Ja bym najchętniej zrobił, jak jeden z przedpiśców, tj. wziąłbym
piastę 5-biegową, bo dla mnie od tylu zaczyna się komfortowa jazda
po mieście. No, ale to jestem ja i moje wyobrażenie o komforcie,
a w dodatku Shimano jakoś pięciobiegowych piast nie sprzedaje.

Ale jak poobserwować, jak ini jeżdżą, to przychylam się do zdania
większości - bierz trzy biegi. I tak może się okazać, że to o dwa
za dużo, a piasta siedmiobiegowa jest droga i ciężka.

Bardzo wszystkim dziękuję, dziadek zbliża się do 70 i śmiga na rowerze bardzo dobrze,
rower miejski do wsi :) tak zgadza się raczej na wieś :)
Tak rama obniżona czyli damka i koszyk na zakupy, i obowiązkowo dynamo w piaście.

Tak naprawdę to widzę że zdania są podzielone.

Użytkownik "zbigniew" <zbigniew@eu.uk> napisał w wiadomości news:li6re6$qce$1usenet.news.interia.pl...

Bardzo wszystkim dziękuję, dziadek zbliża się do 70 i śmiga na rowerze bardzo dobrze,
rower miejski do wsi :) tak zgadza się raczej na wieś :)
Tak rama obniżona czyli damka i koszyk na zakupy, i obowiązkowo dynamo w piaście.

Tak naprawdę to widzę że zdania są podzielone.

sam mam ponad 60-kilka lat, jezdzimy z żona na wycieczki weekendowe - średnio 100 km - część w terenie. Lubię się włóczyć na rowerze z aparatem foto, po nowych terenach. Na działkę często jeżdzimy podlać kwiatki - jest z domu 104 km w jedną stronę (świadomie wybieramy część trasy leśnej, nie po asfalcie, aby było ładniej). Rowery mamy z przerzutkami - ja = XT, żona = deore. Im ktoś jest starszy i słabszy, powinien mieć lepszy sprzęt, aby nadążyć za wycinakami. Rower miejski jest dobry na jazdy asfaltem do sklepu, po zakupy a nie na wycieczki. Często widzę, na działce, jak pod górki, osoby wprowadzają rowery (np. składaki lub z torpedo) a nie wjeżdzają, sprzęt im nie pozwala. Pozdrawiam Kikuko

Dla pomagającym mi przy wyborze:

Kupiliśmy rower miejski na wieś :), Romet z Dębicy, 7 biegowy z prądnicą i amortyzatorem z przodu.
Co mnie pozytywnie zdziwiło to, że do dynama jest podłączona przednia lampa ( diody) natomiast z tyłu jest lampka 4 diodowa z wyłącznikiem na 4 paluszki, światło ciągłe. Obręcze kół wzmocnione. Oczywiście odpinany koszyk z przodu na zakupy i bagażnik tylny. Rama gruba "damka"
Dziadek jest szczęśliwy :).

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 09:48:07 UTC+2 użytkownik zbigniew napisał:

Dla pomagaj�cym mi przy wyborze:

Kupili�my rower miejski na wie� :), Romet z D�bicy, 7 biegowy z pr�dnic� i amortyzatorem z przodu.
Co mnie pozytywnie zdziwi�o to, �e do dynama jest pod��czona przednia lampa ( diody) natomiast z ty�u jest lampka 4 diodowa z wy��cznikiem na 4 paluszki, �wiat�o ci�g�e. Obr�cze k� wzmocnione. Oczywi�cie odpinany koszyk z przodu na zakupy i baga�nik tylny. Rama gruba "damka"
Dziadek jest szcz�liwy :).

No i gratulacje. :D

Aczkolwiek tylną lampkę to bym wolał zasilaną z dynamo, z podtrzymaniem.

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 09:48:07 UTC+2 użytkownik zbigniew napisał:

Romet z D�bicy,

Debica w prowincji 黑龙江 ?

WS

W dniu 2014-04-16 13:45, WS pisze:

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 09:48:07 UTC+2 użytkownik zbigniew napisał:

Romet z D�bicy,

Debica w prowincji 黑龙江 ?

喀尔巴阡

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Wed, 16 Apr 2014 04:45:27 -0700 (PDT) WS
<LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał:

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 09:48:07 UTC+2 użytkownik zbigniew napisał:

Romet z D�bicy,

Debica w prowincji ??? ?

Shang-Hyunghyang ;-)

Też nie wierzę jakoby rowery "Romet" miały być obecnie produkowane w
naszym kraju...

Motocykle Romet to teraz jakaś chińska tandeta, na którą naklejają
tylko naklejki "Romet", bo to rozpoznawalna w Polsce marka, z rowerami
jest zapewne tak samo. A to co sprzedawca być może opowiada to trzeba
z duuuużym dystansem traktować, wiele razy spotkałem się z wciskaniem
absolutnego kitu w nadziei na sprzedaż produktu :-/

Za rower daliśmy niecałe 900 zł, model zeszłoroczny była promocja.

Zainteresowała mnie ta lampa z podtrzymaniem, może coś więcej, chyba że coś znajdę w necie.


Zapięcie, rozumiem aluzję, na wsi trochę inaczej niż po miastach, ale faktycznie trzeba pomyśleć o zapięciu.

On Wednesday, April 16, 2014 9:48:03 PM UTC+2, zbigniew wrote:

Zainteresowała mnie ta lampa z podtrzymaniem, może coś więcej, chyba że coś znajdę w necie.

Lampa z podtrzymaniem jest całkowicie zbędna; jeżdżę ze zwykłą bateryjną przez
cały rok i 2 baterie starczają zwykle na cały sezon; można o niej zapomnieć.

Pozdr,
Jakub

W dniu czwartek, 17 kwietnia 2014 09:20:13 UTC+2 użytkownik blount napisał:

On Wednesday, April 16, 2014 9:48:03 PM UTC+2, zbigniew wrote:

> Zainteresowała mnie ta lampa z podtrzymaniem, może coś więcej, chyba że > coś znajdę w necie.

Lampa z podtrzymaniem jest całkowicie zbędna; jeżdżę ze zwykłą bateryjną przez
cały rok i 2 baterie starczają zwykle na cały sezon; można o niej zapomnieć.

Jako że ja takiego oświetlenia używam zimą, bałem się szybkiego wymarzania akumulatorków, więc jednak wybrałem dynamo i podtrzymanie.
Dodatkowo, zimą, w przeciwieństwie do "sezonu", świecę praktycznie stale...

On Thursday, April 17, 2014 12:47:17 PM UTC+2, rmikke wrote:

Jako że ja takiego oświetlenia używam zimą, bałem się szybkiego wymarzania akumulatorków, więc jednak wybrałem dynamo i podtrzymanie.
Dodatkowo, zimą, w przeciwieństwie do "sezonu", świecę praktycznie stale...

Ok, może trochę podkolorowałem, ale fakty są takie, że kupiłem sobie w
listopadzie nową lampkę z jakimiś badziewnymi chińskimi bateriami i do tej pory świeci bez zmian (od kupienia używam jej codziennie, przez całą zimę, a rower stoi nocą na powietrzu). W drugim rowerze mam podobną ze starymi zdechłymi energizerami, które ładuję raz na 4 miesiące i też na mrozie dają radę (niczego innego poza tą lampką już nie pociągną). Gorzej jest z przednią lampką, w której 3 eneloopy AAA starczają mi na jakieś 2-3 tygodnie w zimie.

Pozdr,
Jakub

In article <944cbae0-df74-46b2-992b-57ff40dda5c4@googlegroups.com>,
 blount <jacktheripper1980@gmail.com> wrote:

On Wednesday, April 16, 2014 9:48:03 PM UTC+2, zbigniew wrote:
> Zainteresowała mnie ta lampa z podtrzymaniem, może coś więcej, chyba że > coś znajdę w necie.
> Lampa z podtrzymaniem jest całkowicie zbędna; jeżdżę ze zwykłą bateryjną przez
cały rok i 2 baterie starczają zwykle na cały sezon; można o niej zapomnieć.

No, ale skoro dynamo juz jest, to tez nie rozumiem producentow, ktorzy tak skladaja rowery.
Swoja droga, jakos na dlugo ci te baterie starczaja. Cos krecisz.
--
TA

In article <limmpm$ono$1@usenet.news.interia.pl>,
 zbigniew <zbigniew@eu.uk> wrote:

Zainteresowała mnie ta lampa z podtrzymaniem, może coś więcej, chyba że coś znajdę w necie.

Watek 'lampka tylna na dynamo' z lipca 2013.
--
TA

W dniu 2014-04-16 09:48, zbigniew pisze:

Dziadek jest szczęśliwy :).

Ile kosztował i czy dziadek już wie gdzie przed sklepem go przypnie i czym ;-)

z