Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   robienie w balona

robienie w balona

Data: 2011-08-19 14:40:16
Autor: Waldek
robienie w balona
Na stronie :
http://pizza-rumia.pl/promocje.html
reklamuje się pizzernia z promocjami. Niestety są one nieaktualne. Usłyszałem , że strona była robiona rok temu i się zdeaktualizowała a w związku z tym promocje już nie obowiązują.Jak stanowi prawo?. Podejrzewam, że nie jest to umowa a więc klienta można olać. Ale wolno się reklamować mijając się z prawdą?
Czuję się nabity w butelkę, specjalnie pofatygowałem się do lokalu aby skorzystać z promocji , która wg. informacji zamieszczonej na stronie była ważna tylko na miejscu.

Nie prowadzę pizzerni ani żadnego innego punktu gastronomicznego.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Waldek

Data: 2011-08-19 14:56:06
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 14:40, Waldek pisze:
Na stronie :
http://pizza-rumia.pl/promocje.html
reklamuje się pizzernia z promocjami. Niestety są one nieaktualne.
Usłyszałem , że strona była robiona rok temu i się zdeaktualizowała a w
związku z tym promocje już nie obowiązują.Jak stanowi prawo?.
Podejrzewam, że nie jest to umowa a więc klienta można olać. Ale wolno
się reklamować mijając się z prawdą?
Czuję się nabity w butelkę, specjalnie pofatygowałem się do lokalu aby
skorzystać z promocji , która wg. informacji zamieszczonej na stronie
była ważna tylko na miejscu.

A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy...

;->

Data: 2011-08-19 15:10:08
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4e5d66$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 14:40, Waldek pisze:

A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy...

;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać promocyjną cenę a potem się jej nie trzymać? Dla mnie to jest jakbym czytał menu w lokalu. Jak się to ma do uczciwej konkurencji? To jest sprzedawanie 0,5 litra dobrego piwa z kija w cenie np. 6 zł a potem nalewanie 0,3 litra.

Data: 2011-08-19 15:20:40
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 15:10, Waldek pisze:


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4e4e5d66$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 14:40, Waldek pisze:

A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu
ustawy...

;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać

Właśnie w tym.

Data: 2011-08-19 16:43:49
Autor: Waldek
robienie w balona
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4e6328$1news.home.net.pl...
;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać

Właśnie w tym.
Nie. Nie w tym, chpdzo o to czy wolno bekarnie pisać na stronie/stronach www nieprawdę.

Data: 2011-08-19 16:49:55
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Waldek" <wnwert@wytnij.gmail.com> napisał w wiadomości news:j2lsn0$lut$1news.task.gda.pl...
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4e6328$1news.home.net.pl...
;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać

Właśnie w tym.
Nie. Nie w tym, chpdzo o to czy wolno bekarnie pisać na stronie/stronach www nieprawdę.
Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na stronie/stronach www nieprawdę.

Data: 2011-08-19 17:09:12
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 16:49, Waldek pisze:


Użytkownik "Waldek" <wnwert@wytnij.gmail.com> napisał w wiadomości
news:j2lsn0$lut$1news.task.gda.pl...
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
napisał w wiadomości news:4e4e6328$1news.home.net.pl...
;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać

Właśnie w tym.
Nie. Nie w tym, chpdzo o to czy wolno bekarnie pisać na
stronie/stronach www nieprawdę.
Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Data: 2011-08-19 18:47:43
Autor: Waldek
robienie w balona
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4e7c98$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 16:49, Waldek pisze:


Użytkownik "Waldek" <wnwert@wytnij.gmail.com> napisał w wiadomości
news:j2lsn0$lut$1news.task.gda.pl...
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
napisał w wiadomości news:4e4e6328$1news.home.net.pl...
;->

Nie zauważyłem ale to nie w tym rzecz. Czyli wolno w internecie podać

Właśnie w tym.
Nie. Nie w tym, chpdzo o to czy wolno bekarnie pisać na
stronie/stronach www nieprawdę.
Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Ba! Wystarczy 5 minut popatrzeć w TV:-)

Data: 2011-08-19 19:07:41
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 18:47, Waldek pisze:

Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Ba! Wystarczy 5 minut popatrzeć w TV:-)


Sam widzisz.

Data: 2011-08-19 19:36:27
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4e985d$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 18:47, Waldek pisze:

Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Ba! Wystarczy 5 minut popatrzeć w TV:-)


Sam widzisz.
Co innego gadać bzdety w TV (bywa, że mówca nawet w to wierzy) a co innego utrzymywać nieprawdziwą ofertę firmy..hmmm może to faktycznie ja jestem zwyczajny inaczej...

Data: 2011-08-19 20:27:35
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 19:36, Waldek pisze:


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4e4e985d$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 18:47, Waldek pisze:

Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na
stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Ba! Wystarczy 5 minut popatrzeć w TV:-)


Sam widzisz.
Co innego gadać bzdety w TV (bywa, że mówca nawet w to wierzy) a co
innego utrzymywać nieprawdziwą ofertę firmy..hmmm może to faktycznie ja
jestem zwyczajny inaczej...

A teraz przypomnij sobie, co ja pisałem, a co ty uznałeś za "nieistotne" - czy to była oficjalnie i w sensie prawnym _oferta_.

Teraz dotarło?

Data: 2011-08-19 21:07:54
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4eab18news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 19:36, Waldek pisze:


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4e4e985d$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 18:47, Waldek pisze:

Nie. Nie w tym chodzi o to czy wolno bezkarnie pisać na
stronie/stronach
www nieprawdę.

Pomyśl: czy można bezkarnie mówić nieprawdę?

Ba! Wystarczy 5 minut popatrzeć w TV:-)


Sam widzisz.
Co innego gadać bzdety w TV (bywa, że mówca nawet w to wierzy) a co
innego utrzymywać nieprawdziwą ofertę firmy..hmmm może to faktycznie ja
jestem zwyczajny inaczej...

A teraz przypomnij sobie, co ja pisałem, a co ty uznałeś za "nieistotne" - czy to była oficjalnie i w sensie prawnym _oferta_.

Teraz dotarło?
Nie, kłamstwo jest kłamstwem.
Dotarło?

Data: 2011-08-19 21:26:03
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 21:07, Waldek pisze:

A teraz przypomnij sobie, co ja pisałem, a co ty uznałeś za
"nieistotne" - czy to była oficjalnie i w sensie prawnym _oferta_.

Teraz dotarło?
Nie, kłamstwo jest kłamstwem.
Dotarło?

To spadaj na pl.soc.religia, trollu.

Data: 2011-08-19 21:33:38
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4eb8d0news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 21:07, Waldek pisze:

A teraz przypomnij sobie, co ja pisałem, a co ty uznałeś za
"nieistotne" - czy to była oficjalnie i w sensie prawnym _oferta_.

Teraz dotarło?
Nie, kłamstwo jest kłamstwem.
Dotarło?

To spadaj na pl.soc.religia, trollu.
Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię dla mnie EOT.

Data: 2011-08-19 21:39:54
Autor: emeryt
robienie w balona
Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię dla mnie EOT.

przecież Ci wytłumaczył a właściwie zadała pytanie, czy było
zastrzeżenie z gwiazdką.
Nie było, masz podstawy sie burzyć, było Twoja wina, że nie
doczytałeś.

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Data: 2011-08-19 21:51:00
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "emeryt" <emeryt_emerytowany@op.pl> napisał w wiadomości news:j2me6s$3fm$1news.onet.pl...
Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię dla mnie EOT.

przecież Ci wytłumaczył a właściwie zadała pytanie, czy było
zastrzeżenie z gwiazdką.
Nie było, masz podstawy sie burzyć, było Twoja wina, że nie
doczytałeś.

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Pozwól, że zacytuję siebie z pierwszego postu:
"Usłyszałem , że strona była robiona rok temu i się zdeaktualizowała a w
związku z tym promocje już nie obowiązują.Jak stanowi prawo?. Podejrzewam,
że nie jest to umowa a więc klienta można olać. Ale wolno się reklamować
mijając się z prawdą?"
 W moje opinii nie wolno reklamować nieprawdy, może się mylę.
Znam ten zapis z małą gwiazdką, dlatego napisałem, że klienta pewnie można olać.

pozdrawiam
Waldek

Data: 2011-08-19 21:53:42
Autor: Waldek
robienie w balona

Użytkownik "emeryt" <emeryt_emerytowany@op.pl> napisał w wiadomości news:j2me6s$3fm$1news.onet.pl...
Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię dla mnie EOT.

przecież Ci wytłumaczył a właściwie zadała pytanie, czy było
zastrzeżenie z gwiazdką.
Nie było, masz podstawy sie burzyć, było Twoja wina, że nie
doczytałeś.

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Przeglądam link , który podałem wcześniej....nic tam nie ma "małym druczkiem".

Data: 2011-08-20 00:01:48
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 21:39, emeryt pisze:
Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię
dla mnie EOT.

przecież Ci wytłumaczył a właściwie zadała pytanie, czy było
zastrzeżenie z gwiazdką.
Nie było, masz podstawy sie burzyć, było Twoja wina, że nie
doczytałeś.

Nie do końca - klauzula to dupochron, na zasadzie "uwaga! wrzątek jest gorący!".

Strona w opisanej formie jest tylko ulotką reklamową i Walduś znalazł starą, nieaktualną ulotkę.

Data: 2011-08-20 09:57:19
Autor: Henry(k)
robienie w balona
Dnia Sat, 20 Aug 2011 00:01:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Strona w opisanej formie jest tylko ulotką reklamową i Walduś znalazł starą, nieaktualną ulotkę.

A trzymanie takiej nieaktualnej "ulotki" na stronie jest niedozwolone, więc
racja jest po jego stronie i może albo to zgłosić do UOKiK albo podać
pizzerię do sądu.

Henry

Data: 2011-08-20 14:56:15
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 20.08.2011 09:57, Henry(k) pisze:
Dnia Sat, 20 Aug 2011 00:01:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Strona w opisanej formie jest tylko ulotką reklamową i Walduś znalazł
starą, nieaktualną ulotkę.

A trzymanie takiej nieaktualnej "ulotki" na stronie jest niedozwolone,

Podstawa prawna?

Data: 2011-08-20 19:17:35
Autor: Henry(k)
robienie w balona
Dnia Sat, 20 Aug 2011 14:56:15 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Strona w opisanej formie jest tylko ulotką reklamową i Walduś znalazł
starą, nieaktualną ulotkę.

A trzymanie takiej nieaktualnej "ulotki" na stronie jest niedozwolone,

Podstawa prawna?

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji art 16.1 pkt 2)
+ dyrektywa 84/450/EEC (cała)

Henry

Data: 2011-08-21 18:05:20
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 20.08.2011 19:17, Henry(k) pisze:
Dnia Sat, 20 Aug 2011 14:56:15 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Strona w opisanej formie jest tylko ulotką reklamową i Walduś znalazł
starą, nieaktualną ulotkę.

A trzymanie takiej nieaktualnej "ulotki" na stronie jest niedozwolone,

Podstawa prawna?

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji art 16.1 pkt 2)

Odniosłem się do tego.

+ dyrektywa 84/450/EEC (cała)

Tam są zalecenia dla lokalnych prawodawców. Zatem patrz wyżej.

Data: 2011-08-21 17:58:19
Autor: Titus Atomicus
robienie w balona
In article <j2me6s$3fm$1@news.onet.pl>,
 "emeryt" <emeryt_emerytowany@op.pl> wrote:

> Czytanie ze zrozumieniem sie tobie kłania., ale że chamstwa nie lubię dla > mnie EOT.

przecież Ci wytłumaczył a właściwie zadała pytanie, czy było
zastrzeżenie z gwiazdką.
Nie było, masz podstawy sie burzyć, było Twoja wina, że nie
doczytałeś.

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Ale jesli uznac to za forme reklamy, to jest ewidntnie klamliwa reklama.
Kolega Waldemar slusznie kombinuje...

TA

Data: 2011-08-21 18:19:07
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 21.08.2011 17:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Ale jesli uznac to za forme reklamy, to jest ewidntnie klamliwa reklama.

Nie "kłamliwa" tylko nieaktualna. Zauważ, że przepis penalizuje opublikowanie nierzetelnej reklamy. I nie nakłada obowiązku niszczenia starych reklam i produkowania nowych po zmianie cen.

Zgadzam się, że to nieprofesjonalne zachowanie, ale to samo w sobie nie jest karalne inaczej jak irytacją niektórych klientów ;)

Kolega Waldemar slusznie kombinuje...

Raczej mu się nudzi.

Data: 2011-08-21 20:40:31
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e512ffd$1news.home.net.pl...
W dniu 21.08.2011 17:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Jest to nagminnie stosowana praktyka, umowy cenniki usług i
bla bla bla i to nie od dzisiaj. Wielu ludzi się na takowe
"gwiazdki, druk maczkiem" łapie i pewnie Ty też się na to złapałeś.

Ale jesli uznac to za forme reklamy, to jest ewidntnie klamliwa reklama.

Nie "kłamliwa" tylko nieaktualna. Zauważ, że przepis penalizuje opublikowanie nierzetelnej reklamy. I nie nakłada obowiązku niszczenia starych reklam i produkowania nowych po zmianie cen.

Ależ "emisja" tej reklamy została przedłużona w lipcu tego roku.
Tak..jak mnie coś wkurzy i czuję , że mam rację to mam na to czas......

Data: 2011-08-20 00:45:51
Autor: Gotfryd Smolik news
robienie w balona
On Fri, 19 Aug 2011, Waldek wrote:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
A teraz przypomnij sobie, co ja pisałem, a co ty uznałeś za "nieistotne" - czy to była oficjalnie i w sensie prawnym _oferta_.

Teraz dotarło?
Nie, kłamstwo jest kłamstwem.

  Cytat z Twojego własnego postu:
"Jak stanowi prawo?"
  Kogo *w kontekście tego pytania* obchodzi fakt, że to jest kłamstwo?
  Pytałeś o *prawne* skutki czy nie?
  No to dla prawnych skutków ma znaczenie, czy dane oświadczenie można
uznać za ofertę czy nie. To czy jest "kłamstwem" jest bez znaczenia
(po prostu prawnie skuteczne oświadczenie da się od żyjącego
i dostępnego w kraju niebankruta wyegzekwować w sądzie i tyle).

Dotarło?

  Widzę że nie, ale do Ciebie...

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-19 21:09:35
Autor: to
robienie w balona
begin Andrzej Lawa
A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu
ustawy...

Mam poważne wątpliwości, czy tego typu dopisek ma jakikolwiek skutek prawny...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-08-19 23:58:47
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 19.08.2011 23:09, to pisze:
begin Andrzej Lawa

A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu
ustawy...

Mam poważne wątpliwości, czy tego typu dopisek ma jakikolwiek skutek
prawny...


I tak, i nie. Jest bardziej skutkiem niż przyczyną - strona informacyjna nie spełnia formalnych warunków publicznie złożonej oferty, m.in. dlatego, że nie możesz jej na tej stronie przyjąć.

Co innego sklep internetowy.

Albo prościej, specjalnie dla Waldusia, w formie analogii: ktoś znalazł sobie jakaś starą ulotkę reklamową sprzed lat i poszedł z tą ulotką do sklepu. A na miejscu najpierw zdziwienie, a potem tupanie nóżkami, że ceny się zmieniły.

Data: 2011-08-20 08:03:35
Autor: Waldek
robienie w balona


Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4edc9c$1news.home.net.pl...
W dniu 19.08.2011 23:09, to pisze:
begin Andrzej Lawa

A nie było czegoś takiego czasem:

*) ceny oraz promocje na stronie nie stanowią oferty w rozumieniu
ustawy...

Mam poważne wątpliwości, czy tego typu dopisek ma jakikolwiek skutek
prawny...


I tak, i nie. Jest bardziej skutkiem niż przyczyną - strona informacyjna nie spełnia formalnych warunków publicznie złożonej oferty, m.in. dlatego, że nie możesz jej na tej stronie przyjąć.

Co innego sklep internetowy.

Albo prościej, specjalnie dla Waldusia, w formie analogii: ktoś znalazł sobie jakaś starą ulotkę reklamową sprzed lat i poszedł z tą ulotką do sklepu. A na miejscu najpierw zdziwienie, a potem tupanie nóżkami, że ceny się zmieniły.

Jędrusiu jeśli potraktować strony www danych firm jako ulotki to masz rację.Tylko na ulotkah przeważnie jest dopisek od kiedy i do kiedy jest ważna Menu z cenami to też ulotka w końcu.
Ale czy tak jest dla sprawdzenia zadzwonie w poniedziałek do UOKiK.
Zawsze to lepsze niż tupanie nóżkami ale każdy mierzy wg siebie.

Data: 2011-08-20 08:42:56
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 20.08.2011 08:03, Waldek pisze:

Jędrusiu jeśli potraktować strony www danych firm jako ulotki to masz
rację.Tylko na ulotkah przeważnie jest dopisek od kiedy i do kiedy jest
ważna Menu z cenami to też ulotka w końcu.

Nie, menu w lokalu to oferta.

Ale czy tak jest dla sprawdzenia zadzwonie w poniedziałek do UOKiK.
Zawsze to lepsze niż tupanie nóżkami ale każdy mierzy wg siebie.

Przy okazji zadzwoń do proboszcza - bardziej się przejmie.

Data: 2011-08-20 10:13:34
Autor: poreba
robienie w balona
Dnia Sat, 20 Aug 2011 08:42:56 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Jędrusiu /.../ Menu z cenami to też ulotka w końcu.
Ale czy tak jest dla sprawdzenia zadzwonie w poniedziałek do UOKiK.
Zawsze to lepsze niż tupanie nóżkami ale każdy mierzy wg siebie.
Przy okazji zadzwoń do proboszcza - bardziej się przejmie.
A zamiast bić pianę i rozwodzić się nad dopiskami i gwiazdkami mógłbyś
wypowiedzieć się jakie odniesienie do sytuacji z OP ma np. art. 14 ust. 2
pkt 3) ustawy 16 kwietnia 1993r. Dyskusyjne, a jakże, jednak jeśli się
chece podyskutować a nie powygłaszać...

--
pozdro
poreba

Data: 2011-08-20 15:04:45
Autor: Andrzej Lawa
robienie w balona
W dniu 20.08.2011 10:13, poreba pisze:
Dnia Sat, 20 Aug 2011 08:42:56 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Jędrusiu /.../ Menu z cenami to też ulotka w końcu.
Ale czy tak jest dla sprawdzenia zadzwonie w poniedziałek do UOKiK.
Zawsze to lepsze niż tupanie nóżkami ale każdy mierzy wg siebie.
Przy okazji zadzwoń do proboszcza - bardziej się przejmie.
A zamiast bić pianę i rozwodzić się nad dopiskami i gwiazdkami mógłbyś
wypowiedzieć się jakie odniesienie do sytuacji z OP ma np. art. 14 ust. 2
pkt 3) ustawy 16 kwietnia 1993r. Dyskusyjne, a jakże, jednak jeśli się
chece podyskutować a nie powygłaszać...

Cholernie dyskusyjne.

Po pierwsze: czy strona firmy w ogóle podpada pod "publikację".

Po drugie: w chwili umieszczenia na stronie ceny były zapewne aktualne - czyli wracamy do starej ulotki zostawionej w jakimś stojaku na reklamówki, której nikt nie sprzątnął.

Po trzecie: informacja musi być sfałszowana w konkretnym celu (wprowadzenia w błąd) opublikowana - patrz wyżej.

Data: 2011-08-20 19:20:04
Autor: Waldek
robienie w balona
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e4fb0ee$1news.home.net.pl...
..

Po pierwsze: czy strona firmy w ogóle podpada pod "publikację".

Po drugie: w chwili umieszczenia na stronie ceny były zapewne aktualne - czyli wracamy do starej ulotki zostawionej w jakimś stojaku na reklamówki, której nikt nie sprzątnął.

Po trzecie: informacja musi być sfałszowana w konkretnym celu (wprowadzenia w błąd) opublikowana - patrz wyżej.

Bardzo łatwo udowodnić , iż pizzernia wie o pozostawionej "ulotce" w internecie i nadal utrzymuje domenę.

Dane dostępne dla wszystkich ze strony :
https://hrd.pl/pcenter/partner_frame/whois.php

Data: 2011-08-25 17:48:17
Autor: John Kołalsky
robienie w balona

Użytkownik "Waldek" <wnwert@wytnij.gmail.com>

Albo prościej, specjalnie dla Waldusia, w formie analogii: ktoś znalazł sobie jakaś starą ulotkę reklamową sprzed lat i poszedł z tą ulotką do sklepu. A na miejscu najpierw zdziwienie, a potem tupanie nóżkami, że ceny się zmieniły.

Jędrusiu jeśli potraktować strony www danych firm jako ulotki to masz rację.Tylko na ulotkah przeważnie jest dopisek od kiedy i do kiedy jest ważna Menu z cenami to też ulotka w końcu.

Na 6 ulotek pizzerii jedna ma :-)

Data: 2011-08-22 16:41:34
Autor: Selektor
robienie w balona
I tak, i nie. Jest bardziej skutkiem niż przyczyną - strona informacyjna nie spełnia formalnych warunków publicznie złożonej oferty, m.in. dlatego, że nie możesz jej na tej stronie przyjąć.

Co innego sklep internetowy.

jedno krótkie pytanie. W jaki sposób zatem ująć w regulaminie,
aby nie stało się to klauzula niedozwoloną, że cena w sklepie
internetowym jest ważna w momencie potwierdzenia zamówienia a nie w momencie
wrzucenia do koszyka towaru?

Taka sytuacja. Każdy zarejestrowany klient w sklepie otrzymuje
własny koszyk/kartę zakupów, która to jest przechowywana w bazie
danych sklepu.
Dziś klient wrzuca towar do koszyka ale nie składa jeszcze zamówienia.
Za 2tyg wraca. W koszyku ma towar który wybrał poprzednio i postanawia
potwierdzić zamówienie, jednak cena towarów wzrosła powiedzy o 20%.

Oczywiście wiem, że umowa nie została zawarta do momentu potwierdzenia
płatności. Jednak jak to jasno ując w regulaminie aby nie podpadało
pod klauzule zakazane.
W sklepie internetowym nie mogę (a może mogę) zaznaczyć, że ceny
nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy, do momentu potwierdzenia
zamówienia.

Pozdrawiam
Selektor

Data: 2011-08-22 17:05:27
Autor: Bydlę
robienie w balona
On 2011-08-22 14:41:34 +0000, "Selektor" <rcfly@op.pl> said:

Taka sytuacja. Każdy zarejestrowany klient w sklepie otrzymuje
własny koszyk/kartę zakupów, która to jest przechowywana w bazie
danych sklepu.
Dziś klient wrzuca towar do koszyka ale nie składa jeszcze zamówienia.
Za 2tyg wraca. W koszyku ma towar który wybrał poprzednio i postanawia
potwierdzić zamówienie, jednak cena towarów wzrosła powiedzy o 20%.

I gdy klika w KUP, to zatwierdza nową, widoczną na ekranie, cenę...


--
Bydlę

Data: 2011-08-22 17:42:17
Autor: Selektor
robienie w balona
Taka sytuacja. Każdy zarejestrowany klient w sklepie otrzymuje
własny koszyk/kartę zakupów, która to jest przechowywana w bazie
danych sklepu.
Dziś klient wrzuca towar do koszyka ale nie składa jeszcze zamówienia.
Za 2tyg wraca. W koszyku ma towar który wybrał poprzednio i postanawia
potwierdzić zamówienie, jednak cena towarów wzrosła powiedzy o 20%.

I gdy klika w KUP, to zatwierdza nową, widoczną na ekranie, cenę...

Konkretnie to nie jak kliknie w kup ale jak przejdzie procedurę
zamówienia tj. potwierdzi adres wysyłki, forme płatności i finalnie
potwierdzi zamówienie (złoży zamówienie).
Ale nie o to mi chodzi. Codzi o to w jaki sposób ując w regulaminie,
że cena jest wazna w momencie potwierdzenia zamówienia a nie w momencie
wrzucenia do koszyka, żeby sie nie wpuścić w kanał z jakimiś klauzalami
niedozwolonymi (niedawno było głośno o grupie ludzi, którzy probują na
tym zarobić).
Nie do konca wiem, kiedy to ustawa reguluje, że cena w sklepie internetowym
jest ofertą lub nie.

Znalazłem np. w jednym z sklepów zapis:
"Cennik sklepu nie stanowi oferty w rozumieniu prawa. Zamieszczone ceny są
tylko zaproszeniem do składania ofert w rozumieniu art. 71 KC. Zastrzegamy
sobie prawo zmiany cen. Zamawiającego obowiązują ceny z chwili złożenia
zamówienia."

Jednak nie do konca jestem pewien czy w przypadku sklepu internetowego,
jest to poprawny zapis.

Może ktoś mi wyjaśni, kto się zna na rzeczy, kiedy w takim razie uznaje się
cene w sklepie internetowym jako ofertę w rozumieniu ustawy.

Pozdrawiam
Selektor

Data: 2011-08-22 17:48:02
Autor: spp
robienie w balona
W dniu 2011-08-22 17:42, Selektor pisze:

Ale nie o to mi chodzi. Codzi o to w jaki sposób ując w regulaminie,
że cena jest wazna w momencie potwierdzenia zamówienia a nie w momencie
wrzucenia do koszyka ...

IMHO powinno być raczej 'złożenia zamówienia'. 'Potwierdzenie zamówienia' jako klient to rozumiałbym moment otrzymania jakiegoś potwierdzenia od sprzedawcy.

--
spp

Data: 2011-08-22 20:07:17
Autor: Bydlę
robienie w balona
On 2011-08-22 15:42:17 +0000, "Selektor" <rcfly@op.pl> said:

Konkretnie to nie jak kliknie w kup ale jak przejdzie procedurę
zamówienia tj. potwierdzi adres wysyłki, forme płatności i finalnie
potwierdzi zamówienie (złoży zamówienie).

Czyli: z należytą starannością sprawdza co robi i potwierdza, że akceptuje cenę.
(wiem, że sądy coraz częściej uważają, że kupujący to idiota i dlatego skutki jego decyzji musi ponieść sprzedawca)


Ale nie o to mi chodzi. Codzi o to w jaki sposób ując w regulaminie,
że cena jest wazna w momencie potwierdzenia zamówienia
(...)
Może ktoś mi wyjaśni, kto się zna na rzeczy, kiedy w takim razie uznaje się
cene w sklepie internetowym jako ofertę w rozumieniu ustawy.

Najlepiej nie mieszać i nie wprowadzać do regulaminu zapisów o tym, co nie jest zakupem.
Cena podana na stronie nie jest ofertą handlową, a jedynie zaproszeniem do zawarcia umowy.
Natomiast wszelkie ceny są podane w złotówkach i są wiążące od momentu potwierdzenia złożonego zamówienia.
:-)


--
Bydlę

robienie w balona

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona