę Rosjanie przejawiali niewielkie zainteresowanie państwem, z którym nie utrzymywało nawet stosunków dyplomatycznych.

Bliski Wschód, 1956-58: Doktryna Eisenhowera utrzymywała, że Stany Zjednoczone "są przygotowane na użycie broni aby wspierać" jakiekolwiek państwo na Bliskim Wschodzie "proszące o takie wsparcie przeciwko zbrojnej agresji ze strony jakiegokolwiek państwa kontrolowanego przez międzynarodowy komunizm". W przełożeniu na angielski oznaczało to, że nikomu nie wolno dominować lub mieć znaczący wpływ na Bliskim Wschodzie z jego polami naftowymi, poza Stanami Zjednoczonymi, i że ktokolwiek tylko spróbuje tego dokonać, natychmiast zostanie okrzyknięty komunistą. Posługując się taką polityką USA dwukrotnie próbowały obalić rząd syryjski, przeprowadziły kilka akcji pokazowych na Morzu Śródziemnym, aby zastraszyć ruchy niechętne rządom wspieranym przez USA w Jordanii i Libanie, wysłały 14.000 żołnierzy do Libanu i spiskowały w celu obalenia lub zamordowania w Egipcie Nassera z jego kłopotliwym blisko-wschodnim nacjonalizmem.

Kambodża, 1955-73: Książę Sihanouk, jeszcze jeden lider, któremu nie spieszyło się do zostania kolejnym klientem Stanów Zjednoczonych. Po wielu latach wrogości w stosunku do jego rządów, Waszyngton w końcu obalił Sihanouka w wyniku zamachu stanu w 1970 roku. To wystarczyło, by zachęcić siły Pol Pota i jego Czerwonych Khmerów do wkroczenia. Pięć lat później przejęli władzę.


Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
A terroryzm staje się jedyną metodą obrony w obliczu przeważających sił wroga. BTW nasi "dzielni partyzanci" walczący o wolność to też byli terroryści.

--
Arivald

Data: 2013-12-25 17:19:14
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć
odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.
Tak i nie. Monitor można w nowych modelach podłączyć i bez przejściówki,
bezprzewodowo. A samo podłączenie monitora nie jest problemem.
Problemem jest że na Androidzie w danym czasie działa tylko jedna
aplikacja, full-screen. Owszem, można się między apkami przełączać,
mając namiastkę wielozadaniowości, ale to jednak nie jest pełna
wielozadaniowość jaką znamy z pełnych komputerów.
chyba w którymś z najnowszych Nexusow można mieć parę aplikacji na
ekranie w tym samym czasie.
Nie wiem jak Nexusy, ale w moim Galaxy Note II można mieć dwie.
Tyle że z małej palety aplikacji wspieranych przez to rozwiązanie. I
mimo wszystko jest to nieco kulawe rozwiązanie.
W Galaxy Note III jest już lepiej, więcej aplikacji, niezależne okna.
Ale jeszcze długa droga przed takimi rozwiązaniami.

no i sam pan widzi. to sa dopiero poczatki. bedzie lepiej, wiecej i szybciej.

Propozycja Ubuntu to rozwiązuje. Android jest także wersją Linuxa, jak
Ubuntu. To że działa jak działa to kwestia specyficznego managera okien
i zarządcy aplikacji.
Ubuntu zrobiło podobnie: na wyświetlaczy telefonu działa specjalny
manager dla tego wyświetlacza, ale na monitorze działa standardowy
manager okien (Unity/KDE/Gnome), z normalnymi aplikacjami.
no ładnie, ale a teraz ile osób to używa i jakie są szanse, że wygra na
rynku w androidem i iOSem?
Na razie nie ma wersji publicznej. Canonical zrobiło kickstartera na
dedykowany telefon, ale nie wyszło.
Chodzą słuchy że dogadują się z przynajmniej 3 producentami sprzętu,
więc są szanse że to wyjdzie.
Jeśli jeszcze ten system będzie miał możliwość uruchamiania aplikacjiu z
Androida, to będzie to bardzo ciekawe rozwiązanie.

moze i bedzie. ja mam tylko jedno zyczenie do producentow sprzetu mobilnego. zeby bateria starczala na tyle co papierowym kindlu. albo choc polowe tego, a reszte zostawie pasjonatom, zeby od czasu do czasu napisali jakis zjadliwy artykul.

pewnie wcześniej czy później to rozwiązanie
będzie na dzień dobry obecne w mainstreamowych systemach. a co z W8? tam
tez się nie da otworzyć kilku okien na raz?
w8 phone? nie da się. W w8 RT można, w ograniczonym zakresie, ale to
system tylko dla tabletów. Choć podobno MS chce zunifikować swoje
systemy pod sztandarem ModernUI.

no taka byla idea.

Niestety w w8 desktop to właśnie Modern UI jest najbardziej wkurzającą
rzeczą, przynajmniej dla mnie.

mnie to ani ziębi ani grzeje. mam androida, mam iOSa, W8. jakos nimi szufluje. wszystkei sa w miare OK. zaden do konca zachwycajacy.

Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali
tylko
pasjonaci :)
hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie
chmury
będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala,
podłączonego do
mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
"chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje
dane,
i ukradniemy sobie co nam się spodoba".
węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko
gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie
paranoją. <rs>
„To, że masz paranoję, nie oznacza, że nie próbują Cię dopaść…” ;-)
no właśnie to, to oznacza? pytanie jest kim jesteś, żeby ktoś cię chciał
dorwać. żeby komuś się opłaciło, przeznaczyć czas i pieniądze na taka
operacje. no chyba, ze narobiłeś sobie wrogów w świecie hakerów i zrobią
ci wirtualne kuku z pobudek ideologicznych.


... Jak nie przeszkadza Ci że jakaś firma może legalnie użyć Twoje
zdjęcia na opakowaniu prezerwatyw albo kremy dla gejów (bo trzymałeś je
w serwisie który w którejś z kolei zmianie regulaminu pozbawił
użytkowników praw autorskich), to wyłącznie Twoja sprawa.

owszem moja i jesli jest taki regulamin, to ja w takim serwisie nie uczestniczę, abo nie umieszczam w nim danych, które nie chciałbym, żeby się rozeszły po świecie. zdjęcia moich kotów. proszę bardzo. niech świat ogląda i się nasyca do pełnej saturacji. to chyba proste. a jesli serwis naruszył prawa użytkowników, to i w tym wypadku miałbym się swietnie po wygranych procesach (w trybie class action suit) z firmą, ktora nie zabezpieczyla moich danych i tą, ktora je wykorzystala bez mojej zgody.
to o czym piszesz to nie jest nic nowego. gdzie kupujesz zamki do mieszkania? w sprawdzonym sklepie, a zamki renomowanej firmy, również albo sam je zakładasz, albo oddajesz je w ręce sprawdzonego fachowca. nie kupujesz od jakiegoś przypadkowego kolesia na ulicy, prawda? to samo jest tutaj. regulamin trzeba czytać, albo przynajmniej zaufać, komuś, kto ten pokrętny język zrozumie i poda w przystępnej formie i wtedy samemu podjąć decyzje.
jednak w tej debacie nie o tym jest mowa. przechodzenie z posiadania pewnych rzeczy (głownie w domenie rozrywki) z nośników fizycznych na cyfrowe jest faktem. teraz do tego dochodzi sposób ich trzymania i łatwość ich udostępnienia. z tym tez nie masz co walczyć, bo nie powiesz mi, ze łatwiej jest postawić serwer streamu z domowego komputera i odsłuchiwać/oglądać swoje rzeczy gdzieś na drugim końcu świata na tablecie/laptopie/telefonie, nic wrzucenie tego w chmurę i nie martwienie się o dostęp.
nie powiesz również, że częściej zostały takie dane wykradzione z googla, amazona czy inych chmur, niż zostały wykradzione/zniszczone na prywatnych komputerach.
to już się nie wróci. taki jest rozwój technologiczny i można wymachiwać łuczywem i nawoływać do powrotu do jaskiń, ale na razie jest jedyna droga jaką zmierzamy.

Ja wolę jednak moją prywatność mieć dla siebie.

wystarczy uważnie czytać regulamin. nawet żeby przejść przez ulicę, też musisz znać regulamin jak tego bezpiecznie dokonać. to nie jest nic nowego.

Już teraz Google skanuje wszystkie maile, oficjalnie pod kątem
dostosowywania reklam.
a ja w tym nic złego nie widzę. zamiast reklam o powiększaniu piersi,
nowych wzorów torebek, czy leków mam reklamy skrojone do moich
zainteresowania, z których nawet czasami korzystam.
Ok. A co byś powiedział na to żeby człowiek od Google co tydzień
przychodził do Ciebie do mieszkania, zobaczyć jak żyjesz i co Ci jeszcze
zareklamować?

ależ oni to przecież robią. z googla i wielu innych. tylko nie robią tego osobiście, ale przyglądają się z oddali temu co robimy. to nie te czasy, że do "szpiegowania" wymagany był koleś w kapeluszu, długim płaszczu i ciemnych okularach, który chodził jak cień. takie czasy. kamery też są już prawie wszędzie. nie potrzeba już szpiegów w klasycznym rozumieniu tego slowa.

Szpiegostwo przemysłowe, wspierane przez rządowe agencje, to wcale nie
jest rzadkość. USA w tym przoduje. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć
rewelacje Snowdena i innych...
sadze, ze chyba nie wiesz co robią Chiny, jeśli uważasz ze USA są w tym
przodownikiem.
Chiny mają chęci, ale nie mają takich możliwości technicznych.

ależ oczywiście, ze maja i maja znacznie więcej kasy do wydania, żeby kupić sobie praktycznie dowolna ekipę hakerska, co tez czasami czynią.

Większość internetu przechodzi przez USA... Root DNSy są w USA, więc z
łatwością mogą przejmować transport. GMail, Facebook, Microsoft i inne
to potężna baza danych.
A w USA jest takie prawo, że sąd może nakazać firmie amerykańskiej
udostępnienie danych, jednocześnie zakazując informowania kogokolwiek że
te dane zostały udostępnione.

sąd sam nic nie robi. najpierw ktoś/coś musi wystąpić, żeby sąd zalecił dane postępowanie. w zależności kto występuje o nakaz, sad daje zgodę. nic nie słyszałem o zakazie informowania o udostepnieniu danych, ale nawet jakby, to przecież było/jest to publicznie wielokrotnie podane do wiadomości, co, kto i kiedy udostępniał, więc to jest jakby zabawa obusiecznym mieczem. mało tego, google, facebook, yahoo (w sumie 8) napisało list otwarty, do Obamy, żeby ten wziął za uzdę NSA, bo już zaczęła przeginać.

A do przetwarzania tych danych NSA buduje ogromne serwerownie za miliony
dolarów.
http://www.geek.com/apps/nsa-data-center-will-use-1-7-million-gallons-of-water-per-day-to-read-your-email-1562152/

no ale to przecież wiadomo od dawna.

Są już przypadki firm amerykańskich które zakończyły działalność w celu
ochrony swoich użytkowników, po tym jak sądy nakazały im udostępnienie
prywatnych danych użytkowników.
http://niebezpiecznik.pl/post/lavabit-serwis-z-ktorego-ponoc-korzystal-snowden-zostaje-zamkniety-pod-naciskami/

a nic właśnie. Levison postanowił zamknąć Lavabit, jak tylko otrzymał nakaz udostępnienia kluczy SSL. właśnie inne podobne serwisy, dostały podobne nakazy, z jednoczesnym nakazem by pracowały jak nigdy nic.
ale to jeszcze nic. NSA wymusza na firmach zajmujących się kryprografią, żeby umieszczały w algorytmach lub kodzie, drzwiczki, które by pozwoliły organizacjom takim jak NSA na podglądanie danych mimo ich zaszyfrowania.

Zresztą przeczytaj ten artykuł, dość luźno związany z chmurami, ale
obrazujący trend:
http://niebezpiecznik.pl/post/googlali-plecak-i-samowar-odwiedzila-ich-policja/
no i odwiedziła. i stało się coś? trochę strachu, więcej medialnego
śmiechu, ale tez trochę materiału do przemyśleń.
Tym razem odwiedziła. Następnym razem mogą wpaść antyterroryści i
sponiewierają Ci rodzinę. Ciekawe jak wtedy będziesz to oceniał?
A w zdarzało się to już parę razy, przez zwykłą pomyłkę.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-antyterrorysci-pomylili-mieszkania-balam-sie-ze-nas-pozabija,nId,593717

oj. znam te histeryczne artykuły w polskich mediach. "piekielny pies rozszarpał niemowlę". dwa dni info we wszystkich newsach, łącznie z głównymi stacjami TV. a potem się okazuje, że to nie bestia tylko ratlerek, nie rozszarpał, tylko naszczekał przez siatkę i nie na niemowlę, tylko na pijaka, który na tę siatkę szczał. faktem jest jednak, ze pomyłki się zdarzają. zdarzały się i będą się zdarzać.

a powiedz jakie są
inne sposoby przed zapobieganiem takich sytuacji jak w Bostonie? problem
z tym, ze takie akcje przeprowadza się zwykle po czasie, a jak to jeden
z byłych szefów CIA mówił. ta organizacja jest dobra w zbieraniu danych,
ale kiepska w ich analizowaniu i podejmowaniu w oparciu o nie, decyzji.
czego akcja w Bostonie, wcześniej 9/11 są ewidentnymi przykładami.

Wystarczyło by żeby amerykanie nie wpieprzali się z armią wszędzie gdzie
tylko zwęszą zysk. Na Kubie jest komunizm bo tam Amerykanie urządzili
sobie wielkie kasyno i burdel. I w końcu Kubańczycy powiedzieli "dość".
Cały bliski wschód jest zdestabilizowany przez amerykańskie pragnienie
zapewnienia sobie dostaw ropy. Wszędzie wprowadzają "demokrację" ...

A z drugiej strony jest taka Korea Północna. Jakoś amerykanom się nie
pali z wprowadzaniem tam demokracji. Czemu? Bo nie ma ropy ani uranu...

Kilka innych przykładów "wprowadzania demokracji":

[...]

zupełnie niepotrzebna lekcja historii. jakie USA są każdy interesujący sie wydarzeniami światowymi, widzi, jednak zawsze w takich listach, pokazujących jak charpaśny rząd tego kraju jest, nie wymienia się drugiej wojny światowej, wplatania sojuza w Afganistan, itp. takie "cherry picking". nie wspomina się również o tym, kto decyduje o takim postępowaniu. kto jest u sterów i jaka jest świta białego domu z jaką dominującą na tę kadencje obsesją. jakby nie było do Libii nie wjechali. Bombardowali Francuzi.

Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
A terroryzm staje się jedyną metodą obrony w obliczu przeważających sił
wroga. BTW nasi "dzielni partyzanci" walczący o wolność to też byli
terroryści.

terroryzm jako narzędzie i przeciwko czemu i walka z nim to jest zagadnienie znacznie rozleglejsze niż, jak to piszesz heroiczna walka przeciwko najeźdźcy. powiedz to np. rodzicom w Pakistanie, których dzieci, zostają wysadzane w autobusach dowożących ich do szkoły, bo lepiej żeby żyły w ciemnocie i zabobonie. no i tu faktycznie off topic nam się zrobił już niemoralny. wiec żeby go podtrzymać. wesołych świąt. <rs>

Data: 2013-12-28 13:44:05
Autor: Freja
rewolucja w smartfonach...
rs pisze:

Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można
sobie na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC
_albo_ konsola.

to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać kasę na coś, co służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na komputer?

Druga równie istotna kwestia brzmiała: po co mi w ogóle jakieś urządzenie służące TYLKO do grania, skoro mogę mieć komputer?

--
Freja

Your battle for Dune begins... Now!

Data: 2013-12-28 14:14:19
Autor: Artur Maśląg
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-28 13:44, Freja pisze:
rs pisze:

Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można
sobie na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC
_albo_ konsola.

to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i
których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.
                                                  ^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać kasę na coś, co
służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na komputer?

Nie musisz na nic wydawać 'kasy', ale komputer to nie to samo co
konsola i jeżeli mowa o graniu rodzinnym (i nie tylko) to normą
jest konsola i komputer dla każdego.

Druga równie istotna kwestia brzmiała: po co mi w ogóle jakieś
urządzenie służące TYLKO do grania, skoro mogę mieć komputer?

To nie druga kwestia, a powielenie pierwotnej.

Data: 2013-12-28 18:31:12
Autor: Roman W
rewolucja w smartfonach...
On Sat, 28 Dec 2013 13:44:05 +0100, Freja <frreja@poczta.fm> wrote:
Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać k=
asę na coś, co służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na ko=
mputer?

Żeby móc grać na kanapie. RW

Data: 2013-12-29 00:27:11
Autor: John Kołalsky
rewolucja w smartfonach...

Użytkownik "Roman W" <bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl>

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać k=
asę na coś, co służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na ko=
mputer?

Żeby móc grać na kanapie.

Gra się na pianinie a nie na kanapie

Data: 2013-12-29 08:16:51
Autor: sqlwiel
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-29 00:27, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Roman W" <bloody_rabbitREMOVETHIS@gazeta.pl>

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać k=
asę na coś, co służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na ko=
mputer?

Żeby móc grać na kanapie.

Gra się na pianinie a nie na kanapie

Zgadza się. Bo na pianinie można postawić kufel z piwem.
Ale na fortepianie już się nie gra, bo się karty ślizgają.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-30 09:46:31
Autor: Stregor
rewolucja w smartfonach...
Żeby móc grać na kanapie.

Bezprzewodowe klawiatury i pady do PC można nabyć. Podpinasz TV za
pomocą HDMI czy w inny sposób i kanapa zaprasza.

Z myszką trochę gorzej, ale widziałem rozwiązania typu bezprzewodowa
klawiatura z trackballem. Pewnie kwestia przyzwyczajenia (i parcia na
kanapę) żeby się przyzwyczaić.

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2013-12-28 23:38:04
Autor: rs
rewolucja w smartfonach...
On 12/28/2013 7:44 AM, Freja wrote:
rs pisze:

Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można
sobie na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC
_albo_ konsola.

to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i
których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać kasę na coś, co
służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na komputer?

Druga równie istotna kwestia brzmiała: po co mi w ogóle jakieś
urządzenie służące TYLKO do grania, skoro mogę mieć komputer?

to może być twoja prywatny punkt widzenia, podobny do tego, po co kupować Mini Morisa skoro można kopic Forda F-1500. <rs>

Data: 2013-12-29 17:52:58
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 28/12/2013 12:44, Freja wrote:
rs pisze:

to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i
których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.

Dla mnie to była zawsze ważna kwestia: czemu mam wywalać kasę na coś, co
służy TYLKO do grania, skoro mogę ją wydać na komputer?

Ja kupiłem komputer, a nawet dwa (stacjonarny i laptopa). I jakiś czas temu rozbiłem się o sytuację, że konfiguracja była poniżej minimalnych wymagań dla co nowzych gier (a nieco starsze chodziły sensownie tylko przy ustawieniach "low"). Chcąc zagrać w te gry mogłem kupić nowego laptopa z dobrą kartą graficzną, albo za połowę tej ceny zroboć upgrade kompa stacjonarnego, albo za połowę tego z kolei kupić konsolę. Czemu miałem więc wywalać kasę na komputer, skoro miałem już komputer, który do wszystkiego oprócz grania nadawał się wystarczająco dobrze?

Data: 2013-12-25 15:55:47
Autor: Andrzej Jarzabek
rewolucja w smartfonach...
On 22/12/2013 08:40, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-22 01:19, rs pisze:

Nie każdy che grać na PC. Zresztą typowy PC zazwyczaj się nie żeni z TV,

Mój TV sprzed paru ładnych lat ma gniazdko D-SUB, czemu PC miałby z nim nie grać.

A jak dodasz do tego fakt że oprócz konsoli zazwyczaj musisz mieć też PC
do pracy (internetu, pisania wypracowań/magisterki/etc, i inne) to
naprawdę wyjdzie taniej dołożyć do takiego PC dobrą kartę grafiki i grać
na PC.

No chyba że PC do pracy to laptop, wtedy karty nie dołożysz. Poza tym nawet jak masz desktopa, to do pracy często wystarczy tania konfiguracja typu Celeron+2GB, po dołożeniu karty nie będziesz miał konfiguracji analogicznej do konsoli.

Data: 2013-12-25 17:18:03
Autor: Arivald
rewolucja w smartfonach...
W dniu 2013-12-25 16:55, Andrzej Jarzabek pisze:
On 22/12/2013 08:40, Arivald wrote:
W dniu 2013-12-22 01:19, rs pisze:

Nie każdy che grać na PC. Zresztą typowy PC zazwyczaj się nie żeni z TV,

Mój TV sprzed paru ładnych lat ma gniazdko D-SUB, czemu PC miałby z nim
nie grać.


Nie mówiłem że nie może, tylko że zazwyczaj nikt tego nie robi.
Za wyjątkiem oczywiście specjalizowanych PC, czyli HTPC.

Zaś konsole zazwyczaj się do telewizorów podłącza.


A jak dodasz do tego fakt że oprócz konsoli zazwyczaj musisz mieć też PC
do pracy (internetu, pisania wypracowań/magisterki/etc, i inne) to
naprawdę wyjdzie taniej dołożyć do takiego PC dobrą kartę grafiki i grać
na PC.

No chyba że PC do pracy to laptop, wtedy karty nie dołożysz. Poza tym
nawet jak masz desktopa, to do pracy często wystarczy tania konfiguracja
typu Celeron+2GB, po dołożeniu karty nie będziesz miał konfiguracji
analogicznej do konsoli.

"Celeron+2GB" ... Kwestia co jest pracą, ale mnie taki konfig by dobił.
Szczególnie 2GB ramu nikomu nie życzę, nawet jeśli chodzi tylko o internet + office.

Po za tym, jak już jechać po taniości, to nie Intel. Tylko APU AMD, co od razu zwalnia od kupowania karty graficznej.

--
Arivald

Data: 2015-02-19 14:12:11
Autor: netinvest.pl
rewolucja w smartfonach...
W dniu czwartek, 12 grudnia 2013 18:25:29 UTC+1 uytkownik Mr. Misio napisa:
...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!



robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)

Kady z odpowiednim wypasem do OS.
--
Bodhi - http://xn-- ranking-smartfonw-vyb.netinvest.pl/

Data: 2015-02-19 14:15:25
Autor: netinvest.pl
rewolucja w smartfonach...
W dniu czwartek, 12 grudnia 2013 18:25:29 UTC+1 uytkownik Mr. Misio napisa:
...jeszcze nie teraz, ale moze jakis producent przeczyta...

pomysl nr 1 jest taki:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!

No co?
Z PC i laptopami da sie tak, a sa rownie zaawansowane technologicznie...



Pomysl nr 2:

mozesz kupic smartfon bez OSu i zainstalowac taki OS jaki lubisz!



robie kros bez futa na fantastyka, bo tak jakos czuje... ;)

Na kadym mona zainstalowa OS, jeeli ma odpowiedni wypas.
--
Bodhi - http://xn-- ranking-smartfonw-vyb.netinvest.pl/

rewolucja w smartfonach...

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona