|
Data: 2009-07-18 00:08:52 |
Autor: Joachim |
rodzina na swoim |
mwojc pisze:
Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że nasze
państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100% marżami.
J.
|
|
|
Data: 2009-07-18 10:23:19 |
Autor: mwojc |
rodzina na swoim |
Joachim wrote:
mwojc pisze:
Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że
nasze państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100%
marżami.
Marże deweloperów musiałyby zostać obniżone, gdyby nie łaskawość państwa.
Wymusiłby to brak popytu. "Rodzina na swoim" przyczynia się, moim zdaniem,
do utrzymywania zawyżonych cen mieszkań. Szkoda, że Kowalski tego nie
widzi, tylko cieszy się, że mniej płacił mniejsze odsetki...
Pzdr,
--
Marek
|
|
|
Data: 2009-07-19 14:06:21 |
Autor: Joachim |
rodzina na swoim |
mwojc pisze:
Joachim wrote:
mwojc pisze:
Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że
nasze państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100%
marżami.
Marże deweloperów musiałyby zostać obniżone, gdyby nie łaskawość państwa.
Wymusiłby to brak popytu. "Rodzina na swoim" przyczynia się, moim zdaniem,
do utrzymywania zawyżonych cen mieszkań. Szkoda, że Kowalski tego nie
widzi, tylko cieszy się, że mniej płacił mniejsze odsetki...
Krótkowzroczny Kowalski nawet nie pomyśli o tym, że tak naprawdę odsetki nie są mniejsze (byłyby mniejsze gdyby ceny mieszkań spadły). Co najwyżej krótkowzroczny Kowalski zauważa te kilka latek ulgi w płaceniu odsetek na koszt podatnika.
A bankier z deweloperem już piją luksusową wódeczkę i zakąszają śledzikiem i ogóreczkiem.
J.
|
|