Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   roczny akumulator

roczny akumulator

Data: 2012-12-06 19:22:11
Autor: szufla
roczny akumulator

Użytkownik "Imiglikos" <fotogaleriawroc@gmail.com> napisał w wiadomości news:10848924-ee72-449f-ab95-5a5f26f700f5googlegroups.com...
Czy to możliwe że aku kupione rok temu we wrześniu - Centra CC440 nadaje się już na śmietnik? Nie mam jak sprawdzić napięcia ale jak auto (starsza Xsara) postoi obecnie chociaż dobę w temp -2 to rozrusznik ledwo daje radę aby odpalić samochód. Na ciepłym silniku pali na dotyk (wystarczy że przejedzie jakiś kilometr). Czyściłem klemy (i tak były czyste) i dalej to samo. Będę jechał do elektryka żeby sprawdzić czy gdzieś prąd nie ucieka ale jestem ciekaw opinii.

Pozdr.


Pytanie w jaki sposob eksploatujesz ten akumulator ? Wyglada na stale niedoladowany, juz zasiarczony.
Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko traci pojemnosc:
http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg

sz

Data: 2012-12-06 19:27:00
Autor: Tom N
roczny akumulator
szufla w <news:k9qnme$hk7$1node2.news.atman.pl>:

Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko traci pojemnosc:
http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg

Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?

--
'Tom N'

Data: 2012-12-06 19:36:30
Autor: Ivam
roczny akumulator
W dniu 2012-12-06 19:27,  (Tom N) pisze:
Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?

http://www.ceneo.pl/14485104

Mam i polecam. Zarówno do motocykla i samochodu. Do tego w zestawie ma kabelek do podłączenia na stałe do auta (wystaje specjalna wtyczka z zaślepką) i nie trzeba męczyć się z krokodylkami.

Ja kupowałem tutaj:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl

zamawiałem telefonicznie i wydębiłem taki kabelek gratis:

http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ctek-comfort-indicator-eyelet-m8-wskaznik-naladowania-p-5.html



--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-12-06 19:47:17
Autor: Artur Maśląg
roczny akumulator
W dniu 2012-12-06 19:27,  (Tom N) pisze:
szufla w
<news:k9qnme$hk7$1node2.news.atman.pl>:

Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko
traci pojemnosc:
http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg

Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?

Panie, do eksploatacji samochodu w mieście należy dokupić warsztat ze
stosownym wyposażeniem oraz parasolkę.

Data: 2012-12-06 20:08:20
Autor: szufla
roczny akumulator
Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?

Ja sobie kupilem kilka lat temu YT-8301 i jestem zadowolony, tylko ze to full automacik
Akum auta eksploatowanego tylko po Warszawie doladowuje raz w miesiacu i widze, ze jest to konieczne.

sz.

Data: 2012-12-06 20:38:32
Autor: Tom N
roczny akumulator
szufla w <news:k9qqcv$kcn$1node2.news.atman.pl>:

Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?

Ja sobie kupilem kilka lat temu YT-8301

No to juz wiadomo skąd "wykres" wzięty...

tylko ze to full automacik

W opisach jakoś nie widzę sprawdzenia i uzupełnienia poziomu elektrolitu.

Akum auta eksploatowanego tylko po Warszawie doladowuje raz w miesiacu i widze, ze jest to konieczne.

Aku auta eksploatowanego dwa/trzy razy w tygodniu po małej mieścinie nie
doładowuję nawet raz w miesiącu, ba nawet nie mam prostownika, żeby to
robić. Świateł tez nie wyłączam gdy z publicznej drogi zjadę, ba nawet ppm
włączam, albo i długie (równolegle z mijania i ppm), radio gra cały czas,
klima ustawiona na auto, samochód nagrzewa sie po przejechaniu dwóch, trzech
kilometrów (przy -10 na zewnątrz).
Szwagier raz musiał pojechać... Magia panie, on nie mógł odpalić, bo aku
"ledwie chełta", no to się zamieniliśmy i odpalił mi od pierwszego strzału,
nawet "chełtania" nie było słychać, ale podjechałem w wolnej chwili i
wyszło, że aku sprawny po 5 latach tak jakby z fabryki wyszedł

--
'Tom N'

Data: 2012-12-06 20:55:44
Autor: szufla
roczny akumulator
Aku auta eksploatowanego dwa/trzy razy w tygodniu po małej mieścinie nie
doładowuję nawet raz w miesiącu, ba nawet nie mam prostownika, żeby to
robić. Świateł tez nie wyłączam gdy z publicznej drogi zjadę, ba nawet ppm
włączam, albo i długie (równolegle z mijania i ppm), radio gra cały czas,
klima ustawiona na auto, samochód nagrzewa sie po przejechaniu dwóch, trzech
kilometrów (przy -10 na zewnątrz).
Szwagier raz musiał pojechać... Magia panie, on nie mógł odpalić, bo aku
"ledwie chełta", no to się zamieniliśmy i odpalił mi od pierwszego strzału,
nawet "chełtania" nie było słychać, ale podjechałem w wolnej chwili i
wyszło, że aku sprawny po 5 latach tak jakby z fabryki wyszedł

Chryste co za belkot. Co chciales mi przekazac ?:)

sz.

Data: 2012-12-06 21:03:29
Autor: Artur Maśląg
roczny akumulator
W dniu 2012-12-06 20:55, szufla pisze:
Aku auta eksploatowanego dwa/trzy razy w tygodniu po małej mieścinie nie
doładowuję nawet raz w miesiącu, ba nawet nie mam prostownika, żeby to
robić. Świateł tez nie wyłączam gdy z publicznej drogi zjadę, ba nawet
ppm
włączam, albo i długie (równolegle z mijania i ppm), radio gra cały czas,
klima ustawiona na auto, samochód nagrzewa sie po przejechaniu dwóch,
trzech
kilometrów (przy -10 na zewnątrz).
Szwagier raz musiał pojechać... Magia panie, on nie mógł odpalić, bo aku
"ledwie chełta", no to się zamieniliśmy i odpalił mi od pierwszego
strzału,
nawet "chełtania" nie było słychać, ale podjechałem w wolnej chwili i
wyszło, że aku sprawny po 5 latach tak jakby z fabryki wyszedł

Chryste co za belkot.

Hmmm, Tom chciał Ci przekazać w grzecznych słowach, że Twoje teorie
o konieczności posiadania "odpowiedniego sprzętu" są delikatnie
powiedziawsze wymysłem stricte trollowatym i tak naprawdę są
bezwartościowe.

Co chciales mi przekazac ?:)

Przekazał sporo, trzeba się tylko postarać zrozumieć.

Data: 2012-12-06 21:35:45
Autor: szufla
roczny akumulator
Hmmm, Tom chciał Ci przekazać w grzecznych słowach, że Twoje teorie
o konieczności posiadania "odpowiedniego sprzętu" są delikatnie
powiedziawsze wymysłem stricte trollowatym i tak naprawdę są
bezwartościowe.

Dla was laikow byc moze, nikt wam nie zabrania trwac w tym przekonaniu.

Co chciales mi przekazac ?:)

Przekazał sporo, trzeba się tylko postarać zrozumieć.

Przekazal to prawda, sporo subiektywnego belkotu. Zreszta podobnie do ciebie.

sz

Data: 2012-12-06 21:50:25
Autor: Artur Maśląg
roczny akumulator
W dniu 2012-12-06 21:35, szufla pisze:
Hmmm, Tom chciał Ci przekazać w grzecznych słowach, że Twoje teorie
o konieczności posiadania "odpowiedniego sprzętu" są delikatnie
powiedziawsze wymysłem stricte trollowatym i tak naprawdę są
bezwartościowe.

Dla was laikow byc moze, nikt wam nie zabrania trwac w tym przekonaniu.

Spoko, z każdą swoją wypowiedzią tylko potwierdzasz to co napisałem.

Co chciales mi przekazac ?:)

Przekazał sporo, trzeba się tylko postarać zrozumieć.

Przekazal to prawda, sporo subiektywnego belkotu.

Trudno, więcej namawiał do odrobiny wysiłku intelektualnego nie
będę.

Zreszta podobnie do  ciebie.

Spoko - jeżeli chodzi o mnie, to zakup jakieś prostownika nie nie
upoważnia mnie do nazywania innych laikami.

Data: 2012-12-07 11:45:36
Autor: AZ
roczny akumulator
On 2012-12-06, szufla <brak@emaila.pl> wrote:
Hmmm, Tom chciał Ci przekazać w grzecznych słowach, że Twoje teorie
o konieczności posiadania "odpowiedniego sprzętu" są delikatnie
powiedziawsze wymysłem stricte trollowatym i tak naprawdę są
bezwartościowe.

Dla was laikow byc moze, nikt wam nie zabrania trwac w tym przekonaniu.

Tu nie chodzi o to czy ktos jest laikiem czy ekspertem. Liczy sie to jaka
jest rzeczywistosc.

Uwierz, ze niektorzy maja wazniejsze sprawy i ciekawsze zajecia niz myslenie
o tym czy akumulator jest naladowany czy niedoladowany i ladowanie go raz
w tygodniu.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-12-07 12:59:39
Autor: szufla
roczny akumulator
Uwierz, ze niektorzy maja wazniejsze sprawy i ciekawsze zajecia niz myslenie
o tym czy akumulator jest naladowany czy niedoladowany i ladowanie go raz
w tygodniu.


To o czym piszesz, nie jest tematem tego watku to raz, a dwa czasem jednak warto pomyslec w jakim jest stanie bo wazniejsza sprawa moze odplynac w niebyt, zwlaszcza jak z -5 popoludniu zrobi sie  -25 nad ranem nastepnego dnia, a wszyscy juz odjechali do roboty i nima skad pozyczyc mimo, ze masz kable w bagazniku :)

sz.

Data: 2012-12-07 12:12:18
Autor: AZ
roczny akumulator
On 2012-12-07, szufla <brak@emaila.pl> wrote:
Uwierz, ze niektorzy maja wazniejsze sprawy i ciekawsze zajecia niz myslenie
o tym czy akumulator jest naladowany czy niedoladowany i ladowanie go raz
w tygodniu.

To o czym piszesz, nie jest tematem tego watku to raz, a dwa czasem jednak warto pomyslec w jakim jest stanie bo wazniejsza sprawa moze odplynac w niebyt, zwlaszcza jak z -5 popoludniu zrobi sie  -25 nad ranem nastepnego dnia, a wszyscy juz odjechali do roboty i nima skad pozyczyc mimo, ze masz kable w bagazniku :)

No patrz, uzytkuje w miescie jakis akumulator Bottari z Carrefoura
czy jakiegos Auchan, czesto na odcinku paru kilometrow odpalam 2-3-4 razy.
No i jakos nigdy nie mialem problemu z rozruchem, nawet kabli nie mam
i z reguly to do mnie sie podpinaja. Ostatnia Centre uzytkowalem tak samo
i przy -25 zawsze odpalala, z trudem bo z trudem, padla tylko dlatego,
ze nie uzywalem samochodu od kwietnia do pazdziernika. Wystarczy zadbac o alternator i czyste posmarowane klemy.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-12-07 12:15:11
Autor: AZ
roczny akumulator
On 2012-12-07, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
Uwierz, ze niektorzy maja wazniejsze sprawy i ciekawsze zajecia niz myslenie
o tym czy akumulator jest naladowany czy niedoladowany i ladowanie go raz
w tygodniu.

To o czym piszesz, nie jest tematem tego watku to raz, a dwa czasem jednak warto pomyslec w jakim jest stanie bo wazniejsza sprawa moze odplynac w niebyt, zwlaszcza jak z -5 popoludniu zrobi sie  -25 nad ranem nastepnego dnia, a wszyscy juz odjechali do roboty i nima skad pozyczyc mimo, ze masz kable w bagazniku :)

No patrz, uzytkuje w miescie jakis akumulator Bottari z Carrefoura
czy jakiegos Auchan, czesto na odcinku paru kilometrow odpalam 2-3-4 razy.
No i jakos nigdy nie mialem problemu z rozruchem, nawet kabli nie mam
i z reguly to do mnie sie podpinaja. Ostatnia Centre uzytkowalem tak samo
i przy -25 zawsze odpalala, z trudem bo z trudem, padla tylko dlatego,
ze nie uzywalem samochodu od kwietnia do pazdziernika. Wystarczy zadbac o alternator i czyste posmarowane klemy.

Alternatorowi naprawde nie trzeba duzo czasu zeby doladowac aku po rozruchu.
Ale tak jak juz w tym watku wspomniano - jak sie ma sprawny samochod. A jak
ktos musi chechlac 10-15s zeby samochod odpalil no to wtedy faktycznie
moze byc problem.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-12-07 13:32:32
Autor: szufla
roczny akumulator
No patrz, uzytkuje w miescie jakis akumulator Bottari z Carrefoura
czy jakiegos Auchan, czesto na odcinku paru kilometrow odpalam 2-3-4 razy.
No i jakos nigdy nie mialem problemu z rozruchem,

Widocznie eksploatujesz tak, ze twoja jazda wystarczy do naladowania. To wszystko sa subiektywne odczucia.
Na to sklada sie wiele czynnikow.
Gdyby bylo tak pieknie, nie okazywaloby sie, ze masa ludzi ma nagle problemy z rozruchem przy -20, a przy -5 jeszcze dawal rade.

Alternatorowi naprawde nie trzeba duzo czasu zeby doladowac aku po rozruchu.

Mylisz sie, zwlaszcza zima trwa to znacznie dluzej.

Ale tak jak juz w tym watku wspomniano - jak sie ma sprawny samochod.

Niekoniecznie.

sz.

Data: 2012-12-08 14:47:29
Autor: Ivam
roczny akumulator
W dniu 2012-12-07 13:32, szufla pisze:
Gdyby bylo tak pieknie, nie okazywaloby sie, ze masa ludzi ma nagle
problemy z rozruchem przy -20, a przy -5 jeszcze dawal rade.

I wszyscy mają nowe, sprawne samochody, prawda?

Znaczna większość problemów z odpalaniem to auta starsze niż 5-8 lat.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-12-09 12:29:02
Autor: szufla
roczny akumulator
I wszyscy mają nowe, sprawne samochody, prawda?

Znaczna większość problemów z odpalaniem to auta starsze niż 5-8 lat.

Nastepny.
Poczekaj az bedzie -20. Uslyszysz w mediach, ze wszyscy, ktorzy nie mogli odpalic przy tej temp to wina niesprawnego samochodu, znaczy ladowania mam rozumiec. Za to przy 0 byly sprawne :)
Auto sasiada z piatku:
http://tinyurl.com/cy3hbgy

sz

Data: 2012-12-09 20:41:23
Autor: Ivam
roczny akumulator
W dniu 2012-12-09 12:29, szufla pisze:
Poczekaj az bedzie -20. Uslyszysz w mediach, ze wszyscy, ktorzy nie
mogli odpalic przy tej temp to wina niesprawnego samochodu, znaczy
ladowania mam rozumiec.

Prawie wszyscy tak.

Za to przy 0 byly sprawne :)

Nie były. Po prostu dawały radę, a to wcale nie znaczy, że były w 100% sprawne.

Następna sprawa to fakt, że akumulator im starszy i w im gorszym stanie, tym ten prąd "mniej chętnie" przyjmuje. Ale to nie powód, żeby jeździć dodatkowe 40km w miesiącu.

Kolega miał nowiutkiego boscha w mondeo mk2 1.8td. Jeździł z Zielonej Góry do Żar i z powrotem (dojeżdżał na uczelnię). W pierwszym roku akumulator dawał radę, a drugiej zimy już po nocnym postoju nie dawał rady.

Trasa zbyt krótka? Może powinien doładować akumulator od czasu do czasu?

Ojciec pracował jako poborca skarbowy na terenie małopolski (powiat chrzanowski). Jeździł clio II. Trasy były po 1, 2km gaszenie silnika, spacer do petenta, znowu trasa. Auto miał od nowości, kupione w 1999, akumulator wymienił tuż przed sprzedażą auta, bo padł. Auto sprzedał w 2009 roku.

Nigdy nie ładował akumulatora, zbieg okoliczności? Szczęśliwy traf? Czy może potajemnie jeździł po dodatkowe 15km dziennie, żeby doładować?

Auto sasiada z piatku:
http://tinyurl.com/cy3hbgy

Nie działa. Przynajmniej mi.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-12-09 21:25:27
Autor: szufla
roczny akumulator
Prawie wszyscy tak.

Za to przy 0 byly sprawne :)

Nie były. Po prostu dawały radę, a to wcale nie znaczy, że były w 100% sprawne.

Co znaczy dawaly rade, ale nie byly sprawne w 100% ?:)

Następna sprawa to fakt, że akumulator im starszy i w im gorszym stanie, tym ten prąd "mniej chętnie" przyjmuje.

Wiesz chociaz dlaczego ?

Ale to nie powód, żeby jeździć dodatkowe 40km w miesiącu.

Nie, nie powod. Wystarczy go duzo wczesniej podlaczyc do prostownika.
Trwalosc akumulatora znacznie mozna przedluzyc gdyby non stop nie byl niedoladowany.
Pomijam skrajne przypadki wadliwych akumulatorow.

Kolega miał nowiutkiego boscha... Ojciec pracował jako poborca skarbowy ...

Nastepne opowiesci....
Czlowieku zapoznaj sie z tematem, poczytaj (rowniez watek), poogladaj, dowiedz sie co od czego zalezy itp, itd.
Tu masz troche ze strony chemika, przyda ci sie:
http://www.youtube.com/watch?v=PPVOwPjBs48


Auto sasiada z piatku:
http://tinyurl.com/cy3hbgy

Nie działa. Przynajmniej mi.

Dziala :)

sz.

Data: 2012-12-09 21:32:53
Autor: szufla
roczny akumulator
Data: 2012-12-09 21:42:35
Autor: Artur Maśląg
roczny akumulator
W dniu 2012-12-09 20:41, Ivam pisze:
(...)
Auto sasiada z piatku:
http://tinyurl.com/cy3hbgy

Nie działa. Przynajmniej mi.

Nie tylko Tobie :)

Data: 2012-12-07 14:59:57
Autor: J.F
roczny akumulator
Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomoœci grup
No patrz, uzytkuje w miescie jakis akumulator Bottari z Carrefoura
czy jakiegos Auchan, czesto na odcinku paru kilometrow odpalam 2-3-4 razy.
No i jakos nigdy nie mialem problemu z rozruchem,

Bo to wszystko zalezy.  4 razy odpalane, ale z tego raz na mrozie, a 3 razy juz na cieplym silniku. Benzynowym.
I 4 km, ale w korkach i 30 minut pracy.

Jak kto ma diesla, grzeje swiece 15 sekund, odpala 6x dziennie, ale z przerwami wystarczajacymi na wychlodzenie, a silnik pracuje po 3 minutki ...

Wystarczy zadbac o alternator

Jak zadbac, poki dobry to dobry, oddawac profilaktycznie na przeglad co roku ?

i czyste posmarowane klemy.

no ... w maluchu bym przyznal racje, innym autom jakos to nie dolegalo ...

J.

Data: 2012-12-06 21:06:47
Autor: Tom N
roczny akumulator
szufla w <news:k9qt5r$mtd$1node2.news.atman.pl>:

Aku auta eksploatowanego dwa/trzy razy w tygodniu po małej mieścinie nie
doładowuję nawet raz w miesiącu, ba nawet nie mam prostownika, żeby to
robić. Świateł tez nie wyłączam gdy z publicznej drogi zjadę, ba nawet ppm
włączam, albo i długie (równolegle z mijania i ppm), radio gra cały czas,
klima ustawiona na auto, samochód nagrzewa sie po przejechaniu dwóch, trzech
kilometrów (przy -10 na zewnątrz).
Szwagier raz musiał pojechać... Magia panie, on nie mógł odpalić, bo aku
"ledwie chełta", no to się zamieniliśmy i odpalił mi od pierwszego strzału,
nawet "chełtania" nie było słychać, ale podjechałem w wolnej chwili i
wyszło, że aku sprawny po 5 latach tak jakby z fabryki wyszedł

Chryste co za belkot. Co chciales mi przekazac ?:)

To samo co, nie po raz pierwszy zresztą, wykazałeś swoim postem. --
'Tom N'

Data: 2012-12-06 21:36:31
Autor: szufla
roczny akumulator
Chryste co za belkot. Co chciales mi przekazac ?:)

To samo co, nie po raz pierwszy zresztą, wykazałeś swoim postem.

Czyli, ze jestes glupi, a masz tyle artykulow  na ten temat.

Czytaj tepaku:

"Niedoładowanie:

Niedoładowanie występuje, gdy akumulator nie otrzyma wystarczającego ładunku, aby powrócić do stanu pełnego naładowania. Również to zjawisko będzie przyczyną powolnego zasiarczania. Zjawisko to występuje, gdy samochód jest używany rzadko, do krótkich przejazdów lub podczas jazdy po mieście. Niedoładowanie wystąpi również, gdy napięcie ładowania z alternatora zawiera się w zakresie od 13,6 do 13,8 V. "

za yuasa akumulatory

sz.

Data: 2012-12-06 21:50:05
Autor: Tom N
roczny akumulator
szufla w <news:k9qvia$pca$1node2.news.atman.pl>:

Chryste co za belkot. Co chciales mi przekazac ?:)
To samo co, nie po raz pierwszy zresztą, wykazałeś swoim postem.

Czyli, ze jestes glupi

Nie, ciągle to samo o tobie, a co znowu poniżej potwierdzasz.

a masz tyle artykulow  na ten temat.

Czytaj tepaku:

Powtarzaj to sobie 3 razy dziennie przed lustrem, i waż słowa, które piszesz
publicznie

"Niedoładowanie:

Niedoładowanie występuje, gdy akumulator nie otrzyma wystarczającego ładunku, aby powrócić do stanu pełnego naładowania. Również to zjawisko będzie przyczyną powolnego zasiarczania. Zjawisko to występuje, gdy samochód jest używany rzadko,

Jak rzadko, bo już wykazałem, że dwa/trzy razy w tygodniu to nie jest rzadko
wg tego /poradnika/

do krótkich przejazdów

Jak krótkich?

lub podczas jazdy po mieście.

Aaaa, czyli po mieścinie to już nie obowiązuje.

Niedoładowanie wystąpi również, gdy napięcie ładowania z alternatora zawiera się w zakresie od 13,6 do 13,8 V. "

Czyżbym nie napisał, że "mnóstwo" świateł nie zabiło mi aku, zgadnij
dlaczego?


--
'Tom N'

Data: 2012-12-06 22:08:02
Autor: szufla
roczny akumulator
Aaaa, czyli po mieścinie to już nie obowiązuje.

Nie, po twojej miescinie nie obowiazuje. Ona jest z bajki andersena.

sz.

Data: 2012-12-07 07:34:47
Autor: DoQ
roczny akumulator
W dniu 06-12-2012 21:50,  (Tom N) pisze:
Czytaj tepaku:
Powtarzaj to sobie 3 razy dziennie przed lustrem, i waż słowa, które piszesz
publicznie

Przecież to nowy grupowy szympans jest :)

--
pozdr.

Data: 2012-12-07 11:46:46
Autor: AZ
roczny akumulator
On 2012-12-07, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Czytaj tepaku:
Powtarzaj to sobie 3 razy dziennie przed lustrem, i waż słowa, które piszesz
publicznie

PrzecieĹź to nowy grupowy szympans jest :)

A gdzie sie podzial magik od otwierania drzwi?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-12-06 22:31:08
Autor: Ivam
roczny akumulator
W dniu 2012-12-06 21:36, szufla pisze:
Niedoładowanie występuje, gdy akumulator nie otrzyma wystarczającego
ładunku, aby powrócić do stanu pełnego naładowania. Również to zjawisko
będzie przyczyną powolnego zasiarczania.

Hasło klucz - "_powolnego_ zasiarczania".
                ^^^^^^^^^^^


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

roczny akumulator

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona